Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

dempsey   fiat voluntas Tua
27 września 2010 07:51
wawrek czad!
ja bym się oooooobeeejrzała na ulicy
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
27 września 2010 08:37
rtk, dzięki za tipa. Sprawdzę  😎
_kate, w moim przypadku różnica w ubiegłym tygodniu wynosiła niecałe 2.000PLN  😵 (axa direct vs. link4 i kwestia wymiany silnika. Axa się nie popisała)
wer niebieskie są, ale normalne, prawe lusterko, jak juz pisałam kupowałam całe niedawno, a w lewym kupiłam szkło, bo tamto było już trochę porysowane (a chyba było oryginalnie białe z tego co pamiętam).
Gillian   four letter word
27 września 2010 09:00
[quote author=_kate link=topic=5139.msg718767#msg718767 date=1285569112]
GDZIE ubezpieczacie swoje niunie? mam wrażenie, że nie ma jakiejś diametralnej różnicy w cenach między towarzystwami. Albo coś przeoczyłam.  🤔wirek:

szukam i szukam, ale wszędzie chcą dużo ode mnie.
[/quote]

w Liberty Direct chcą ode mnie za Pajero 3300zł  🤔wirek:
a Axie 700zł. I bądź tu mądry gdzie jest haczyk?
Tak naprawde,to ubezpieczyciele to zazwyczaj kretacze,jak przyjdzie co do czego to pieniedzy nie beda chcieli wyplacic,i trzeba bedzie sie z nimi szarpac.
Gilian moi rodzice mają UNIQĘ i są bardzo zadowoleni. Kiedy byliśmy we Włoszech skrzynia biegów nam się na autostradzie zepsuła, zadzwoniliśmy i laweta przyjechała po 15 min., a gdyby nie to, że był weekend  to mielibyśmy auto naprawione w następną godzinę.  😵
Gillian   four letter word
27 września 2010 09:17
generalnie to szukam jak najtaniej... Do 10 października muszę coś wybrać.
U mnie wszystkie auta w PZU od lat sa i wszyscy sa zadowoleni.
koniara79

jaki masz silnik i jakie spalanie?
bo też jezdze Audi 80 i chcę porównac 🙂
Epikea, silnik 1,8 benzyna + gaz, średnio gazu pali 10l/100 km w cyklu mieszanym (no powiedzmy głównie po mieście), ale mam momenty w roku, że jeżdżę więcej po regionie i rekordem było ok. 8 l/100 km gazu. Benzyny oczywiście mniej, ale nie pamiętam ile mi wyszło, może ok. 7-8 l po mieście. A Twój?
Generalnie radzę się dobrze wczytać w "regulamin" tego ubezpieczenia. U mnie też były spore różnice w cenie OC i AC, więc zaczęłam szperać. Wyczytałam, że np. w jednym ubezpieczycielu mam holowanie darmowe, ale tylko jeśli auto zepsuje sie dalej niz 30 km od domu, tylko jeśli z takich a takich powodów, oni wtedy mnie zaholują ale nie dalej niż X km, w razie kolizji przysługują mi jedynie części używane a nie nowe itp...itd.. Teraz dokładnie nie pamiętam ale naprawdę sporo różnic można znaleźć  😀
dempsey - dzięki za uznanie. Fura teścia, ale od wiosny 2011 już moja. Rocznik '81, ale nie to cieszy. Spójrzcie na przebieg! Oryginalny w 100%, bo auto więcej stoi niż jeździ. Przypuszczam, że większość natrzepałem ja ganiając z domu do Lublina na uczelnię kilka lat temu. W tym roku sporo lansowałem się na mieście i też troszkę stuknęło.





hehe rownie dobrze to może być 131 tys hehe ale skoro faktycznie głównie stoi, no to i te ok. 30 tys moze miec 🙂 no proszę, a moje złotko tylko 5 lat młodsze 🙂
no i piesek musi być 😉
wawrek- cudowna fura 😜 😜 😜 😜 koniecznie daj foty po tiuningu 👍

'Regulamin' ubezpieczenia to najzwyklejsze w świecie OWU (ogólne warunki umowy), które są dostępne na platformach ubezpieczeniowych. Trzeba sobie dokładnie zobaczyć np. jaka jest suma ubezpieczenia gwarantowana w jednym zdarzeniu (tu różnice bywają zaskakujące) i ogólnie zrobić listę na czym mi zależy najbardziej.

