PSY

JARA, dodawałam, bez problemu.
Dziękuję wszystkim za te kilka słów.
Smutno szalenie, ale spodziewaliśmy się tego od jakiegoś czasu. Pies był już starszym panem. Gdyby w życiu nie chorował, to pewnie by jeszcze troszkę pożył. Na wiosnę skończyłby 13 lat. Myślę jednak, że odkąd był u nas było mu dobrze. Tyle szczęścia, że po prostu zasnął...
Dworcika bardzo mi przykro, sama straciłam już psa i dwa koty. Teraz mam siedem psów i każdego bardzo kocham i nie wyobrażam sobie życia bez nich.

To tylko 5 z 7 psów 🙂 Ten biały azjata już urósł ale pozostał tak samo pierdołowaty🙂
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
01 grudnia 2010 08:27
Jara, ja też dodawałam. Fajna strona, mam nadzieję, że się przyjmie i więcej ludzi powpisuje swoje miejsca. Zwłaszcza spacerowe.
JA chcę dodać ale coś nie mogę 🙁
i brakuje kategorii spacery ( są tylko parki ;( )
Ja chciałam dodać takie fajne miejsce w lesie jest super ale sie nie udaje 🙁
Wiecie czy w Polsce można kupić dużego szwajcarskiego psa pasterskiego bez rodowodu?
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
01 grudnia 2010 09:38
A dlaczego chcesz kupować kundla?
Na stronie jest w ogóle sporo niedorobionych opcji.. Są Twoi znajomi a nie ma jak ich wyszukiwać, nie ma jak dodać... Mało czytelni członkowie grupy itd, trochę muszą nad tym popracować twórcy.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
01 grudnia 2010 09:46
http://szerlok.pl/nakarm_psa/ akcja nakarm psa z szerlokiem. Podobna trochę do Pajacyka- określona liczba kliknięc= paczka z jedzeniem dla psiaka ze schroniska.
Poza klikaniem nic więcej nie trzeba robić 😉
A dlaczego chcesz kupować kundla?


A dlaczego nie?
Nie będę zakładać hodowli, jeździć po wystawach.
Te psy bardzo mi się podobają i chciałabym mieć takiego dla siebie, jako przyjaciela.
kurde, znowu ta sama dyskusja sie zapowiada, a sil na tlumaczenie juz brak... 🙄

Kaarina, kupujac psa bez papierow wspierasz pseudohodowle, ludzi ktorzy nie patrza na stan zdrowia, nie badaja, nie zalezy im na charakterze, socjalizacji, na niczym tylko na kasie. Nikt ci nie kaze z psem z papierami jezdzic po wystawach.
Ja bym powiedziała inaczej.. póki będą chętni na psy bezpapierowe to będzie namnażanie takowych byle namnozyć i będzie coraz więcej schroniskowych, bezdomnych itd.. niech jeszcze każdy myśli że mając sukę musi choć raz pokryć dla zdrowia.. sic!
otoz to, koleczko sie zamyka.
Kaarina, nie kupisz tego psa bez rodowodu prawdopodobnie bo to dość rzadka rasa. Podejrzewam, że mało jest jeszcze ludzi, którym wapdło na pomysł nielegalne rozmanażanie tych psów. Ale ja też nie popieram pseudohodowli..choć sama mam kilka kundli ale one są uratowane a to inna bajka. Mój Zabar też jest rodowodowy ale na wystawie nie był bo nie odpowiada mi to środowisko wystaw i atmosfera jaka tam panuje.
Słuchajcie, mój pies miał dzisiaj wpadkę - pierwszy raz zsikał się w domu :/ I tak się zastanawiam czy to starość 😉 czy może któryś z leków, które bierze o 3 dni? Bierze theovent i furosemidum - czy który z nich jest moczopędny?
Hodowle "papierowe" też nie dają gwarancji na dbanie o psa. Mam takiego od 2 tygodni. Zaniedbane oczy (czeka nas zabieg), brak szczepień od 2007r (w tym wścieklizny).

