Kącik Rekreanta cz. IV (rok 2011)

olciiik   `Dzień dobry, kocham Cię`
13 stycznia 2011 20:59
caroline, zawsze byłam fanką Kasza, ale w takiej odsłonie wygląda naprawde kwitnąco!! 😍
wątek zamknięty
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
13 stycznia 2011 21:06
caro
Patrzę na was i nie mogę wyjść z podziwu, jak pięknie wygląda mój ulubiony voltowy emeryt 😍
Uśmiech nie schodzi mi z twarzy, serio 😉

Mąka
Współczuję... niestety, taki lajf jeźdźców cudzych koni. 
wątek zamknięty
sakura   Najważniejsze to nie przyzwyczajać się....
13 stycznia 2011 21:07
Bischa L, no skoro ta sama cena co pepeland, to znaczy ze 800.

smiesznie, bo Lider kosztuje tyle samo :P az nie chce mi sie wierzyc...
BTW bylam dzis w agmaji, zawiozlam siodlo na probe... niby wszystkie boksy angielskie, niby zimno... ale smierdzialo amoniakiem i tak! :/



KOmu siodło zawoziłaś?🙂
wątek zamknięty
Wiwiana   szaman fanatyk
13 stycznia 2011 21:13
Tia, Kaszek kwitnie... większą miarą na swoim ukochanym PADOKU  😎
wątek zamknięty
O Booże skoki bez ochraniaczy  😲 🤔 :oczopląs:
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
13 stycznia 2011 21:17
sakura, nie wiem, nie znam, nawet nie widzialam konia. jakiejs Ani.
wlasnie dostalam sms ze kaucja zostaje u mnie a siodlo u nowej wlascicielki wiec nie dane mi bedzie sie dowiedziec juz 🙂
wątek zamknięty
Wiwiana   szaman fanatyk
13 stycznia 2011 21:22
O Booże skoki bez ochraniaczy

... i bez kasku. Złe ciotki, bardzo złe 😉
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
13 stycznia 2011 21:25
O Booże skoki bez ochraniaczy  😲 🤔 :oczopląs:

żeby tylko!
a to jeszcze:
- bez wędzidła
- bez terlicy
- bez ostóg
- bez rękawiczek
- bez kaloszy

w dodatku drugi raz w zyciu na tym koniu... i bez kasku (za to już bęcki pokornie przyjmę :icon_redface🙂

Wiwiana, oczywiście, bo motywem przewodnim Kaszka jest... padok, padok, uber alles! 😎 🏇
wątek zamknięty
caroline, on tam na emeryturę pojechał a ty go zmuszasz do jakiś cudów !!!! nieładnie !!!
a tak nawiasem, wyglądacie świetnie - obojgu Wam służy ta emeryturka 😁

kujka, oooo wreszcie się udało !!! 🙂 Super 🙂

wątek zamknięty
Ja też zmieniłam siodło i moja noga do przodu została cudownie uleczona :]
wątek zamknięty
Dzionka, ze skokówki na? wszechstronne, uj? 😉 proszę Cię...
wątek zamknięty
Burza, nie kumam? Na wszechstronne 🙂
wątek zamknięty
Burza, nie zazdrość. Widać niektórym zmiana siodła cudownie ulecza takie rzeczy 😉 Może tamten GP był źle wysiedziany, leżał bez równowagi, może był niedopasowany... nie zazdrość 😉
wątek zamknięty
Dzionka, A widzisz. Ja raz siedzialam w tym daw magu i od razu stwierdzilam, ze cos z nim jest nie tak. Na koniu lezal dobrze, ale lydke pcha do przodu.
wątek zamknięty
Sierra, oj wydało się no... weź.. idź a nie mnie demaskujesz 😁

Dzionka, kiedyś zrozumiesz myślę 😉
wątek zamknięty
Sierra, a jak inaczej chcesz to wytłumaczyć? Nauczyłam się siedzieć w jeden dzień 🙂? Ależ jestem zdolna, jeszcze tydzień i mogę jechać GP ;P

Burza ja mam raczej nadzieję, że to ty kiedyś zrozumiesz 🙂

barbor no i racja - z nowym siodłem przeżyłam miłość od pierwszego wejrzenia 🙂 zresztą mam na to świadków 😀
wątek zamknięty
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
13 stycznia 2011 21:56
Wow, to ja jakaś zdolna wybitnie jestem, bo mi to diabelskie siodło łydki nigdzie nie pcha. 😀iabeł:
wątek zamknięty
Koniczka, może dlatego, że masz dobry rozmiar 🙂?
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
13 stycznia 2011 21:59
Burza, ja tez generalnie nie wierze w takie cuda ale widzialam na wlasne oczy i nie dosc ze Dzionka faktycznie noge ma w nowym siodle bardziej "po bozemu", to jeszcze prosciej siedzi (a nie pokurczona po skoczkowemu jak dotychczas). Moja teoria jest taka, ze to siodlo w koncu ma dobry rozmiar, wiec przestala sie w nim topic i latac jak przyslowiowy Zyd po pustym sklepie. Moze stad ta zmiana. Jednak w siodle ktore jest do nas dobrze dopasowane latwiej jest nam zachowac na koniu poprawna sylwetke niz w takim, ktore czymstam (patrz post Sierry) nam przeszkadza.
Ale zeby nie bylo - wiem o co Ci chodzi. Wiem ze to my sami powinnismy pilnowac swojej nogi, swojej reki, swojej glowy a nie tlumaczyc sie za kazdym razem siodlem, pogoda, humorem konia czy ukladem gwiazd. W koncu zlej baletnicy... itd 😉 Mimo to, w tym wypadku faktycznie zmiana siodla pomogla (przynajmniej na tej jezdzie ktora widzialam 🙂 ).

croopie, no w koncu 😀
wątek zamknięty
Dzionka, jeżeli nauczyłaś się siedzieć w jeden dzień, to już masz nas dwie do kompletu, bo wtedy i ja i Burza zaraz "umrzemy z zazdrości"  🤣

I nie dziw się proszę naszemu pokpiwaniu, to już kolejne siodło "w którym się zakochałaś", i które w cudowny sposób ulecz/uleczyło wszelkie twoje problemu siodła poprzedniego. Bo znowu winne jest to okropne siodło! :kwiatek: Także ja osobiście trzymam kciuki, żeby to uleczyło wszystkie-wszystkie, no bo ile można zmieniać siodła, right? Umrzeć można... tak mniemam  😎

ps. GP jest siodłem wymagającym, ale Barbor, rzadko kiedy to z siodłem jest problem. Śmiechem, żartem, ale siodło nie tylko trzeba umieć dopasować do siebie, ale i do konia oraz do potrzeb. Abstrahując od tego, że używane siodła mogą być krzywe, w złej równowadze itp. U Ciebie też mam teorię, co mogło być nie tak z GP, jesteś długonożna, a w standardowym GP nie ma "miejsca" na upakowanie tyle metrów kończyn (wiem, bo z mojego siodła korzysta wybitnie długonoga T&N), chyba że, po prosisz o wysuniętą odpowiednio (jak w Prestigach, Stubennach i wszystkich innych) tybinkę. Ale to tylko moje wróżenie z fusów, w kubku przede mną. Ja jestem niewysoka, miejsca mam aż nadto, siodło mam dopasowane rozmiarem do siebie i do konia a i kupiłam je nowe, więc "jak sobie pościeliłam, tak teraz śpię" 😉

edit: literówki
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
13 stycznia 2011 22:11
Sierra, typuje podobnie jak Ty, jesli chodzi o Barbor, bo jestem podobnego wzrostu co ona (tylko ciut wyzsza) a w dzionkowym GP brakowalo mi duuuzo miejsca na odnoza (choc siedzisko bylo akurat).
mimo to moja lydka nie zagubila sie w czasoprzestrzeni:

(tu mam dlugie pusliska, to tego "nie stykania" tybinek az tak nie widac.. gorzej, jak skrocilam do bardziej skokowej dlugosci :hihi🙂
wątek zamknięty
kujka, thanks 🙂 I sto razy lepiej siedzisz w tym GP niż ja, bo ci się tyłek w dobrym miejscu kończy 😀

