Dopasowanie siodła

poszerzenie łeku
Diabła nawet handlarz by nie chciał..
a-ha-ha, żart rzeczywiście na poziomie, ja jestem jakaś dziwna czy tylko ja bym tak o swoim koniu nie powiedziała?

Jest coś lub ktoś kto/co poprawia siodła?
coś: podkładki korygujące, ale w twoim wypadku się to nie przyda, bo siodło masz za wąskie
ktoś: siodło NAPRAWIA rymarz, a POPRAWIA i DOPASOWUJE szereg osób znających się na tym. 😉
a-ha-ha, żart rzeczywiście na poziomie, ja jestem jakaś dziwna czy tylko ja bym tak o swoim koniu nie powiedziała?

no wiesz.. ; /
- forum nie jest chyba od tego, by łapać każdego za słowo, iwgl..  wgl. to nie było w tym sensie.  :/ tak poza tym  🚫
Dzięki. A te szereg osób znających się na tym. to dokładniej kto?
Bogdan
z tych co ja znam to np p. Kostrzewa z ihaha.pl albo p. Sebastian z xhorse, Bogdan z rv. ale jeśli nie kupujesz u danej osoby siodła i chcesz tylko żeby Ci powiedzieli co jest źle, co trzeba dopchać, ile poszerzyć, to czytając ten wątek wyciągnęłam wniosek: trudno się z nimi umówić. 😉

edit; żeby nie było, ostatnie zdanie tyczy się dwóch pierwszych panów, bo o Bogdanach nic złego nie pamiętam 😉
A ja polecam przede wszystkim lekturę całego wątku na początek!
Daniella_283, Wiesz co.... ale ten żart jest po prostu niesmaczny.... dla mnie mój koń jest championem wszechświata i w życiu bym nawet o nim nie powiedziała "głupi", a co dopiero żartowała w ten sposób.
Pomijając już fakt, że handlarz weźmie wszystko....

Poza tym - jak Ty chcesz "poprawić" to siodło? Poszerzyć? Po zdjęciach nie widać, by to siodło było jakiejś ekstra-firmy, więc w takim wypadku nie prościej po prostu poszukać innego wśród używanych siodeł gorszego sortu? [albo nawet nowych.... są siodła daslo i norton, które, wydaje mi się, mogą leżeć lepiej niż Twoje obecne siodło, a wcale nie są drogie.]. Chodzi mi o to czy wysyłanie takiego siodła do rymarza będzie się kalkulować i czy w ogóle da się je poszerzyc, zmienić.
Dziękuję halo !  :kwiatek:
mogę liczyć jeszcze na jakieś rady ?
przeczytaj wątek + zwróć się doświadczonych + najlepiej kup nowe siodło, ale przedtem niech ktoś Ci konia obmierzy.
Daniella_283, Wiesz co.... ale ten żart jest po prostu niesmaczny.... dla mnie mój koń jest championem wszechświata i w życiu bym nawet o nim nie powiedziała "głupi", a co dopiero żartowała w ten sposób.
Pomijając już fakt, że handlarz weźmie wszystko....

Poza tym - jak Ty chcesz "poprawić" to siodło? Poszerzyć? Po zdjęciach nie widać, by to siodło było jakiejś ekstra-firmy, więc w takim wypadku nie prościej po prostu poszukać innego wśród używanych siodeł gorszego sortu? [albo nawet nowych.... są siodła daslo i norton, które, wydaje mi się, mogą leżeć lepiej niż Twoje obecne siodło, a wcale nie są drogie.]. Chodzi mi o to czy wysyłanie takiego siodła do rymarza będzie się kalkulować i czy w ogóle da się je poszerzyc, zmienić.


nie przesadzasz?? Ja nie raz grożę mojemu zwierzakowi ze na kabanosy pojedzie to znaczy ze co? Jestem złą właścicielką?? A jak o psach mówię 2 głupie psy to już powinni mi je zabrać? Sory no ale nie czepiaj się żartów.
xxagaxx, to ja pierwsza powiedziałam, że ten żart jest mało śmieszny, nie sankarita.
a-ha-ha, żart rzeczywiście na poziomie, ja jestem jakaś dziwna czy tylko ja bym tak o swoim koniu nie powiedziała?


