kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

acyklovir można kupić pod nazwą Heviran, ma różne moce więc warto zacząc od delikatnego. A poza tym pełno jest maści na receptę, które działają błyskawicznie 😉
Gillian   four letter word
06 grudnia 2010 22:04
dziwne, bo amylaza to enzym trawienny występujący w ślinie, ale czemu on we krwi może występować?!  🤣


bo jest amylaza ze śliny i z soku trzustkowego 🙂 o ile mnie pamięć nie myli, to jeszcze jelito cienkie ma izoenzym amylazy.
trzynastka   In love with the ordinary
06 grudnia 2010 22:44
Coś dziwnego mam na nodze. Jakby krwawy podciek, koloru czerwono-brązowego wielkości 2 cm, niby nic dziwnego gdyby nie fakt, ze widać go tylko wtedy gdy w nogi jest mi nagle ciepło. Np. gdy wchodzę do wanny, albo po powrocie do domu staje bosymi stopami na kafelkach w kuchni gdzie mam ogrzewanie podłogowe. Bezbolesne to jest, ale zaciekawiło mnie to. Jakieś pomysły ?
ile czasu dac lekom by sprawdzic czy bedzie poprawa? biore nowe tabsy od 2 dni i mam wrazenie ze jest gorzej.
dempsey   fiat voluntas Tua
07 grudnia 2010 00:06
Coś dziwnego mam na nodze. Jakby krwawy podciek, koloru czerwono-brązowego wielkości 2 cm, niby nic dziwnego gdyby nie fakt, ze widać go tylko wtedy gdy w nogi jest mi nagle ciepło. Np. gdy wchodzę do wanny, albo po powrocie do domu staje bosymi stopami na kafelkach w kuchni gdzie mam ogrzewanie podłogowe. Bezbolesne to jest, ale zaciekawiło mnie to. Jakieś pomysły ?

chyba lepiej na wszelki wypadek zapytac lekarza
ja jakoś przestałam lekceważyć nogi, gdy wśród znajomych pojawiły się przypadki zakrzepicy. nie chcę straszyć broń Boże. tylko lepiej zapytać.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
07 grudnia 2010 07:43
Taka zagadka:
ALAT, ASPAT, ALP, GGTP - w idealnej normie, a bilirubina całkowita przekroczona o 97%
Alkoholu niet, leków niet, hormonów też niet, jedzenie zdrowe i lekkie... Więc o co szanownej wątrobie chodzi?
Lekarz na urlopie, a mnie ciekawość zżera. Jakieś wskazówki?

Alvika- a jakie wyniki bilirubiny miałaś kiedyś? Istnieje coś takiego jak bilirubinemia wrodzona. Wówczas poziom bilirubiny jest właśnie podwyższony. I z tego co wiem, nie zaleca się intensywnego wysiłku fizycznego takim osobom.
Nie ma wyjścia...musisz czekać na swojego doktora.
Czasami też można myśleć o błędzie laboratoryjnym i warto powtórzyć badanie.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
07 grudnia 2010 08:21
Przyznam, że o ile morfologię robiłam regularnie, to próby wątrobowe... eee... yyy... wieki temu, i pewnie ze 3 razy w życiu tylko. Niemniej, wtedy wyniki zawsze były w normie - okaz wątrobowego zdrowia.

Próbowałam wbić się do innego lekarza, ale nie ma takiej opcji. Poza tym, teraz do lekarza czekają ludzie naprawdę chorzy, a ja tylko z wynikami mam się stawić - nie mam serca zajmować obcemu lekarzowi czasu. Mojemu lekarzowi mogę, i tak nie jest zbyt lubiany i "popularny" w ośrodku  😀iabeł:
Na razie szperam jeszcze w sieci.
Coś dziwnego mam na nodze. Jakby krwawy podciek, koloru czerwono-brązowego wielkości 2 cm, niby nic dziwnego gdyby nie fakt, ze widać go tylko wtedy gdy w nogi jest mi nagle ciepło. Np. gdy wchodzę do wanny, albo po powrocie do domu staje bosymi stopami na kafelkach w kuchni gdzie mam ogrzewanie podłogowe. Bezbolesne to jest, ale zaciekawiło mnie to. Jakieś pomysły ?


