Stajnie w Lublinie

Karmelek1700   Go Go Power Rangers!
27 stycznia 2011 21:33
w Pikerze dużo, tyle że źle...



Vanilka skąd ta pewność 😉
pony   inspired by pony
27 stycznia 2011 22:04
o rrrety, kazdy bedzie bronil swojej stajni, wiec jak ktos chce sie dowiedziec czegos bardziej naprawde nt danego miejsca to niech jedzie i pojezdzi
pony, si, of course, da! Tylko, że jak ktoś zaczyna to bedzie mu ciezko stwierdzic czy cos jest ok czy nie... najwyzej stwierdzi czy "konie nie są gupie" a "instruktor fajny/niefajny"... cóż... wszyscy uczymy się na błędach :P
pony   inspired by pony
27 stycznia 2011 22:16
Wiem Korneliuszu, ze ciezko stwierdzic komus poczatkujacemu, ale tak czy siak- trzeba przeciez pojechac i sprawdzic🙂
(Ty idz sukces opijac a nie voltujesz;d)
Już sama w końcu nie wiem 🤔 a może jakieś inne stajnie jeszcze macie na oku? Ja w tym momencie zgłupiałam całkiem :P A słyszał może ktoś z was o stajni Stacjonata, bo gdzieś ostatnio jakieś wzmianki znalazłam ale nic konkretnego.

A co o stajni w Kozłówce wiecie?
Karmelek1700   Go Go Power Rangers!
29 stycznia 2011 09:33
xxjusti15o rrrety, kazdy bedzie bronil swojej stajni, wiec jak ktos chce sie dowiedziec czegos bardziej naprawde nt danego miejsca to niech jedzie i pojezdzi

Więc najlepiej umów się w danej stajni na jazdę i określ sama czy dany instruktor na tej jeździe czegoś Cię nauczył...
O "Stacjonacie" nie słyszałam...
heh albo podziel się wrażeniami 🙂. Karmelek, nauczył - nie nauczył... też sprawa subiektywna i loteryjna... czasami przychodzą do mnie tacy kursanci, co na pierwszej jeździe od zera łapią tak szybko, że na koniec spuszczam ich z lonży i jeżdżą sami, a czasem... czasem to tacy odporni na wiedzę, że i 10 jazd na lonży mało...

Najlepiej niech pojeździ po stajniach, zobaczy gdzie jej najbardziej odpowiada... a płacić niestety trzeba, bo nikt charytatywnie nikogo uczył nie będzie. Jeździectwo to drogi, nawet bardzo drogi sport i taka jest brutalna prawda..
Kornelia a ty gdzie uczysz?

Chyba faktycznie pojeżdżę po stajniach i się sama zorientuję.
Ja w LKJ pracuję, klub też jak każda stajnia ma swe plusy i minusy... do plusów można dodać to, że w naszej mikro-halce w końcu jest światło 🙂 hiih
Kornelia tak z ciekawości, jakie wymiary ma ta wasza halka ? 🙂
wiesz co... dokładnie nie wiem, ale spokojnie da się konia wylonżować np, bez spiny wchodzą dwie lonże na raz. A jak jeżdżą kursanci to stęp-kłus spokojnie, co lepsi to i pogalopują, kucyki w zasadzie dadzą radę wszystko robić. To raczej taki większy lonżownik, tylko kwadratowy, ale jak się nie ma co się lubi... 🙂
Ja kiedyś mierzyłam tą halunię. Było coś koło 8x20?  🤣
Ja dzisiaj dostałam maila od koleżanki do jakiejś stadniny w Nasutowie. Nie wiadomo czy jeszcze prowadza tam lekcje więc napisałam. Słyszał może ktoś? Pod lasem, na granicy ze Stoczkiem. Właścicielem jest chyba Pan Żak.
Chyba to ten sam co ma araby. Swojego czasu ogłaszał się, że szuka kogoś kto wstawi tam konia w zamian za zajmowaniem się jego. On chyba tylko dla siebie trzyma. Więcej mogłaby powiedzieć forumowa greeni ale daaaawno jej nie widziałam.
Lublinianie mam pytanie 🙂
czy wiecie kto goli psy w Lbn? i za ile?
Mati, to raczej pytanie do ogólnego wątku o Lublinie,a  nie do "stajni w Lublinie"  😉
Pino, to w takim razie musiałaby chyba kupić konia i zagadać z Trenerem Dąbrowskim 🙂

Zawsze możesz wydzierżawić. Jeżeli sport Cię pasjonuje to musisz troszkę w siebie zainwestować 🙂
Dla pocieszenia powiem Ci, że ja jeżdżę na treningi z moim koniem pod Kraków bo tylko tam jest dobry trener z mojej dziedziny 🙂 Kosztowne ale zyski z ze zdobytych umiejętności są bezcenne (zabrzmiało jak z reklamy 🙂😉) )
Wiesz... ja swego czasu przyjeżdżałam co weekend z Kielc PKSem (bo jeszcze busów tak nie było jak teraz... a byłam 16letnią młolatą bez prawka i samochodu jak zaczęłam przyjeżdżać), 4 godziny w jedną stronę. Po to żeby z Trenerem Wierzchowskim pojeździć 2-3 dni... 🙂

