Stanówka

Megane mój kary  😁
to tak bez jakiegokolwiek szyderstwa 🙂 dla żartu

hihihihihi jak ma jajka to wrzucaj fotki 🙂 w końcu wątek odpowiedni do zareklamowania jajek  😅
😉
Megane, a Ty rozwijasz hodowlę?
Nowy konik w planie?
Megane, a Ty rozwijasz hodowlę?
Nowy konik w planie?

Taniu, na razie jak przed każdym sezonem kopulacyjnym wyszukuje, co nowego w ogierzym świecie 🙂 a od rozglądania się do decyzji... sama wiesz 😉
[quote author=Tania link=topic=5968.msg400165#msg400165 date=1260450745]
Megane, a Ty rozwijasz hodowlę?
Nowy konik w planie?

Taniu, na razie jak przed każdym sezonem kopulacyjnym wyszukuje, co nowego w ogierzym świecie 🙂 a od rozglądania się do decyzji... sama wiesz 😉
[/quote]
Wiem... ja tak mam z facetami. 😂
witam, ja polecam ogiery ze stajni w ktorej pracuje. sa to konie chodzące duzy sport, w hodowli pokazaly sie juz z dobrej strony- zrebieta premiowane, kandydaci do ZT. wywodza sie z najlepszych zachodnich linii i uwazam ze sa wyjatkowym produktem na polskim rynku, w przystepnej cenie

Carpe diem- 7lat, po Coriano m. po Caletto I  -m.in CSIO SOPOT bez zrzutki!!!  , http://ogloszenia.voltahorse.pl/anonse,a-1646.html

Nightcarry- 6lat, po Carry m. po Linaro, m.in zakwalifikowany do MŚMK LANAKEN, http://ogloszenia.voltahorse.pl/anonse,a-1647.html 

moge ew przeslac na mail zdjecia zrebiat

jest jeszcze ogier Lauderdale po Lancer II/Landgraf z m po Candillo z licencja w małym koniu- niezwykłej urody
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
04 lutego 2010 11:02
czy wie ktoś kto obecnie jest właścicielem EGZEMUSA?? Gdzie przebywa i czy kryje?
dzwoniłam do Bogusławic ale oni nie wiedzą gdzie teraz jest i czy kryje.
Chce zaźrebic nim swoja kobyłe a koń jak kamień w wode przepadł
Pursat   Абсолют чистой крови
04 lutego 2010 12:01
Solina, pytałaś na forum o małopolakach?
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
04 lutego 2010 12:08
Pursat, już znalazlam gdzie jest🙂
co prawda przedzwoniłam prawie cała polske ale juz mam wszystkei informacje i teraz zostaje mi skontaktowac sie z jego wlaścicielem🙂
powinien nadal byc u Mossakowskiego- wal do forumowego Jura on na bank jest na biezaco🙂
Solina jaka klacz pod niego ?poopowiadaj🙂
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
04 lutego 2010 12:39
Karla🙂, Juz mam nr tel do pana Mossakowskiego. teraz zostaje mi zadzwonić i zapytac czy kryje on Egzemusem.

moja klacz to Solina 🙂 długo się zastanowiłam czym pokryć. Pytając ludzi doradzali mi różnie od anglików do sportowych koni z Niemiec. aż w końcu porozmawiałam z jedna osoba i stwierdziłam ze szkoda żeby źrebak miał nijaki papier albo pomieszane z poplątanym i postanowiłam ze będzie to coś z przedświt- furioso. dlatego też chciałam żeby ogier miał dobry papier, po przedświcie i dodatkowo miał jakieś "sukcesy" w sporcie.

rodowód http://www.allbreedpedigree.com/solina19

zdjecia:

( latajacy osiołek)
no to trzymam kciukasy za krycie 🙂
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
04 lutego 2010 13:05
dziekuje🙂 mam nadzieje ze uda sie wszystko dograć🙂
stanówka ogierem Placido ma ktoś jakieś doświadczenia, zna potomstwo?
to ja podbijam temat... poważnie zastanawiam się nad kryciem mojego pulpeta.

Klaczka jest szlachetnej półkrwi pięknym gniadoszem, ma bardzo elastyczne i płynne chody... ale z drugiej strony skubana całkiem świetnie skacze więc sama nie wiem czym miałby być nasz źrebol.
W rodowodzie mamy głównie han... niestety tylko po stronie tatusia bo mama to NN  🤔
Ale że ma na prawdę spory potencjał dziewczyna to z góry zaznaczam, że interesują mnie same szportpferdy, a cena za krycie nie ma większego znaczenia.
Czym aktualnie opłaca się kryć?

