Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy

Ja już mam osobiście dość tych wszystkich much, chce zimę !!!
też mam dosyc much!

absorbina mi się kończy a użyłam 2 razy na 6 koni  😵
u nas absorbina też się nie sprawdziła. Spróbujemy pollenę. Mam nadzieję, że na samą jazdę wystarczy.
ivett, Pollena u mnie nie działa, nawet na początku jazdy, już lepsza była absorbine...  😵

W tym roku u mnie jest masakra, ale ja mam konia pod lasem, może dlatego 😉
A ja już korzystając z waszych rad prawie młodego przyzwyczaiłam  🏇
Przecierałam go wczoraj mokrą ściereczką a w między czasie delikatnie psikałam wodą i dużo przy tym gadałam i głaskałam, klepałam i oczywiście cuksy poszły w ruch  💃
Nic pod maskę nie włazi. Kobyła wyraźnie się uspokoiła i już nie nosi łba w ogonach koleżanek.
Zaryzykowałam, kupiłam najbardziej śmierdzącą ale i najskuteczniejszą, ludzką rzecz na komary - Brosa.
Na konia działa, nie uświadczyłam żadnego komara w promieniu metra od konia, a inne latające paskudztwa "trzymały pion", chociaż, niestety, meszki, jeleniówa i wyjątkowo upierdliwa osa i tak nie dały za wygraną. Zadziwił [ale i trochę zmartwił] mnie fakt, że koń tym brosem śmiedział będąc spoconym... ale i będąc po kąpieli [mniej o wiele wiele, ale jednak trochę zalatywał]. Mam nadzieję, że żadnej reakcji uczuleniowej nie będzie... w zeszłym roku też psikałam brosem i było w porządku, ale tam nie było aż takiego zatrzęsienia owadów gryzących, nie psikałam tak dokładnie i obficie jak dzisiaj.

właśnie.... nie wiem czy ktoś już zadawał takie pytanie, ale przeglądam temat i przeglądam i nie widzę  👿
Zna ktoś jakąś cud-derkę siatkową w cenie 70-80  z pasami pod brzuchem, która będzie niezniszczalna i nawet mój wybitnie uzdolniony w niszczeniu koń jej nie podoła...? Chętnie znajdę również tak samo niezniszczalną moskitierę  😁
patataj   tyle smaku - we fraku
29 czerwca 2010 22:52
Sankaritarina, derki od ivett nie są drogie 🙂
Ja mam chyba tą samą maskę co Burza
Jest rewelacyjna, a kosztowała 35 zł o_O

haa! a nam Ivett szyje maseczke i jestem przeszczesliwa  😅 jak bedze gotowa i dotrze do nas to wstawie fotki na modelu 😀

bylam dzisiaj u mlodej i sie przerazilam. to jak byla pogryziona to po prostu niesamowite..  😵 NIC nie pomaga, a biedna juz ma siersc miejscami zdarta bo ciagle sie o cos ociera, drapie, itp itd... no babel na bablu... wyprowadzilam ja do czyszczenia to stala (kopiac sie co chwile po brzuchu i wiercac na wszystkie strony), ale jak wrcalaysmy do boksu to poleciala galopem mimo kontuzji.. a jak wpadla do boksu to przykleila sie do sciany, cala sie jakby skulila  🙁 nasmarowalam bidule aloesem, widac bylo, ze ulzylo chociaz na chwile..
Gillian   four letter word
29 czerwca 2010 23:01
Sankaritarina, ja też psikam Brosem. Ewentualnie Autanem, zależy co mi się pod rękę nawinie. Akurat żeby pół godzinki pojeździć styka :/

maskę kupiłam na wypróbowanie USG - jest świetna, nie przesuwa się na głowie, nic pod nią nie wlatuje, siatka do oczu nie włazi. Tylko rwie się w rękach :/


