Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska

jazdy u Szarych o niebo lepsze🙂
konie fajne (nowy siwy) a instruktor tez potrafi czegos nauczyc i jeszcze do tego sympatyczny bardzo:P


Siwą znam tylko Moly,
za to pokochałam Gamę.
Może się wybiorę, kto wie

Z siwych też znam tylko moly , ona jest świetna , ale najlepsze były uciekające na jazdach huculy które sprzedali  😁

Nie wie ktoś czy są wolne miejsca w kkjk , w VIP-ie albo tamtych okolicach  👀 Bo nie mogę się dodzwonić , a w mojej okolicy miejsca w tajni , o której warunkach wolę nie opowiadać  🙄

[quote author=karo11 link=topic=196.msg853976#msg853976 date=1295037213]
jazdy u Szarych o niebo lepsze🙂
konie fajne (nowy siwy) a instruktor tez potrafi czegos nauczyc i jeszcze do tego sympatyczny bardzo:P


Siwą znam tylko Moly,
za to pokochałam Gamę.
Może się wybiorę, kto wie
[/quote]

Jeśli chodzi o nowego/siwego konia w rekreacji to jest to Ramzes  🙂

Nie wie ktoś czy są wolne miejsca w kkjk , w VIP-ie albo tamtych okolicach  👀

W KKJK zawsze są miejsca🙂 W VIPie chyba nie ma.
Jesteś pewna, że chcesz tam trzymać konia?

no w KKJK na pewno miejsca będą, ja osobiście nie polecam tej stajni...

Chodzi mi żeby na miesiąc tam konia wtawić bo koń w poznaniu wiecznie na mnie czekał nie będzie  😁 A potem na węgrzce 😉

Jeśli na miesiąc to nie wiem i tak czy nie lepiej w inne miejsce...

To jakie są teraz konie w?  Szarych ?  siwa Moly , siwy Ramzes ,  jakaś Gracja ? Ja jeździłam na dwóch skarogniadych kobyłach mógłby mi ktoś imiona przypomnieć ? 🙂 Jedna to Gama a druga?

To jakie są teraz konie w?  Szarych ?  siwa Moly , siwy Ramzes ,  jakaś Gracja ? Ja jeździłam na dwóch skarogniadych kobyłach mógłby mi ktoś imiona przypomnieć ? 🙂 Jedna to Gama a druga?


Rekreacyjne konie to:
-skarogniada Gama
-gniada Gerda
-siwy Ramzes
-siwa Molly
i kucyk Kacperek  🙂

Gama to czadowa kobyła.

Z Fraglesa spadłam 2 razy, a z Zefirem dogadywaliśmy się super 🙂

A na Węgrzcach przypadkiem już nie ma miejsc? Dopiero co się trzy konie wyniosły...

no w KKJK na pewno miejsca będą, ja osobiście nie polecam tej stajni...

Dlaczego nie polecasz? Karmienie koni jak najbardziej ok, krzywdy nie robią, poza warunkami wizualnymi to konie pensjonatowe mają tam bardzo dobrze.
Do jazdy podłoże dobre, owszem brak padoków i może atmosfera, ale jak ja miałam w KKJK 3 konie i przyjeżdżałam zrobić tylko z nimi i nie przesiadywałam tam to naprawde nie widziałam zastrzeżeń, konie jak pączki w maśle, w boksie czysto (ze stajennymi zawsze dobrze żyłam wystarczył miły uśmiech  z niczym nie byo problemu...)

Nie wiem, jakie zastrzeżenie ma Dorcysia, ale dla mnie brak padoków dyskwalifikuje stajnię.

możecie polecić mi jakąś stajnie w Krakowie i bliskich okolicach gdzie jakoś sęnsowniej uczą jeździć i jakiś cennik i mam pytanie co powiecie o stajni polsad w Krakowie albo o tej http://stadnina.podskalany.pl/ szukam jakiejś fajnej stajni albo osób prywatnych gdzie mogłabym jeździć może coś macie

Kastorkowa, a może by tak jakieś przecinki i kropki? Łatwiej by sie czytało.

Polsad to raczej nic ambitnego, przynajmniej za 'moich' czasów. Ja tam jeździłam 5-6 lat temu, może coś się pozmieniało...

[quote author=prib link=topic=196.msg854630#msg854630 date=1295090547]
no w KKJK na pewno miejsca będą, ja osobiście nie polecam tej stajni...