to ja się przyczepiłam tego żartu, ale nigdzie nie napisałam, że daniella_283 jest przez to złą właścicielką. ot, zaznaczyłyśmy z sankąritą, że nie mamy aż takiego poczucia humoru. ani daniella nie obraziła nas, ani my jej. dla jednych to jest żart, dla innych nie, ale niestety pisząc cokolwiek na FORUM trzeba liczyć się z odpowiedziami, nie zawsze komplementami 😉 chill aga 🙂
xxagaxx, ale ja nie powiedziałam, że "kto grozi swojemu zwierzakowi, że pojedzie na kabanosy/ kto mówi, że jego zwierzaka nawet handlarz by nie chciał - jest złym właścicielem". Powiedziałam tylko, że ten żart jest dla mnie niesmaczny, po prostu.
Nie cierpię żadnych żartów "końskich" oraz krzywo patrzę na znajomych, którzy mówią np."i jak tam twoja chabeta" albo "wiesz ile byłoby z niego kotletów?" albo "przyjedź na swoim kabanosie". Takie mam indywidualne poczucie humoru. 😉
Skończmy ten temat, ok??
Głupie nieporozumienie, nic więcej..
Chyba jednak poszukam kogoś na wymianę. Dzięki za pomoc  😉
watpie zeby ktos sie wymienil  😁 kurde kup jakas dobra uzywke

chyba jednak dbasz o dobro konia  🤔 http://allegro.pl/siodlo-skokowe-prestige-appalossa-17-5-18-i1416299864.html  tu masz starego prestiga
Kayra   Kucusiowy wariat :P
25 stycznia 2011 22:08
A do mnie idzie kolejne siodło do sprawdzenia. Szczerze mam już dosyć 🙂 Z DAW-MAGiem tez się niestety nie dogadałam. Mam do wyboru tylko ich standardowe siodła, które są na mnie i na poniaka za duże. Macie jakieś inne rady?
Naciau

To siodło starsze chyba od mnie  😁 Tak serio..wolałabym używaną firmówke niż nowe g _ _ _o..

Dzisiaj do mnie dzwoniła Pani z Equishop  😲 Bardzo usiłuje mi pomóc, chociaż siodło nie zakupiłam od niej  👍
Naciau

Tak serio..wolałabym używaną firmówke niż nowe g _ _ _o..


Zastanawiałam się, czy siodło noszone i wyklepane przez innego konia i jeźdźca nie niesie za sobą takiej możliwości , że ewentualne mogły się na nim "odcisnąć" niekorzystne ślady użytkowania. Może zdecydować się nie całkiem na szajs ale na coś pośredniego tak aby koń i jeździec sami sobie wyklepali do siebie siodełko. ? pytam jako laik 😡
Zawsze istnieje takie niebezpieczeństwo, szczególnie w starszych siodłach (dłużej używanych, intensywniej), że siodło jest źle wysiedziane - krzywo, nie w prawidłowym środku ciężkości. To będzie zawsze źle wpływało na jeźdźca.
Niestety ludzie różnie jeżdżą, różną przyjmują pozycję w siodle.

Z drugiej strony prawidłowo wysiedziane siodło to skarb 🙂. Bo jednak nówkę możemy zepsuć sobie sami też 🙂
e tam, to dalabym do rymarza na odnowienie 😉
Warto poszukać używanego siodła, ja znalazłam i jest ok 😉
Daniella_283, Szoruj na Allegro, tam serio można znaleźć dobre okazje do znalezienia siodła. 🙂
I przejrzyj ten wątek, tu jest bardzo dużo informacji.
ja sobie idę w głowę strzelić  😵 😵

Coś mam nie tak z siodłem, tylko za cholerę nie wiem co. Koń chodził od wakacji i wszystko było super ekxtra a teraz jakiś lipa. Zaczeło się od tego że na plecach mu się sierś wytarła. Ma 2 placki bez sierści po 2 stronach kręgosłupa. Jak patrzę na nasz żel cavallo to widać że jest jakby bardziej wgnieciony z tyłu po 2 stronach. Na dodatek zaczął nam śmiesznie wyjeżdżać czaprak (tylko brillant z tego śliskiego materiału inne nie). Zamiast żel wsadziłam mattesa korekcyjnego. I dupa dalej czaprak się przesuwa, nawet cotton który się wcześniej nie wysuwał.

Siodło po kontroli ostatniej wyszło ze jest tak na styk styków, jak koń trochę schudnie to będzie już za ciasne. Więc mattes nie powinien sprawić żeby było przyciasne.