Sierra, ale ja się z tobą tutaj akurat zgadzam - nie tylko z siodłami mam tak, że się jaram a potem nagle zapał opada, bo to wciąż nie to. Nie jestem pewna, że nowe siodło to TO, ale jestem pewna, że GP to NIE TO. Było za duże, za skokowe na jazy po płaskim. I prawda jest taka, że siedziałam w nim gorzej niż w obecnym siodle w którym moim zdaniem siedzę bardzo fajnie. I w czym twój problem? Gdzie ja napisałam, że mi czegoś zazdrościsz?.. Bo tego też nie kumam, to musi być przeciek z waszych prywatnych rozmów raczej ;P Nie wiem, gdzie was boli i dlaczego?...
wątek zamknięty
ps. GP jest siodłem wymagającym, ale Barbor, rzadko kiedy to z siodłem jest problem. Śmiechem, żartem, ale siodło nie tylko trzeba umieć dopasować do siebie, ale i do konia oraz do potrzeb. Abstrahując od tego, że używane siodła mogą być krzywe, w złej równowadze itp. U Ciebie też mam teorię, co mogło być nie tak z GP, jestem długonożna, a w standardowym GP nie ma "miejsca" na upakowanie tyle metrów kończyn (wiem, bo z mojego siodła korzysta wybitnie długonoga T&N), chyba że, po prosisz o wysuniętą odpowiednio (jak w Prestigach, Stubennach i wszystkich innych) tybinkę. Ale to tylko moje wróżenie z fusów, w kubku przede mną. Ja jestem niewysoka, miejsca mam aż nadto, siodło mam dopasowane rozmiarem do siebie i do konia a i kupiłam je nowe, więc "jak sobie pościeliłam, tak teraz śpię" 😉

Pewnie trochę w tym racji, bo rzadko które siodlo mieści moje udo. noga albo wychodzi przodem albo dołem 😁
Wow, to ja jakaś zdolna wybitnie jestem, bo mi to diabelskie siodło łydki nigdzie nie pcha. 😀iabeł:
albo inaczej zbudowana i proporcje sylwetki i siodla są trochę inne. Jak ci dobrze służy to dobrze, mi dużo bardziej pasuje canaves albo zaldi(jeśli chodzi o skokówki, bo nie siedziałam jeszcze w ujezdzeniowce, która byłaby dla mnie dobra tak w 100%)
kujka dlugoś nóg nie jest problemem. Nienaturalnie dlugie udo juz tak 😉
wątek zamknięty
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
13 stycznia 2011 22:18
Sierra, amen. a teraz badz tak mila i oddaj cioci siodlo, zobaczymy gdzie moja lydka wyladuje :P

btw- jezdze w siodlach od 16,5 do 18 i w zadnym nie mam wrazenia ze sie topie, czy mam za malo miejsca, w niektorych mi po prostu troszke wygodniej. jedyne siodlo, ktorego nie jestem w stanie ogarnac i jest ze mna niekompatybilne to moja katualna ujezdzeniowka :/ ale to wina moich nie do konca zrotowanych i niedomknietych ud, ktore w innych siodlach jakos tak 'uchodza' a tu juz nie. A ze nie mam wyjscia to jezdze i moze kiedys i w nim sie naumiem 😉

wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
13 stycznia 2011 22:20
szafirowa, a jak Ci Cross tak opadl z miesni podczas Waszych ostatnich przygod, to z plecow Ci nie spadl? moze poki co moglabys pocieszyc tylek jakas skokowka?
wątek zamknięty
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
13 stycznia 2011 22:27
kujka, niestety nic z tego, konisko nie dosc ze wrocilo w trybie blyskawicy do dawnych wymiarow (juz sporo uczciwie na lonzy pracuje), to tu i owdzie wyglada lepiej niz przed odstawieniem o.0  ujezdzeniowka lezy jak marzenie na cienkim zelu, wszystko co wezsze odpada :/ a tez taka mialam nadzieje...
wątek zamknięty
Dzionka, nie napisałam nigdzie, że ty napisałaś że ja Ci czegokolwiek zazdroszczę. 🤣 Napisałam Burzy, żeby nie zazdrościła  😎 Ba! Zapytałaś się - retorycznie - "czy nauczyłaś się siedzieć w jeden dzień", więc Ci odpisałam, że jeśli to prawda to i ja Ci zazdroszczę, do kompletu z już zazdroszczącą Burzą 😎 Bo ja tam muszę tyrać, pracować, rzeźbić i "krwawić" 😉

