Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Laguna- foto story mega 😜
Dokladnie, do rodzicow jade, a 160 km to nie tragedia 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 lutego 2011 15:00
Laguna Twoja Zosia to będzie chyba modelka, zobaczysz za 2 lata jak będzie z niej dopiero artystka  😀
A co do imion to czasem ludzie nie mają granic  👀 U mnie będzie mały  Piotruś , Sebastian lub Mateusz  🤣
Dziewczyny poradźcie , który laktator ręczny wybrać Avent isis czy Medela harmony ?
W sklepie Avent issis kosztuje 150 zł , a na allegro 69zł. Czy taka róznica w cenie jest normalna czy ten produkt na allegro jest jakis podejrzany bo juz sama nie wiem  😵
szarotka, a nie lepiej taki co moze byc reczny i elektryczny... ja osobiscie mam baby ono elektryczny z reczna stymulacja ssania i dziekuje za niego jak nie wiem co bo by mi biust eksplodowal... kurcze a ztymi cenami to rzeczywiscie dziwne.
Może ten na allegro jest używany.
Ja miałam Aventa ręczny i bardzo go sobie chwalę. Elektryczny, który pożyczyłam w szpitalu kompletnie był nie w moim guście.
Wolę sama sobie regulować siłe i tempo odciągania
Ja też mam ręczny ten Isis i kupiłam go za 110 chyba na allegro. Jestem z niego zadowolona, chociaż mało używam.
Może jakaś promocja? Nianię elektroniczną np całkiem nówkę kupiłam 70 zł taniej na allegro.
a ja jestem załamana 😵 Mam coraz mniej pokarmu i nie wiem co mam robic,pije te wszystkie herbatki laktacyjne i nic 😵
Przystawiaj jak najczęściej, a herbatkami przestań sobie głowę zawracać, bo nie ma naukowych dowodów na działanie tych ustrojstw- czysty chwyt marketingowy.

Zrób sobie dwa dni gdy będziesz dziecko przystawiać co chwila to ilość pokarmu Ci się zwiększy.

I nie do końca jest tak, że masz go mniej- to potrzeby dziecka rosną w miarę jak mu tygodni przybywa. I to co kiedyś wypicie zajmowało mu 15 minut teraz może wypić w 5
Ja też używałam ręcznego Aventa Isis
polecam 🙂
korzystałam 8 miesięcy 🙂



Ja umyłam dziś w całym domu okna i posprzątałam łazienkę i kuchnię 🙂 przygotowania do niedzielnej imprezki rozpoczęte 🙂
ilość gości potwierdzonych to 16osób
2 osoby na pewno nie będą -moja siostra (chrzestna Julusi) i jej chłopak.

Jutro mamy mszę za Julcie i wszyscy spotykamy się w kościele, a potem herbatka i ciasto u nas, a w niedzielę imprezka  🏇

Czy myślicie że coś w tym jest czy to kolejny wymysł psychologów? http://dzieci.pl/breedingAid,11510849,cid,1024259,title,Niemowlece-skoki-rozwojowe,wychowanie_artykul.html
Bo na serio zaczynam się martwić że mi się nagle dziecko zepsuło. Nie mam już do niego siły.
Laguna tylko problem z tym,że ja muszę odciągać pokarm bo mała nie pije z cyca 😵 i to co odciągnę to dla niej za mało 🙁 i muszę ją dokarmiać sztucznym,a tak bardzo tego chciałam uniknąć.Jak odciągnę i ją nakarmię odciągniętym to za godzinę znowu płacze,że jest głodna,już sama nie wiem co robić 😕
Bo dziecko na naturalnym szybciej głodnieje niż na modyfikowanym, bo jest łatwiej przyswajalne.

To trochę klops, że nie przystawiasz. Laktatorem trudniej rozkręcić laktację.

