Powietrze pachnie jak malinowa mamba, czyli JEST FAJNIE
a mi Poczta Polska zgubiła papiery od auta i teraz czeka mnie wycieczka do Włoch aby je odzyskać jupii 😜 Włochy sa cudne 😅
Jak miło,że powstał taki pozytywny kącik. 😉
Ja od września czuje błogą radości,cieszy mnie każdy dzień,bo codziennie jest bardziej na plus niz na minus.
Wiadomo były jakieś gorsze chwile,ale piękno życia nastraja mnie pozytywnie i wypełnia po brzegi,więc
te mniej pozytywne kwestie są nieistotne.Zwłaszcza od jakiegoś miesiąca jest BOSKO!
Jak ja kocham swoje zycie 😜 Chociaż na dobrą sprawę nie dzieje się nic wielkiego.
Życie sobie płynie,chodze do szkoły,w której uwielbiam spędzac czas,mam znajomych,przyjaciół.
Mam z kim poświrowac,komu sie zwierzyc.Jestem zdrowa.Realizuje swoje pomysły.
Nie moge narzekac na brak czegokolwiek...no chyba,żę słońca,ale w tej kwestii niestety nie jestem
w stanie nic zrobic.
Wybaczcie taki "esej" jak to mi wspaniale,ale miałam ogromną ochotę to gdzieś napisac
i w końcu mam gdzie :kwiatek:
odkad pamietam jestem optymistka (wiadomo, ze zdarzaja sie wzloty i upadki) i przyznam, ze czesto ludzie patrza na mnie jak na ufo, kiedy tak po prostu usmiechne sie do kogos w tramwaju albo wpadam na uczelnie najzwyczajniej w swiecie bedac w dobrym humorze 😉
niestety nasza narodowa cecha jest narzekanie, a tego nienawidze szczerze, najwyzszy czas to zmienic 😀
bardzo sie ciesze, ze mam kochajaca rodzine, mozliwosc studiowania, ze mam pasje, ze zblizaja sie swieta, ze jestem zdrowa (odpukac😉 ) i mam dom, do ktorego zawsze z radoscia wracam, czego wiecej potrzeba? 😀
to sa bardzo ogolne sprawy, ktore mnie uszczesliwiaja, male przyjemnosci tylko dopelniaja to uczucie i naprawde nie moge zrozumiec, jak ktos moze zamartwiac sie pierdolami i opowiadac wszystkim wokolo jaki to on nie jest biedny, jak ma w zyciu ciezko i jakie okropne problemy go przesladuja 😀iabeł:
Wiecie co mnie rano pozytywnie nastawia do świata? Słuchawki i jakieś fajne reggae, głoośno 😉
Ostatnio moje słuchawki do telefonu zwyczajnie umarły. Więc na święta zażyczyłam sobie od mikołaja jakieś fajne, nauszne i mp3. 😀
ciri, Witaj w klubie! 😁
Tzn, ja to jestem jak kolory w kalejdoskopie 😉 I przy tym widać po mnie absolutnie wszystkie emocje i to dosyć mocno.
agniecha930 Mnie tak ostatnio nastraja Alice in Chains 😁 Tak, nawiasem mówiąc, uważaj z głośnością. Znam gościa, któremu to zaszkodziło. 🙁
W sumie, dziś i wczoraj mam takie piękne i błogie dni samej radości. 😁 Jeszcze niedawno rozpaczałam po związku, ale teraz czuję się świetnie!