primo zadaj sobie pytanie po co Ci zrebak- czy dla siebie czy do handlu
w chwili obecnej mozesz kupic calkiem przyjemne zwierze do sportu mieszczac sie w mniejszych kosztach niz kryjac klacz db ogierem
czy klacz ma jakies wyniki w sporcie? bo ksiega wstepna i matka nn juz nie zacheca do krycia- ja jestem zdania ( nabranego po wizytach w czolowych stadninach koni sportowych w Niemczech i u paru  bdb hodowcow w PL, UK i Francji), ze klacz bez pochodzenia ( a za taka uwazam pol nn) powinna byc wybitna by w ogole myslec o kryciu. Wstaw jakies zdj swojej klaczuchy bedzie latwiej wybrac ogiera ktory nie zdubluje wad itp.
AAA poltora roku temu zadzwonila do mnie znajoma: mam super klacz kapitalny ruch swietnie skacze, niestety pol papieru, ale to nic bo ojciec super niemiec i w ogole. Pojechalam.. i... mhm kobyla z kozincem, malutkimi plaskimi kopytami, jeleniem, klusujaca jak maszyna do szycia, szalenie odwazna, ale do 100cm. Delikatnei zasugerowalam, ze mhm no material na matke taki sobie i ja bym nie kryla. Oczywiscie pokryla jakims tam ogierem za 1500zl, ogladalam niedawno zrebaka... porazka, ma wszystkei wady matki do tego urodzil sie z przykurczami i jest na sprzedaz chyba za 1500zl wlasnie.  No i teraz pomysl i poszukiwanie  gotowego zrebola.
penguin mocno sie zastanow, wez sentymenty na bok i przeanalizuj czy przypadkiem nie lepiej poszukac jakiegos  mlodziaka po dobrych, sprawdzonych rodzicach🙂
Popieram w 100%, powyższą wypowiedź
Otoż źrebaka chce tylko i wyłącznie dla siebie. I naprawdę wybitny ojciec to w sumie tylko i wyłącznie moja zachcianka. Chcę by źrebol odziedziczył to co najlepsze 🙂
Kobyła urodziwa bez większych wad i można powiedzieć, że trafiłam całkiem nieźle bo naliczyłam z 10 chętnych (zaznacze tutaj, że chętni to nie napalone nastolatki tylko znajomi hodujacy lub startujacy)
na źrebaki po niej (i tak nie miałabym serca oddać ani jednego). Wstawiłabym foto ale jestem w pracy 👀 ... i nie mam nic na dysku  🤦
I mówię, że poważnie zastanawiam się nad kryciem bo widzę jaki ta cholera ma instynkt macierzyński (widzę co wyprawia jak widzi stajennego źrebaka) i aż mi żal, że nie ma dziecka.
Na chwilę obecną zastanawiam się czy by czegoś za pośrednictwem Łącka nie kupić.
za pośrednictwem Łącka?
wiesz na "mojego" Drapacza tez mamy chetnego i to nie byle jakiego, bo klasowego trenera, zawodnika z pudla, hodowce kilku koni z pudla i jezdzca jednego z koni co pojechal na Lige 😉 wiec taki argument malo dla mni wazny
poza tym w moim odczuciu jako weta sugerowanie sie "instynktem do obcych zrebiat" jest chyba najmniej waznym argumentem
po jakim ogierze jest ta klacz i czy byla choc przymiarka do bonitacji lub luznej oceny przez pracownika ozhk?
Averis   Czarny charakter
15 września 2010 14:03
penguin,  życie pisze różne scenariusze. Jesteś pewna, że źrebak po wybitnym ojcu, ale od matki z niepełnym pochodzeniem  będzie rozchwytywany w razie 'W'?
za pośrednictwem stajni w Łącku można kupić nasienie od tych panów:
http://www.gestuet-tasdorf.de/index.html

Klacz jest po Druhu sp. po Geniusie han.

Tu się z tobą nie zgodzę, bo dla mnie to jest jednak jakiś argument. Większość tych osób ma jakiś autorytet i z pewnością o wiele większe doświadczenie i wiedzę ode mnie, więc jeśli taki ktoś mi mówi, że fajnie by było gdyby kobyła miała potomstwo bo wyszło by z tego coś niezłego to mimo wszystko coś dla mnie znaczy.

Tak więc reasumując, ta konwersacja nie ma na celu uświadomienia mnie czy chce czy nie chce źrebaka. Ja dokładnie zdaję sobie sprawę co się z taką decyzją wiąże i nie naprawdę nie potrzebuję opinii czy dla kogoś moja decyzja jest wystarczającym argumentem czy też nie. Wydaję mi się, że jestem już na tyle duża, że potrafię myśleć o takich sprawach sama🙂


penguin,  życie pisze różne scenariusze. Jesteś pewna, że źrebak po wybitnym ojcu, ale od matki z niepełnym pochodzeniem  będzie rozchwytywany w razie 'W'?