a nie byłaś kiedyś uderzona w to miejsce? Ja mam taki na stopie dokładnie jak wchodze pod prysznic, lub stanę na kafelkach. Dwa lata temu koń mi stopę rozdeptał, była peknięta, ale lekarz był baranem i nie zauwazyl tego na zdjęciu, więc tak sobie chodziłam. do tej pory wychodzi mi krwiak plus, czasem mam silny ból jak chce stopę wsadzić do buta :/
trzynastka   In love with the ordinary
07 grudnia 2010 11:26
chyba lepiej na wszelki wypadek zapytac lekarza
ja jakoś przestałam lekceważyć nogi, gdy wśród znajomych pojawiły się przypadki zakrzepicy. nie chcę straszyć broń Boże. tylko lepiej zapytać.


jezu nie strasz !  😲 Pójdę do lekarza jak do tygodnia to samo nie zniknie.

a nie byłaś kiedyś uderzona w to miejsce? Ja mam taki na stopie dokładnie jak wchodze pod prysznic, lub stanę na kafelkach. Dwa lata temu koń mi stopę rozdeptał, była peknięta, ale lekarz był baranem i nie zauwazyl tego na zdjęciu, więc tak sobie chodziłam. do tej pory wychodzi mi krwiak plus, czasem mam silny ból jak chce stopę wsadzić do buta :/

Wiesz jak byłam to bardzo dawno temu, a wyskoczyło mi to niedawno, kilka dni temu. Jest zupełnie bezbolesne z resztą jak cała stopa, mogę naciskać, wyginać, wszystko.
ile czasu dac lekom by sprawdzic czy bedzie poprawa? biore nowe tabsy od 2 dni i mam wrazenie ze jest gorzej.
To chyba zależy jakim lekom?
ash   Sukces jest koloru blond....
07 grudnia 2010 16:02
magda, jeśli pytasz o tabletki antykoncepcyjne to podobno po 3 miesiącach można stwierdzić czy są dobre!
nie, nie...
od neurologa leki (a wiadomo ze do neurologa ciezko sie dostac...)
jeszcze pare dni przeczekam, jak nie bedzie zmian to chyba sie wybiore powiedziec ze jest gorzej 🙁
magda, nie wiem dokładnie jakie to leki ale często następuje przejściowe załamanie nastroju przy określonych grupach leków, które może trwać ok. trzech, czterech tygodni.
ale to tez nie dotyczy nastroju, to nie od psychologa tylko neurologa leki. na neurologiczne problemy. i to uciazliwe jak sie jest w pracy :/
magda-ale piszesz tak niejasno, że nikt Ci tu nie odpowie. Schorzeń neurologicznych jest cała masa i objawów również. Od bólu głowy, zawrotów, drętwienia twarzy, niedoczulicy na lewem palcu, po nietrzymanie moczu, zaburzenia pamięci, zaburzenia chodu, czy niedowład czterokończynowy.
Sama rozumiesz, że pytasz niejasno.
To tak jakbyś spytała "jak długo czekać na efekt leczniczy leków od pediatry?"  😉 Wiesz...zależy. Antybiotyk powinien dać poprawę już po 2-3 dniach, lek przeciwbólowy po 30 minutach, a lek zapobiegający nawrotom alergii wziewnej zadziała za np 2 miesiące, nie?
Podobnie jest z lekami neurologicznymi.  😉
Magda musiałabyś podać nazwę chemiczną leku żebym cokolwiek mogła Ci pomóc ale to jest twoja osobista sprawa. Każdy reaguje indywidualnie.Neurolog bardzo często stosuje leki z grupy OUNerwowego. Leki mają wielorakie działanie. Tunrida ma rację, za mało informacji.
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
10 grudnia 2010 07:16
Od jakiegoś czasu bolały mnie palce u rąk przy zaciskaniu pięści czy innym tego typu nacisku. Teraz, po wstaniu widzę, że wszystkie są lekko opuchnięte.
Co to może być?
Odmrożenie? 😉
pony   inspired by pony
10 grudnia 2010 12:28
odmrozenia niedawno doznalam, co prawda palcow u stop, ale mowy o zadnym zginaniu nie bylo. Ale bol i napuchniecie juz tak. Pewnie roznie sie to objawia w zaleznosci od stopnia odmrozenia. Nalle, mialas okazje sie odmrozic? 😉
Alvika, Alvika,

