Nie lubię odgrzewać kotletów, ale muszę, żeby nie było :P
Katka – a pewnie, że został. Pierwszy i zasadniczy na torach.
Polonez – po co demonizujesz? Ten koń też dostawał i było gorzej, bo lądowało się na plecach. Nie na wszystkie konie działa zbawienna metoda wpier…lu. Zapraszam do mnie – chesz, wsiądź, pokaż, a zwrócę honor. Ale to na niego nie działa, natomiast działa taki sposób jazdy, jakiego obecnie używam. Gdybym miała kasę, sprezentowałabym Ci jego brata, jest taki sam. Ty byś jeździła na swoich zasadach, ja na swoich i porównałybyśmy efekty i ewentualnie zwróciłabym Ci honor, o ile byłoby jeszcze komu zwracać. No ale kasy nie mam, toteż nie życzę sobie takich wycieczek osobistych.
_kate – amen, dla Koraba to też była wisienka na torcie, jak oberwał i dopiero się zaczynało. I jeżdżę go w takim sam sposób, jak Twoja trenerka Barkasa – na filmiku do usranej śmierci prosiłam o spokojny stęp, bez caplowania i podgalopowywania. I dało się? Dało. Skończyliśmy luźną wodzą i nie-zeszmaconym koniem, który analizował wykonaną pracę.
Sankaritarina – przerabiał, przerabiał… ale co ja na to poradzę, kiedy go nawet wtedy nie znałam jeszcze?
Xxagaxx – wypowiedź polonez tak można odebrać – jakoby ona uważało to za lek na wszystko. Kary są różne. I nigdzie nie napisałam, że bat to zło, ale czy po wypowiedzi polonez naprawdę można wywnioskować, że ma ona na myśli trzy szybkie? Jak widzisz, nie tylko ja jej wypowiedź odebrałam w taki sposób… W każdym razie, kary są różne. Głosowa, której obecnie używam lub inne, mogą być równie skuteczne. A co do tych trzech szybkich – niestety przyniosłoby to gorsze skutki. Na Twoje pytanie odpowiedziałam już wcześniej wielu osobom.
Halo – sposób znaleziony i wdrożony w życie, ale nie od razu Kraków zbudowano 😉 a co do wojny – jest jeszcze kompromis 😉
Busch – amen, amen i jeszcze raz amen. Ubrałaś w słowa wszystko, czego nie umiałam dobrze napisać, amen. Dziękuję i za tego posta, i za kciuki – tak, nowy trener zdaje sobie z tego sprawę i wszystko idzie ku lepszemu 🙂
I wypowiedzią Busch, którą zainteresowani znajdą na stronie 67, kończę tę dyskusję.
Piękne zdjęcia ostatnio wrzucacie, ten chwilowy powiew wiosny chyba wszystkim dostarczył masę energii do jazdy i działań, oby wiosna zagościła już na stałe 😉
Tymczasem uciekam spać, muszę się zregenerować po sesji 🙂
I czekam na takie ciepłe dni: