Wasze konie z Kadyn, Kadyny

Pokrant w wieku dwóch lat

Basia ! dziękuję Ci bardzo  :kwiatek:
jak na moje nic się nie zmienił 😀
sory za  🚫
aneta   foto by Tynka
22 lipca 2010 20:34
witam, orientujecie sie może co do kadyńskiego wałacha imieniem Hołd? gdzie jest? co sie z nim dzieje? i czy w kadynach zostały jeszcze jakiekolwiek konie po ostatnim przetargu?
Ja też mam kadyńskiego konia Hogart  matka Hossanna ojciec Golem ma teraz 14 lat🙂
aneta   foto by Tynka
23 lipca 2010 11:10
Hold na dzien dzisiejszy bedzie mial juz okolo 20 latek. pozdrawiam
Ponia   Szefowa forever.
23 lipca 2010 11:40
witam, orientujecie sie może co do kadyńskiego wałacha imieniem Hołd? gdzie jest? co sie z nim dzieje? i czy w kadynach zostały jeszcze jakiekolwiek konie po ostatnim przetargu?

Jak byłam pod koniec czerwca w Kadynach, to było kilka młodziaków i kilka prywatnych jeszcze.
Do 30 czerwca czy 31 wszyscy mieli się wynieść, co stało się z Młodziakami nie wiem.
aneta   foto by Tynka
23 lipca 2010 13:08
dziekuje, trzeba bedzie jechac osobiscie, ale przykro bedzie 🙁
Wczoraj odbył się kolejny przetarg na którym nikt się nie pojawił, w stadninie znajdują się cztery konie:
Dancing ogier po Noe d'Isle od Damnica po Apasz
Donhuan ogier po Noe d'Isle od Dracena po Avanti
Cynamon ogier Noe d'Isle od Cyntia po Nirkan
Gejzer wałach po Jakobinie od Gabrysia po Selim

Nie ma już koni prywatnych.
Stadnina świeci pustkami, jest naprawdę przykro 🙁
TeQuila ^^   To tylko ja... xD
24 lipca 2010 18:36
Orientuje się ktoś jakie są ceny tych koni ?  I w jakim są wieku ?
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
24 lipca 2010 22:01
Dawno już nie byłam w Kadynach ani nie wiążą się z nimi, żadne szczególne wspomnienia, ale aż się serce kraje kiedy czyta się takie rzeczy 🙁
Co w takim razie będzie dalej z tym miejscem? czyżby konie miały już tam nie wrócić?

[quote author=TeQuila ^^ link=topic=12672.msg658901#msg658901 date=1279992966]
Orientuje się ktoś jakie są ceny tych koni ?  I w jakim są wieku ?
[/quote]
Też jestem ciekawa...
Gejzer ur. 2007 więcej na: http://www.bazakoni.pl/horse_92713.html
Cynamon ur. 2008 więcej na: http://www.bazakoni.pl/horse_92715.html
Donhuan ur. 2008 więcej na: http://www.bazakoni.pl/horse_92718.html
Dancing  ur. 2008 więcej na: http://www.bazakoni.pl/horse_92717.html

ceny do 2000 zł
TeQuila ^^   To tylko ja... xD
25 lipca 2010 17:22
A jakiś kontakt do właścicieli ? e-mail ? telefon ?
Gejzer jest naprawdę fajny, dobrze się rusza, lekko folbluci, oglądałam go jak w październiku kupowałam prze przetargu swojego Gaja. Basia nie ogientujesz się może do kogo trafiły Prowanda i Gujana? Bo wnioskuję, że  jakos sympatyzujesz z byłą już SK? Więcej o tych klaczach pisałam w wątku o poszukiwanych koniach 🙂
Witam 🙂
Przez ostatnie trzy lata trzymałam swojego konia w Kadynach( nie tamtejszej hodowli) i właśnie niestety 30 czerwca musieliśmy się wynieść. Strasznie się zżyłam z tym miejscem bo jest po prostu niesamowite i aż żal że teraz to wszystko popadnie w ruinę! Kadyńskie konie również były mi bliskie, poczciwe kobyłki i rozbrykane młodziaki, miło czytać że ludzie chwalą sobie te koniska. Bardzo mnie interesują ich losy więc wątek śledzę z uwagą.
Kilerowa, to może wiesz przypadkiem gdzie poszły te klacze, o które pytałam? Prowanda brzydka dość, gniada, starsza. Gujana śliczna gniada 3latka. Pamiętasz może źrebaczka Prowandy? Ciekawi mnie jakiej jest maści 🙂
TeQuila, informacje na temat koni można uzyskać pod numerem telefonu kom. 501 403 150
Kornelia niestety o Gujanie nic nie wiem, ale do Prowandy mam nie daleko, jej ogierek urodził się już w nowym domu, nazywa się Polonus i jest maści karej, Havana też dała ogierka po Twoim Gaju nazywa się Hegl.
Jeździłam w Kadynach 10 lat temu, mam z tamtąd cztery naprawdę fajne kobyłki
Niestety nie wiem gdzie poszły te klaczki, spróbuje się dowiedzieć. Poza tym jak poszperam w zdjęciach to zapewne je znajdę obie bo tak z lotu to ja z imion nigdy za bardzo ich nie znałam bo stajenni sami nie pamiętali tych młodszych 😉
hmm skoro kary to jest szansa, że może to dzidzia Pejcza - karego, też po Jakobinie, był prywatny, na odchowaniu w Kad. A nie wiesz jakiej maści ten źrebak Havany? To była taka duża, masywna gniada? Jej.. jak fajnie wiedzieć. Niestety to by były ostatnie dzieci w Gajcia karierze hodowlanej, bo obecnie jest szczęśliwym wałaszkiem i ma swoje dwie niunie - kucyki szetlandzkie, które przełażą mu pod brzuchem i robią z nim co chcą 🙂, zaraz poszperam w fotach to wstawię zdjęcie Gujanki no i mojego Gajowego 🙂
Stajenni uważali, że to Gaj porządził się na pastwisku z klaczami🙂 a ogierek od Havany z tego co pamiętm jest gniady, Havanę dobrze kojarzę bo to półsiostra mojej Cywety🙂
hahah, no właśnie słyszałam ostatnio od właścicielki Pejcza (tego prywatnego, o którym pisalam powyżej), że Gaj był kawał cholernika 🙂. Teraz po kastracji, z resztą przed nią też (ale nadszedł moment, że zrobił się straaasznym ogierem) jest i był jak miś pluszowy...