Np cos takiego:
[[a]]http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Gilberta[[a]]
u mnie poziom biirubiny wacha się od górnych granic normy do 250% górnego poziomu. Absolutnie nic mi poza tym nie jest 🙂
Może ktoś polecić dobrego ortopede we Wrocławiu?

Mam problemy z plecami, od wypadku latem było dobrze, ale dziś poskakałam więcej niż 2-3 stacjonatki i znowu się odezwały. Nie mam tu dobrego lekarza w tej chwili a potrzebuje się do takowego udać.
branka dr Jerzy Michajłow. Przyjmuje na ul. Gajowickiej. Wspaniały lekarz, byłam u niego dwa razy z dzieckiem z polecenia mojego ginekologa i ciotki która pracuje w szpitalu na Borowskiej. Jedynym minusem jest to, że nie rejestruje z na wybrany dzień tylko z dnia na dzień. Nie da rady umówić się na wizytę np. na za dwa tygodnie. Dodzwonienie się graniczy z cudem, rejestracja jest przez godzinę chyba i trzeba dzwonić cały czas. Ja raz dzwoniłam 189 razy! No ale warto moim zdaniem.  Jak coś to pytaj 😉
ovca   Per aspera donikąd
13 grudnia 2010 14:17
A wrocławski neurolog? chciałabym się zgłosić do kogoś więcej niż lekarz z pogotowia...
Dziewczyny poradźcie.
Boli mnie brzuch, konkretniej nadbrzusze (okolice żołądka/wątroby). Ból jest tępy, jednostajny, przytłaczający. Pojawił się nagle. Najgorzej jest jak leżę i stoję. Do tego nie mam na nic siły. Ostatnimi czasy zero nienaturalnych stresów. Używek nie biorę. Sztucznych zupek etc. staram się nie jeść od dłuższego czasu. Leków też nie biorę (tzn, co jakiś czas Saridon na ból głowy, ale to tyle). Mam zgagę, zwłaszcza podczas jedzenia. Co chwila odbija mi się.
Nie jest to pierwszy raz. Odkąd pamiętam z raz w miesiącu, czasem rzadziej miałam tego typu bóle, które same przechodziły po tygodniu, dwóch. Ostatnio miałam je 1,5 roku temu, a teraz ni z gruszki ni z pietruszki znowu 🙁
Robiono mi kieeeedyś jakieś badania krwi, ale nic w nich nie wyszło, więc pani doktor stwierdziła, że są to nerwy i przepisała syropki ziołowe, które nic mi nie pomogły.
Poszperałam w necie i podejrzewam, że to może być refluks.
Tylko, czy mogłam go mieć przez tyle lat i ujawniał się co jakiś czas?

