COPD

Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

19 czerwca 2010 09:19
Tylko Ventipulmin kupowałam dla mojego.  Jedno pudełko na jakiś czas.  Oprócz tego Secreta. A sterydy trzymam w domu na wszelki wypadek. Gdyby było bardzo źle.

Pudełko Vetipulminu teoretycznie starcza na 10 dni.  i ponoć koń nie może dostać więcej, niż trzy jedno za drugim. Zaś trzeba zrobić przerwę. Koszt- 200zł ja 500g (10 dni).
Pudełko Vetipulminu teoretycznie starcza na 10 dni.  i ponoć koń nie może dostać więcej, niż trzy jedno za drugim. Zaś trzeba zrobić przerwę. Koszt- 200zł ja 500g (10 dni).


Ma dostawac tylko przez 10 dni. Cena u mojego weta 280 zł. Spora różnica 🙁
U nas też Vetipulmin 200zł.
Tussikom też dostawał Rudy.

U nas po wiosennym kryzysie i endoskopii - konie wywalone na noc na dwór i poprawa jest 😉 wcześniej stały w otwartej stajni, z możliwością wyjścia, a i tak się posypały.
Izydorex, znajoma w Krakowie dostała Ventipulmin za 190zł, także może popytaj jeszcze gdzieś.
Tussicom 600 kosztuje ok. 17-20zł/opakowanie, a koszt zrobienia tego syropu na bazie Prednizolonu to ok 150-200zł.
Podejrzewam, że zalecono Wam podobną kurację 😉
Tussicom 600 kosztuje ok. 17-20zł/opakowanie, a koszt zrobienia tego syropu na bazie Prednizolonu to ok 150-200zł.
Podejrzewam, że zalecono Wam podobną kurację 😉


Tak, identyczną. Dzięki za informacje :kwiatek:
Cześć.
Mam pytanie czy ktoś inhalował konia Sereventem i Flixotide? Jak długo?
My mamy na początek tydzień Sereventem a potem tydzień Flixotide.
Czy potem taką kurację się kontynuuje? Jak efekty?
Jak sobie radziliście z inhalatorem?
Ja na razie mam ogromne problemy z tym urządzeniem i koniem który wcale nie ma ochoty na psikanie mu w nos.

Znajoma stosuje Seretide 250 (Flixotide i Serevent w jednym), na razie kuracja 10 dni. Inhalator domowej roboty, zrobiony z plastikowej doniczki i tasiemki.
A w dej doniczne zrobiona jest jakas dziura, żeby psiknąć lekarstwem? Też będę aplikować Seredite, to może sobie zrobię taki inhalator. 
lostak Cześć, rzadko sie udzielam pisemnie na forum, głównie czytam. Mam do Ciebie pytanie, pisałaś, że jakieś ścierwo nad mazowieckim krąży. Masz może więcej info? Pytam, bo mój koń mniej więcej od trzech/czterech tygodni kaszle. Nigdy nie miał problemów płucnych. Zaczęło się teraz. Kaszel jest głównie na jeździe. Po zakłusowaniu. W stajni spokój. Raczej bez wydzielin patologicznych z nosa. Osłuchowo też nic nie pokazuje. Dostał syrop, zioła i leki wyksztuśne, ale pomimo to na ostatniej jeździe (już po zakończeniu kuracji) znów kaszlał. Chcę mu zrobić endoskopię, ale zaciekawiło mnie to, co napisałaś, zwłazcza, że koń stoi w stajni, z której sporo koni jeździ na zawody etc. Do kogo najlepiej uderzyć z tym problemem? Z góry dzięki  :kwiatek:
Izydorex,
tak, dopasowany otworek wycięty nożykiem.
To ja jeszcze z jednym pytaniem. Mam już Ventipulmin (niestety, najdrożdza wersja, ale koń oddycha gorzej i nie chce juz czekać). Jak sie go dawkuje? na opakoniu jest informacja, że informacja jest w ulotce, tylko ta ulotka jest po niemiecku (koń ma dostawać przez 10 dni).
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

21 czerwca 2010 10:37
Cała puszka ma 500g czyli po 50 g dziennie, czyli 2,5 miarki rano i 2,5 miarki wieczorem.
Cała puszka ma 500g czyli po 50 g dziennie, czyli 2,5 miarki rano i 2,5 miarki wieczorem.


