o dzisiejszyn dniu, tyle pracy i zero czasu dla siebie , koszmar 🙂
o tym, że mam dość mojego lenistwa 😁
powinnam się teraz uczyć 🙄
O tym, że jutro do koniaaa. 🏇
karolinaaa witaj w klubie, ja też przegrywam z lenistwem w tym momencie.
O tym, że dopadają mnie wyrzuty sumienia 🤦
o tym ze do pracy po urlopie nie ide w poniedzialek a w tą niedziele. I bardzo dobrze ze zajrzalam w grafik , bo i tak jestem na cenzurowanym. Kurde a tak mocno mocno mocno nie chce konczyc tego urlopu....
ze dzis uslyszalam "kocham cie"
O tym, że boli ..... błąkam się i miotam. Czego tak na prawdę chcę ??
o tym, że chyba powoli zaczyna się w moim życiu jakoś układać.
O tym, że dziś piątek
o tym, że jutro wreszcie się wyśpię
o kiepskiej pogodzie :/
O tym, że zablokowałam się bardzo na jedną osobę i nie mogę dać sobie z tym rady.
O tym ,że nie mogę się cieszyć jedną rzeczą , bo druga ,która nie wyszła mi na to nie pozwala ;/
O tym ,że w ciągu 6 miesięcy zniszczyłam sobie życie , a ten rok się jeszcze nie skończył.
o tym, że Dodson & Horrell reklamuje się w lubelskich autobusach 🤣
O tym jak mi się fajnie dzisiaj jeździło. 😀
chciałabym mieć pstryczek którym mogłabym wyłączyć myślenie
O tym, że za chwilę wyruszam na Hubertusa 🏇 i mam nadzieję, że wszystko przebiegnie zgodnie z planem 🙇
Czyżby światełko w tunelu ... hmmmm
o tym ,żeby się to nie udało...
O tym że powinnam nie móc się doczekac jutrzejszego dnia , a tak nie jest... 😵
chce tego chlopa czy nie? niby chce, ale jak on mnie wku..wia! osiolkowi w zloby dano 🙄
O tym jak się czuje Horciakowa po baaardzo ...eee... męczącym :pijacy: hubertusie?
O tym, że było łostro 🏇 i robiłyśmy nie złą rozpiździuchę :emota200609316: 🥂
myślę o tym, że już nigdy w życiu na hubertusa nie pojadę samochodem i nie będę się w ten dzień umawiać na odwiezienie znajomych po imprezie do domu ( :allcoholic: )
o bardzo udanym hubertusie 🥂
o tym, że jestem mega dumna z baby bo zachowywała się super w porównaniu do zeszłego roku 😁
Kopyciak ale to miało być inaaaaczej... 🤬 bigos babo, bigos 😀iabeł:
myślę sobie, że jak na razie ( odpukać w niemalowane!) mamy piękną złotą jesień tego roku 😉
uwielbiam taką pogodę!
o tym, że chyba się zakocham w moim facecie, bo znalazł w lumpeksie oryginalną damską hard rock'ową koszulkę 😎
(z waszyngtonu :P)
kurcze myslę o tym że tęsknie za kupieniem konikowi jakiejś szmatki, za zrobieniem mu prezentu jakimś łakociem, meszem albo nową smaczną paszą. Kurcze i te zarąbiste dery które wczoraj wymacałam u siebie na sklepie, aż chce się kupić....tylko nie ma dla kogo....
Nienawidzę odwalać za kogoś całej roboty i nie usłyszeć nawet "dziękuję" w zamian 🤔
o tym, że już niedlugo rzucę to wszystko w cholere.
O tym jak bardzo współczuję Mącepo stracie przyjaciela 🙁, z którym przezyła tyle lat i wiele pieknych chwil. Jeszcze niedawno sama płakałam po stracie przyjaciela i do tej pory nie mogę sobie poradzić z myślą o tym, że już nigdy nie przytule się do niego.. Trzeba wierzyć, że będzie im lepiej w końskim niebie 😕