Teraz chodzi na wybieg z dwoma klaczkami szetlandzkimi i dziewczyny robia z nim co chcą, lącznie z przechodzeniem pod brzuchem 🙂, muszę im kiedyś fotkę wspólną zrobić 🙂

Poniżej trochę zdjęć, sorry za ilość 🙂



pierwsza z prawej Gujana, druga (kaszt.) Georgia



Ja z Gujaną na wybiegu

A poniżej Gajcio z maja lub czerwca na brązowo i z końca kwietnia na szaro:











Nie no chłopak wygląda rewelacyjnie! Taki widok aż oczy cieszy  😀
Dla porównania, poniżej jego (i innych chłopaczków też) zdjęcia z Kadyn 🙂. Był taki brzydki... nie bardzo chciałam go kupić, jak już pisałam w wątku o historii zakupu, w sumie namówił mnie Dyrektor, który mówł mi co chwię, że to będzie dobry koń, i że warto 🙂



od lewej: Gaj, edit: jednak nie Gejzer tylko Najazd chyba... i Pejcz, wszystkie po Jakobinie



dziki mustang :P







Gajcio z kolegą
Podbije
Czy wiadomo cos o koniach , które zostały w Kadynach?
próbuje dzwonić pod podany nr ale nikt nie odbiera?
MOże jest ktoś zorientowany i sie odezwie?
Julina spróbuj GSP 055 232 59 49  wew. 42 i 43 , w dni robocze w godzinach 7:30 - 15😲0
Na kom dzwoń do skutku, trudno się dodzwonić, a w kadynach zasięg do d... albo wyślij smsa, że prosisz o kontakt w sprawie najbliższego przetargu lub coś w tym stylu... powinni się odezwać...
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
04 sierpnia 2010 06:47
Witam 🙂
Jestem tu nowa zarejestrowana, choć od jakiegos czasu czytam Forum 🙂. Temat o koniach z Kadyn poruszył moje wspomnienia. Spędziłam tam bowiem b. fajne praktyki u dyr. Orłosia. Pamiętam kilka koni, na ktorych jeździłam, nie wiem, czy ktos je kojarzy: Szalkę ( po Libellusie), karą, fajna kobyłkę, Gagę, ktorej dość ciezko zakładało się ogłowie (ale rodziców nie pamiętam), kasztanowata Debatę, dwie "blondynki"  Cezurę i Effi oraz źrebaka od Gagry po Cedrusie, nie wiem jakie dostał imię (ja proponowałam Goczar, przy mnie źrebak się urodził, więc dyr. Orłoś zaproponował żebym mu wymyśliła imię, ale nie wiem, czy sie przyjęło 😉). Dla mnie konie z kadyn były szokujące z dwóch powodów: po pierwsze wielkie (zwykle jeździłam na małopolakach, huckach i arabach, więc 2,5 letnia Szaleczka i jej 169 robiły na mnie wrażenie :emoty327🙂, a po drugie: niesamowicie wyluzowane.
Żal aż ściska jak można było doprowadzić to miejsce do takiego stanu...
W dzieciństwie wyjazd 1dniowy do Kadyn był dla mnie wydarzeniem że hoho!!! Do dziś tam chętnie jeżdżę by choć na mury spojrzeć i powspominać... niczym na cmentarzu.
Niebawem wybieram się na rajd po wysoczyźnie i 3dni spędzę w tej stajni szkoda że już nie tętniącej życiem jak dawniej...
Pamiętam Szalkę, fajna kobyłka, sprzedana krótko po zajażdżce.
Giga była od Genua po Gosler.
Debata koń profesor🙂
Effi zwana Ewką w ramach "wymiany klaczy" została zabrana do Rzecznej.

Na zdjęciu Polonia i Debata 26.10.1996 r. Hubertus Kadyny
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
04 sierpnia 2010 12:30
o, Giga, własnie, nie Gaga... Przeliterowało mi się 🙂.
mam nadzieję, że Szalka trafiła fajnie, bo wg mnie była super koniem. Byłam w cieżkim szoku, gdy dyr. Orłoś kazał mi jechac na takiej młodziaczce w teren (ponoć miała 6 raz siodło na sobie 😲), a ona poszła lepiej niż niejedne stare 🙂. Natomiast na Debacie czułam się jak na wiezy jakiejś. I wsiadałam na nią z ogrodzenia  😁
ja nie w temacie jestem za bardzo, co sie dzieje z kadynami? dlaczego juz ma tam nie byc koni? bylam tam ok 3 lata temu i tak sie zzastanawiam dlaczego mowicie o tych przetargach?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się