To po pierwsze 😉

Po drugie, to nas (a przynajmniej mnie, bo za innych pisać nie mogę) nic nie boli. To żaden przeciek, wszystko masz czarno na białym w tym wątku. Mi tylko trochę śmiać się chce, de facto z twojego zapału i wiary, że kolejne siodło zbawi twój jeździecki świat. Może jestem cynikiem, ale uważam, że to nie będzie twoje ostatnie siodło. Ani słowo w tym temacie. Sorry, może to zbyt szczere "wyznanie" ale dzisiaj mi się nie chce kokietować.  :kwiatek:

Szafirowa, ciesze się, że chociaż ty się ze mną zgadzasz 😉 Siodło czeka na twoją mobilność i dyspozycyjność transportową, i aż piszczy w pace do Crossowych pleców  😀iabeł:
wątek zamknięty
Sierra, ale naprawdę myślisz, że mój jeździecki świat potrzebuje zbawienia? Ja tam uważam, że całkiem spoko ze mnie rekreant i nie ma tu czego zbawiać 🙂 To źle, że chcę doskonalić co się da? Że zmieniam siodło w który gorzej siedzę na siodło w którym siedzę lepiej? Bo nie kumam co w tym jest nie tak - jak ci koń źle chodzi w meksykańcu to nie kupujesz hanowera, bo wtedy lepiej pracuje? Tylko żużlujesz dalej, żeby pokazać że w meksykańcu też się da? Pewnie że się da, tylko PO CO? I o to właśnie mi chodzi w pytaniu do was - co jest złego/śmiesznego/głupiego w zmienianiu siodła w którym się siedzi gorzej na to, w którym się siedzi lepiej? Ty liczysz moje siodła, ja mogę liczyć twoje nachrapniki -  tylko po co być złośliwym bez sensu? Fajnie, że sobie urządziłyście najazd - ale można najpierw popatrzeć na siebie i swoją ilość próbowanych wędzideł, nachrapników, żeli pod siodło i innych bajerów. A potem ironizować 🙂
wątek zamknięty
Nic, naprawdę nic  😎

Tylko pamiętam jak kupowałaś nowego GP, po ówczesnym przetestowaniu go, po dopasowaniu do Dzionka, i rzekomo do siebie. I co wtedy nie wyszło? Przecież kupowałaś nowe siodło, które mogło być wszystkim tym co chciałaś, zwłaszcza (!) jeśli chodzi o rozmiar? I pamiętam jak kupowałaś jeszcze wcześniej Silvera, nowego, podobno też dopasowanego do Dzionka i do siebie... mnie nie śmieszy twoje "dążenie do doskonałości", mnie dziwi droga, bo albo nie wyciągasz wniosków z poprzednich siodeł/warunków albo po prostu szukasz wymówek i tyle.

I możesz spokojnie wyliczać moje nachrapniki (swoje też możesz, tak BTW :cool🙂, ba! Ja swego czasu też siodła kupowałam co chwila i wymieniałam co chwila, bo Czardasz się zmieniał. Teraz co chwila kombinuje z maskami/siateczkami/nausznikami. Ale ja przynajmniej nie twierdzę, że to siodło usadza mnie kiblowo, że nachrapnik, sprawia że koń mi "potakuje" w stępie, a że granatowe nauszniki prowokują do machania łbem  🙄
wątek zamknięty
Sierra, to po co zmieniasz nachrapniki skoro to nie ich wina, że koń chodzi gorzej? Tylko dla lansu? I don't think so :] Siodła dopasowywałam głównie do Dzionka i zarówno silver star jak i GP leżały na nim świetnie. Nie wpadłam po prostu nigdy ani nikt mi nie powiedział, że muszę mieć siedzisko 16 - brałam więc najmniejszy możliwy rozmiar, czyli 17. I naprawdę nie wiem jak uzasadnić fakt, że w siodle GP siedziałam kiblowo a w nowym nie inaczej niż tym, że to właśnie siodło tak mnie usadzało. Dla mnie EOT i pozwólcie, że każdy będzie patrzył do swojej własnej kieszeni i na swoją własną ilość siodeł i innego sprzętu.
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.