Potraktuj moje pytanie o wybitnego ojca jak zwykly kaprys kogos kto nie ma co robic z pieniedzmi i chce zrobic przyjemnosc swojej klaczy... i w sumie sobie.
I jeszcze raz, nie sprzedam zrebaka, miejsce i pieniadze na wychowanie mam wiec po co? Nie mialabym serca.
penguin, chętni bo chętni, mi się też trafiali na krycie Skwarkiem albo... Siwym 🙂

Z klaczą NN do rozrodu jest przede wszystkim jeden problem. Tak naprawdę nie wiesz, jakie ona geny niesie. To, że jest ładna i zgrabna nie daje absolutnie żadnej gwarancji, że przekaże to potomstwu. Nie można też absolutnie przewidzieć, jak się tacy przodkowie "ułożą" z ogierem. Z autopsji znam przypadek, gdzie pokryto kobyłkę NN - ładną, zgrabną, na cienkiej nóżce, z przeliczną główką, całą proporcjonalną. Pokryta mocnym ogierem - co w sumie powinno dodać trochę kalibru. Córka, obecnie dorosła klacz, nie przypomina matki w niczym. Ma dużą głowę (z obfitą brodą), dość krótkie nogi, ekstremalnie długą kłodę (koń dwuosobowy), i przede wszystkim całkowicie prosty grzbiet i zad. Szczególnie ta ostatnia cecha zawsze będzie dużym problemem przy użytkowaniu wierzchowym. Koń jest miły, inteligentny, ma fajny temperament i charakter, ale eksterierowo będzie zawsze trudny, nie mówiąc już o urodzie... Całe szczęście, że koń ma fantastycznych właścicieli, z brakiem ciśnienia na pracę / użytkowanie konia.  

Ja bym polecała zakup młodziaka albo odsadka. Szybciej, prościej, taniej i zawsze z opcją widziały gały, co brały... 😉
Touché. O tym nie pomyslalam... w sumie matki nie widzialam nigdy wiec wszystko sie moze zdarzyc 🤦
penguin, tak oczywiście być wcale nie musi, ale ryzyko jest. I absolutnie nie atakuję tu jakoś koni NN - sama jednego mam, na szczęście wałacha 😉
Takie np. pomieszanie konia zimnokrwistego ze szlachetnym daje w pierwszym pokoleniu prawie zawsze ładne, proporcjonalne koniki. Mocniejszej kości, ale zdecydowanie w typie wierzchowym. Proporcjonalne. Natomiast jak się takiego konia dalej rozmnoży, to niestety kolejne pokolenie robi jakiś totalny miks i takie konie wyglądają jak poskładane z przypadkowo znalezionych elementów. I już takie wierzchowe nie są... I znowu - wcale nie piję, że masz klacz po pkz 😉 ale gdzieś tam dalej mogą być dowolne kwiatki. Trzeba to gdzieś mieć na uwadze.

Dobra, żeby nie było offtopika, to wklejam polską końcówkę stronki z namiarami na hanowery ze stajni, w której mieszka mój rudy. Ogiery głównie ujeżdżeniowe (i fantastyczne, oglądałam na żywo), ale i skoczek się tam znajdzie:
http://hanowery.pl/

nic tylko wybrac sie na wycieczke po polsce w poszukiwaniu korzeni od strony matki hahah
dzieki za stronke :kwiatek:
Niektórzy hodowcy nie chcą kryć swoimi ogierami klaczy bez pochodzenia, aby źrebie nie psuło reputacji ogierowi.
Jak kryłam swoją klacz, to hodowca pytał nawet o bonitację.

Może okazać się, że niczym bdb nie bedziesz mogła pokryć ... podzwoń, popytaj.
wiem... ale niektórzy to nie wszyscy 😉
penguin, tak oczywiście być wcale nie musi, ale ryzyko jest. I absolutnie nie atakuję tu jakoś koni NN - sama jednego mam, na szczęście wałacha 😉
Takie np. pomieszanie konia zimnokrwistego ze szlachetnym daje w pierwszym pokoleniu prawie zawsze ładne, proporcjonalne koniki. Mocniejszej kości, ale zdecydowanie w typie wierzchowym. Proporcjonalne. Natomiast jak się takiego konia dalej rozmnoży, to niestety kolejne pokolenie robi jakiś totalny miks i takie konie wyglądają jak poskładane z przypadkowo znalezionych elementów. I już takie wierzchowe nie są... I znowu - wcale nie piję, że masz klacz po pkz 😉 ale gdzieś tam dalej mogą być dowolne kwiatki. Trzeba to gdzieś mieć na uwadze.

Dobra, żeby nie było offtopika, to wklejam polską końcówkę stronki z namiarami na hanowery ze stajni, w której mieszka mój rudy. Ogiery głównie ujeżdżeniowe (i fantastyczne, oglądałam na żywo), ale i skoczek się tam znajdzie:
http://hanowery.pl/




St. Moritz Jun. -super, ile stanówka?
A mi się Bon Balou podoba, jak obejrzeć filmik? Wyświetla mi się tylko info, że jest prywatny  🤔
No i właśnie, jak ja kocham brak cen  😫
brak cen zwykle oznacza spore ceny 🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się