Jakie pasze dajecie swoim koniom?

A sprawdzałaś datę ważności na paszach ? Spillers ma bardzo krótką datę ważności, a pleśń wydaje mi się być bardziej winą przechowywania niż jakości paszy. Ja przynajmniej się na nich nacięłam, no może jedynie w taki sposób że kupiłam ostatni worek conditioning w amigo i zapłaciłam za niego 105 zł 😵
Ja kupuje Conditioning Fibre za 95 zł, też nie mało :/ Ale z jakością wszystko w porządku. Cool Mix, który także daję też w jak najlepszym porządku. I trudno mi czasem upilnować dat ważności, bo rzeczywiście Spillers ma je krótkie(za to dzięki temu czasem można odkupić od dystrybutorów worki za pół ceny bo im się szybko przeterminowują)
Data ważności była dobra. Co do przechowywania to był prosto od przedstawiciela. Zresztą nieważne bo sprawa jest załatwiona - worki zostały wymienione bez problemu. Jedyne co mnie martwi to to, że od ostatnio wszystkie worki jakie brałam wyglądały i pachniał trochę gorzej. No i tu się zastanawiam czy to moje uprzedzenie (wiecie jak człowiek sobie czasem coś ubzdura...)  po tych dwóch felernych czy faktycznie są gorsze.
Nie wiem, mi pachną te pasze tak jak pachniały - ale seniora nie dawałam nigdy więc nie wiem, może  w tej paszy coś się zmieniło. W każdym razie to że mniej pachnie nie musi oznaczac, że coś jest gorzej...
branka a skąd ściągasz spillersa we Wrocławiu ?
W tej chwili od Pawła Gołygowskiego.
czyli stefanidis ? bo w stefanidisie na stanie nie mieli jak chciałam a potrzebowałam na już.
Akurat mniej pachnie nie Senior (tego już nie biorę), a Meadow Herb który powinien intensywnie pachnieć (pachnąć?), jeżeli faktycznie zawiera tyle ziół ile jest podane w składzie.  No nic, wezmę jeszcze jeden worek i zobaczę.
karesowa   Rude jest piękne!
08 października 2010 22:40
My ostatnio zasmakowaliśmy w owocowym ovatorze i jesteśmy bardzo zadowoleni 😅 Polecamy
czyli stefanidis ? bo w stefanidisie na stanie nie mieli jak chciałam a potrzebowałam na już.


Tak, ale trzeba zamawiać wcześniej(choć byłam parę razy w takiej sytuacji, że zostawałam bez paszy, bo za późno się skapnęłam, że trzeba coś zamówić, ale wrocławscy voltowicze zawsze pomogą i ani się obejrzysz a już walą z workami żarcia drzwiami i oknami  😁 zawsze się znajdzie ktoś, kto też karmi Spillersem i poratuje 🙂 ).
A w ogóle ostatnio jak zamawiałam pasze to miały dojść za 2 tyg, a były po 2 dniach 😀 No i plus jest taki, że dostawa gratis.

Sorry za offtop.
A co myślicie o paszach besterly? Dobra cena. Ktoś daje swojemu konikowi?
Czy mozna dawac sezam koniom?
Moje wciągają sezamki aż im się uszy trzęsą 😉 ale dostają je tylko czasem w formie nagrody - smakołyku. Jako dodatku do paszy nigdy nie próbowałam.
branka jak będziesz składać zamówienie to daj znać 🙂
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
11 października 2010 19:58
A ja się zakochałam... 💘 w French Racing Balancer D&H 😍 Mój koń jest w tej chwili nie do zajeżdżenia 😁 Wcześniej mu przeważnie pod koniec treningu pary brakowało, a teraz jest świeżutki 💘
Wojenka   on the desert you can't remember your name
11 października 2010 20:02
Koniczka,to moja miłość,najlepsze musli jakie jadłam  😜 😁.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
11 października 2010 20:03
Wojenka, też je podjadam 😁
Czy ktoś stosuje pasze Muhldorfer? Jakie opinie?
Aaa, dziewczyny, czytam i czytam, i czuję się coraz głupsza.  🙁

Mam konia alergika, arabka, chodzącego przynajmniej pięć razy w tygodniu pod siodłem. Był dość chudy, ostatnio przytył i pod względem tłuszczyku jest w sam raz, ale na pewno musimy nabudować mięśni. Dostaje owies i dużo siana bądź trawy, ale teraz już jej mniej na padokach. Jest nadpobudliwy, chociaż cały dzień łazi na zewnątrz. Jedzonko moczymy, dodaję Secretę Pro, a raz na czas "kuracja" Cortaflexem.