Dzięki 🙂 Mam nadzieję, że zadziała.
Ja mam zalecenie 2x po 3 miarki.
Wg weta podaje się 5gram/każde 100kg m.c.
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

21 czerwca 2010 14:06
Wg weta podaje się 5gram/każde 100kg m.c.


Wszystko się zgadza, ale skoro miało być na 10 dni? Da się to jakoś inaczej podzielić?

izydorex, trzymam kciuki za pomyślność leczenia.
lostak Cześć, rzadko sie udzielam pisemnie na forum, głównie czytam. Mam do Ciebie pytanie, pisałaś, że jakieś ścierwo nad mazowieckim krąży. Masz może więcej info? Pytam, bo mój koń mniej więcej od trzech/czterech tygodni kaszle. Nigdy nie miał problemów płucnych. Zaczęło się teraz. Kaszel jest głównie na jeździe. Po zakłusowaniu. W stajni spokój. Raczej bez wydzielin patologicznych z nosa. Osłuchowo też nic nie pokazuje. Dostał syrop, zioła i leki wyksztuśne, ale pomimo to na ostatniej jeździe (już po zakończeniu kuracji) znów kaszlał. Chcę mu zrobić endoskopię, ale zaciekawiło mnie to, co napisałaś, zwłazcza, że koń stoi w stajni, z której sporo koni jeździ na zawody etc. Do kogo najlepiej uderzyć z tym problemem? Z góry dzięki  :kwiatek:



Ja mam to samo zreszta opisalam Ci to na PW. moze jest nas wiecej??  ja juz nie wiem co to jest... pomysly mi sie wyczerpaly  :/
Agnieszka - Naf przez jakiś czas dostawał Serevent i Flixotide, potem przerzuciliśmy się na Seretide i efekt jest o niebo lepszy przy niby takiej samej dawce, beta blokery i sterydy podawane razem jakoś się nawzajem wspierają i ich działanie jest większe niż suma działania składników podawanych osobno. Taką kurację według znajomych pulmonologów można ciągnąć bardzo długo. Czy na pewno masz podawać Serevent i Flixotide osobno?

Co do samej inhalacji, to zerknij na piątą stronę tego wątku, jest tam historia moich perypetii z inhalowaniem Navcia.

Edit: Zapomniałam dodać, że przez ostatnie kłopoty trawienne wet zalecił odstawienie wszystkich doustnych wspomagaczy, więc Naf w tej chwili nie dostaje sputolizyny, a mimo to trzyma się nieźle na samych lekach wziewnych. Pilnuję tylko bardzo, żeby był inhalowany codziennie bez wyjątków i jest ok, nawet ostatnio byliśmy na spacerze na łąkach.
A co sadzicie o Atrovencie? Lek dla ludzi ale ja swojej kobylce  podaje... Czy ktos moze stosował ? Mozecie mi polecic jakies granulaty ziolowe, badz mieszanki z ziol ktore moglabym podawac koniowi dla lepszego samopoczucia. Zeby latwiej sie oddychalo i mniej kaszlalo ? Pewnie te pytania sie powtarzaja ale jak widzicie jestem tu nowa i nie mam zbyt wiele czasu zeby przestudiowac kazdy watek od deski do deski 😉
z gory dzieki i pozdrawiam !
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
21 czerwca 2010 21:58
kusa, pisałam o atrovencie juz nie raz...
Izydorex, znajoma w Krakowie dostała Ventipulmin za 190zł, także może popytaj jeszcze gdzieś.
Tussicom 600 kosztuje ok. 17-20zł/opakowanie, a koszt zrobienia tego syropu na bazie Prednizolonu to ok 150-200zł.
Podejrzewam, że zalecono Wam podobną kurację 😉


ja mam Ventipulmin za 140 zł, ale chyba mniejszą gramature.
> Czy na pewno masz podawać Serevent i Flixotide osobno?