Jak Ci się nie uda to nie panikuj.
To że dokarmiasz modyfikowanym nie powoduje, że jesteś złą matką.
Laguna, dobrze prawi z tym karmieniem, my po tygodniu na sztucznym wrocilismy na moje a po 2 tygodniach do cyca co myslalam, ze juz sie nie uda bo wczesniej karmilam butla odciagnietym...i mialam rozne jazdy z pokarmem wpierw za duzo potem za malo a teraz sie unormowalo. tak, ze uszy do gory.
Dzięki dziewczyny :kwiatek: Bo ja już byłam załamana.Będę ja próbowała przystawiać do cyca,ale kończy się to wrzaskiem.
iga07, mi bardzo pomogla pani od laktacji i nasza pani doktor, kazaly mi go karmic butla trzymajac na reku jak najblizej piersi, myslec pozytywnie, ze dam rade, ze bede karmic bo jak zaczelo mi mleko zanikac zaczelam sie stresowac a wczesniej tak cierpialam z nadmiaru, ze chcialam juz to skonczyc. Potem robilam oklady cieple i jak karmilam sztucznym to popijalam sobie karmi nie wiem czy one dziala czy to psychika zadzialala ale pokarm wrocil 🙂 co prawda Bobas jak posmakowal smoka to nie bardzo chce zlapac brodawke ale przez kapturki ciagnie jak smok no i w koncu pogoily mi sie sutki bo zdazyl wczesniej je zmasakrowac.
iga07 czytałam ze jak sie odciąga tylko pokarm to on zanika tak do 4 miesięcy. zrób tak jak mówi Pegasuska spróbuj uzyc kapturków to moze oszukasz maleństwo i zacznie ssać.
kochane mamuśki może nie do końca na temat ale jakby któraś z was miałaby możliwość załatwienia faktur za jakąś chemię  czy ubranie buty-dopisek robocze będę bardzo wdzięczna...po prostu przeszłam na książkę podatkową z dniem 1.02  przymusowo i mam mega  problem.... bardzo proszę o pw ja koszty przesyłki itp będę zwracać...
Pegasuska ja tez mialam przez pare dni pelno pokarmu a teraz bieda 🙁 a cycka mala nie chce ssac bo od poczatku miala problem zlapac sutek i teraz jak probuje to jest wrzask. 🙁 , mam jakies dziwne te cycki bo nawet polozna miala problem mi pomoc przystawic mala
iga07, mój Oskar też nei chciał ssać piersi i nie udało mi się go przekonać 🙁 Próbowałam z pomocą położnej, pań z poradni laktacyjnej, kapturków nie tolerował, przy piersi się darł jak opętany (a z butli karmiłam zawsze na rękach przytulonego do mnie). Z tego wszystkiego karmiłam przez 4 miesiące moim mlekiem z butli. I w sumie tylko jakieś 2 miesiące było moje mleko tylko wspomagane modyfikowanym, potem te proporcje zaczęły się zmieniać na korzyść modyfikowanego, bo mojego było coraz mniej. Po 4,5 miesiąca pokarm mi zaniknął całkowicie. Ale dobrze, ze choć tyle to trwało. Mały jest zdrowy, dobrze się rozwija i nioc to że na modyfikowanym. Takze nie martw się, będzie co będzie, a póki masz mleko to próbuj przystawiać, a nuż mała załapie, a jak nie, to bądź dla niej mamą w sensie psychiocznym a nie żywieniowym 😉
Jasiek nie chcial na poczatku jesc przez kapturki -a probowalam bo te nie moze zlapac brodawki i sie pieklil, teraz kupilam kapturki z aventu i po 2 tygodniach na butli narazie udaje mi sie go oszukac.
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 lutego 2011 21:33
iga07,  mozesz miec po prostu malo pokarmu-nie zawsze laktacja da sie rozkrecic niestety, wiem po sobie. Jesli sie nie uda nie zamartwiaj sie!!!
Muffinka to prawda te skoki rozwojowe - u mojego brzdąca widać to było (i w sumie dalej jest) jak na dłoni. Tydzień-dwa-trzy wariatkowa, a potem Kazio upgrade-owany 😀 . U niego to widać było bardzo wyraźnie, zadziwiające było to jak nagle nabierał całkiem nowych umiejętności 🙂
Hmmm, to może dlatego moje dziecko od 3 tyg jest inne - nie śpi, marudzi, chciałoby tylko na rękach i ma problemy z zasypianiem. Mam nadzieję że wróci mój Filip bo ledwo na oczy patrzę po takich koszmarnych nocach.
Możliwe,że mam mało pokarmu,bo już od samego początku nie było go zbyt wiele.A z tymi kapturkami będę musiała spróbować na pewno nie zaszkodzi.Dzięki za rady  :kwiatek:
Mam jeszcze jedno pytanie jak nawilżacie nosek swoich pociech?i jak go oczyszczacie bo gruszką nie potrafię.
Iga, będzie dobrze  🙂
Ja karmiłam do 3 miesiąca piersią, później Julka nie chciała ssać w dzień (odciągałam), po miesiącu także w nocy - więc od ok. 3-4 miesiąca piła moje odciągnięte z butli. Dasz radę.
Mnie też pokarm zanikał, wspomagałam się 2xdziennie herbatką Herbapolu + jedno Karmi (pycha), oraz, jak zmniejszała mi się ilość pokarmu to podłączałam się co półtorej godziny pod dojarkę. Tak jak Laguna pisała - po dwóch dobach było lepiej.

