Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy

mam pytanie co lepsze czarna absorbina czy farnam endure?
mam pytanie co lepsze czarna absorbina czy farnam endure?


a spróbowałaś choć trochę przejrzeć ten wątek??? ALbo skorzystać z wyszukiwarki?? Bo ten temat był poruszany kilkanaście razy. Litości  😵

I już odpowiadając na pytanie. Oba mają podobny skład, i w zależności od rejonu, konia, różne są opinie.
A ja chyba sobie pozwolę na takie szaleństwo:

Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
21 czerwca 2010 14:26
Ale czaaaaad  🤣
wawrek 😁 umarłam!!a gdzie takie można kupić?🙂
Gdzie się kupuje taką moskitierę na metry?
Są jeszcze inne modele - wykonanie kiepskie raczej jak widać, ale pomysł świetny:





A dla mojej rudej niuni kupiłem po dwóch latach obiecywanek taką oto:

a ja chyba zacznę jeździć w okularach , dzisiaj i wczoraj chyba z 10 muszek wpadło mi do oczu ..masakra , jazdę z zamknięta buzią już opanowałam , ale z zamkniętymi oczami  jeszcze nie ... 👀
wypsikałam 6 koni absorbiną, ciekawa jestem czy coś da i na jak długo przy tylu koniach starczy
napisz tez jak czas dzialania bo zauważyłam że w tym roku czas skuteczności znacząco się zmniejszył nawet tych preparatów dla ludzi jak off czy autan maja działać do 6 godzin a działają godzinę w porywach do dwóch takie te bestie zajadłe w tym roku  😵
Usiłowaliśmy wyjechać dwukółką w pola - wracaliśmy świńskim truchtem w czarnej chmurze komarów.
W ośrodku wypryskane krzaki,stajnie ,wybiegi i jakoś się da wytrzymać.
Jednak kawałek dalej-masakra.
Zdesperowana przerobiłam się na sernik- smarując się olejkiem waniliowym .
O dziwo -nawet pomogło.
W hali - brak owadów.
Konie -jakby wiedziały- po osiodłaniu same lecą biegiem na jazdę .
ja nadal czekam na moją derkę jacsona  🙄

ale będę kupowac jeszcze dla Młodej, jacsonów już nie mają, więc zastanawiam się nad taką:
horseware bug rug
[img][[a]]http://i107.photobucket.com/albums/m288/paulheyfarm/Amigo%20Bug%20rug/amigobugrugthebest.jpg?t=1179317639[[a]][/img]

miał ktoś? przewiewna?
jaki jest najlepszy preparat na ugryzienia juz po fakcie do psikania smarowania zeby zniwelowac swedzenie???
Na małe miejsca, które bardzo swędzą, używam "ludzkiego" Fenistilu w żelu, a tam gdzie pojawiają sie duże bąble, nakładam Eclipse Blue. Opuchlizny schodzą i wydaje się, że przestaje swędzieć.
jaki jest najlepszy preparat na ugryzienia juz po fakcie do psikania smarowania zeby zniwelowac swedzenie???

A z tańszych, "domowych sposobów" - ocet, olejek goździkowy.
Ja mam rozrobiony ocet z wodą, psikam siebie i konie i jestem b. zadowolona, bo opuchlizna znika w oczach i mniej swędzi 🙂
Potwierdzam - ocet jest cool i działa! Litrowa butelka kosztuje jakieś 2,50. Jak będzie za dużo to można wypłukać w wodnym roztworze ogon.
Moja ukochana siatkowa derka (lekka i przewiewna) umarła. Waldek sie rozbierał w nocy i po derce. Tzn. podarł cały przód, ale postaram się ją jakoś zreanimować.

A na komary w stajni super są kadzidła i świece przeciw owadowe. Tylko, że cały czas trzeba być w stajni bo może się od żaru coś podpalić  🤔

Absorbina czarna niby fajna i długotrwała, ale tylko przy golonych koniach, które się nie pocą. Zanim moje ogoliłam starczało na jeden raz bo po jeździe musiałam je umyć ciepłą wodą 😉
Moja derka też umarła na wybiegu. Za to całkiem nieźle działa ten Farnam, do tego kupiłam ten preparat dla bydła co się smaruje na linii grzbietu.

Swoją drogą w weekend byłam u znajomych i tam nie ma ani jednego komara czy muchy. Nic(a wiem, że tok temu  much mieli bardzo dużo). A wiecie czemu? Bo mają gniazdo szerszeni - jeden szerszeń zjada 2kg owadów dziennie. Cały rój wybija skutecznie wszelkie badziewie. Tylko co zrobić by się szerszenie zagnieździły gdzieś w okolicach stajni?
Ruda_H   Istanbul elinden öper
22 czerwca 2010 10:55
u nas w zeszłym tygodniu odkomarzali całą okolicę i kilka ostatnich dni było spokojnie

Wczoraj naiwnie wybrałam się do lasu bez pryskania i po pierwszym kłusie wracałam pod stajnie galopem ... zimo wróć  🤔wirek:
ocet tak ale nie spirytusowy. bąble znikaja też po altacecie w żelu.
Kiedyś innego nie było i jakoś działał...
agull   Dążąc do celu
23 czerwca 2010 08:49
Przyszła do mnie maska Horze ta http://pasi-konik.pl/pl,product,911667,horze,kaptur,przeciw,owadom,z,ochron,nosa.html
i na razie mam mieszane uczucia, bo jest w tych jasnych miejscach widocznych na zdjęciu dość sztywna. Po przymiarce damy znać jak się spisuje i czy ta sztywność ma jakiś szczególny wpływ na użytkowanie
a ja bym chciała pochwalić moskitiery Jacson, tą z elastycznymi wstawkami.
Jak dla mnie, spisują się świetnie, elastyczne wstawki uniemożliwiają wlecenie owadom pod maskę, siatka jest bardzo wytrzymała (dzielnie znosi nieustanne tarzania i szarpaniny) i naprawdę są 'git', a i cena jest baaaardzo znośna. Szczerze polecam!
A ja popełniam właśnie trend fopaux:
- przerzucam się na leovet z Absorbiny.

Mam dużo lepszy efekt. Mniej robali koło nas. Nawet na ans nie siadają co dla mnie b. ważne szczególnie jeśli o większe robale chodzi. Koniowi nie przeszkadzają jakoś dobitnie meszki ale komary, muchy i wszelkiej maści muchy końskie. I tu absorbina nie dawała rady a leovet super!
A moja maska już przyleciała. Z USA w 4 dni. Wierzyć się nie chce. Dam znać jak się sprawuje.
Ta z tymi oczami namalowanymi? To nie pisz jak się sprawuje, tylko fotkę wstaw!!  😉
nie nie, nie z oczami, ta normalna. Cyknę wieczorem i wrzucę.
Z USA w 4 dni.
Wawrek, odrzutowcem federalnym sprowadzałeś? Jak to możliwe! 🙂 Zrób koniecznie zdjęcie 🙂

Cariotka   płomienna pasja
28 czerwca 2010 12:42
mam pytanie🙂 możemy zrobić ankietę🙂 Co najlepsze na owady🙂 Głownie chodzi mi o preparaty do psikania🙂
A co zrobić jak koń się panicznie boi pryskania?? Wiadomo kremem całego nie wysmaruję. Jak można go przyzwyczaić znacie jakieś skuteczne sposobu??
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się