Dzisiaj na obiad ...

kolorwiatru - a co jadłaś?
udorka - to niszowa zupka, trzeba się postarać.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
18 listopada 2010 14:24
melechow: dzięki! Przyznaje się że nie znałam tej potrawy.  Brzmi smakowicie. Czy to jakas regionalana potrawa?
BASZNIA   mleczna i deserowa
18 listopada 2010 15:01
[quote author=BASZNIA link=topic=37442.msg775026#msg775026 date=1290079123]
A dlaczego sie troszke wyzlosliwiasz z ta czernina, co 🙂? 

Chyba mnie źle zrozumiałaś - ja ją lansuję 🙂
[/quote]

a, to rozumiem 😉.

akzzi, w sumie u mnie tez bez miesa to nie obiad, dlatego kapusta z reguly jako jarzynka 😉.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
18 listopada 2010 15:03
a z czerniną to dziwna sprawa. U mojej rodziny na wsi były i kaczki i gęsi i sie je spożywało ale nigdy czerniny nie robili. W sumie to nie wiem czy bym sie przemogła teraz.

Na pewno bym się nie przemogła do smażonego na maśle uwaga ... móżdżku wieprzowego - wydobytego z łpetyny dopiero co zaszlachtowanego wieprzka - to moja kuzynka z lubościa spożywała
U mnie dzisiaj chrupiący kurczak w miodzie, do tego sałatka z kapusty pekińskiej z serem feta i kompocik z truskawek. MNIAM!  😍
wawrek ja rozumiem na prawdę wszystko, ale akurat jadłam i czytając twój post gdzie w dodatku KREW była zaznaczona na czerwono włączyła się moja wyobraźnia i zobaczyłam jak wlewasz tą straszliwą ciecz do gara i się oblizujesz  😁  🤔wirek:


czyżby wampir? 🙂
U nas czarnina jest znana ale tak naprawdę nigdy jej nie jadłam .  Co do móżdżku jest pyszny  😍


Ja dzisiaj sprzątałam lodówkę ,wiec powstał żurek  😉 
haha to witaj w klubie  😉
tez znam czernine, jadlam chyba raz w zyciu jak mialam kilka lat i nie wiedzialam z czego jest, odkad sie dowiedzialam az trzesie mnie na sama mysl, w zyciu bym nie przelknela 😫

u mnie dzisiaj pieczony kurczak z ziemniakami i surowka z marchewki i jablka, ja jadlam jajko sadzone zamiast miesa
a wczoraj pierogi z serem i zupa jarzynowa
ojj natchnęłyscie mnie! zaraz nastawie zakwas na żurek!

U mnie dziś kaczka z jabłkami i pieczone ziemniaczki
pychota, zwłaszcza że nie musiałam pomagać;]
zurek byl pycha, ale pieczone zeberka na drugie to po prostu  😍
Przy okazji tego móżdżku... Jak ktoś będzie kastrował to mam fajny przepis. Też mniam 🍴
wawrek nie zartuj...

a jadacie ozorki wolowe? masakra  😵
BASZNIA   mleczna i deserowa
18 listopada 2010 19:11
ozorki sa pycha, ale ja jadam wieprzowe 😉 po dokladnym oczyszczeniu z blony nie ma chyba delikatniejszego mieska 😉 watek nam sie zrobil o ekstremach...

jutro.............chwila napiecia............nalesniki !!! na slodko, z cukrem, dzemem albo serkiem 🙂.
Nie żartuję.
kwestia gustu najwidoczniej😉 ja niecierpie serduszek, ozorkow itp , jedyne co lubie z takich rzeczy to watrobke.

moze i delikatne miesko i wogole,ale ja nie przelkne.

moze faktycznie zmienmy temat  🥂 te nalesniki juz sie lepiej kojarza  😁
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
18 listopada 2010 19:19
wawrek akurat spożywałam pieczeń wieprzową z ziemniaczkami i surówką z marchewki i jabłka...
No wiesz...? biedną świnkę jadłaś? Ohyda!!!
Ja zrobilam sobie dzisiaj bajgla, w srodku bajgla wyladowaly: smazony pokrojony schabik wymieszany z zielonym pesto, suszone pomidorki, rukola, ser brie i szalotki.
Mniam 🙂
ojj natchnęłyscie mnie! zaraz nastawie zakwas na żurek!



Z jakiej mąki? I jak robisz? Mi zawsze coś się 'nieteges' z tym zakwasem robi 😡
Hiacynta nie mam pojecia co to jest "bajgl" (cholera jak to sie odmienia?) ale to co nawrzucalas do srodka to same pychotki  😀 az mi smaka narobilas  😁
zupa cebulowa z grzaneczkami  😍 pycha
Katja, bajgel, to taka bułka z dziurką  🙂
Ejjj... Zaczęłam czytac wątek od początku i wymiękam - przy co drugim poście mam ochotę zakrzyknąć: No jak to tak? Wstawiać takie pyszności i nie podzielić się przepisem?! Toż to znęcanie się nad ludźmi!
a ja mam ochote krzyknac " robicie mega smaka na te pysznosci!  😁 (pomijajac oozorki czy tajemniczy przepis wawrka przydajacy sie przy kastracji..)
Nie przy, ale po!
fakt, moj blad  😉
zupa cebulowa z grzaneczkami  😍 pycha


podaj przepis  :kwiatek:
😤 U mamy obiadu dziś nie było!  👿
dada - trzeba było do mnie wbijać, u mnie aż nad to
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się