... ślub :) ...

opolanka   psychologiem przez przeszkody
05 sierpnia 2010 10:37
Stres? jaki stres? 🙂
Ja sie w ogóle nie stresuje, wszystko mamy juz właściwie zapięte na ostatni guzik. Ja oczekuje juz urlopu.
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
05 sierpnia 2010 15:43
U mnie stres wywołują tylko poboczne osoby, które mnie wkurzają swoim brakiem profesjonalizmu lub niekonsekwencją (patrz parka od kwiatów i panie z salonu). A tak, stresu nie ma 🙂
to dobrze, że stresu nie ma 🙂
po co ma on wam psuć tak wspaniały okres przygotowań 🙂
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
05 sierpnia 2010 16:05
Sama jestem zaskoczona swoim spokojem 🙂 Póki, co odliczam dni do urlopu, który dostałam na dzień przed ślubem 😉
minie szybko niż się spodziewasz 🙂
Ja się troszkę denerwuję. Tak dla zasady 🙂 W poniedziałek jedziemy do Wałcza, moze wtedy się uspokoje. Bo tak to wszystko na odległość...  Za 9 dni będę żoną mojego męża ! 🙂🙂🙂
edit85, ja bardzo jestem ciekawa Ciebie w tej sukni 😀
Jestem ciekawa jakie dodatki dobrałaś, kwiaty itp.
W&W, sama jestem siebie ciekawa jak już będę w sukni i dodatkach. Mam nadzieje, że będę też taka śliczna jak Ty 🙂 Nie będę Ci zdradzać co wybrałam, sama ocenisz już nie długo 🙂 A poniżej jedno zdjęcie z mojego panieńskiego. Resztę sobie dopowiedzcie  😜
ooo widać, że się działo 😀
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
05 sierpnia 2010 19:40
ja podobno mam panienski 4 wrzesnia, juz sie boje  😂

dziewczyny, nie moge kupic butow do cywila, podlamuje sie  😤

wlasciwie to mam duzo rzeczy jeszcze do zalatwienia... wybrac jedzenie, kupic alhokol, napoje, zamowic tort, ciastka. wymyslic ile obrusow i jak, jakies doko...

ostatnio mnie przyszly sie pytal, czy bedziemy< cos tanczyc na pierwszy? nie mam pomyslu i chyba nie bedzie walca. nie ma czasu na przypomnienie sobie. chyba zaczniemy jakims hungry eyes    😁
A ja mam wszystko juz obcykane poza fryzura. Termin mam umowiony w salonie, ale pani mi kazala sobie poszukac czegos, co mi sie podoba na necie i jestem troche zla. Ale to w sumie dobra fryzjerka i zawsze do niej chodzilam, jak juz w ogole chodzilam 🙂

Ja tam panienskiego wieczoru nie mam. Nawet nie mialby mi kto zorganizowac i nawet nie byloby kiedy, bo przyjezdzam do PL na dwa dni przed slubem.. takie zycie 🙁
opolanka   psychologiem przez przeszkody
06 sierpnia 2010 11:24
Ja miałam wieczór panieński 24 lipca. Bez tancerzy, bez gadżetów. Posiedziałysmy z dziewczynami w mieszkaniu, potem poleciałysmy na impreze. Było rewelacyjnie, a panowie do zabawy sami sie znaleźli 😉

W sumie my mamy wszystko załatwione, teraz zostaje tylko czekać. Ja juz w przyszło czwartek mam urlopik, a nie moge sie doczekac 😉
Dziewczyny potrzebuję (pilnie !!!) pomysły na zadania dla panny młodej na wieczór panieński..
Póki co mamy takie:

-Znajdź w klubie faceta o imieniu Mateusz.
-Poproś faceta przy barze żeby postawił Ci drinka.
-Poproś 3 przystojnych facetów o numery telefonów.
-Poproś jakiegoś mężczyznę żeby zademonstrował Ci swoje bicepsy.
-Zdobądź od jakiegoś chłopaka w klubie prezerwatywę.
-Zamów u DJ’a piosenkę z dedykacją dla dziewczyn bawiących się na Twoim wieczorze panieńskim.
-Zapytaj 6 osób o radę jak być dobrą żoną?
-Zatańcz na parkiecie „Makarenę” 😀




Zebranie od ludzi 2 zł (ale tylko w żółciakach).
dobre, dopiszę do listy 😉
- namów faceta jakiegoś żeby podszedł do Waszego stolika i zdjął chociaz na chwilkę koszulkę
- idź do męskiego wc i: albo napisz na lustrze szminką inicjały swojego przyszłego męża w serduszku i zrób temu zdjęcie, albo zrób sobie zdjęcie z facetem (w tymże wc-cie)
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
07 sierpnia 2010 16:09
Zmieniając temat - jakby wszystkiego było mało, to jeszcze się okazało, że osoba, od której miałam wynajmować bryczkę na ślub umówiła jeszcze jedną parę na godzinę przed moim ślubem. I teraz d..pa blada, bo zamówiliśmy już przystrojenie tej bryczki, a nie wiemy, jakie plany ma ta druga para, nie wiemy, czy się wyrobią z bryczką i generalnie już jesteśmy skołowani. Krótko mówiąc: k..wa mać.
Kami   kasztan z gwiazdką
07 sierpnia 2010 17:08
A podpisywaliście jakąś umowę? Bo to trochę mało czasu między ślubami... no ale im więcej obskoczą tym więcej zarobią  🤔

