Sesja/Studia i t d ;)

Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
05 października 2010 15:11
nie ma szans. daty są wyznaczone z góry. jeżeli nie przyjdę to będę mogła pisać w terminie poprawkowym, ale co jeżeli wtedy nie zaliczę? mogłabym ewentualnie poprawiać w styczniu 2012 (co wiąże się z zapłaceniem za kolejny rok nauki)  😫

pierwszy raz od daaawna jestem zła, że ominie mnie gwiazdkowa kolacja  🙁
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
05 października 2010 15:42
Edytka, a nie możesz do wykładowcy podejść, powiedzieć, że w naszym kraju to bardzo ważny dzień, itp. Kurcze, beznadzieja.
kujka   new better life mode: on
05 października 2010 15:49
no wlasnie, Holendrzy to w koncu tolerancyjna nacja 😉

a jak to tam jest, jak np masz zwolnienie od lekarza, bylas chora w dniu egzaminu - no to co, chyba dalej masz 2 terminy, nie?
sei   . let's grow old together & die at the same time .
05 października 2010 15:54
a mi wczoraj udalo sie zapisac na 2 przedmioty z 3. na wszystkie przyszlo 2x wiecej osob, niz bylo miejsc bo usos szwankuje i nikt nie moze sie wpisac. nie wiem co bedzie z 3 przedmiotem, wykladowca jeszcze nie podjal decyzji... nastepna (i ostatnia na szczescie) jutro!

u nas nie korzystają z USOSu ale osoba układająca plan 'olała' kto jaki fakultet wybrał i tym sposobem dzisiaj na inwestowaniu giełdowym zamiast 30 osób (tyle mieści sala) było nas 60  😵
już w czwartek dowiem się czy kolejny wybrany przeze mnie przedmiot będzie wyglądał tak samo... 🤔
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
05 października 2010 18:43
a jak to tam jest, jak np masz zwolnienie od lekarza, bylas chora w dniu egzaminu - no to co, chyba dalej masz 2 terminy, nie?

nie. taki sam system jest w Anglii. jeżeli się nie przyjdzie na pierwszy termin (np z powodu choroby), to potem można napisać tylko w drugim terminie. jeżeli w drugim terminie się zawali to może łaskawie pozwolą powtarzać rok 😉
(chociaz szczerze mówiąc zawalić egzamin w Anglii było bardzo ciężko!)

tak naprawdę to najbardziej mi szkoda babci. ja już wigilię 2 razy opuściłam- siedziałam w UK z chinszczyzną i fajnym filmem i nie czułam się pokrzywdzona.
ale w tym roku moja siostra cioteczna wyjeżdza do Brazylii i nie będzie jej na gwiazdkę. Babcia strasznie to przeżyje, że nie będzie żadnej z wnuczek  🙁

całe szczęście, że zostanie mi 25 i 26, fura żarcia, i tak czy siak pęknę z przejedzenia  😁

Edytka, a nie możesz do wykładowcy podejść, powiedzieć, że w naszym kraju to bardzo ważny dzień, itp. Kurcze, beznadzieja.


Krzyż postawić 😎  😜
yga   srają muszki, będzie wiosna.
05 października 2010 18:49
Jestem najlepsza!
jeszcze przede mną masa poprawek z 1roku
i..warunek z wfu! 💃
sei   . let's grow old together & die at the same time .
05 października 2010 18:55
warunek z wfu? u nas po prostu każą chodzić od nowa 😉

powodzenia z poprawkami!

co do krzyża świetny pomysł. krzyża nikt ruszy  😁
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
05 października 2010 18:57
Krzyż rozwiąże wszystkie problemy 😁

U mnie jak był sajgon tak jest nadal. Kierownictwo w końcu ruszyło głową i stwierdził rektor, że jak profesorek się nie pojawi to on sam wpisze zaliczenie. A pań z dziekanatu nie chce mi się nawet komentować 😵
yga   srają muszki, będzie wiosna.
05 października 2010 19:01
u nas trzeba odrabiac i kasiorke zaplacic 🙄 na szczescie to tylko 1 pkt =70zł
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
05 października 2010 19:13
rtk to ja niestety tam nie bywam .
O, to jesteś z nim na roku tylko nie wiem czy w grupie. On Łukasz Gie.. coś tam coś tam ;P. To teraz nie będziemy się mijać 🙁
A wiesz jak wygląda sprawa z AMPami ? Planujesz jechać ? ;>
jest Łukasz Grie... ;-)
AMPów nie jadę, bo nie mam na czym. Mam 5 letniego konia, nie pojade nim...
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
05 października 2010 20:04
No, Grie cos tam coś tam xD

Bo ja prócz studiów jeszcze studium mam, i na studium jestem z jego dziewczyną w grupie ;d Fajne ludzie.
Czemu na 5latce nie pojedziesz ?
bo ja w ujeżdżeniu musiałabym jechać C klasę...

A co to za studium?😉
Powiem tak- mój lektorat z japońskiego to jedna z lepszych rzeczy w moim planie! Uwielbiam go!
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
05 października 2010 21:05
bo ja w ujeżdżeniu musiałabym jechać C klasę...


że co ?! Tam jest wiekowo ? Oo ja pytałam dziewczyny to mówiła, że samemu się wybiera co się chce jechać niezależnie od wieku konia Oo czyli ja za 2 lata z moim mogę się załapać na najniższą klasę ;P

A studium też farmaceutyczne. Długa historia. ;P
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
05 października 2010 21:08
subaru2009,  nie, jest podział na amatorów i profi.
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
05 października 2010 21:28
Dobrze wiedzieć. Ja i tak chcę kiedyś tam pojechać amatorów. Ale zobaczymy wszystko w czasie.
Strzyga a Ty jechałaś AMPy ?

