Ogłowia

taaa, my kiedyś się woziliśmy w szwedzie - było super. Koń był taki  😜 . A że zerwał szweda przez moją głupotę to musiałam kupić jakiś inny nachrapnik, w całej Warszawie znalazłam na miejscu tylko jeden rozsądny nachrapnik -  meksykana cob, który nie zrujnował mi portfela...  🤔 z początku miałam wrażenie, że ma hebel w pysku. Teraz jest już spoko, założyłam ostatnio szweda - chciałam zobaczyć jak teraz będzie chodzić i jak mu będzie z białym podszyciem... Obtarł się i dobitnie powiedział NIE, nie wiem czy to kwestia nachrapnika, czy słabszego dnia Pamira... ale..  🙄
777, pomyśl logicznie, koń ma wędzidło "przeżuwać" i mieć rozluźnioną szczękę - inaczej nici z prawidłowego kontaktu. Jak chcesz to osiągnąć zapinając maksymalnie? Nie bez powodu mówi się o zasadzie dwóch palców. Moda na zaciągnięcie na chama wszelkich pasków wzięła się z niwelowania efektów źle działającej ręki - czyli zamknijmy pyszczek na siłę bo inaczej otwiera ryjek, przekłada wędzidło itd. To wszystko to mimo wszystko brak akceptacji kiełzna, mający źródło w czym innym niż nachrapnik.
Podobnie z modą na skośniki, większość zakłada  bo zakłada. Bo tak się robi. Ale zapytana w jakim celu nie jest w stanie sprecyzować na co właściwie go zakłada i bardzo często aż tak często zapina.
Sprawdź zęby dokładnie i policzki jeśli dopiero teraz jest problem i tylko przy szwedzie.  
Znajoma jakiś czas temu podpatrzyła u mnie hanowera - spróbowała, konisko fajniej chodziło więc kupiła, przez kilka miesięcy koń chodził w hanowerze - ostatnio spróbowała z powrotem szweda i koń hebel w pysku. Aż się boję swojemu szweda założyć...
deborah   koń by się uśmiał...
24 czerwca 2010 10:00
[quote author=k_cian link=topic=39.msg631986#msg631986 date=1277369506]
777, pomyśl logicznie, koń ma wędzidło "przeżuwać" i mieć rozluźnioną szczękę - inaczej nici z prawidłowego kontaktu. Jak chcesz to osiągnąć zapinając maksymalnie? Nie bez powodu mówi się o zasadzie dwóch palców. Moda na zaciągnięcie na chama wszelkich pasków wzięła się z niwelowania efektów źle działającej ręki - czyli zamknijmy pyszczek na siłę bo inaczej otwiera ryjek, przekłada wędzidło itd. To wszystko to mimo wszystko brak akceptacji kiełzna, mający źródło w czym innym niż nachrapnik.
Podobnie z modą na skośniki, większość zakłada  bo zakłada. Bo tak się robi. Ale zapytana w jakim celu nie jest w stanie sprecyzować na co właściwie go zakłada i bardzo często aż tak często zapina.
Sprawdź zęby dokładnie i policzki jeśli dopiero teraz jest problem i tylko przy szwedzie.  
[/quote]

AMEN
dokladnie ,tez sie pod tym podpisuje obiema raczkami.

a co do tego jaki nachrapnik kon woli - szwedzki jest szerszy i zaciska ryjek. ja zapinam angielski dosyc luzno, ale jednak tak zeby dzialal. i kon dobrze go akceptuje. a poza tym jesli chodzi o kwestie gustu - po prostu nie podobaja mi sie takie szerokie nachrapniki 😉 i wydaje mi sie ze ma moim koniu nie wygladalby za fajnie. wole delikatniejsze oglowia.
no właśnie k_cian o tym samym wciąż piszę

