Matador wygląda naprawdę fajnie- rozumiem, że masz go już przy domku.
A szanowny pan G aktualnych fot nie ma za dużo, jak jutro dotrę do drugiego komputera to może wstawie coś śieższego. Z roboty praktycznie nie mamy, ale daje słowo nigdy mi się tak dobrze na moim koniu nie jeździło jak teraz. Chłopak się w końcu zrobił chętny do roboty i o dziwo ... jezdny (lepiej późno niż wcale 😀) Na emeryturę go nie wysyłam bo zdrowy (tfu tfu ) i tylko te siwe skronie zdradzają nasze 'oczko' w metryce.
i jakieś starocie, czyli "jak miałem lat 20-dzieścia, to ..."