Chciałabym żeby koń wyglądał lepiej. Zrobiłam badania u D&H, otrzymałam wczoraj wyniki i... jestem dość zdziwiona. Wszystko mieści się w normie, ale zasugerowano mi, że jest we krwi za wysoki poziom białka (6.7, norma mieści się w 6,8), co wskazuje na COPD, więc pasza powinna być niskobiałkowa. Nie zgodziła się z tym wnioskiem moja mama - ludzka lekarka, ponieważ w badaniach wyszedł niski poziom albuminy - poniżej normy, której dopiero wysoki poziom wskazywałaby na alergię. Wiemy, że koń jest chory - ale czy nie była to pewna nadinterpretacja wyników?

Zaproponowano mi paszę wysokoenergetyczną, ale z małą ilością białka, z wolno uwalnianą energią dla koni rajdowych oraz, w dopełnieniu, sieczkę dla koni pracujących lekko bądź w odpoczynku - w stosunku 3:2.

Nie stać mnie na pełnoporcjowe żywienie; miałam otrzymać również propozycję zywienia z owsem, ale dla mojego konia takiej propozycji... nie mają. Zaczęłam sama rozglądać się po koncentratach, ale gydbym miała wybierać przed otrzymaniem wyników badan D&H, wybrałabym jakieś koncentraty, które nie spowodują jeszcze większej nadpobudliwości mojego konia - raczej takie, żeby nabudował masę, a nie spalał się... Większość z nich jednak jest wysokobiałkowa, co jest dla mnie naturalne, jeżeli ma powodować przyrost masy mięśniowej.

Czy możecie wytłumaczyć mi, dlaczego właśnie taką dietę nam zalecono? Czy zrobię wielką krzywdę koniowi  😉, kupując jednak jakiś koncentrat plus owies (czyli dalej karmiąc dużą ilością białka)? I jak się ma ten poziom białka do alergii?
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
16 października 2010 17:36
A ja zamówiłam kolejny worek Competition Concentrate D&H. Po jednym worku jestem zadowolona, zobaczymy jak będzie po następnym 😉

robaczek_dresażowy nie wiem jak ma się poziom białka do alergii, niestety.
Jedyne co znalazłam, to suplement D&H Surelimb, ale nigdy nie stosowałam, więc się nie wypowiem. Ma niską zawartość białka - 9%.
Z tego co patrzyłam, wszystkie pasze D&H mieszczą się w normie 12-20% zawartości białka.
Gru   nic nie dzieje się bez powodu
16 października 2010 17:53
D&H ustawia zwykle dwie diety, jedną pełnoporcjową, drugą do bilansowania z owsem, ale tylko w przypadku kiedy badania są w porządku i można taką dietę ustawić. Pewnie w przypadku twojego konia najodpowiedniejsza jest dieta pełnoporcjowa. Teraz musisz sobie odpowiedzieć na pytanie po co robiłaś badania i układałaś dietę skoro chcesz karmić konia na własną rękę strzelając w ciemno ? Nie lepiej postawić go na tej diecie, która jest idealnie dla twojego konia dobrana i po trzech miesiącach powtórzyć badania ? A wyniki najlepiej skonsultować z weterynarzem, bo tylko on może dokładnie określić dlaczego są takie a nie inne. Pamiętaj że D&H układa dietę, nie analizuje wyników pod względem możliwych chorób konia. Może warto zainwestować w dobrą dietę niż później w dodatkowe suplementy czy leki. A najlepiej zapytać bezpośrednio w D&H na pewno wszystko ci wyjaśnią dokładnie  🙂
Gru, rozumiem to świetnie o czym mówisz - dlatego pytam, a nie kupuję, bo wiem, że na tym forum są też osoby siedzące w temacie żywienia. Właśnie chodzi o to, że zastanawiam się, czy ta dieta rezczywiście JEST idealnie dobrana? Proszę kogoś o wytłumaczenie - dlaczego właśnie taka pasza, a nie inna? Jest tu dla mnie coś nielogicznego (między innymi - mam nadpobudliwego konia którego chcę przybudować, a pasza ma być wysokoenegretyczna i z niską zawartością białka), i chciałabym, żeby mi to ktoś, kto ma wiedzę, wytłumaczył :kwiatek: Dzwoniłam do przedstawicielki D&H, z którą wszystko załatwiałam, i niestety nie była w stanie odpowiedzieć na moje pytania, ponieważ sama nie jest lekarką/weterynarzem. Nie chodzi o to, że chcę podważać opinie specjalistów, ale jeśli się z czymś nie zgadzam bądź mam wątpliwości, to dla mnie takie samo branie w ciemno, jak kupowanie pierwszego lepszego koncentratu.