z kontekstu wcześniejszych wypowiedzi - nie moich wynikało (dla mnie) ze sa tacy co rozumieją pojęcie nachrapnik zaciskowy (ja takiego pojęcia nie używam bo jest ono dla mnie nie trafne) jako zaciśnięcie go na maksa
tak wiec proszę czytać całość a nie wybrane fragmenty
gdzie ja napisałam że zapinam maksymalnie
z reszta do dziś mam przed oczami obrazek osóbki (oczywiście nie mam tu na myśli ciebie) która to nachrapnik zapinała prawie zapierając się nogą o konia i twierdziła ze zaciskowy ma być właśnie tak zapięty (bo to przecież zaciskowy)
i uściślijmy
konia mam nie od dziś wiec go bardzo dobrze znam
jeśli chodzi o dbanie o zęby i resztę to chyba jestem w tym na podlasiu nr 1 niemniej jednak będę musiała poprosić o bardziej dokładne obejrzenie jamochłani
czytałam już wątek o zębach gdzie dziewczyny pisały o takich malutkich wilczakach których przez lata zaden wet nie dostrzegł  - podejrzewam ze możemy coś takiego mieć
koń nie chodził od roku wiec mu wszystko będzie przeszkadzało przez pierwsze klika jazd - potem bedzie z bani 🙂
choć lepiej chodzi w meksykańcu jednak dam sobie szansę i jeszcze pomeczę się w szwedzie
jeśli nie wrócimy do tego co było to będzie meksykaniec
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
24 czerwca 2010 10:29
Kupiłam ogłowie Sjohagen Wear.
Ogłowie jest dosyć dziwne, z zewnętrznej strony jest pokryte taką jakby warstwą gumy, która nie przepuszcza wody, smarów, past. Wygląda bardzo ładnie,  jednak jest bardzo spragnione i trzeba dać mu się dużo napić pasty, zanim się zacznie używać. Do kompletu były bardzo fajne wodze skórzane, ogółem ogłowie wydaje mi się być bardzo dobre, jednak o trwałości będę mogła więcej powiedzieć po hardkorowych wakacjach.
Innych zdjęć na razie nie mamy, podczas wakacji na pewno coś się pstryknie 😉
a tak w ogóle to strasznie dziś imieninowo więc myśli jakoś nie mogę poskładać  od rana  😡
wiec juz może wszelkie sprostowania zostawię sobie na jutro
niemniej jednak powrót do pracy w tym roku jest w pewnych kwestiach dużo gorszy
natomiast w innych jest jakieś cudowne przemienienie
pocieszam się jedynie ze jesienią będę mogła w miarę regularnie potrenować pod okiem prawdziwego trenera na południu polski i to przynajmniej przez dwa lata 🙂
xxagaxx

Widać mam wyjątkowego konia, który ceni sobie swobode i lubi szeroko otwierać pyszczydło  😁

Deszcz jak kapie na głowe też nie pasuje. Ale Dramka kiedyś się oskalpowała i stąd o głowe jest wrażliwa.
Dramka - kon kolezanki strzela bunty jak chodzi po blocie albo wodzie, bo mu chlapie w podbrodek i mu sie to nie podoba i sie z niego lama robi. wiec rozne sa zboczenia 😉
Angeel, imo dla Twojego grubszy nieco niż obecny szwed z białym podszyciem na nachrapniku i zagłówku.
Będzie elegancko i ładnie 🙂
Anaa - jakbym zobaczyla wirtualna wizualizacje tego to moze bym sie przekonala, bo tak to sie boje ze zamowie i mi sie nie spodoba  😵
Moje nowe ogłowie treningowe, nabyte za 100 zł  😁
Naczółek lekko opadający (słabo widać na zdj.), nachrapnik szwed.  😉


[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnpmod.gif[/img] Wielkość zdjęcia w czasie trwania ostrzeżenia za dublowanie ogłoszeń
bardzo ładne, co to za ogłowie?
stawiam ze to HKM. jak z jakoscia skory ? dosc cienki nachrapnik jak na szweda
Szczerze mówiąc, nie pamiętam firmy - oderwałam i wyrzuciłam metkę  😉
Ale kupione jako nowe od użytkowniczki tego forum. No i z tego co wiem, ma jeszcze kilka.
Jak za taką cenę, to naprawdę jestem bardzo, bardzo zadowolona.