Przeżywam muzykę, przeżywam czytanie, a do tego znowu rysuję🙂, śpiewam nad obornikiem 😁 uśmiecham się do słupów, domów, psów, drzew i ludzie się na mnie w busie dziwnie patrzą 😁
I się dopisuję do tematu:
- koń mi przytył 😅
- studia są super 😅
- ludzie się do mnie uśmiechają 😅
- od soboty nasadziłam 6 portretów, a wczoraj kupiłam kilka ołówków różnej "miękkości" 😅
Może by tak w końcu nauczyć się tańczyć..... 👀
Dwa lata temu baba okradła mi gabinet - nie wiem, czy ktoś to pamięta. Nie dość, że ją złapali i dostała wyrok, to oddaje mi kasę 😅 200 zł co miesiąc dostaję przelew 😅 jeszcze kilka przxelewów przede mną 🙂
oo ja nie pamiętam, dużo ma ci spłacić no i jak wpadła 🏇
Mam najlepsze, najpiękniejsze i najzdolniejsze konie na świecie, i w dodatku nawet śmiem twierdzić, że mnie lubią 😁 dodatkowo idealnego chłopaka, wspaniałe przyjaciółki i nadchodzą ŚWIĘTA! 😀 Taaaaak się cieszę, mimo że czeka mnie zarwana nocka (kolejna..) nad biologią.. ale zdążyłam nawet to polubić! 😉
wszystkim życzę takiego zadowolenia z życia! 😉
Mam same problemy ze zdrowiem, nie jeżdżę, mam ciągle pod górkę jeśli chodzi o szkołę, wybieram się na studia, po których nie ma przyszłości, ledo uzbierałam kasę na wyjazd na sylwestra, teraz dodatkowo siedzę przeziębiona.
Ale... Mam cudownego chłopa, z którym dogaduję się jak z nikim innym, mamy cudownego psa, cudowne marzenia i cudownie się wspieramy. Dlatego nawet, kiedy przez zdrowie (raczej brak) czuję się jak ścierka, to świadomość, że ktoś w razie czego przybiegnie do mnie z gwiazdką z nieba dla mnie, jest cudowna.
Mam wspaniałych dwóch Chłopców, którzy przyprawiają mnie o uśmiech i udowadniają, że to oni są moim życiowym szczęściem 💘
Razem z Belfastem cały czas progresujemy, co jest piękne i niezwykle mnie cieszy i satysfakcjonuje.
Zbliżają się święta, a więc i wolne. Przyjeżdża moja przyjaciółka, zanosi się na 2 tygodnie szaleństw i imprez 😜
Nadchodzi też wielkimi krokami studniówka, z której okrutnie, okrutnie się cieszę i nie mogę się jej doczekać 💃
No i pojawił się w moim życiu ktoś, kto równie mocno jak moi Chłopcy przyprawia mnie o uśmiech i... motylki w brzuchu 😡 Tak więc czekam, jak sytuacja się rozwinie, bo śmiem stwierdzić, że po baaardzo długim 'miłosnym odwyku' należy mi się ktoś, kto w kryzysie przytuli i pocieszy 🙂
Moje słońce postanowiło mi kupić nowy pasek do nachrapnika i dodatkowe zapięcie, aby znów nie zaginął w akcji 💘
No i dostałam jabłkową gumę SHOCK 😜
Ah, i jeszcze ta cudowna szarlotka 😍 pychota
Pamiętacie 'zabawę w radość' z 'Pollyanny'?
tak mi sie skojarzyła z tym wątkiem 🙂
Bardzo pozytywny watek, brawo!
A u mnie: sniegu napadalo, ale maz wrocil calo i zdrowo z drogi! A ja lubie snieg 😉.
PO okresie ciszy znowu sukcesy zawodowe, wprawdzie nie finansowe, ale zawodowe owszem 🙂.
a ja dzis tez pozytywnie 💃
wszystkie sprawy do przodu i w dobrym kierunku 😜
a ja mam pięknie ubraną choinkę i strasznie mnie cieszy jej widok!
sienka był kiedys, faktycznie, ja niestety ostatnio dwa kubaski straciłam
a ja zdałam egz 1 na biegłego 😉 😉 😉normanie, ale mam prezent na święta 😅
można wkuwać na następny 😁
sznurka zazdroszcze choinki!
Ja dla odmiany wieczorem popakowalam prezenty, a dzis kolejny super dzien - zaraz zjem przedwczesny obiadek (makaron z lososiem i szparagami mniaaam) i lece po reszte prezentow, wracam zeby wziac psa do lasu, potem na godzine do pracy, a wieczorem lece potanczyc, gdyz dostalam w ramach prezentu swiatecznego od M. karnet na zajecia 🙂
a ja mam pięknie ubraną choinkę i strasznie mnie cieszy jej widok!
sznurka, podsunęłaś i cudowny pomysł na poprawienie nastroju jeszcze bardziej! :kwiatek: (ja zwykle ubieram dopiero w Wigilie).
