O czym teraz myślisz ?

siwaaa94   Cud na czterech kopytach.
25 sierpnia 2010 15:40
o tym , że za tydzień kończą się wakacje , co jest okropne ;p
siwaaa ...  😵 umieram jak o tym pomyślę  😎
Ada   harder. better. faster. stronger.
25 sierpnia 2010 16:40
o tym że w piątek będzie wet. i dowiemy się co dzieje się z nogami mojego kopytnego...
o tym że między środą a piątkiem jest jeszcze czwartek, który muszę jakoś przetrwać
1. że nie chcę do szkoły ...
2. że w tej chwili musze iść do domu ale mi sie nie chce ...
HELP !
o tym że miałam jakieś pół godziny temu załamanie nerwowe, z tych poważniejszych, a mój Narzeczon nie wiedział co robić, sam miał łzy w oczach i rozumiał, że nie bardzo jest jak mi pomóc. Teraz po chwili uspokojenia, puszczenia go do domu, siedzę przerażona że nie umiem tak panować nad własnymi emocjami.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
25 sierpnia 2010 21:42
Zastanawiam się co dzieje się z moim bratem...
Drugą noc nie wraca do domu, cały dzień go nie było, telefon ma wyłączony, żaden z kolegów do których mam numer go nie widział, kolega z którym może być również ma wyłączony telefon.
Do głowy przychodzi mi tysiąc różnych myśli...
A.   master of sarcasm :]
25 sierpnia 2010 21:44
o tym , że za tydzień kończą się wakacje , co jest okropne ;p


Bogu dziekowac!  😁 💃
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
25 sierpnia 2010 21:54
Że jutro rano muszę wstać do pracy (jaka fajna by nie była...) i że po powrocie znowu zacznę meblować dom, a dopiero zrobiłam kuchnię i pół biblioteki  🙄
o tym ze jestem beznadziejna  😉
pandora   czaprakomania...XD
26 sierpnia 2010 11:03
a ja o tym jak bardzo beznadziejnie bedzie pierwszego dnia w liceum ...
🙁 🙁 🙁
A.   master of sarcasm :]
26 sierpnia 2010 11:04
o tym ze musze pare telefonow wykonac i wyslac czek do dostawcy paszy  🤔
Dlaczego do ch....... ten krzyz wciaz stoi przed palacem. Gdzie sa wladze tego paanstwa?? Co za tchorze.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
26 sierpnia 2010 13:09
Przychodzą mi do głowy coraz czarniejsze myśli 🙁
A najgorsza jest świadomość, ze nic nie mogę zrobić, pozostaje czekać, a jeśli do wieczora nie będzie żadnej wiadomości, trzeba będzie zgłosić na policję...
Boję się 🙁 🙁 🙁
A.   master of sarcasm :]
26 sierpnia 2010 13:10
Pauli   :przytul: bedzie dobrze!
Pauli, juz powinniscie zglosic zaginiecie. Tak mowiac szczerze.
Policji jest latwiej odpowiednio dzialac w takiej sytuacji.
Pauli, trzymaj się!

a ja o tym, że właśnie mam 'genialny' pomysł, żeby iść na geodezję na studia, a w Gdańsku jest tylko na politechnice...
nie dostanę się  🙁
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
26 sierpnia 2010 13:33
Dzięki dziewczyny, ja cały czas mam nadzieję, że wywinął tylko jakiś głupi numer i po prostu zapomniał nas powiadomić gdzie jest...

Klami
A nie powinno przypadkiem minąć 48h?
Pauli, dokładnie - 48 godzin musi minąć z tego co mi wiadomo  🤔
Averis   Czarny charakter
26 sierpnia 2010 13:45
Pauli, nie ma takiego przepisu. Policja musi przyjąć zgłoszenie. Nie dajcie się spławić.
http://www.zaginieni.pl/zaginal-ci-ktos-bliski/zglos-zaginiecie
karolinaaa, sprawdź zanim coś powiesz.
A.   master of sarcasm :]
26 sierpnia 2010 13:46
W Anglii przyjmuja zgloszenie jak tylko jest cien podejrzenia ze cos sie moglo stac...
Pauli to dawaj szybko zgłoszenie!

Ja zawsze się zastanawiałam po co jest to oczekiwanie 48h, skoro ktoś zaginął  🤔
Często oglądając w tv programy w stylu Uwaga słyszałam, że kazali w razie zaginięcia czekać...paranoja
Averis   Czarny charakter
26 sierpnia 2010 13:49
karolinaaa, bo to trzeba się umiec bić o swoje. Tak jak w wypadku karteczek 'Towar nie ulega zwrotowi'. To wykorzystywanie naiwności ludzi. Nieznajomość prawa szkodzi.
Właśnie ostatnio coraz częściej się o tym przekonuję. Chyba czas trochę lepiej się z prawem poznać.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
26 sierpnia 2010 14:51
Właśnie dostałam wiadomość, że wrócił do domu...
Ulżyło mi, ale jestem wściekła na tego nieodpowiedzialnego gówniarza, jego bezmyślność mnie przeraża 🤔
Ciekawa jestem co będzie miał do powiedzenia, o ile go znam nie będzie widział w swoim nagłym zniknięciu nic złego i jeszcze będzie zdziwiony, że się denerwujemy.
Pauli, a nie minelo ? To mi sie co potentegowalo. Myslalam, ze pisalas juz o dwoch dniach.
Zreszta, nie musi taki czas uplynac. Wczesniej po prostu czesto odmawiaja, bo mlodziezy rozne rzeczy strzelaja do glowy...

edit.... uffff... Super, ze wrocil, ale za taki numer to ...
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
26 sierpnia 2010 15:52
Dwa pełne dni byłyby wieczorem...
Obawiam się, że to dopiero początek całej historii, że wplątał się w coś niedobrego 🙁
Ten chłopak wykończy nas wszystkich nerwowo.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
26 sierpnia 2010 22:15
myślę o nadużywaniu słowa "kocham", zwłaszcza po angielsku "i love..."
jakby ludzie zapomnieli o : uwielbiam, lubię, podoba mi się..

powinnam się przezwyczaić, skoro przez całe życie nic mi nie wyszło to chyba się to nagle nie zmieni.

znowu mi odbija, czuję się jakoś dziwnie.
czas włączyć tryb: obojetność
i poszukać psychiatry
o tym ze mam tak pochrzanioną rodzinę że nie daje juz rady  🙄
O tym artykule, bo nie mogę dojść co między nimi robi Jared i Ville.....w porównaniu wypadają MEGA męsko.

http://muzyka.onet.pl/185694,0,0,fotonews_detail.html
A.   master of sarcasm :]
26 sierpnia 2010 23:11
ze trzeba nareszcie isc spac bo rano kon - praca a wieczorem na silownie (rano juz nie zdaze  :marze🙂
leje za oknem
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się