Plecy nie bolą przy różnych uciskach itp, koń chodzi tak jak chodził a mi ręce opadają... Nie wiem co się mogło stać ze tak ma wytarte włosy...

Zbiegło się to nam akurat z testowaniem różnych siodeł, więc możliwe ze to innne siodło mu wytarło plecy, no ale czemu wtedy żel ma takie wgniecenia??

Przysięgam że już mi się pomysły skończyły  😵 😵
jeśli ma placki z tyłu to zdecydowanie siodło ma przesunięty środek ciężkości w tył=leci na tył, może przez to, że koń się razbudował (?) siodło zrobiło się przyciasne i przud automatycznie idzie bardziej do góry (a tył w dół)
no własnie dlatego ja jeżdżę z korektą tyłu. Od zawsze. I do tej pory był ok. Siodło na 100% za wąskie nie jest. Sprawdzałam to ostatnio. Zresztą sama też  zawsze sprawdzam ile tam miejsca z przodu jest.

Nasza podkładka wygląda tak:



Chodzi tak już od dłuższego czasu i jest ok. Nie pracuje jakoś wybitnie, chodzi codziennie czasem się zmęczy czasem nie, raz chodzi godzinę innym razem 30 min. Więc trudno to nazwać treningiem. Ale nie zauważyłam zeby spadł z masy czy coś...

A tu zdjęcia ostatnie kiedy pojawił się problem:



Koń tak samo siodłany, z korektą... Nie wiem po prostu gdzie szukać problemu. Najbardziej martwi mnie to przesuwanie się czapraka bo głosze wszem i wobez teorię ze jak siodło jest dopasowane to nic nie ma prawa się przesuwać.... a tu teraz dupa.
Hmm - a może troszkę (wcale nie dużo) brzuszka przybyło? I popręg w czasie jazdy ściąga siodło w przód? Z tyłu powstaje luz i "strzyże"?
na moje oko leży w równowadze, może nawet trochę za mocno podniesione
te plaki są na samym końcu poduszek?

sprawdzałaś czy przylega na całej długości?
ja sobie idę w głowę strzelić  😵 😵

Coś mam nie tak z siodłem, tylko za cholerę nie wiem co. Koń chodził od wakacji i wszystko było super ekxtra a teraz jakiś lipa. Zaczeło się od tego że na plecach mu się sierś wytarła. Ma 2 placki bez sierści po 2 stronach kręgosłupa.

Sprawdź czy Ci się tył siodła nie podnosi lub nie pracuje na boki, ja jak miałam źle dopasowane siodło koń też mi się wycierał w tym miejscu. Tragedia.
Hmm - a może troszkę (wcale nie dużo) brzuszka przybyło? I popręg w czasie jazdy ściąga siodło w przód? Z tyłu powstaje luz i "strzyże"?


hmm ale ja konia siodłam dość z tyłu, i nie zauważyłam zeby mi się później zsuwało na łopatki.

korsik czerwoną strzałką zaznaczyłam gdzie mamy obtarcie, są jakby po dwóch stronach, wytarcie, przerwa na kręgosłup gdzie normalnie jest sierść i znowu wytarcie.
zielona to wgłębienia w żelu jakie mi powstały.



tajna nic mi nie podróżuje podczas jazdy, przynajmniej na tyle ile ja jestem w stanie to sprawdzić. Mnie dziwi tylko to że to się pojawiło tak nagle, wcześniej nie mieliśmy problemów. Siodło było poszerzone, jeździłam na mattesie, jak koń trochę "przypakował przeszłam na żel i cały czas tak jeżdżę. I ja wiem, jakieś 2-3 tygodnie temu zauważyłam wytarcie.


a jakieś rady?? Co można zrobić?
xxagaxx, żel się wgłębił od użytkowania, to normalne. Odkształca się pod wpływem nacisku, a pod wpływem długotrwałego nacisku te odkształcenia są poniekąd trwałe.
Będę szukała dalej. ; )
A na takich np. Wystawach Zwierząt Hodowlanych w Szepietowie można kupić siodło lepszej marki?? Co roku tam bywam.. Nigdy nie przyglądałam sie siodłom, bo nie miałam potrzeby. Wolę sie przyjrzeć niż kupować przez internet. A odnośnie rozmiaru łęku, to mogę jakoś zmierzyć jaki by pasował na Diabła?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się