Dlaczego nie polecasz? Karmienie koni jak najbardziej ok, krzywdy nie robią, poza warunkami wizualnymi to konie pensjonatowe mają tam bardzo dobrze.
Do jazdy podłoże dobre, owszem brak padoków i może atmosfera, ale jak ja miałam w KKJK 3 konie i przyjeżdżałam zrobić tylko z nimi i nie przesiadywałam tam to naprawde nie widziałam zastrzeżeń, konie jak pączki w maśle, w boksie czysto (ze stajennymi zawsze dobrze żyłam wystarczył miły uśmiech  z niczym nie byo problemu...)
[/quote]

padoki są może troche porozwalane, ale są- jak sobie ogrodzisz konia można puścić ale co z tego skoro zaraz bdzie chciał wracać do stajni jak chodzi sam, poza tym podłoże na niektórych z tych padoków jest takie, ze jak jest mokro to sama kiedyś idąc zgubiłam buta, tzn. błoto ściagnęło mi go znogi więc strach pomyśleć co sie stajnie jak nierozgrzany koń wparuje tam galopem, ale to chyba tylko jeden taki kiepskawy ten padok reszta nawet ok, ale jak pisałam co z tego...  Co do stajennych i owszem mili, czasami jednak gdy się o coś prosiło, np. o moczenie podłogi przy zamiataniu odpowiadali" nie zmoczę, bo się wtedy gorzej zamiata" poza tym robią to co im każą, nie więcej... Co do karmienia- sama z boksu wyjmowałam spleśniałe siano i słomę, która tak dlugo stała na polu( niczym nie zakryta), że po pewnym czasie stała się biała... owies- składowany na ziemi w szopie nabierany na taczki łopatą do odgarniania śniegu, więc czasami dało się znaleść jakiś kamyczek w żlobie. Co do czystości w boksie- oprócz tej złej jakości ściółki nie mam nic do zarzucenia, konie wybierane mają do 0 codziennie. Mi też tam się bardzo podobało bo nie wymagam luksusów do momentu kiedy mój koń zaczął chorować- alergia. Zmiana stajni i 0 objawów, koń jest szczęśliwy jak nigdy, chodzi na padoki z innymi końmi, stajenni znają się świetnie na koniach, można o wszystko poprosić a słoma gdy się nie nadaje do pościelenia jest od razu wyrzucana... coś za coś. Uważam, że KKJK może być świetną stajnią, ale na to potrzeba ludzi, którzy wzieli by się za to. Ja stawiam w pierwszej kolejności na dobro mojego konia, dlatego się stamtąd wyniosłam.

aha i wracając do boksów to zależy od budynku- najnowsza stajnia 3, wymalowana odpicowana kilka lat temu na olimpiade młodzieży bodajże, stoi pusta chociaż pierwsza stajnia jest dużo gorsza- przecieka dach( na prośbę o przestawienie konia, bo kapało mu na zad z dachu uslyszałam- oj tam przesadza pani pokapie i zaraz wyschnie :/), ściany białe to na pewno nie są i kto wie co się w nich zalęgło, a wszystko dlatego że w tej lepszej stajni nie ma poideł automatycznych. Służy ona jako stajnia dla koni podczas zawodów. Przede wszystkim razi w tym klubie nieumiejętność zarządania ośrodkiem, bo jak napisałam KKJK MOŻE wg mnie być jednym z lepszych ośrodków w Krakowie.

Słyszałam plotki o tym, że KKJK ma się gdzieś przenieść z Kobierzyńskiej.
Czy ktoś coś wie na ten temat ?

Kastorkowa, a może by tak jakieś przecinki i kropki? Łatwiej by sie czytało.

Polsad to raczej nic ambitnego, przynajmniej za 'moich' czasów. Ja tam jeździłam 5-6 lat temu, może coś się pozmieniało...


polsad to rekreacja , czasem rzadko drążki i jazda w kółko 😉
Gama to czadowa kobyła.

Z Fraglesa spadłam 2 razy, a z Zefirem dogadywaliśmy się super 🙂




Ja prawie spadłam z Fraglesa ale zaczepiłam sie cudem o coś nogą  😁 Przestraszył się konia który skakał na ujeżdżalni na zewnątrz  😁

Słyszałam plotki o tym, że KKJK ma się gdzieś przenieść z Kobierzyńskiej.
Czy ktoś coś wie na ten temat ?