Tak, na pewno, najpierw jeden lek 9 dawek, potem drugi 8 dawek. Potem nie wiem co dalej bo w zamęcie się nie zapytałam, pewnie będę dzwonić się dopytywać.
Wcześniej zawsze dostawał syrop ze sterydem. W tym roku nie kaszle prawie wcale, ale oddycha za szybko. Pewnie stąd zmiana leczenia.




Aga, osobno? Ja mam dać wszystko razem, żeby cholerstwo zaatakować z każdej strony.
Aga, osobno? Ja mam dać wszystko razem, żeby cholerstwo zaatakować z każdej strony.



No tak, hm zadzwonię do Blanki Wysockiej i zapytam się jeszcze raz, ale wyraźnie mam na karteczce zapisane - pierwszy tydzień to drugi tydzień tamto ...
Bo Blanka Wysocka go leczy. 

A Ty podajesz te leki razem w wpuszczając jedną dawkę do inhalatora jednego leku, czekasz aż koń to wciągnie po czym zaraz podajesz drugi lek?
[quote author=reniferek link=topic=138.msg627646#msg627646 date=1277064724]
lostak Cześć, rzadko sie udzielam pisemnie na forum, głównie czytam. Mam do Ciebie pytanie, pisałaś, że jakieś ścierwo nad mazowieckim krąży. Masz może więcej info? Pytam, bo mój koń mniej więcej od trzech/czterech tygodni kaszle. Nigdy nie miał problemów płucnych. Zaczęło się teraz. Kaszel jest głównie na jeździe. Po zakłusowaniu. W stajni spokój. Raczej bez wydzielin patologicznych z nosa. Osłuchowo też nic nie pokazuje. Dostał syrop, zioła i leki wyksztuśne, ale pomimo to na ostatniej jeździe (już po zakończeniu kuracji) znów kaszlał. Chcę mu zrobić endoskopię, ale zaciekawiło mnie to, co napisałaś, zwłazcza, że koń stoi w stajni, z której sporo koni jeździ na zawody etc. Do kogo najlepiej uderzyć z tym problemem? Z góry dzięki  :kwiatek:



Ja mam to samo zreszta opisalam Ci to na PW. moze jest nas wiecej??  ja juz nie wiem co to jest... pomysly mi sie wyczerpaly  :/
[/quote]

Wysłałam Ci pw. Mam nadzieję, że doszło.
Tak, słyszalam o koniu koleżanki, w innej podwarszawskiej stajni, który też zaczął kasłać w ostatnim czasie. Mój kaszle od końca kwietnia. Już umówiłam się na endo. No i zobaczymy.
Jutro będzie u mnie wet.
Zaczynam się bać..  🙄
A Ty podajesz te leki razem w wpuszczając jedną dawkę do inhalatora jednego leku, czekasz aż koń to wciągnie po czym zaraz podajesz drugi lek?


To ja jeszcze na chwilkę w tym temacie. Jeden z tych leków to beta bloker, który ma rozkurczyć drogi oddechowe, a drugi to długo działający steryd zwalczający stan zapalny. Zazwyczaj podaje się najpierw lek rozkurczowy, a po około pół godzinie steryd. Na wszelki wypadek dopytaj szczegółowo o sposób podawania leku, żeby działał jak należy. Mam nadzieję, że pomoże.
Czy ktoś stosował budezonid (Budiair) wziewnie?
Powiedzcie proszę, gdzie dostanę trociny odpylone, ew jakieś zwykłe, niepylące w woj. zachodniopomorskim?
Zależy mi na dość przystępnej cenie..
Pilne, w zasadzie potrzebne"na wczoraj"
:kwiatek:

To ja jeszcze na chwilkę w tym temacie. Jeden z tych leków to beta bloker, który ma rozkurczyć drogi oddechowe, a drugi to długo działający steryd zwalczający stan zapalny. Zazwyczaj podaje się najpierw lek rozkurczowy, a po około pół godzinie steryd.
[/quote]

Miałaś rację. Podaje się je razem. Wet jakoś nie powiedział mi tego wyraźnie, miałam na kartce napisane jeden lek - 9 dawek, drugi 8 ... zrozumiałam to tak że w najpierw jednym kuracja, po tygodniu drugim.
Dziękuje bardzo za zwrócenie uwagi 🙂 Zmarnowały się tylko 3 dni leczenia.
Dzięki.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się