Skóra jak w tych HKM'ach z przedziałki cenowej ok. 250zł. Od Kieffera odstaje, ale nie wymagajmy cudów za 100 zł.
Nachrapnik właśnie taki, jakiego szukałam. Nie lubię swojej kobyły w grubym szwedzie, którego mam w innej tranzelce.
No i ma 20 razy fajniejszą podkładkę przy zapięciu niż szwedy HKM. Podkładka taka jak w Kiefferach właśnie - grubsza i szeroka.
777, więc czytaj całość a nie wybrane fragmenty. 😉 Gdzie ja napisałam, że zaciskasz? Piszesz że są dwie szkoły, więc komentuję Ci te szkoły i sensowność takiego podziału - a właściwie jego brak.
Nawet nie pomyślałam o tym, że możesz mieć mnie na myśli, bo mnie zaciskającej na maksa nachrapnik kojarzyć nawet byś nie mogła. Nigdy tak nie zapinałam i od dawna w ogóle nawet skośników nie stosuję. 😉
Wilczaki o których piszesz to z tych,który był i u mojego. I to jeszcze rośnie jakby z boku dziąsła a nie jak wszystkie zęby w dół. Póki nie urośnie duży można nie wyczuć nawet pod palcem a konia boli.
Meksykański swoim ułożeniem najwidoczniej omija niezbyt wygodne i wrażliwe dla Twojej kobyły miejsce. Więc coś w tym musi być że na szweda się buntuje a na meksykańca nie.

no fakt faktem
przy wizycie ani będę musiała ja poprosić aby baaardzo dokładnie się przyjrzała tym miejscom w szczęce
O pętach proszę [url=http://www.voltopiry.pl/forum/index.php/topic,17002.msg632388.html#new]tutaj[/url]. Przeniosłem posty na ten temat.
witajcie,
w wyszukiwarce znalazłam tylko jedną wypowiedz na temat który mnie interesuje, dlatego proszę o pomoc, co myślicie i jakie macie doświadczenia z ogłowiami LEO ?? (takie z amigo) wyglądają dość fajnie, zwłaszcza te z grubymi nachrapnikami, ale jak z jakością skóry??

pozdrawiam
ulka 🙂
Ogłowia LEO zdecydowanie odradzam  😉
Felinka   z niejasnych przyczyn zajmuję się niczym
24 czerwca 2010 18:23
uleska, te droższe kiedy się o nie dba wytrzymują i 5 lat w bdb stanie. Tylko trzeba o nie dbać i skóra się cholernie rozciąga, czasem tracą kolor. Zależy na jaki trafisz egzemplarz.
cieciorka   kocioł bałkański
24 czerwca 2010 19:18
Angeel, wstaw gołe zdjęcie z profilu, łatwiej bedzie w coś ubrać. i najlepiej poglądowe fotki ogłowi
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
25 czerwca 2010 11:03
Ogłowie olek to to samo co moje 😉
Jakaś szwedzka firma Sjohagen Wear.
lepszego niestety nie mam


a jesli chodzi o fotki oglowi - no wlasnie. chcialam robic na zamowienie u p.Marka wiec ciezko fotke takiego wstawic. zastnawiam sie wlasnie nad czarnym nachrapnikiem a bialym podszyciem i naczolkiem V
w jakiej cenie są te ogłowia u Pana Marka? :kwiatek: :kwiatek:

ja szukam brązowego, naczółek V zdobiony cekinami, nachrapnik meksykański również zdobiony cekinami  😍 😍 😍

miał ktoś coś takiego 🤔? 🥂
przyznaje nie czyt całego wątku 🤔wirek: bo to by zajęło wieki :P
Losia ma podobne oglowie. robione wlasnie przez p.Marka. i Burza chyba tez.
dziękuję za odpowiedzi na moje pytanie!  :kwiatek: chyba jednak raz jeszcze się zastanowie 😉
"O pętach proszę tutaj. Przeniosłem posty na ten temat. "

Co mają wspólnego pęta z ogłowiem?  🤔
tutaj - i jest podany link. do watku o petach 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się