BUBLE czyli czego nie kupować

BaŚ masz racje! :kwiatek: ja przed oczami mam watek o haflingerach 😂

przepraszam  🚫
ok, każdy może wyprodukować wadliwy egzemplarz, zgadzam się, ale Nowak center to chyba same wadliwe egzemplarze produkuje 🤔 jeśli o bryczesy chodzi, bo innych produktów od nich nie miałam. i to nie jest tylko moja opinia
mialam kratkowane nowaki, i tez musze powiedziec ze sa kiepskie...
katija ja właśnie też miałam kratkowane, no i... kratka mi się starła, a co stało się z lejem to już szkoda gadać 🤔
u mine kratka byla ok, ale lej byl cienki z jakiegos materialu, lydki za szerokie, a rzep wszysty od wewnatrz kostki, to jeszcze szorstka czescia do wewnatrz. pieknie to obcieralo podczas jazdy.
bat- FLECK, za 120zł...
po kilku dniach materiał zaczał jakby pękać wzdłuż, potem się połamał i całkiem porwał
hafi, to tymbardziej nie powinnas sie tu rzucac. Jesli firma uznala swoj blad bez najmniejszego problemu i chce zalatwic sprawe.... to o co chodzi ??
Tymbardziej rosnie zaufanie do tak funkcjonujacej marki.
klamia dlaczego nie moge wyrazić swojej opinii chyba mi nie zabronisz  🤔
Z jednej strony na szczescie, bo cenzury nikt nie chce, z drugiej niestety, bo czasami czlowieka az ..... jak czyta coponiektorych.
Ja stanowczo odradzam ogłowia Pfiff. W koleżanki ogłowiu skóra, a własciwie mielonka, bo skórą nazwać tego nie można, połamała się po tygodniu jazd. Poza tym była tak niesamowicie sztywna, twarda i nie dająca się w żaden sposób zakonserwować że to poezja.  🤔
ale to chyba wiadomo że produkty pfiffa właśnie takie są
kiefferowskie rękawiczki- te tańsze.
wytrzymały u mnie  2 tygodnie.
jeżdżę / lonżuje  1-2 konie dziennie... ;/
pfiffowe bryczesy.
masakra!wytrzymały miesiąc.
ogłowie HKM.
za jakieś 200-300 zł - nie było bardzo drogie.
masakra masakra masakra.
ochraniacze jump tech- fakt taniocha.
ale spodziewałam sie że nie pękną po miesiącu wypuszczania w  nich na padok.
i bynajmniej koń ich zębami nie tknął.
Właśnie, zapomniałabym kiefferowskie ogłowia też pozostawiają wiele do życzenia  🙄
termobuty Pffifa to, ekhę, istna masakra. po kilku dniach zaczęły mi przeciekać, na koniu nie mogłam w nich jeździć, bo mi się zawijały i szczypały mnie puśliska, futerko w środku się przemieściło, poza tym wyglądały obrzydliwie  😎.
Bryczesy Global (takie dwukolorowe z pełnym lejem). Są niepopularne i może nie bez przyczyny... Lej zmechacił się okropnie - pojawiły się farfocle, wałeczki, materiał stał się bardzo cienki..., choć były dopiero dwa razy prane, używane tylko na jednego konia. Do tego są strasznie krótkie... Zdecydowanie odradzam.
Czy ktoś miał taką sytuacje, że z kiefferowskiego naczołka wyłaził czarny smar?
Mam czarny naczółek kieffera i wypływa z niego czarny smar, a naczółek JEST NOWY!
Czy ktoś miał taką sytuacje, że z kiefferowskiego naczołka wyłaził czarny smar?
Mam czarny naczółek kieffera i wypływa z niego czarny smar, a naczółek JEST NOWY!

