Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

A jak można odzyskać liczniczek ze starej volty? Bo nowy nie wiem skąd wziąć.. :]

Ana znajomych synek miał podobną operację w podobnym wieku (miał wodniaka) i mówili że najgorszy był nie sam zabieg tylko wybudzanie się z narkozy bo młody nie wiedział co się z nim dzieje i okropnie płakał.. Ale kilka godzin później byli już w domku i nieszczęście było zapomniane 🙂 Dacie radę kwtk
Dzięki dziewczyny Ja też myślę, że im wcześniej tym lepiej, bo jest szansa, że nie będzie pamiętać. Muszę tylko do lekarza zadzwonić i dowiedzieć się, czy można z dzieckiem na noc zostać - ale wierzę, że tak! Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby takie maluszki same zostawały na noc.
Zresztą - jakby nie daj Bóg tu nie pozwalali, to będziemy szukać innego szpitala.
Super to forum, jak można dwa suwaczki mieć Gwasz - załóż sobie nowy suwaczek z jakiejś stronki suwaczkowej.
oj ana, bardzo wspolczuje..na pewno przezyjecie to w wiekszym stresie niz igus......
moge pocieszyc, ze moj kolega musial coreczke teraz oddelegowac do szpitala zakaznego, bo sie jej jakis liszajec czy cos przyplatal. dziewczynka ma 2 latka i jest juz tam 4 dni..ale sala dla dzieci podobno bardzo ladna, sa zabawki, jest mozliwosc zostania z dzieckiem na noc, takze wlasciwie niewiele sie zmienia dla dziecka poza otoczeniem i ewentualnymi lekami.
ale wierze, ze to koszmar..ja przezywam zwykle szczepienia a co dopiero perspektywa operacji.

jak bylam mala- ok. roku- to mialam powazne zapalenie pluc, w pl nie bylo antybiotykow a ja slablam w oczach. tata poprzez msz sciagal dla mnie antybiotyk z danii- na szczescie akurat byl na placowce polskiej w odwiedzinach lekarz stamtad i zajrzal do mnie. powiedzial, ze ten antybiotyk zrujnuje mi zeby- jak bede miec szczescie to tylko, jak pecha- to stale tez ale jesli go nie dostane, to zapewne umre. moja mama wpadla w panike, na szczescie antybiotyk pomogl i zyje. dodam, ze zeby stale mam super zdrowe, za to mleczaki... psuly mi sie w mgnieniu oka.
do tego stopnia, ze na raz powinnam miec 'zrobionych' 7 zebow- one sie po prostu psuly co kilka dni....mialam je w koncu robione w pelnej narkozie, bo inaczej nie dawano mi rady- gryzlam, kopalam etc.
z samej narkozy pamietam tyle, ze polozono mnie na lozku, dano zastrzyk, pani ze mna rozmawiala, potem mam lekka przerwe ktora do dzisiaj wydaje mi sie takim momentem zawieszenia rozmowy, jakby nam na chwile tematu zabraklo, potem odwracam glowe i znowu jest ta pani, ale mi ciezko mowic bo mam stelaz na zebach takze nie mam absolutnie zlych wspomnien, byla ze mna caly czas mama i bylo to nawet fajne doswiadczenie. trzymam za was kciuki! pamietaj, zebys sie starala bardzo nie denerwowac. wiem, ze to niemozliwe, ale..aha, i nie szukaj po necie zadnych informacji o tym zabiegu, bo na pewno spotkasz jakies opinie oszolomow, ktore zapadna tobie bardziej w glowie niz opinie rozsadnych ludzi- wiem to po sobie..kontaktuj sie z lekarzem jak masz niejasnosci, bo jak sama widzisz ile nas jest tyle ma rozne opinie o porodach, szpitalach etc. moze da rade zrobic ten zabieg przed swietami, zebyscie nie psuli sobie nastroju mysleniem......?
jak psize bzdety to nie krzyczec, mam goraczke , boli mnie ucho, migdalki i ogolnie zdycham. a z pulpitu zerka na mnie ikonka z robota, tycjan zacheca do zabawy samochodami a ja pisze do was
uciekam <buziak>
Zen wracaj szybko do zdrowia
Dzięki zen
W necie nie czytam, bo też wiem, jakie bzdury potrafią pisać. Zresztą - tak samo nie czytam for ciążowych, bo więcej tam nerwów i wzajemnego nakręcania się niż w rzeczywistości. Zupełnie jak na patologii w szpitalu - ostatnio kuzynka leżała tydzień (rodzi w styczniu) i co się nasłuchała to jej
Zależy mi tylko na tym, żeby być tam z młodym cały czas, jak nie wypuszczą go w tym samym dniu.
kermit   Horses horses everywhere ..
28 listopada 2008 11:25
Ja trochę niedouczona jestem bo nie wiem co to jest ta stulejka ..
Nadii wyskoczył kolejny ząbek 🙂 Mamy już sześć !!

