Projekty stajni. Zdjęcia i informacje.

Alicja_8   Z pasja...z miłością...
11 sierpnia 2010 12:01
majeka te zdjecie z marchewkami wyglada jakby ktos swiezo narobil. ktos kupuje takie rzeczy?Dla mnie beznadzieja. gdzie to by pasowalo. jeszcze koń by sie pomylił i srał tam  😂
majek, może z macew zrobione....
.
Ile miałam poidła? Trzy miesiącie?  😤 Dzisiaj w nocy (oczywiście, bo jakby inaczej) jedno się zacięło i zalało mi stajnię!!!!!!!!!!!  😤  😤  😤
Nie kupujcie tych gównianych poideł czarnych, od samego początku są z nimi kłopoty  😤
No właśnie a ma ktoś poidło takie warte polecia. Proszę o wklejenie linka 😵
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
12 sierpnia 2010 09:32
Jam mam te czarne- żeliwne i raz się zacięło.
Po prostu trzeba sprawdzać języki jak chodzą-jeśli ciężko to poluzować śrubeczkę i git.
Konie upychają różne elementy , no i rdza też się pojawia - to sprawia, że języki ciężej chodzą
i zdarza się wtedy, że koń naciśnie a język nie odskakuje i powódź gotowa...
A języki wolę żeliwne a nie z blachy 🙂
Języki sprawdzamy codziennie. U młodej, u której zalało nawet parę razy na dzień, bo zesrać się do poidła to dla niej nie problem. Na mój gust za szybko to wszystko pordzewiało/porozklekotywało się. Przecież ja te poidła gdzieś w maju zamontowałam. Rozglądam się za innymi.
.
[quote author=panterka-23 link=topic=841.msg674219#msg674219 date=1281612990]
a ma może ktoś te poidła?
http://allegro.pl/item1176689643_poidlo_poidla_plywakowewu7_dla_koni_krow_psow.html
[/quote]

ja mam. czasem trzeba ich pilnowac, dokrecac, ale jestem generalnie zadowolona
(problem u nas tkwi w scianach - musielismy dodatkowe rusztowania robic na poidla - sa za slabe, zeby taki ciezar utrzymac)
należy nieco utrudniać koniom do nich dostęp, gdyż zbytnie i stałe rozcieńczanie pobranej paszy wodą nie jest właściwe to trzeba to powiedzieć mojej klaczy, która już długo żyje na tym świecie i z sianem w pysku przechodzi przez cały boks żeby je wymoczyć w poidle(nie automatycznym), że ma tak nie robić bo to szkodliwe.  🤣  
to trzeba to powiedzieć mojej klaczy, która już długo żyje na tym świecie i z sianem w pysku przechodzi przez cały boks żeby je wymoczyć w poidle(nie automatycznym), że ma tak nie robić bo to szkodliwe.  🤣  

A mój to tak tuptał jak miał wodę w wiaderku - odkąd ma poidło to nic nie zostawia w nim do namoczenia - może dlatego, że nie stoi sam w boksie 🙂
małopolanka jak miała automat w boksie też wpychała do niego siano i naciskała nosem język, żeby dobrze wymoczyć.  może dlatego, że nie stoi sam w boksie   musi teraz szybko zjeść siano, jak jest konkurencja to koniec z luksusami 😁
Jego szybkości jedzenia i tak żadne koń w stajni nie pobije... a koleżanka z "celi" jada bardzo wolno więc nie strach, że ktoś pomoże 🙂
Czy ktoś z was orientuje się ile mniej więcej kosztuje wybudowanie 1m2 lub m3 płyty obornikowej? Pilnie potrzebuję takiej informacji  🙇
.
Ja dokładnie to będę robić remont płyty, bo takową już posiadam (po dziadku). Muszę naprawić głównie posadzkę, ale że będe to robić poprzez dotacje unijne, to potrzebuję taki szacunkowy kosztorys.