A jeśli to nie tajemnica, to zdradź jaka to dyscyplina 🙂 West?
[s]Czy jest tu na forum ktoś nieco bardziej ogarnięty w sprawach rejestracyjnych w naszym WZJocie? Myślałam, że "WKJ Lublin", to tak ogólnie jest wpisywane w licencje, a teraz patrzę na stronę i widzę, że WKJ Lublin istnieje i znajduje się na ulicy Szczerbowskiego, czy tam Skłodowskiej. Bardzo proszę o pomoc, kontakt, może być na pv, bo mnie głowa zaczyna od tego boleć. Na pv wyjaśnię o co mi konkretnie chodzi.[/s]
Juz się dogadałam z p. Przemkiem J.
Siemka 😉.
Mam pytanie. W jakiej stajni w Lublinie są treningi ujeżdżeniowe i które stajnie są najlepsze? Jak na razie głównie zajmuje się skokami bo w mojej stajni niestety nikt się tym nie interesuje a instruktorka też ledwo co "liznęła" tej dyscypliny. Wyjeżdżam na kilka tygodni do lublina więc chciała bym co nieco pojeździć.
Dosienieczka: Zapraszam do KJ Wieża w Dominowie, szkółka szkoli się praktycznie tylko pod kątem ujeżdżeniowym ponieważ instruktorka preferuje tylko tą dziedzinę. A i dojazd jest bardzo prosty, bo stajnia jest praktycznie za znakiem [s]Lublin[/s], także komunikacja miejska daje radę.
Esperado, ale czy ta instruktorka prowadzi TRENINGI ujeżdżeniowe, na jakim poziomie? Pytam z ciekawości, bo nigdy nie słyszałam, żeby w Wieży były prowadzone takie treningi, zawsze myślałam, że tam tylko szkółka.
No i to też zależy na jakim poziomie Ty jesteś, Dosienieczka, czego oczekujesz od tych lekcji? 🙂
Jasnowata: jest szkółka, ale oprócz tego jest możliwość indywidualnego treningu od przepuszczalności do ustępowań, pół-piruetów, lotnych, ciągów itp. Niestety muszę zmartwić każdego kto chcę się nauczyć tego wszystkiego "na szybko" ponieważ jak prawie każdy ujeżdżeniowiec, instruktorka ma swoje własne "tempo" pracy i jeśli jedna rzecz nie jest perfekcyjnie wyszlifowana nie ma szans na coś nowego ...  🤣
A to niespodzianka. A możesz mi napisać na pw jak się instruktorka nazywa? Nazwisko? Chociaż "znam" jedną instruktorkę w innej lubelskiej stajni, która też prowadzi treningi uj i też uczy konia m.in. ustępowań, szkoda tylko, że koń kompletnie nie jest do tego przygotowany. Ale właścicielka jest zadowolona ze współpracy i niech tak zostanie jeśli jej to odpowiada 😉 Ja bym szukała kogoś innego 😉 Tak więc, wszystko sprowadza się do jednego. Trzeba przyjechać i samemu popatrzeć jak prowadzone są te treningi.

Niestety muszę zmartwić każdego kto chcę się nauczyć tego wszystkiego "na szybko" ponieważ jak prawie każdy ujeżdżeniowiec, instruktorka ma swoje własne "tempo" pracy i jeśli jedna rzecz nie jest perfekcyjnie wyszlifowana nie ma szans na coś nowego ...  lol
Ale nikt tu nie mówi, że chce się tego wszystkiego nauczyć na raz. Przecież to oczywiste, że się nie da. Tzn, da się, ale nie będzie to miłe i przyjemne 😉
Wyjeżdżam na kilka tygodni do lublina więc chciała bym co nieco pojeździć.


z tą szybkością nauki to odniosłam się do tekstu Dosienieczki. 🙂
Domyśliłam się, ale ona również wcale nie napisała, że chce się nauczyć Bóg wie czego w krótkim czasie 🙂
Dobra, dobra, tylko jeszcze kwestia czy Dosienieczka przyjeżdża ze swoim koniem, czy chce jeździć na cudzych. to też ważne 🙂
Niestety jeśli chodzi o pensjonat (nawet na tak krótki czas) jest u nas chwilowo pełny. Jednak mamy kobyłę, profesora, sprowadzoną z Niemiec, za czasów swej młodości chodziła C-tki w ujeżdżeniu, z naprawdę dobrym ruchem i możliwościami - ze względu na wiek, wycofana z udziału w zawodach pełni rolę świetnej nauczycielki.  😉
tak w Wiezy instruktorka fajne jazdy prowadzi ujezdzeniowe , polecam ...


ps szukam jakiejs stajni z hala i trenerem ktory poprowadzi jazdy , chetnie sie zabiore z kims i doloze do paliwa ....wiecej na pw
moze byc osoba prywatna i trening na jej koniu ...
hostka: u Pietrzaka z tego co się orientuje jest wolne miejsce.
wiadomo, że każdy ma swój punkt widzenia, nie ma co się nad tym rozwodzić... chyba nie o to tutaj chodzi, żeby łapać się za słówka.

w Wieży jazdy prowadzi Justyna Turek, która podobnie jak każdy inny instruktor czy trener ma swoich zwolenników i tych, którzy uważają, że nic nie umie. (to też żadna nowość!)
generalnie dziewczyna regularnie współpracuje z Wierzchowskimi i to jest obiektywny i sprawdzony fakt. myślę, że dużo rzeczy czerpie z ich doświadczenia i pod tym kątem też uczy innych.
proponuje przyjechać i zobaczyć jak to mniej więcej wygląda i sprawa jest prosta - podoba się, to się umawia, nie to nie i szuka się dalej. życie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się