Moje dwa samochody mam ubezpieczone w Linku, a subarynę niestety musiałam ubezpieczyć w PZU. Taki mi postawił warunek kredytodawca. To chyba niezbyt zgodna z prawem praktyka, ale nie miałam już siły się sprzeczać i szukać innego banku, który da mi kredyt, zabierać się za kolejną papierologię, więc wybrałam PZU. Mogłam jeszcze mieć Hestię, ale w Hestii autoszyba (jej suma ubezpieczenia) to chyba było coś koło 3 000zł, a nowa szyba do subaru kosztuje 9 000- w PZU mam sumę ubezpieczenia na autoszybę równą 10 000zł- i to zadecydowało o wyborze.
Swoją drogą szalenie polecam wykupienie opcji autoszyba 😉

Z Linku jestem zadowolona (raz korzystałam z lawety i auta zastępczego- niestety nie był to samochód klasy tej, co wówczas mój- za voyagera w automacie dostałam nubirę w manualu 😁 ale ważne, że jeździło). W PZU na szczęście jeszcze nie miałam okazji, żeby sprawdzić jak z ich wypłacalnością roszczeń- ale wymieniając szybę w Subaru u Kopra zastałam taką informację na szybie- 'Nie uznajemy rozliczeń bezgotówkowych z firmą PZU' 😎

mnie tam żedne cuda wianki nie interesują. Zwłaszcza że kupuję tylko OC. Chcę jak  najtaniej, reszta mnie czochra. A tu wszedzie chcą tyle samo. Dobrze że ojciec ma full zniżek, gdyby nie on to bym dawno z torbami poszła
Sprawdź ofertę link4 lub inter risk. Powinni mieć przyzwoite ceny.
znalazłam w kalkulatotrze Inter risk. Niestety link ma dla mnie taką samą cenę jak inne  🙁
Pytania dodatkowe

Posiadam Dziecko do 12 lat
Jestem pracownikiem Poczty Polskiej lub nauczycielem
Planuję pobyt poza granicami kraju powyżej 3 miesięcy
Pojazd ma służyć jako taksówka lub pojazd do nauki jazdy


pracownik poczty i nauczyciel to zbliżone zawody?  🤔 jeden rozwozi pocztę a drugi???? wiedzę?  👀
Pewnie chodzi o to, ze mają jakieś bonusy (pewnie ulgi) dla nauczycieli lub dla pracowników poczty 😉
o widzisz. Na to nie wpadłam. W ogóle na wielu stronach teraz nie ma prawdziwego kalkulatora tylko formularz zgłoszeniowy
W moim przypadku barzo ciekawie wyszło PZU.
Czasem warto skorzystać z biura, które zajmuje się wyszukiwaniem najtańszej oferty, w przypadku moim i mojego narzeczonego ta opcja się sprawdziła, bo to co znaleźliśmy było dużo droższe niż to, co udało się znaleźć pani, która się w tym specjalizuej 😉
I warto próbować negocjować cenę, zwłaszcza, jak się znajdzie gdzieś tańszą ofertę- wbrew pozorom ta cena nie jest super sztywna 😉
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
27 września 2010 20:27
w hestii bez problemow placa
Ja mogę polecić Allianz. Wychodzi mi całkiem przyjemna sumka za cały pakiet ubezpieczeń. Jak potrzebowałam w tym roku lawetę to po 15 minutach od telefonu do ubezpieczalni i przedstawieniu problemu dzwonił do mnie kierowca lawety i przepraszał, że go jeszcze nie ma, ale za 15 minut już będzie. Samochód zastępczy dostałam od razu taki jaki chciałam i jeszcze dzwonili pytać czy mi taki pasuje czy mają szukać innego - także mogłam jeszcze powybierać sobie czym chce jeździć.
Cała akcja przetransportowania mojego samochodu do serwisu (jakaś godzina drogi) poszła bardzo sprawnie no i w serwisie poczekałam jakieś 40 minut i miałam już podstawiony samochód zastępczy i nie podali mi żadnego określonego czasu przez jaki mi przysługuje. Zrobili mój to oddałam zastępczy i żadnych problemów. 
Wszystko na jeden telefon. Ubezpieczalnia sama do serwisu dzwoniła pytać co i jak. Do mnie tylko pytać czy znaleziony przez nich samochód zastępczy mi odpowiada  😉