Ja mam zamontowane takie poidła: http://www.sklep-grene.pl/product_info.php/products_id/9247
Pierwsze zamontowane było jakieś 10lat temu i do dziś tylko kilka razy trzeba było wimienić sprężynkę, która odbija język, bo zardzewiała. W pozostałych boksach są te poidła jakieś 3-4lata i nic się z nimi nie dzieje.
Nasze kamionki kupilismy ze składu budowlanego, mozna poszuac wlasnie tam.
Gillian   four letter word
12 sierpnia 2010 21:29
poidła tylko La Buvette - przeżyły chore akcje mojego konia to znaczy że przeżyją wszystko 🙂
Kamionkowe żłoby widziałem zdaje się w hurtowni ogrodniczej i w sklepie z wyposażeniem dla rolników, tak więc myśle, że jak ktoś poszuka, to znajdzie. Tylko ceny ostrzegam, nie są niskie.
Sąsiad ma ciekawie zrobione żłoby. Szeroka miska (właściwie to doniczka 😉 ) Zabetonowana w rogu boksu na murowanym cokoliku. Niby żłób murowany, ale jednak w środku bardzo gładki i łatwy w czyszczeniu, jak kamionka. A przede wszystkim całkowity koszt to jakieś 15zł 😉
Ja jednak obstaje przy dużych wiadrach budowlanych leżących luzem na ziemi 🙂 Podobnie jak u Tomka_J.

Co do myjki, to zrobię z cegły, mam jej dużo więc nie warto kombinować. Jak się nie sprawdzi, to będę myślał dalej. 🙂
W sumie ciekawe, jak sprawdziło by się takie coś: http://allegro.pl/item1151055605_wycieraczka_mata_azurowa_100x150.html 😉

Ja mam poidła plastikowe, klasyczne z języczkiem i od samego początku mam z nimi problemy. A propos, wie ktoś, gdzie można do takich poideł kupić części zamienne? Np. zaworki, lub te plastikowe, górne koreczki?
.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
13 sierpnia 2010 08:50
Plastikowe koreczki są do bani 🙁
Były w komplecie z poidłami...
Wymieniłam na metalowe, bo mimo starannego zamontowania puszczały wodę 🙁
[quote author=panterka-23 link=topic=841.msg674219#msg674219 date=1281612990]
a ma może ktoś te poidła?
http://allegro.pl/item1176689643_poidlo_poidla_plywakowewu7_dla_koni_krow_psow.html
[/quote]

ja mam ok 2tyg., ale na początku zacinały się, teraz po kilkakrotnym upierdliwym wyregulowaniu działają. Za to w pracy mam pływakowe La Buvette i te polecam szczerze, działają już 5 lat bez zarzutu wszystkie 18 szt., bardzo łatwo się je czyści i rozkręca. Więc  polecam te droższe, ale 200% lepsze!!!

agull   Dążąc do celu
13 sierpnia 2010 10:03
Pastela, a o którym modelu La Buvette dokładnie mówisz. Wstawisz linka  :kwiatek:
dołączam się do prośby 🙂
[quote author=Tomek_J link=topic=841.msg674854#msg674854 date=1281673286]
[quote author=kudłaty_durnowaty link=topic=841.msg674819#msg674819 date=1281650966]A propos, wie ktoś, gdzie można do takich poideł kupić części zamienne? Np. zaworki, lub te plastikowe, górne koreczki?[/quote]
Oczywiście, że na Allegro 😀
[/quote]

No właśnie słabo na allegro z częściami do plastików :/
Muszę kupić elektryzator- możecie mi jakiś polecić?
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
16 sierpnia 2010 19:47
Ja polecam Pomelaca, model w zależności co Ci trzeba- słabszy lub mocniejszy, na długie ogrodzenia lub krótkie (EBS cośtam sieciowy), obydwa działają bez zarzutu od początku stajenki
czyli ponad 8 lat.
Jak potrzebujesz mocny to firma Olko ma porządne elektryzatory - mam ten na dziki 🙂
(są na Allegro też)
Fajny , bo ma wyświetlacz i jak mi spada impuls to znak, że muszę rzucić okiem na ogrodzenie.
dzieki 🙂
Ja też polecam przede wszystkim Pomelaca, dobry na duże pastwisko.
Najdłużej używam elektryzatora firmy ATVA i też działa bezawaryjnie a był do tego tańszy no i jest mniejszy i lżejszy, przy czym o ile się nie mylę jest słabszy i ma krótszy czas impulsu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się