Jutro zamierzam iść do internisty po skierowanie do gastrologa, ale znając realia będę musiała czekać na wizytę ze trzy miesiące, a do tego czasu ból ustąpi. Czy mimo to lekarz wykryje ten refluks, skoro nie będę miała w danym momencie typowych objawów?
Mnie na podobne objawy kazano zrobic gastroskopie, badania krwi szczegółowe z tymi tarczycami,trzustkami, próbami watrobowymi itp. Do tego usg jamy brzusznej. Przyczyn może być wiele, od wrzodów, refluksu po zespol jelita drażliwego, chorą trzustke itp itd. Takie objawy może dawać wiele przyczyn. Oczywiście nie jestem lekarzem tylko pisze z wlasnego doświadczenia  😉
jak wygląda pomoc od strony ortodonty dla kogoś kto ma ''przesuniętą szczękę'' ? To znaczy bylam u laryngologa z czym innym, a okazalo się że szczęka pszesuwa mi się do tylu  🤔 i dolne zęby mi się ścierają, wygląda to tak że jak zagryzę zęby to góre zęby calościowo zakrywają mi dolne... mam na 18 stycznia wizyte u ortodonty ale ciekawi mnie czy aparat bylby koniecznością?
Jasnowata, ja przez kilka lat cierpiałam na koszmarne bóle żołądka, które praktycznie nie pozwalały normalnie funkcjonować kiedy już się pojawiały, a moi rodzice, lekarze, którzy lecą w środku nocy do szpitala, bo obcy człowiek potrzebuje pomocy, mieli na mnie zupełnie... :brzydkie_słowo: no.  😵 ciągle słyszałam: to od coli, chipsów, zupek, McDonalda, etc, etc, etc, co z tego, że ja takich rzeczy praktycznie wcale nie jem! W końcu w tym roku zrobiłam cyrk: na wycieczce przez 4 dni praktycznie nic nie jadłam i wzięłam trzykrotną dawkę leków na receptę w ciągu jednego dnia, a później, w czasie obozu, zaczęłam się zwijać z bólu na koniu, ojciec po mnie przyjechał i W KOŃCU zostałam wysłana na badania. Pierwsza morfologia: nic. Druga: nic. Trzecia: nic. Czwarta: NIC. USG: okaz zdrowia, wszystko w najlepszym porządku! Już mnie chcieli słać do psychloga, bo sobie uroiłam, bo stres, bo sprawdziany, bo śnieg.  🤔wirek: Ale stwierdzili, że jeszcze jedno ostatnie badanie: gastroskopia. I co? Jeszcze trochę i miałabym ślicznego wrzoda, ale nie, ja sobie wszystko uroiłam!  😵 Tak więc samemu nie ma co wymyślać, sprawdzać i kombinować, zapisać się do lekarza i nie płakać, nawet jak zleci jakieś beznadziejne badania, bo w zamian za brak tego bólu zgodziłabym się jeszcze na 10 gastroskopii! Brałam leki i odpukać od kilku miesięcy mam spokój, czasami coś mnie zaboli, ale w porównaniu z tym, co było kiedyś, to jest pikuś.  😉
Altiria i tak przez kilka lat ten wrzód się formował i nic się z nim nie działo? podejrzewałam wrzody, ale wszyscy jęczą, że za młoda jestem i już dawno by mi pękł albo coś gdybym go miała  🤔wirek:
Moje bóle nie są może takie, że zwijam się na dywanie, ale zdecydowanie ciężko mi funkcjonować, bo jest mi diabelnie niewygodnie. 🙁 Dzisiaj żeby pojechać z klasą na kulig wypiłam sporo syropu na nerwy, łyknęłam dwie tabletki Saridonu, no-spę, wielki kubek mięty i nie bolało przez 2 godziny, a potem znów to samo. Już nawet miałam nadzieję, że zaraz zemdleję z "przedawkowania", ale no cóż... mam za mocną głowę 😉
Jutro idę po skierowanie. No nic, będę się kłócić o badania.

edit: Moja mama ma zespół drażliwego jelita, ale zupełnie inne objawy od moich. Brat miał kiedyś refluks.
Jasnowata, nie trzeba od razu mieć wrzodów, na początku robią się nadżerki i one z tego co wiem hodujesz sobie nawet kilka lat, a długo nie leczone i w dodatku zaprawiane alkoholem i różnymi syfami typu chipsy i fast foody mogą się przetegować we wrzody. Ja po gastroskopii nie mogłam uwierzyć, że tak mikro COŚ sprawia mi tyle potwornego bólu.  🤔wirek: I to jest bzdura, że jak jesteś młoda, to nie możesz mieć, bo przy obecnym trybie życia, gdzie każdy gdzieś biegnie, je jak mu się przypomni i faszeruje się prochami, to choroby, które kiedyś występowały u ludzi po 50 obecnie pojawiają się już u 20 latków. Taki jest ten nasz cudowny świat.  🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się