Natomiast poza problemami z zaśnięciem wieczorem nagle Nadia się zrobiła straszną przylepą do mnie. Tak jak przez 9 miesięcy równo mogłam sobie wychodzić z domu bez scen i zostawić ją z tatą, z babcią z siostrą moją tak teraz są łzy, płacz i biedne wymowne oczy wlepione we mnie ....ostatnio sama prawie się popłakałam jak musiałam ją zostawić z teściową ponieważ musiałam jechać na spotkanie z mecenasem 🙁
Jak wracam do domu po pracy to muszę z nią siedzieć minimum godzinę żeby mi pozwoliła wyjść na chwilę do innego pokoju i móc spokojnie stracić mnie z oczu na parę chwil.....co się nagle stało ? JA nie wiem 🙁
ana trzymam za Was kciuki,mlody da sobie rade zobaczysz. A ja mam problem z suwaczkiem,od jakiegos czasu posiadam Maca i tam jakos inaczej sie to robi i ja juz glupia jestem i nie potrafie
Kermit każde dziecko ponoć przechodzi taką fazę lęku przed rozstaniem w okresie 05-1 roczku i to jest całkiem normalne , przejdzie 🙂 ale troszkę potrwa niestety, chyba rób wszystko normalnie jak zawsze, mów że musisz wyjść potem wrócisz, na pożegnanie papa i cały ten rytuał.

Kazio za nami nie płacze (jeszcze?), ale jakiś nieśmiały się zrobił, wcześniej było mu wszystko jedno gdzie lezie byle do przodu, a teraz w obcym miejscu to na kolankach u mamusi musi się oswoić 😀

Poza tym usiłuje coś mówić ale na razie po chińsku i okropnie się wkurza ze go nie rozumiemy, no i wkurza się też jak się przewróci i jak mu coś nie wyjdzie ajajaj strasznie mam wkurzone dziecko ostatnio. On by chciał wszystko naraz...

Mamusie chłopców kiedy wasze dzieci zaczęły mówić coś zrozumiale? poza jakimiś tam "AM" i brum. Bo chłopaki ponoć później zaczynają..

Zen też ci życzę szybkiego dojścia do siebie bo migdałki i ucho to nić przyjemnego br
dzieki dziewczyny, juz wlaczylam tryb praca-dziecko-dom i rozruch dobrze mi zrobil. wlasnie skonczylam ogarniac mieszkanie, tycjan spi od godziny.

zapomnialam o ksiazce z biblioteki, mam ja u siebie od kwietnia......jak tylko mlody wstanie to pedze ja oddac- opiernicza mnie pewnie rowno........

takie leki na pewno przejda- cierpliwosci 🙂 tycjan jest glownie teraz spragniony taty- wczoraj wrocilam wczesniej z pracy, moja mama z nim byla w domu, i biedny myslal ze to maciej wrocil i na moj widok sie rozplakal z zalu :]
ale jak np. idziemy na basen i sie czegos mlody wystraszy, to od razu chce isc do mnie na rece.
kermit   Horses horses everywhere ..
28 listopada 2008 15:15
mmmmmm nowe zdjęcia Tycjana i Kazia....mniam 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
28 listopada 2008 15:48
hehe, Dworciczko, bo to było kontrolnie, a dla Julii musiałam zrobić 🙂😉!!

Dzieci mają różnie ze wstydzeniem się, zostawaniem, braniem na ręcę...Marta wisiała na moim cycku non stop 4 miechy, a mogłam ją każdemu dać na ręcę i tylko się śmiała, ma tak do dziś, z obcym pójdzie i jeszcze papa zrobi...
A Julę ostatnio wziął teśc, jego żona zagruchała i nie mogłam uspokoić jej histerii przez 4 godziny !!!!!!!!!!!A śpi ładnie, mało jest na rękach i generalnie ma luza, a nikt nie może jej wziąć poza mną, Jackiem i moją mamą-bo mieszka w tym samym domu pewnie.

Dziewczyny, pytanie: Marta uwielbia zwykłą czarną herbatę...Ja wiem że szkodliwa nawet dla mnie i te inne tere fere, ale serio: co może jej być od kubka herbaty dziennie? Czy teina bardzo jej zaszkodzi??Na razie staram się ją ściemniać, ale kapuje już i jest problem.

Jak się wstawia avatar? Musi być umieszczony w necie czy z kompa??Ciemnam
dziekujemy kermitku :*

basznia- tycjan pije czasami herbate i nie mysle o niczym co w niej moze byc szkodliwego 🙂😉 co do av- moze byc zarowno z kompa jak i z serwera- jak z serwera to wklejasz adres zdjecia (direct link) w miejscu 'odnosnik do zewnetrzengo emblematu'. a jak chcesz zaladowac z komputera, to klikasz w 'przegladaj' przy miejscu 'wyslij emblemat z twojego komputera' i wybierasz co ci dusza podpowiada. klikasz 'wyslij' (na samym dole) i po wszystkim.
pamietaj, ze maksymalnie zdjecie moze miec 110x110 pikseli (ale jak masz taki format to zaladujesz tylko jako 'zewnetrzny emblemat', bo z komputera moze miec maks 100x100)
zenek, bardzo mi przykro, wracaj szybko złota rybko 🙂
basznia, Anasia też mi wisi na cycku non stop ale też idize do wszystkich i się śmieje. Ale zanim sie zacznie śmiać, to najpierw obczaja przez ok.3minuty. 🙂. Ja myśle , ze jak jej zrobisz taka slaba i jeszcze z rumiankiem, to na pewno nic sie nei stanie. JA pije sama non stop i żyję. 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
28 listopada 2008 18:33
dzieki, zen 🙂 to wlasnie przez ta mnogosc mozliwosci zglupialam 🙂
no ja tez mysle ze herbata jej nie zabije, staram sie kupowac przyzwoita..na co dziala rumianek, justy ?

edit: no tak, za to teraz żadnego obrazka nie mam, który bynie był za duży w sensie pojemności...chyba zostanę bez avatara 🙂
deborah   koń by się uśmiał...
28 listopada 2008 20:07


😀😀😀

o ile wiem Baszna, to działa rozkurczowo, na trawienie lekko i antyseptycznie. Chyba też możesz spróbować nagietek z rumiankiem parzyć. Tylko nie można za długo nagietka parzyć, bo się robi gorzkawy. To znaczy nie parz go ponad 10 minut.
A ja dzisiaj ku wesołości mojej miałam sajgon w nocy, bo mó piesek nie mógł ani jedną strona ani powrotna usunąc w żoładka kawałka kości, który znalazł gdzieś na podwórku, jasna choroba, i wymiotował cała noc. Anasia miała gorączkę przez cała noc i wisiała mi na cycku budząc się non stop i kwękając... ZĘBY... 🙁 Ale nie mam co narzekać, bo wiem, że u innych dzieci wygląda to znacznie gorzej. NO i jeszcze ma odparzernia na pupce, i to ponoć też jest jakoś dziwnie i tajemniczo (??) połączone z ząbkowaniem. Nigdy wcześniej nie miała tego typu kłopotów skórnych a lekarz nam powiedziała, że to rzeczywiście jest związane z zabkowaniem prawdobopobnie. Więc od godziny 5.30 jestem na nogach i różne głupie pomysły mi przychodza do głowy..... np. pojechać do rudego..., odkurzać, spać, czytać ksiażkę... och, co za życie...
deborah, alez on ma piekny kolor oczu! i jaka minka- co mu zrobilas? 🙂
zobaczysz, ze lada chwila i bedzie zasuwal na pojezdzie- gwarantuje 🙂 u mojej juz jest lakier z parkietu zdarty od ciuchci 🙂

justy, to mialas noc..moze przez zabkowanie mala robi luzniejsze kupki lub bardziej 'zrace' i stad odparzenia?
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
29 listopada 2008 12:27
Deborah jaki przystojniak! 😀
Dworcika 7 dni przerwy?To cała wieczność
Yyy... ed możesz jaśniej? Bo chyba zgubiłam wątek? 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
29 listopada 2008 20:15
deb, te oczy 🙂😉

justy, np.Marta przy temperaturze ma natychmiast obszczypaną pupę, a u Anasi tempka od ząbkowania- chyba dlatego lekarz skojarzył te sprawy, że temperatura tak działa , że się pupa odparza 🙂ale zaaaaakręciłam , rany.......ale ja też mało sypiam, na szczęście wszyscy zdrowi, tylko zabawowo nastawieni 🙂
KS napisał: Czy ja też bym mogła poprosić o namiary i hasło do photobucketa? Stęskniłam się za waszymi maluchami 🙂
i ja i ja!!! lubie popatrzec na ich kochane buziaki !
BASZNIA   mleczna i deserowa
30 listopada 2008 08:24
w sprawie dzieciaków i hasła mogę dać słowo za Żabą

a Bogdanowa się zalogowała, ale nie dostała mejla z aktywacją...Dworcika, mogłabyś rzucić okiem, plisssss ??

No i maciepodrowienia , a dzieciaki buziaczki od Bogdanowej 🙂😉
deborah   koń by się uśmiał...
30 listopada 2008 09:40
Zen nic jakoś tak w stercie uśmiechniętych fot było jedno z mina jak kot ze Shreka 😉

a samochodzik uwielbia i jak tylko wsiadamy do hondy słuszę brum brum

komedia 😀
masakra, gorączka, płacz, marudzenie, w nocy płytki sen. Jestem wykończona. Jeszcze, zebym kogoś miałą do pomocy.... ech... złapałam dołek. 🙁
deborah   koń by się uśmiał...
30 listopada 2008 16:33
justy przyjeżdżaj do mnie będziemy czuwać na zmianę.. wiem prze co przechodzisz na pocieszenie moge powiedzieć że to przejściowe
BASZNIA   mleczna i deserowa
30 listopada 2008 17:50
Justy, trzymaj się...łatwo mówić, ale wiesz jak Cię podziwiamy( bo pewnie nie tylko ja ) , na pewno Ci ciężko ale dasz radę, to szybciutko minie... -pomagaj sobie lekami przeciwbólowymi, przeciwgorączkowymi- na pewno nie zaszkodzą, a może złapiesz trochę oddechu.
auuuuuuuuuuuuuuuu............ deb, ale ponoć to trwa ok roku w sumie..
jak to u Ciebie, i w ogóle u Was dziewczyny?

zaczynam szukac opiekunki..... nie daje rady
kermit   Horses horses everywhere ..
01 grudnia 2008 10:02
trzymaj się justy mam nadzieje, że wkrótce ząbki się przebiją i będziesz miała szczerbaty uśmiech !
deborah   koń by się uśmiał...
01 grudnia 2008 11:44
Justy zaufana opiekunka to dobry sposób żeby nie dac sie zwariować..

Misiu ma już 6 zębów i zapowiadają sie kolejne bo ślini się jest marudny i wszystko wściekle gryzie

trzymaj sie kochana i naprawde weź opiekunkę choć na kilka godzin w tygodniu. zrób coś dla siebie bo zwariujesz..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się