Z innej bajki. Stoimy z koleżanką w sobotę na targu w kolejce po smakołyki dla psów. Obok stoja ludzie sprzedający/oddający psy i koty. Najbliżej stoi pan z ok 3 miesięcznym owczarkiem. Zachwala rodziców "championy" chwali się, że jego żona pracuje w okręgowym związku kynologicznym ect. Pytamy o papiery. Facet wyciąga książeczkę szczepień. Na pytanie o rodowód- cisza. Czyli nawet ludzie z "biznesu" psują sobie rynek.
Słuchajcie, mój pies miał dzisiaj wpadkę - pierwszy raz zsikał się w domu :/ I tak się zastanawiam czy to starość 😉 czy może któryś z leków, które bierze o 3 dni? Bierze theovent i furosemidum - czy który z nich jest moczopędny?

Furosemid. Wybacz mu to  😉 potem już nie będzie.
ash   Sukces jest koloru blond....
01 grudnia 2010 10:57
Słuchajcie, mój pies miał dzisiaj wpadkę - pierwszy raz zsikał się w domu :/ I tak się zastanawiam czy to starość 😉 czy może któryś z leków, które bierze o 3 dni? Bierze theovent i furosemidum - czy który z nich jest moczopędny?


Furosemid jest moczopędny z tego co pamiętam.

edit: napisałam tuż po Pokemon!
Jakiś może potas by po tym Furosemidzie zjadł?
Czy psy nie muszą?
Nie muszą. Niektórzy weci twierdzą, że muszą, ale Ci tacy "mocno wyspecjalizowani kardiologicznie" nie dają. Ja też nie. Na ostatnim sympozjum nawet mówili, że nie spotkali się jeszcze z przypadkiem, żeby była jakakolwiek i kiedykolwiek potrzeba.
Jasne, że mu wybaczam, szkoda mi go bardziej było - to musi być straszne uczucie w tak sędziwym wieku zsikać się w gacie 😉
Pokemon, co masz na myśli, że później nie będzie? Ma to jeść dożywotnio.
A nie zwróciłam uwagi, że dożywotnio.  😡
No to czasem mu się biedakowi jednak zdarzy.
O kurcze, to muszę zwiększyć częstotliwść spacerków stanowczo, bo mnie rodzice wyrzucą z domu 🙂
Mogę cię jeszcze Pokemon wykorzystać? Wet jest czarnoskóry i słabo go rozumiałam 😀 Powiedział, że któryś z tych leków ejst stricte na serce, a drugi ułatwia oddychanie - który jest który?
ash   Sukces jest koloru blond....
01 grudnia 2010 12:14
Odpowiem za Pok, bo mój pies to brał.
Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić.
Wydaje mi się że Theovet jest na oddychanie.
pomocy

moj szesciomiesieczny owczarek obgryza dom
tzn gryzie styropian

ma zabawki, szaleje ze starsza suka ale i tak chyba mu sie to podoba

czym moge popsikac zeby go odrzucilo og obgryzania?
Odpowiem za Pok, bo mój pies to brał.
Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić.
Wydaje mi się że Theovet jest na oddychanie.

Tak, a drugi nasercowy.

Złota - złota rada - być cierpliwym  😎 kiedyś skończy  😁
Nie ma szans, żeby coś odrzuciło...
jeszcze jedna porada wet
patrzcie co dajecie psom do zabawy, bo wyciąganie takiego "jeżyka" jak ten na fotce chaff z żołądka wcale nie jest przyjemne
[center]Dziewczyny Pomocy!!! [/center]

[center]Boksio wychudzony z połamaną łapą szuka domu tymczasowego lub stałego na zawsze. [/center]
Historia jego jest taka, że pani, która psiaka zauważyła już miesiąc temu pisała maile i dzwoniła do ponad 60 różnych fundacji szukając pomocy, niestety nawet Fundacja boksery w potrzebie się nie odezwała.W końcu po miesiącu czekania pani wykupiła psa od właścicieli i na własny koszt wzięła i zabrała psiaka do kliniki. Skontaktowała się z Panią z SOS bokserom, która ma tak dobre serduszko, że nie potrafiła odmówić, dziś psiak przyjedzie do Warszawy do jej kliniki.
[center]Ten boksio potrzebuje naszej pomocy!!!
[/center]



ZAINTERESOWANI proszę dzwonić do SOS Bokserom - tel. 609002500

Tu więcej świeżych informacji: http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/component/psy/?task=pokaz&pies_id=621
ogurek masz na myśli połknięcie całej piłki ? Bo nie rozumiem, każda zabawka może być niebezpieczna.
całej piłki, fajnie wyląda na zdjęciu RTG
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się