Jak nauczyć konia...-czyli to co koniarzom się przyda

Hm trochę poczytałam o tych sposobach i spróbuję niedługą tą z jabłkiem. 😉
Dzięki. 😀
Julie, co za makabryczna historia 🙁 współczuje, że musiałaś to przeżyć.

Ja to pikuś. Od początku do końca była przy tym właścicielka, to była jej ukochana klacz na której trenowała i startowała z powodzeniem w coraz wyższych konkursach. Nikomu nie życzę takiego koszmaru.

julie można tu przytoczyć to: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,7991870,Przez_sznurek_do_snopkow_klacz_stracila_czesc_jezyka.html  + straszna historia  😕


Przecież to znana wszystkim historia. Nie rozumiem co ma do odsadzania się.
No i co za idiotyczny tytuł...
"Przez sznurek do snopków" ❓  Chyba przez debila który ten sznurek do jej języka przywiązał lub jeszcze dokładniej: debila, który go takiej metody nauczył i tak kazał postępować...
Sznurek sam w sobie jest niewinny  😉
Jak nauczyć konia PIAFFA  ❓
Ekhem, czego?
[quote author=diołem link=topic=19089.msg748381#msg748381 date=1288086879]
Jak nauczyć konia PIAFFA  ❓
[/quote]

OMG, no to mamy pytanie roku  💃
A pasaża? Ja zawsze chciałam pasaża!
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
26 października 2010 15:30
diołem, trzeba dobrze go wkurwi*** trzymając,on zacznie tupać,a Ty batem z ziemi regulujesz intensywność tych tupnięć.
kujka   new better life mode: on
26 października 2010 15:38
Burza, ja Cię nauczę pasaża, jak Ty mnie nauczysz ciąga ;D
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
26 października 2010 16:01
świntuchy!
kujka   new better life mode: on
26 października 2010 16:05
Ktoś, no dobra, dobra... to zeby bylo grzeczniej moge poprosic o pirueta...
ale to jest o nauce koni, żeby się koniarzowi przydało
ale ciąga?  🍴
jednak strach
mi sie wydaje, ze najsmieszniej by bylo, jakby ktos rzeczywiscie napisal jak nauczyc konia PIAFFA 😎
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 października 2010 18:21
kujka, zboczuch, zboczuch!!!

ogurek, może kujka chce, żeby Gilek się nauczył jak się ciąga...
się śmiejecie, a ja znam historię jak  świeżo upieczony posiadacz konia, bardzo ambitny i spragniony wiedzy, dostał fachowe wskazówki co do szkolenia ciągów: "Przyczepia się taką wstążkę kolorową do naczółka z boku i koń się jej boi i tak bokiem odchodzi od niej".
Co najlepsze, uwierzył i sprawdzał! Cała stajnia pękała ze śmiechu  😀iabeł: (ach okropne jest środowisko jeździeckie 😉)
Wcale nie tak się uczy! Sie przyczepia łańcuchy i oponke i koń to ciąga! Za grosz pojęcia nie majo, a sie mondrzo...  😵
A może by tak już do tematu powrócić...?
No dobra, to ja zadam poważne pytania:

1. Czy jest tu ktoś, kto na swoim (lub nie swoim) koniu wykonuje piaff?
2. Jeśli tak, to czy sam go do tego poziomu wyszkolił?
3. Czy w uczeniu konia piaffu osoba na ziemi jet bardzo pomocna, czy nie jest to konieczne/potrzebne?

Ja raz w życiu siedziałam na koniu, który był wyszkolony do tego stopnia i było to na nim bardzo łatwe. Ale dokładny proces szkolenia znam tylko teoretycznie i jestem w stanie sobie to tylko wyobrazić - długie i żmudne ćwiczenia nad porządnym podstawieniem zadu i skracaniem/wyciąganiem kłusa.
Jestem ciekawa jak to wygląda w praktyce od kogoś kto zajmuje się szkoleniem koni na takim poziomie na co dzień.

Jakie są najczęściej spotykane trudności i popełniane błędy w tym procesie?

żeby odświeżyć ten wątek...
zauważyłam [ na fotoblogach oraz innych forach , że ludzie albo mają z tym problem albo nie wiedzą jak...] , że coraz częściej jest zadawane to pytanie:
Jak nauczyć konia galopować na dobrą nogę ?
może komuś się akurat przyda , a wątek będzie odświeżony  😉
No dobra, to ja zadam poważne pytania:

1. Czy jest tu ktoś, kto na swoim (lub nie swoim) koniu wykonuje piaff?
2. Jeśli tak, to czy sam go do tego poziomu wyszkolił?
3. Czy w uczeniu konia piaffu osoba na ziemi jet bardzo pomocna, czy nie jest to konieczne/potrzebne?

Ja raz w życiu siedziałam na koniu, który był wyszkolony do tego stopnia i było to na nim bardzo łatwe. Ale dokładny proces szkolenia znam tylko teoretycznie i jestem w stanie sobie to tylko wyobrazić - długie i żmudne ćwiczenia nad porządnym podstawieniem zadu i skracaniem/wyciąganiem kłusa.
Jestem ciekawa jak to wygląda w praktyce od kogoś kto zajmuje się szkoleniem koni na takim poziomie na co dzień.