Ale to chyba racja, co dziewczyny napisały - że laktator działa gorzej niż ssak, jak Julka skończyła pół roku to przestałam karmić. W ogóle miałam mało, jak udało mi się z obu zdoić 150 to było święto.

Ja miałam Aventa ręczny i bardzo go sobie chwalę. Elektryczny, który pożyczyłam w szpitalu kompletnie był nie w moim guście.
Wolę sama sobie regulować siłe i tempo odciągania

laktatory elektryczne też mają regulację siły i tempa, pewnie zależy od modelu. Miałam i ręczny i elektryczny - mnie bardziej pasowało, jak nie musiałam machać ręką, tylko się podłączałam i mogłam np. czytać książkę albo forum  😀

Muffinka, ciekawy ten artykuł i chyba prawda, dość wiarygodnie napisany. Julka też miała fazy gorszego zachowania, ale na szczęście dość krótko to trwało, więc dałyśmy radę. Teraz też ma gorsze dni, bo wylazł ząbek.
A właśnie - jak się pielęgnuje takiego zęba? Mam go jakoś myć już teraz?
Magdalena- ale tamten miał tą regulacje, jednak ręcznym mozesz w kazdej sekundzie regulować. A na elektrycznym to zawsze wymaga zmiany nastaw i raz, że to trwa, a dwa nie wyobrazam sobie co chwila przerywać odciągania, żeby zmienić jakieś guziczki. Ręką możesz nawet w ciągu jednego naciśnięcia pompki zmienić siłe i tempo
Laguna, ale to pewnie zależy od modelu, bo ten mój miał guziczki na "bazie", która leżała grzecznie obok mnie - i mogłam np. zacząć od poziomu "0", a później płynnie zwiększać moc, nie przerywając dojenia.

Pewnie miałaś w szpitalu taki niebieski kloc "Lactaset" - i tam faktycznie trzeba kręcić na tym, co się do cycka przystawia. A te małe "domowe" laktatory mają inaczej, jedną ręką trzymasz przy cycu, drugą bawisz się guziczkami  😉

I BTW - strasznie miło się czyta Twoje posty  😀 Szacun, że masz odwagę robić, to co kochasz.
Większości ludzi brakuje takiej odwagi więc mordują się w pracy, której szczerze nienawidzą, a potem kwękają i marudzą, jak im źle. I zatruwają otoczenie  👿
Ja wytrwałam odciągając (po kilka razy dziennie) od 2,5 miesiąca od porodu do 8 miesiąca.
majek   zwykle sobie żartuję
03 lutego 2011 10:29
wow Cierpienie... podziwiam.
Jesteś top-dojarką !!
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
03 lutego 2011 10:51
Ja miałam ręczny laktator Aventu. Byłam z niego bardzo zadowolona do czasu aż ułamała mi się jedna część. Mimo kilkukrotnego klejenie co chwilę odpadała. W końcu go wyrzuciłam i odciągałam ręcznie. Karmiłam piersią do roku - jak poszłam do pracy to Adaśko dostawał moje mleko z butli. Codziennie w robocie robiłam sobie dwie przerwy na odciąganie, mleczko do lodówki no i potem do domku. I tak przez 7 miesięcy 🙂


No i muszę jeszcze raz podziękować gwash za radę - od wczoraj Młody zasypia w naszym łóżku i śpimy tak do rana. Trochę mało miejsca, ale przynajmniej przespał dzisiaj całą noc, bez żadnej pobudki. Wczoraj dwa razy się przebudził, ale tylko na moment i spał dalej  😅 Mogę powiedzieć, że pierwszy raz od prawie dwóch tyg. się wyspałam  💃
Nie mam pojęcia jak spanie z nami wpłynęło na jego spanie, ale działa i to się liczy, reszta nieważna 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się