Co do zabaw na wieczór panieński - może ja już stara d... jestem, ale jakby mi moje dziewczyny kazały takie rzeczy robić to bym zabiła. Nie wyobrażam sobie wchodzić do męskiego WC w knajpie, gdzie połowa facetów jest już zalana w trupa  🙄 wystarczającym dla mnie były różne "propozycje" i opinie jakie dostałam paradując w króliczych uszach  🤔
A moja sala na poslubne party poplynela z wielka woda 🙁( Cala Bogatynia plynie 🙁( No i wielka lipa..heh.. Sama nie wiem co robic. Niby jeszcze ponad miesiac, ale kto to wie, co bedzie 🙁

Na szczescie moja rodzina mieszka w bezpiecznym miejscu na gorce..
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
07 sierpnia 2010 19:24
Kami, to jedyna rzecz, na którą nie mamy papierka (już sobie pluję w brodę, proszę nie kopać leżącego), na szczęście, w razie "wu" już mamy alternatywę...
Co do zadań na wieczór panieński, zdanie mam identyczne...
Panieński udał się nam fantastycznie..Bawiłyśmy się do 6 rano (właśnie wstałam 😉 ) i myślę, że młoda była zadowolona a to najważniejsze.. 🙂
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
08 sierpnia 2010 16:12
T&N Jak po ślubie?  👀 Zdaj relacje jak tylko odeśpisz  😁

Kochani zostało jeszcze tylko 6 dni  🍴 Jak ten czas leci... Ja nie miałam wieoczoru panieńskiego, a szkoda  😕 Nie chciałam jakiś zabaw czy coś takiego, ot głupie wyjście do pubu na piwo/drinka.
Kami   kasztan z gwiazdką
08 sierpnia 2010 18:09
Nasturcja odbijesz sobie na weselu  🙂 ja się bawiłam z moimi przyjaciółmi lepiej niż na panieńskim  😉
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
08 sierpnia 2010 18:12
Kami mam nadzieję, ale jakoś mi smutno  🙁
Nasturcja-Renata nie smuć się 🙂 Za 6 dni będziemy bawić się na własnych ślubach i nic tego nie zmieni🙂 Jak przygotowania?
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
08 sierpnia 2010 19:46
edit85  :kwiatek: Właśnie myśl o dobrej (mam nadzieję  😉 )zabawie na weselu podtrzymuje mnie na duchu  😉

Przygotowania:

* jutro idziemy do księdza złożyć (w końcu  ❗ ) wszystkie papiery  😡
* we wtorek trzeba będzie wybrać się do sióstr (dekoracja kościoła i takie tam sprawy) Kwiaty mamy zamówione na spółkę z 3 innymi parami, także finansowo nie wyszło źle  😉
*we wtorek również idę do kwiaciarni zobaczyć jak w realu będzie wyglądał mój bukiet
* w piatek umówiona jestem na zrobienie manicuru (swoja drogą w piątek 13 na 13😲0  😁 )
* w sobotę fryzjer, makijaż i na ślub  😉

A u Ciebie czytam wszystko zapiete na ostatni guzik  👀 Ja to wszystko muszę ropbić na ostatnia chwilę  🙄

Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
08 sierpnia 2010 20:47
U T&N przecudownie było! 🙂
Nasturcja-Renata, nic się nie martw.

My dopiero jutro późnym wieczorem lub nawet w nocy będziemy w moim rodzinnym mieście. We wtorek jedziemy do księdza dopiąć sprawę z papierami i na salę zwieźć alkohol i napoje, potem kwiaciarnia. Musimy się jeszcze spotkać z orkiestrą i fotografem żeby dogadać "szczegóły szczegółów". A tak poza tym to w czwartek kosmetyczka, i w sobotę całe upiększanie 🙂

Jaką suknię będziesz miała?
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
09 sierpnia 2010 05:27
Koniczka to super, że wszystko sie udało  🙂 Pewnie cały Sabat sie u T&N bawił  😉

edit85 suknie mam ecru a gorset taki ciemny beż. Wstawiam zdjęcia w linkach  😉








Nasturcja-Renata, bardzo ładna no i co najważniejsze oryginalna 🙂 Piękny tren. Widzę, że już wisi rozwieszona. Ja dziś swoją rozwieszę jak tylko dojadę. Mam nadzieje, że się rozprostuje. Ponoć suknie z tiulu dobrze rozwiesić w łazience po kąpieli, wtedy para wpływa na rozprostowanie 🙂

aaaaaaa to już tylko 5 dni 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się