Jakie są najczęściej spotykane trudności i popełniane błędy w tym procesie?



pytaj w kąciku ujeżdżenia. Niejedna osoba z tego forum wie o co chodzi 😉
A co zrobić jak mnie koń gryzie przy czyszczeniu??
tajfunowaa, - przechodzic do galopu w narożnikach i na dużych kołach. Jeżeli koń zacznie na złą nogę, to zatrzymac, wrócic do tego samego miejsca i zagalopowac od nowa. Robic to tak długo, aż zagalopuje z dobrej nogi. Zdarza się jednak, że niektóre konie pomimo kilku(nastu) prób nadal nie mogą zagalopowac dobrze. Może to oznaczac np. ogromne problemy z równowagą, albo z problemy z plecami, kręgosłupem. Można wtedy pomóc koniowi, cwicząc zagalopowania na lonży, albo zawołac specjalistę, aby obejrzał plecy (czasami pomaga zwykły, profesjonalny masaż). Aha, jeszcze jedno - jak macie konia, któremu przejścia sprawiają problem, jak już zagalopujecie na dobrą nogę, warto dużo galopowac na kołach.
Jeśli chodzi o jeźdźca - wewnętrzna noga na popręgu, zewnętrzna lekko za popręg, rozluźnic rękę, żeby nie szarpnąc konia przy przejściu. W idealnym świecie konie powinny przechodzic do galopu z zewnętrznej łydki, ale wiadomo, jak to jest, gdy się jeździ na rekreantach 😉

xxjusti15, jedną ręką trzymasz szyję, drugą czyścic. Jeżeli jednak koń jest bardzo "wygimnastykowany" i mimo to potrafi uszczypnąc, po prostu go gdzieś przywiąż. Sprawdź też, czy ma jakieś wrażliwe miejsca, jeżeli tak, używaj jakieś delikatniejszej, bardziej miękkiej szczotki.
Jak oduczyć konia kopania i rzucania się na kraty podczas karmienia?

Bo mamy tu takiego, co nawet jak pierwszy jeść dostanie, i tak stajnię chce rozwalić  😵
xxjusti15

załóż dolny pasek od nachrapnika na czas czyszczenia- u nas dwie sesje wystarczyły
Jak oduczyć konia kopania i rzucania się na kraty podczas karmienia?

Są dwie wersje: dieta dla konia lub koń na (czyjąś) dietę  😀iabeł:
dea   primum non nocere
26 stycznia 2011 15:01
Jak oduczyć konia kopania i rzucania się na kraty podczas karmienia?

Bo mamy tu takiego, co nawet jak pierwszy jeść dostanie, i tak stajnię chce rozwalić  😵


Ja bym próbowała karmić jako ostatniego i to zdecydowanie odczekać, aż przestanie się pieklić. Wtedy nagradzasz spokój, nie - nerwa. No ale to trzeba czasem cierpliwości - usiąść sobie przed boksem i czekać, nawet pół godziny, ewentualnie "ejnąć" jak wybitnie demoluje. Nie ma spokoju => nie ma jedzenia. Wymagania rosnące: najpierw nie ma wariowania, potem nie ma kręcenia po boksie, na koniec nie ma położonych uszu. U nas zadziałało, ale konsekwencja musi być 100%... no i koń nie może być głodny, czyli musi miec siano wcześniej podane, bo głodny ma prawo się wściekać.
Happiowa   córka grabarza
26 stycznia 2011 18:43
dolny pasek od nachrapnika

marysia550 chodzi o skośnik?
Dea mysle ze taki szalejacy kon, ktory nie dostal jesc kiedy inne juz jedza bedzie wsciekly tak czy tak a dodatkowo bedzie jeszcze denerwowal inne... ja te co moglam dalam na przod drogi z wozkiem.
teraz to i ja mam problem  kobyłę mam od 5 dni kopyta w opłakanym stanie a mało tego tak kopie przy próbach podnoszenia tyłu,tzn albo dociąża konkretna nogę,a jak już ma ją podniesioną kopie niemiłosiernie jak się z tym w miarę szybko uporać  bo trzeba jej kowala na wczoraj  bo nogi dawno go nie widziały.problem z nogami mam przy zakładaniu owijek ochraniaczy itp nawet smakołyki niewiele pomagają:_((

kolejny problem w momencie zakładania siodła zaczyna kopać tylnymi nogami i dzieje się tak do czasu podciągnięcia popregu by był w miarę ciasny potem już ok...
katka ja ostatnio zrobiłam tak jak mówiła Dea i wystarczyły dwa dni 😉 miałam już dość wymuszania przez mojego ogoniastego pierwszeństwa przy jedzeniu... jak tylko zobaczył mnie z daleka z jedzeniem to szalał, dupał, kładł uszy po sobie, wiec powiedziałam dosc i wziełam sie do roboty🙂 najpierw jesć dostawała kuca która stała grzecznie, a nerwus musiał czekać, najpierw czekałam, aż podniesie uszy i wtedy dostał, drugiego dnia aż całkiem sie wyciszy... po doświadczeniu z poprzedniego dnia wyciszanie trwało minute 😉  i teraz jest spokój przy karmieniu i szczęśliwy koń 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się