Jest cudownie, za oknem zaśnieżone skałki, w kominku ogień, przyszła przesyłka, której oczekiwałam od jakiegoś czasu i cieszę sie jak dziecko 😀
Uwielbiam TAKA zime i zawsze wtedy mam dobry humor 🙂 Przed chwilą wróciłam z padoku, moje dwa koniska mają niesamowita radoche w tym śniegu 😜
A ja byłam wczoraj na świetnym koncercie, z dużą dozą pozytywnego szaleństwa, usłanego przecinkami w odpowiednim stylu 🙂
Byłam w innym świecie, w innych emocjach.
Moj Narzeczon po powrocie skwitował " chcialbym zebys codziennie byla taka szczęśliwa", bo z reguły mnie pesymizm wszechowładniajacy dopada.
Dla wszystkich którzy nie byli niech żałują, a Ci co narzekają teraz ze ktos cos zamulał...a kij im w nos 🙂 było świetnie. 🏇
fajnie jest 💃
W A'damie świeciło słońce (coś niespotykanego), wysłałam 28 hand-made kartek, dostałam kartkę z Chin
siedzę pod polarem z 2l dzbankiem truskawkowej herbaty, uczę się do egzaminów i myślę, że już za tydzień będę w Polsce i ucałuje konia w nos
Czytanie tego wątku poprawia nastrój 😀
Jest fajnie bo przyszedł prezent świąteczny dla taty, a przez przypadek w rozmowie wyszło, że chciałby to coś dostać 😉
Jest fajnie też dlatego, że w końcu naszkicowałam ołówkiem na ścianie obrazek, który od dłuższego czasu planowałam zrobić i w sobotę będę kolorować, bo kupiłam już farby 😀
jutro wsiadam! 😍 Jezujezujezu jak się cieszę
A ja złożyłam z lubym kanapę z IKEI i odpowiednio przetestowałam 😉 i jestem strasznie happy ^^ Poza tym zapowiada się bardzo fajny, oby również końsko, weekend i nie mogę się doczekać piątku! No i super dziś było w pracy. Jednak taki reset tygodniowy dobrze mi zrobił i aż cały makijaż spłynął mi ze śmiechu 😀
A ja jestem szczęśliwa, otoczona najlepszymi bitami pod słońcem 😉
Dużo radości sprawia mi też to, że swoje oddanie muzyce już niedługo wyrażę tatuażem o którym długo marzyłam.
No i jeszcze jest fajnie bo
emade wysyła mi fajne linki 😀
😁
moja najlepsza koleżanka urodziła wczoraj córunię i strasznie się cieszę!
A ja po krótkiej przerwie wróciłam na R-V, stwierdzam, że jest fajnie i... przyjeżdżam do Polski na święta i bardzo, bardzo mnie to cieszy, bo nie było mnie tam od roku i strasznie się stęskniłam 😀
nie znoszę zimy ale:
-dziś świeci słońce i poszłam na spacer cztery razy z psem ( z każdym szczeniaczkiem osobno hihi)
-wczoraj kupiłam prezenty, już prawie wszystkie
-moje przeziębienie już prawie całkiem odpuściło
-zrobiłam stroik świąteczny na stół i mi się podoba
1. odwołali nam zjazd w ten weekend 😀
2. poszłam na zakupy zainwestować w końcu w siebie a nie w konia :P
3. wczoraj doszła mata do tańczenia na prezent do mojej małej kuzynki a ja cały czas ją testuje, bo to świetna zabawa 😀
fajnie to mało powiedziane 😀 jutro w końcu do koninek pojade 🏇 stęskniłam się przez te 2 tygodnie za nimi
Malinowa mamba... nie, cały 10-pak malinowej mamby 😜
Poczekam jeszcze miesiąc albo dwa i wtedy rozbeczę się ze szczęścia.