Jestem bardzo zadowolona z Allianz i ich obsługi klienta.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
28 września 2010 07:47
ostatnio ubezpieczalismy opla...wrotki zadzwonił do Axa,pan miło acz stanowczo powiedział,że proponuje konkurencje bo oni dla picu upów rejestrowanych jako cieżarówki mają bardzo drogą ofertę....po kilku godzinach ubezpieczyliśy samochód w ....Axa własnie,roczne oc wyszło 420 zł,gdzie link4 na przykład proponował cenę ponad 300 zł większą..
multi za którego pośrednictwem mam ubezpieczone Clio nie przewidział opcji ubezpieczenia ciężarówki takiej jak nasza,mbank również...Hestia równie droga jak link4....
W poszukiwaniu oferty warto sie tez udac do salonu danej marki, w ktorym jest rowniez ubezpieczyciel.
Udalo mi sie wowczas zaoszczedzic ponad 1500 zl, a auto bylo oczywiscie uzywane i nie zostalo kupione w danym salonie.
Ja ubezpieczylam moje auto w Avivie, za 350 zl/rok za OC.
W Hestii chcieli 900, w PZU 1000 - nie chciali uznac znizek mojej mamie bo miala przerwe w ubezpieczaniu auta jako wlasciciel/wspolwlasciciel.
Manta   Tyłkoklep leśny =)
28 września 2010 18:28
My teraz zaplacilismy 1100 zl za OC + AC na rok za Lupo. Byloby troche mniej, bo mama ma duze znizki, jednak ja jestem wpisana jako wspolwlasciciel - a to pierwsze moje auto w ktorego papierach widnieje (przy trzecim juz sie uparlam, ze chce byc wpisana :P ) no i nie mam skonczonych 25 lat. Nie wiem ile wyszloby w innych ubezpieczalniach. Zrezygnowalismy z ubezpieczenia w Liberty poprzedniego wlasciciela auta, bo chcac dokupic AC wazne do czerwca jak OC musielibysmy doplacic 900zl wiec dosc nieoplacalnie. W sumie myslalam, ze za male Lupo bedzie troche mniej - ale w sumie, skoro ubezpieczenia licza sie od pojemnosci, no to pozostaje mi zalowac, ze kupilam 1.7 a nie 1.0 🙂 Nie wiem tez, czy w AC nie poszlo cos do gory za otwierany dach - musialabym zapytac taty.

Wawrek - wstawisz jeszcze raz foto fury, bo mi sie nie wyswietla?

Ja ogolnie auta uwielbiam i te z japonskim sportowym zacieciem jak hondy (nissanem tez nie pogardze :P) i starsze klimatyczne jak Manta (mrrr) czy beczka lub kadett (brat ma). Ale mysle, ze za jakis czas moj Lupacz tez bedzie wygladac odpowiednio - narazie ciesze sie nim i bez przerobek 🙂 jak w koncu zrobie zdjecia to sie pochwale ;P hihi.

I co do kupowania aut bez jakiejs strasznej przeszlosci - moje Lupo '99 udalo mi sie nabyc niebite, wymagajace tylko drobnych napraw, ktore i tak robie we wlasnym zakresie (tj w zakresie mojej drugiej polowki, bo ja jeszcze za wiele przy aucie zrobic nie umiem, a napewno nie jesli chodzi o elektryke przy ktorej ostatnio dlubal 🙂 ) wiec mysle, ze sie da - no ale okaze sie, jak dlugo pojezdze nim bezawaryjnie 🙂
Z racji, że pociągi i komunikacja miejska mnie wykańczają myślę nad zakupem jakiegoś autka. Na razie skromnie, na początek szukałabym czegoś w okolicy 5 tys zł. Tzw. samochód na dobicie. Na pewno nie chciałabym czegoś wielkości matiza, cinquecento, bo najzwyczajniej w świecie boję się jeździć tak małymi samochodami. Zależałoby mi przede wszystkim na jak najbardziej ekonomicznym autku. Fajnie byłoby gdyby też miało znośny wygląd  😉 Samochód w sumie byłby tylko dla mnie i psa. Czasami może faceta w nim przewiozę  😁
Zastanawiam się nad Oplem Tigrą. Do 5 tys, można spokojnie kupić. Wygląda dość fajnie z zewnątrz. Tylko z tego, co wiem, Ople często zżera rdza. Ktoś ma? Co myślicie o tym samochodzie? Ew. co byście polecili? w czym szukać?  :kwiatek:
olek, - Golf. Nie dobijesz, nie ma szans 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się