Gillian, Ona ma ten taki.... stretch jakby, żeby muchy nie wlatywały? Nie poci się pod tym koń jakoś znacznie?
Zmutowane owady latają tego roku. 🤔wirek:
patataj, to ja idę uśmiechać się do Ivett 🙂
Katja ja przez te piep....one muchy i komary czyściłam i ubierałam wczoraj konia w boksie. No nie dało się na zewnątrz, bo tańcował cały czas odganiając się od tego świństwa. Dzisiaj pewnie dojdzie moja derka, już normalnie skreślałam dni w kalendarzu do jej przyjścia :/
Gillian, identyczną maskę USG zakładam na jazdy w teren 🙂 na padok według mnie za cienka.
Gillian   four letter word
30 czerwca 2010 09:16
to jest chyba lycra, o ile dobrze pamiętam. Mój się pod tym nie poci wcale, jest lekko cieplejszy.
Cienka cienka, ale przewiewna za to 🙂
a jest jakiś sposób żeby chronić ogierze...ekhym..."atuty męskości"?? czym smarować żeby nie podrażniało?? już myślałam żeby obszywać pasy na tylne szkitki od derki jakimiś frędzlami  😵
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
30 czerwca 2010 10:29
Czy ktoś może wie, gdzie mogę kupić moskitierę Lamicell obszytą futerkiem? :kwiatek:
Katja ja przez te piep....one muchy i komary czyściłam i ubierałam wczoraj konia w boksie. No nie dało się na zewnątrz, bo tańcował cały czas odganiając się od tego świństwa. Dzisiaj pewnie dojdzie moja derka, już normalnie skreślałam dni w kalendarzu do jej przyjścia :/


no ja nie moglam mlodej w boxie czyscic, bo stoi teraz w takiej stajni tymczasowej, poki nasza sie nie ponaprawia, i srednio jest jak konia wyczyscic w tym boksie... pozatym tak siersc sie z niej sypie i piach, ze bysmy sie podusily, mimo, ze boks angielski. ja juz chce moja stajnie spowrotem 🙁 i niech te jak to celnie nazwalas piep...ne muchy znikna!  😤
nie dziwie sie, ze konie "tancza" przez te komary, sama wczoraj podczas czyszczenia  skakalam jak idiota i machalam rekami co chwile, jakby mnie ktos z dalszej odleglosci ogladal to mialby niezly ubaw pewnie.  a jak zmienialam opatrunek mojej pannie ( na pecinie) to takie soczyste przeklenstwa lecialy , ze szok, bo nawet nie bylo jak sie odgonic, bo rece zajete, a jeszcze mala machala co chwile to inna noga, wiec wesolo  👿
po 3 tyg. czekania horsehouse mówi mi, że nie dostanę derki, bo jej nie ma! grrr  😤 😤
O cholera, korsik, współczuję :/ Na pewno coś ci zaproponowali w zamian? Mi dali zniżkę ileś tam % za to, że nie było towaru, który zamówiłam.
tak zaproponowali, ale musiałabym czekać kolejne 2 tyg.  😤 dzwoniłam do nich tyle razy, nie mogli się skontaktować z tym jacsonem i powiedzieć że nie ma już tych derek (tzn, jak ja zamawiałam to były, ale ponoć nie zostały wsadzone do paczki do Polski i już nie ma)!?

a że rodzina będzie w Anglii to chyba kupię 2 weatherbeety, tylko oni też wracają 14 lipca
to ja mam pytanie z innej beczki- mogę puścić ogolonego konia baez derki na padok?
Pytasz poważnie...?
derki siatkowej oczywiście 😉
jak puszczę ogolonego bez to całe robactwo nie będzie bardziej gryzło?
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
30 czerwca 2010 14:44
E... to chyba tak jak u ludzi.
Mnie wczoraj mendy przez grube bryki pogryzły.
Także nie ma znaczenia czy na golasa, czy nie  😉
ale na pewno samo siadanie owadów bedzie go bardziej drażniło.
Dzis na jeździe miałam wrażenie, że koń ma na celu tylko uciec przed owadami. Tylko, ze u mnie komarów praktycznie nie ma, za to zwykłe muchy i gzy daja popalic. Jest cos typowego przeciwko gzom?
marysia550 gzy to dość poważna sprawa bo mogą bardzo szkodzić koniu  🙁
Gillian   four letter word
01 lipca 2010 11:17
Cavallo, koniOWI 🙂
wybaczcie  😡 😀
Jak to, przecież koniU! Tak jak Donaldu Tusku 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się