I, Gru, naprawdę nie lepiej postawić mi konia na tej diecie, chociaż bardzo bym chciała - po prostu mnie nie stać! A Twój post stawia mnie w sytuacji bez wyjścia - albo dieta D&H, albo nigdy nie będę dobrze żywić konia...

Swojemu weterynarzowi oczywiście pokażę wyniki, nawet nie ze względu na żywienie 😉


edit - przepraszam, literówki, bo piszę na szybko 😡
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
16 października 2010 18:14
Robaczek, ale DH zalecił Ci paszę bogatą w wolno uwalnianą energię. to nie to samo co szybko uwalniana!
wolno uwalniana energia, to ta bezpieczna, która nie powoduje szczypania w tyłek i włączania wrotek. taka energie sprawia, że koń ma siły do pracy, jak również sprzyja tyciu!
Gru, obawiam się, że przy koniu alergicznym Robaczek i tak będzie musiała nadal inwestować w leki i suplementy.
Czy ktoś z was stosował Senior Musli Wellness eggersmana?
Gru   nic nie dzieje się bez powodu
16 października 2010 18:54
Robaczek ale jeśli chcesz żywić konia idealnie z jego zapotrzebowaniami, a taką dietę dostałaś, musisz liczyć się z wydatkami. Pasze nie są tanie,a twój koń z tego co piszesz jest koniem wymagającym pod tym względem. Odpowiedź dlaczego taka pasza a nie inna już uzyskałaś od Edytki.
Gru, szukam jednak tańszej alternatywy. gdyby mi nie zależało na odpowiednim żywieniu konia, nie zagłębiałabym się w ogóle w ten temat 🙂 jeżeli stać Cię na pasze pełnoporcjowe, to fajnie, mnie po prostu nie. za to mam jakieś wskazówki, żeby kombinować z tańszymi paszami lub suplementami. dziękuję Edytce za podkreślenie różnicy  :kwiatek: ale dalej nie wiem co z tym białkiem
izydorex
O dziwo, żywienie konia pelna porcja dobrych musli pozwala naprawdę "zaoszczędzić" na suplementach:
- elektrolity
- wszystkie suplementy na sierść, kopyta
- o polowe mniej trzeba kupować suplementów na oddech (z niektórymi paszami i w zależności od stopnia alergii - taka potrzeba w sumie odpada)
- suplementy na miesnie, wagę, energie
robaczek_dresażowy

Posiadanie konia chorego niestety wiąże sie z większymi wydatkami zawsze.
Lepiej pilnować takich rzeczy jak żywienie konia alergicznego, i karmiąc takiego konia owsem to świadomie idziesz na to ze nie zapewniasz mu idealnych warunków żywieniowych.
Tyle ze koń może mieć warunki idealne, a może mieć je w miarę dobre. I tu juz zależy od kasy.  😉

resztę na temat diety twojego konia wysalam ci na pw.  😉
Arimona, chodziło mi tylko i wyłącznie o suplementy i leki dla koni alergicznych. Robaczkowi nie zaproponowano specjalnej paszy dla koni z tego typu problemami, więc zakładam, że suplementy dawałaby nadal. Z resztą oczywiście się zgadzam.
izydorex
W sumie racja, Dodson chyba nie ma do zaproponowania paszy stricto ziołowej dla koni z problemami oddechowymi.
Ale dawka selenu i magnezu jest odpowiednia w niektórych paszach dla koni alergicznych co tez w sumie trochę ratuje, bo to są bardzo ważne elementy dla alergika.
Do tego taki alergik czuje sie lepiej na pełnej porcji i odpadają niektóre odkrzusne suplementy i leki (wiadomo ze nie na zawsze, ale czesciowo), bo po prostu tych pogorszeń oddechowych jest mniej.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się