Słyszałam, że będzie na Kobierzyńskiej do 2012, a ten teren jest już wykupiony, ale szczegółów nie znam.

baby nie znacie kogoś z Krakowa kto by odsprzedal 20 balotow slomy? kolezance zalalo wszystko, kunia ma jednego, a wszyscy sprzedaja na tony..

Ze słomą wprawdzie wszędzie krucho ale 20 balików mogę sprzedać.

To, że KKJK ma się z Kobierzyńskiej  wynieść to ja już słyszę ze 2 lata i dalej stoi 🙂

Największym obciachem jest to , że nazwa klubu brzmi dumnie , a za bramą żenua. Jest to świetny przykład jak źle zarządzać biznesem. Tzn może gdyby właścicielowi się chciało zarządzać ale chyba w cuda nikt nie wierzy. Więc na potencjale to się skończy ale nie na Krakowskim Klubie z prawdziwego zdarzenia jakby to nazwa sugerowała raczej nigdy.

u Szarych nowy instruktor... był już ktoś na jazdach?? bo ja się właśnie wybieram i nie wiem czego się spodziewać:P



Dziś rano miałam pierwszą jazdę w KJK Szary właśnie z nowym instruktorem. Muszę przyznać, że jest to (jak dla mnie)pierwsza stajnia w Krakowie i okolicach z prawdziwego zdarzenia.  Co do samej jazdy, również jestem bardzo zadowolona. Miałam indywidualną jazdę na Gerdzie. Trochę się powyginałyśmy, porozciągałyśmy, a na koniec robiłyśmy lotne zmiany nóg w galopie. Mateusz- bardzo sympatyczny i rzeczowy człowiek. Bardzo polecam 🙂
Wistra gdybyś się umawiała w któryś weekend na jazdę to skrobnij pw kiedy będziesz.

możecie polecić mi jakąś stajnie w Krakowie i bliskich okolicach gdzie jakoś sęnsowniej uczą jeździć i jakiś cennik i mam pytanie co powiecie o stajni polsad w Krakowie albo o tej http://stadnina.podskalany.pl/ szukam jakiejś fajnej stajni albo osób prywatnych gdzie mogłabym jeździć może coś macie


polecam kjk szary. bylam u nowego istruktora na jeździe i naprawde rewelacja. jazda ciekawa z fachowymi komentarzami. a cena w porównaniu do warunków baaaardzo niska (spora hala, ciepła i tylko dla rekreacji, oprocz tego miejsce do posiedzenia w cieple i ogolnie mila atmosfera, 4 konie do wyboru dla jeźdźców na różnym poziomie zaawansowania)

Wie ktoś czy w szarych konie już skaczą ???

siwy Ramzes podobno startował w lecie na zawodach,
gerda i gama z tego co wiem to na zawodach nie były ale w domu skacza do 120 👍

nesca, dam znać, ale to nie prędko.

Gerda super koń, ale za moich czasów (lipiec - listopad 2009) nie było nikogo, kto by z niej takie cuda wyciągnął  😁

siwy Ramzes podobno startował w lecie na zawodach,
gerda i gama z tego co wiem to na zawodach nie były ale w domu skacza do 120 👍

z tego co mówił Mateusz to Ramzes przeszedł ze stajni sportowej. Jest pięknym,potężnym siwkiem.
Gerda super koń, ale za moich czasów (lipiec - listopad 2009) nie było nikogo, kto by z niej takie cuda wyciągnął  😁

No przyznam się szczerze, że jak wsiadłam na nią i z początku robiłam kwadratowe wolty, byłam lekko zaskoczona  😁 Ale jeździło się naprawdę bardzo przyjemnie 🙂

edit: teraz muszę zapracować na jazdę na Ramzesie, bo to "koń dla wybranych". Może kiedyś....

Wistra gdyby coś to czekam na info z Twojej strony

czy ktoś z Was ma może namiary na Panią Ewę Zarębe? Lub wie może w jakim ośrodku trenuje/ jeździ itp?

z tego co wiem  w ogóle nie trenuje, niestety ma mało czasu, pracuje poza Krakowem, także niestety dostępność do Pani Ewy jest mocno ograniczona, a  bardzo szkoda...