Albo ktokolwiek ? I mógłby przybliżyć ten temat? (to chyba nie będzie Off Topic ? Czy będzie ? W sumie studiów się tyczy) Bo jak widać mam niepełne info ... chyba że był już tu temat AMPów poruszany, a ja go nie znalazłam ?
Jest temat o AMP, wszystko tam jest.
Ja w przyszłym roku planuję pojechać 🏇
A ja odniosłam dzisiaj sukces. Mianowicie podeszłam po spotkaniu organizacyjnym z wf i odważnie się zapytałam czy muszę chodzić na zajęcia.O dziwo NIE MUSZĘ!!!!!!  😅 😅 Facet tak się zachwycił,że ma sportowca,że mało brakowało a dostałabym hołd.Nawet powiedział,że on wszystko załatwi,żebym mogła dostać jakieś stypendium czy coś.Hihi nie ma to jak być jedynym sportowcem na Uniwersytecie Muzycznym  😁
Też się wybieram na AMP'y  😉
busch   Mad god's blessing.
06 października 2010 03:32
Ja właśnie odkryłam, dlaczego panie z dziekanatu nazywa się archetypami wszystkich urzędników.

Pojechałam sobie dziś na uczelnię złożyć jakieś papierki, chciałam zdążyć bez żadnych spóźnień do pracy, więc wyliczyłam sobie tak dojazdy, żeby być w dziekanacie zaraz jak tylko go otworzą (od 9😲0 otwiera swoje podwoje) i potem prysnąć jak najszybciej z uczelni.
Udało mi się zgodnie z planem dotrzeć, pukam, wchodzę do Pani Z Dziekanatu, a ona patrzy na mnie z wyrzutem i mówi "Proszę wyjść, przyjmuję dopiero za 2 minuty."   😲

Faktycznie 8:58 była, więc grzecznie wyszłam i czekałam z zegarkiem w ręku 5 minut, niech się cieszy dodatkowymi 3 minutami wolności  😲
kujka   new better life mode: on
06 października 2010 09:04
busch, poznaj Panie Z Dziekanatu! i przyzwyczajaj sie, tak jest wszedzie.

salto piccolo, och Ty farciarzu!
Nie zgodzę się co do Pań Z Dziekanatu. U nas są wspaniałe;] Mają swoich ulubieńców (czyli wszystkich tych co dużo w dziekanacie muszą załatwiać np. mnie;]), pogadają o życiu, czasem poproszą o skoczenie do bufetu po kanapkę, przyjmują zgodnie z godzinami, ale jak się ma dobre alibi to w każdym innym terminie też. Ogólnie ratowały mi i wielu innym studentom tyłek nie raz. Łącznie z przegadywaniem profesora, żeby zrobił kolejny termin, dopuścił kogoś mimo nieobecności ponadlimitowych.

Kocham swoją uczelnię w tym roku;] Myślicie, że to taki syndrom rozstania?
kujka   new better life mode: on
06 października 2010 10:56
szam, zdecydowanie!
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
06 października 2010 11:56
Mnie już znają w dziekanacie, ale z moimi problemami, komisami warunkami itd  🤣 Śmiechowo.
W takim razie odkopięgdzieś temat AMPów i poczytam 😉 dzieki wielkie

A dziś jestem po pierwszej chemii. Komentarz do mojego nazwiska " Też znana buzia ". Ciekawe kiedy wykorzysta ten fakt  🍴
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
06 października 2010 16:58
Chyba lubię mój kierunek >___> Myślicie, że to chore, że siedziałam na wykładzie z socjologii, notowałam, słuchałam i było mi ciekawie i miło i czas całkiem szybko płynął, a świeżynki mówiły, że wykład masakryczny, nudno, chaotycznie, nie ogarnęły tego, co mówił wykładowca ani trochę?

Wykładowcy jak na razie mili, uśmiechnięci, bez chamstwa i zadęcia, na każde pytanie odpowiadają. Ludzie na roku mega fajni, jest nawet koleś z mojej grupy z prawa ^__^ , jest fajnie... czy ja znalazłam się w paralelnym wszechświecie?
pony   inspired by pony
06 października 2010 17:14
Strzyga - super, najfajniej siedziec n zajęciach, które faktycznie interesują i czas szybko upływa. Ja tak miałam od początku na psychologii (było kilka różnych wykładów) i za rok zaczynam nowe studia, bo wiem, że to jest to🙂

A jeśli chodzi o moje studia obecne to walcząc wytrwale udało mi się zapisać na te grupy co chciałam i innymi słowy właśnie zaczęłam łikend🙂
szam u mnie panie w dziekanacie również są rewelacyjne  💃 i pogadać i po żartować. Zawsze pomogą, jakieś gratisy dorzucą  😎
w kortowie na bioinzynieri dla dziennych tez sa fajowe babki tylko dla zaocznych nie bardzo
sei   . let's grow old together & die at the same time .
06 października 2010 17:35
mnie tylko denerwuje że do dziekanatu wydziału NoZ ZAWSZE jest kolejka...  🤬 😵 ale pani dzisiaj była o dziwo 'NIEwrzeszcząco-wściekła' i dała mi grzecznie mój indeks 🙂

przebrnęłam przez wykład z chemii który dla mnie był ok. ale mogłam tylko słuchać. babeczka tak leciała do przodu jak nikt z kim miałam wykłady do tej pory  😂
jutro pierwszy wykład z anatomii i też może być ciekawie.

na inf-eko te na które mogę chodzić są raczej słabe. ale jeden taki że przyjemnie się siedzi. a drugi taki że wiem że trzeba i notuję 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się