Wszystko, co chcielibyście poradzić, ale nikt nie pyta...

zapomnialam o tym:
- lepiej nie udawac na rowerze Rose z Titanica  na bagazniku  (moja siostra udawala i zrobila pieeeekne salta i rownie pieknie poozdzierala rece i nogi)
- lepiej nie pryskac szerszenia DEZODORANTEM!
- zanim wejdzie sie do lazienki z zamiarem ...zrobienia kupy...Lepiej jest upewnic sie, ze jest papier.
-jesli ma sie w domu osoby lunatykujace i zastanie sie je w nocy walace poduszka o sciane mozna byc pewnym, ze widzi pajaki albo jakies robale i usilnie probuje je zatluc.
Odradzam tez pytanie sie tej osoby ''co ty do jasnej cianej robisz?!''  bo z reguly otrzyma sie odpowiedz ''pajaki!pajaki!'' albo ''robaki!Robaki!''

Tak robia moje obie siostry i nieraz sie zdziwilam widzac je tlukace pusta sciane... 🤔
Za to mnie straszy (stad moje wczesniejsze- z spaniem i lataniem z nozem)
- nie oblizywac noza - mozna sobie pieknie przeciac jezyk albo policzek (ja tak zrobilam)
- na dworze nie lizac metalowych rzeczy w zimie (Moja siostra za namowa brata przykleila sie do klamki 😵  i niestety- stracila koniuszek jezyka)
- nie probowac latac po schodach jak batman - grozi zjazdem po schodach na kregoslupie...I pozniejszymi siniakami w miejscu kazdego kregu...
-nie patrzec jak fajnie jest hustac sie na hustawce  na stojaco i w dodatku bez trzymanki - zdarte cale plecy murowane 🙁
Jeśli macie zamiar poczęstować Angola z prowincji polską wódką - najpierw upomnijcie go, że pije się ją w małych kieliszkach a nie w szklankach, że półlitrowej butelki raczej nie powinno się spożyć samemu i po jej wypiciu nie jest tak lekko niż po wypiciu angielskiego produktu z Tesco. Pierwszy raz widziałam, że ktoś był tak schlany, że nawet siedząc się przewracał.
ikarina -  😜  Gdyby nie to , że się nie zmieści z chęcią umieściłbym twoją radę jako opis na gadu 😀 . to się nadaje na jakiegoś basha albo inny tego typu portal  😂
-Nigdy nie jedźcie lodów jadąc w kilka osób, w pace samochodu 120/h przy upale ponad 30c  😂
Skończycie jako ulepek  🙄
Cebula, cytryna, sól - tak, pomagają na swędzące bąble po ukąszeniach owadów. ALE tych bąbli nie należy rozdrapywać do krwi przed natarciem ich tą cebulą, cytryną czy solą...  🤦
Nigdy nie chowajcie w połowie wyżutej gumy do pępka.  (mądre dziecko)
opolanka   psychologiem przez przeszkody
13 lipca 2010 14:09
Jeśli zakupicie sobie nowy telefon marki nokia, a po włożeniu karty i "zainstalowaniu się" z niewiadomych przyczyn miga Wam koperta (jakby skrzynka z wiadomościami była przepełniona), przełóżcie kartę do innej nokii, skasujcie wszystkie wiadomości i połączenia. Po włożeniu karty sim z powrotem do nowego telefonu,  kopertka przestanie mrygać i kłopot zniknie.
wł. Felix-Huston, forever felicis! doobra rada  🙂
Kiedy kot dziwnie podobny do waszego ulubieńca nagle pojawia się koło waszego samochodu w obcym miejscu, postarajcie się zadzwonić do rodziny czy przypadkiem którejś znajdy nie brakuje zamiast zanosić go do sąsiadów, bo to przecież "na pewno ich". Oszczędzicie rodzinnej tragedii na całą noc a kotu strachu spania w jakiejś ruderze.
[quote author=wł. Felix-Huston, forever felicis! link=topic=11182.msg650055#msg650055 date=1279014911]
Cebula, cytryna, sól - tak, pomagają na swędzące bąble po ukąszeniach owadów. ALE tych bąbli nie należy rozdrapywać do krwi przed natarciem ich tą cebulą, cytryną czy solą...  🤦
[/quote]

Aj, nawet pomyliłam składniki - nie sól, ale woda z solą - łyżeczka na pół szklanki, do nacierania pogryzionych miejsc. Byle te pogryzione miejsca nie były uprzednio podrapane do krwi, jak pisałam  😀
Przed użyciem cebuli należy też rozważyć, czy resztę dnia spędzi się samotnie, i nie ocierać łez rękami po kontakcie z cebulą. Podsumowując, najwygodniejsza jest cytryna - gotowa do użycia i nie wydzielająca przykrej woni. Szkoda, że w mojej lodówce rano była tylko cytryna tak spleśniała, że wyglądała jak kiwi. Złapałam za sól i zaczęłam sypać, aż ból przypomniał mi, że całą noc się drapałam.
Piekło aż miło!