Mnie wyłaził z ogłowia innej firmy. Powyłaził i przestał.To jakaś konserwacja chyba jest.
hmm... ja natomiast popieram to co napisała hafi o siodłach Prestige, bo niestety spotkałam się z paroma nowymi siodłami tej marki i wiem że chocbym w lotka wygrała to siodła tej marki nie kupię. Niestety marka zbyt wiele straciła na jakości żeby inwestowac tyle pieniędzy.
Jedno z tych siodeł miałam okazję obserwowac od nowości przez 1,5 roku i po tym czasie siodło wyglądało jakby miało lat 10, skóra wytarta, całe sprawiało wrażenie "rozklekotania", a było regularnie konserwowane. A pomyślec że za te pieniądze byłyby ze trzy siodła innej marki, niekoniecznie gorszej (np. Daw-maga) 😉
miałam palcat z tej stronki http://palcaty.pl/ i połamał się za pierwszym razem 🤔
ja mam siodło z pfiffa (nie beauty) i jest dobre ^^
deborah   koń by się uśmiał...
01 września 2010 10:17
miałam palcat z tej stronki http://palcaty.pl/ i połamał się za pierwszym razem 🤔
ja mam siodło z pfiffa (nie beauty) i jest dobre ^^

nie trzeba było walić nim konia  😁
[quote author=Szalona😉 link=topic=1956.msg694157#msg694157 date=1283331035]
A pomyślec że za te pieniądze byłyby ze trzy siodła innej marki, niekoniecznie gorszej (np. Daw-maga) 😉
[/quote]

Ale nie ma tego prestiżu!  😍
deborah dobre 😂
http://konik.com.pl/pl,product,1323452,strzemiona,reflex,pfiff.html
czy możecie powiedzieć coś na tematy tych strzemion Pfiff? Pfiff, nie ma ma u mnie pochlebnej opinii, ale spotkała się z opiniami, że te strzemiona akurat są ok, mimo, że firma ta produkuje wiele bubli 😉 czy ktoś takie ma?
Hmmm, BaŚ, a co rozumiesz pod mianem "prestiż"? Logo producenta na oczku koło puślisk? Bo jak dla mnie to te siodła nie są warte swoich (zbyt wygórowanych zresztą) cen.
galeria to był żart...
Ale swoją drogą sama mam siodło tej firmy, ponieważ mojej pupie jest w nim najwygodniej i tyle.
miałam palcat z tej stronki http://palcaty.pl/ i połamał się za pierwszym razem 🤔



Ja mam ujezdzeniówke z tej firmy i nie narzekam, nawet uważam ze jest całkiem fajna.

Ja też jakiś czas obserwowałam Prestige nówkę, po 4 miesiącach wytarł się 'kolor' pod puśliskami, konserwowane raz w tygodniu smarem...
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
02 września 2010 07:10
Ja jeżdżę w siodle Prestige od roku, i bardzo sobie chwale. Przetestowałam wiele siodeł i w tym mnie i mojemu koniowi bylo najwygodniej.
Siodełko ma rok, wygląda jak nówka, mimo, że nie jeżdżę w puśliskach Prestige, nie ma na tybinkach wytartych śladów. Smaruje siodło dość żadko i absolutnie nie regularnie. Smaruję jak widzę, że jest taka potrzepa poprostu. Jak dla mnie to no.1.  😜
Ja też należę do obrońców prestige! Chociaż moje siodło nie ma kilku miesięcy, tylko jakieś 3 lata, to nadal wygląda jak nowe 😉 świetna skóra,. nic się nie wyciera. Kupione jako używane z zagranicy. Jeśli chodzi o skokówkę to jest mój numer 1!!
vissenna   Turecki niewolnik
02 września 2010 09:24
Ja nie kupiłabym Prastige z jednego prostego powodu.

Biała skóra na tylnym lęku.
Po pierwsze szybko się brudzi i ciężko to utrzymać w czystości.
Po drugie ten biały pasek kojarzy mi się... z paskami w dresie i ich funkcją. "Patrzcie jestem markowym siodłem!"  😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się