Czego należało dowieść.
czy moim zebom nic nie bedzie jesli umylam jej peelingiem do stop ?  😁  przypadkowo oczywiscie
dempsey   fiat voluntas Tua
13 lipca 2010 22:57
fasolka 👍  jaki smak ❓
fasolkabolka,  :wysmiewacz22: :wysmiewacz22: nie skapnęłaś się? Była piana?
bardzo smieszne  😎

rewir nie nie było, podczas 'tarcia' kapnełam ze cos jest nie tak  😁   moja zdolna mama wsadziła peeling do kubeczka z pasta i szczoteczkami a ze w łaznience było ciemno ...    myslałam ze to pasta haha

edit. a tak w ogóle to chyba pomyliłam watek  😁
Tak, bo tu się nie pyta, tylko radzi 😉
więc rada : nie myjcie zębów pilingiem do stóp, bo później będziecie się martwić, czy nic wam nie jest  😁
To ja podsunę kolejną przy okazji: Jeśli napijecie się rivanolu z butelki myśląc, że to oranżada - nie panikujcie, nic wam nie będzie.  😎
jeżeli mocno zmokliscie i zalała wam sie MP4 to nie suszcie jej w piekarniku  😎 a już napewno nie w 250 stopniach
😂 Sigma, umarłam. Roztopiła się czy coś?
roztopiła to nie, ale nie działa nie wiem czemu i ekran jakoś dziwnie zmętniał  🤔  🤣
a no i można jeszcze dodać, że prócz wody była zalana jeszcze wódka z sokiem i Ketonalem w żelu  😂

ps. butów też nie suszcie w piekarniku!
nie wyrownujcie brwi bedac pod wplywem alkoholu 😵
Jeśli zepsuły się wam wycieraczki w aucie, pojedźcie od razu do serwisu, a nie cieszcie się ładną pogodą. Jazda po ciemku w deszczu z wycieraczkami, które właśnie stanęły na środku przedniej szyby jest średnio fajna  🤔wirek:
Jeżeli odkryjecie, że złapaliście gumę, a jej przyczyna nadal tkwi w oponie-nie wyciągajcie jej na siłę czym popadnie, zwłaszcza jeżeli chcecie dojechać do wulkanizacji i zachować prostą  felgę  😀iabeł:
Jesli idziecie sie opalac to nie czekajcie ze smarowaniem sie kremem z filtrem''az Was zlapie slonko'' tylko od razu sie trzyjcie tym kremem bo inaczej skutki moga byc oplakane i piekace !!!         - wczoraj tak zrobilam i dzisiaj sie ''dojaralam'' piecze jak.........  (mozna sie domyslic)
caale nogi, rece, plecy, twarz i brzuch (no i cyckow kawalek)  mam totalnie czerwone i piekace 😡
nawet jak pisze to z konczynami w gorze 🙁
oj...ta noc bedzie ciezka 🙁
i gdzie tu jest jakas farmacia ??? Musze isc i popytac...
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
21 lipca 2010 11:48
Jeżeli koń wygalopowuje z jeziora ciągnąc was na drugim końcu uwiązu - puszczajcie uwiąz w cholerę i pamiętajcie, że ważniejsze w tym momencie jest przytrzymanie zsuwanego pędem wody bikini.
abre   tulibudibu
21 lipca 2010 11:55
Alvika, masz zdjęcia?  😂
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
21 lipca 2010 12:03
G. widziała - na moje szczęście nie była opancerzona w aparat foto.
Alvika, o matko 😀!! Ale kto by tam myślał o bikini jak koń zwiewa 🙂 Ja mam dość ciekawy odruch w wodzie gdy podpływa do mnie mój chłopak - od razu zatykam nos i łapię się za stanik od bikini, bo jestem gotowa na to, że mnie złapie i wyrzuci w górę, po czym wpadnę do wody - wiadomo co się wtedy dzieje ze stanikiem. Ostatnio oczywiście stałam się pośmiewiskiem jak podpłynął do mnie w celach pokojowych a ja od razu bach za nos i bach drugą ręką za cycki 😀 😀
Szkoda, że nie miałyście aparatu 🙂
jeżeli nie macie problemów zdrowotnych nie zgadzajcie sie na operacje wydluzenia nogi . booli
przeztysiacmorz, Hę? Ale że jak?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się