M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

Muffinka, zaraz Filip z wózka wyrośnie;] albo parasolkę kupisz


ja do firanek mam awersję jakąś, z roletami też może być całkiem przytulnie
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
18 lutego 2011 13:56
Muffinka - ja już wolę odkurzyć dywan niż ciągle latać z miotłą i szmata po parkietach zmiatając kołtuny psiej i kociej sierści.

A co do firanek - cały czas byłam przeciwnikiem, wystarczyły mi rolety. Ostatnio mąż namówił mnie  😁 na zazdrostki do kuchni i w sumie do sypialni. Jak dla mnie poprawa "przytulności" jest niewielka. No ale ja to ja 🙂
Ja lubię niektóre firanki. No ale... 😉
Może chociaż w sypialni namówię męża na jakieś rzymskie, zawsze to namiastka firanki. Zobaczymy.

sznurka masz rację z tym wózkiem 😉

No dobra, to teraz...na jakim dywanie będzie mnie brudu widać, jasnym czy ciemniejszym? wykluczam mocno ciemne. Zawsze mi się wydawało że na ciemnym widać wszystko, że lepsze jasne ale miałam jasny i  brudził się koszmarnie. Może jakiś w "ciapki"  😉
Mamy ciemne brązowe meble i jasną beżową kanapę.


edit:literówki
Horciakowa, a jakis taki capucino?? Mysle, ze bedzie pasowal. Z firankami, to sa firanki i firanki. Sa takie a la PRL i ladne, nowoczesniej zaaranzowane. Ja musze powalczyc z czymkolwiek do zastalniania okna w sypialni, bo podejrzalam babcie-sasiadke majaca okno dachowe wlasnie od strony naszej sypialni, ze sobie lubi popatrzec, co robimy 😀😀 narazie powiesilam jakies stare sari na pinezkach do moich "palacowych " okien.

W sumie mam koncepcje, zeby zrobic samodzielnie a la rolety rzymskie, ale do tego potrzebuje maszyny do szycia i kogos, kto mi to zrobi 🙁(
Scottie   Cicha obserwatorka
19 lutego 2011 11:51
Muffinka, moi rodzice mieli dość dywanów (właśnie ze względu na brud, który widać i brak fajnego wzoru) i kupili wykładzinę podłogową przyciętą na kształt dywanu. Ma kolor cappucino, a w dodatku wykładzina jest puszysta, tzn. ma frendzle długości ok 2 cm, więc nawet jak jest na niej brud, to go nie widać. Problem jest tylko z czyszczeniem (właśnie przez frendzle odkurzacz nie wyciągnie wszystkich okruchów- chociaż i tak nie można stwierdzić, czy tam jeszcze są, a trzepanie nie wchodzi w grę, bo ta nasza jest mega ciężka) i nie wiem, jak to wpłynie na małe dziecko, ale 2-latki, dzieci cioci nie narzekają 😉 Po odkurzeniu wszystkie frendzle się podnoszą, co daje wrażenie puszystości i miękkości, aż się chce chodzić po takim dywanie 🙂
Muffinka ja mam dywan taki, o jakim pisze Scottie- z frędzlami (tylko moje mają ze 3cm spokojnie), w kolorze beżowym. I brudu w ogóle nie widać. Mój jest trzepany raz na jakiś czas i wtedy się właśnie robi taki puszysty fajny.
No ale chyba frędzle odpadają, bo młody teraz leżąc na brzuchu na kocu od razy ładuje go do buzi. Już widzę jak pcha sobie do ust te frędzle 😉  więc puchaty dywan odpada.

Na razie sprawa dywanu ucichła bo nie mogę na niego namówić męża 😵 Ja się chyba kiedyś z tym facetem załamię 😉

Poki co szukam komody do sypialni i nie dość że mi się nic nie podoba to jeszcze mam szukanie utrudnione bo nie wiem jaki kolor. Na razie w sypialni jesteśmy z Filipem i zarówno jego łóżeczko jak i nasze jest w takim jakby miodowym kolorze. Ale Filip w łóżeczku pewnie pośpi jeszcze góra ze 2 lata, a jak oddamy mu pokój do wyłącznej dyspozycji to zniknie też nasze łóżko, więc....komoda może być chyba w innym. Takim w jakim potem dopasujemy Filipowi resztę mebli. I tu jest problem bo nie wiem jakiego koloru szukać. Wolałabym nie ciemny bo na ciemno mamy salon.

edit: literówki
po kilkudniowych kłótniach udało mi się namówić rodziców:

😅

w prawdzie tutaj płaci się za design a nie za nowinki techniczne, ale i tak jesteśmy zadowoleni 🙂
kujka, Horciakowa tak, mierzy czas w drugą stronę (-: kupiłam go we Flo za 99zł

deborah ślicznie dziękuję, też lubię swój pokój 😀
Ma ktoś jakiś pomysł na kolor ścian do małego wnętrza z białymi meblami i szarą sofą?  🤔
Wiesz, trudno powiedzieć nie znając wnętrza. Jest to małe jasne wnętrze, czy ciemne? Jaki ma kształt? Jest wysokie?
Proponuję jedną ścianę w mocnym, zdecydowanym kolorze, reszta stonowana (np. czerwień i szary) 😉
Raczej jasne, wysokość 2,6m to jest połączenie przedpokoju z małym salonikiem. W kształcie litery L, ale z ściętym jednym bokiem. Coś takiego http://img402.imageshack.us/img402/482/18497235.jpg  więc ścian jest dużo.
Myślałam o zestawieniu szary z pomarańczowym, ale nie jestem przekonana. Którą ze ścian potraktowałabyś mocniejszym kolorem?
Blue tę, na której ma stać sofa (-: dzięki takiemu akcentowi zaznaczasz punkt centralny pokoju, więc musi być uzasadniony.
dochodzi do tego kwestia rozmieszczenia okien i drzwi
W sumie nie wiem gdzie to napisać..

Potrzebuję jakiś bardzo prostu schematyczny rysunek konika - najlepiej w ruchu, galopujący, ale jakaś ładna głowa też może być. Ma to być wyrzeźbione na poręczy (na płaskiej desce). Gdzieś widziałam taki prosty schemat galopującego konika z kilku kresek i za ch.. nie mogę tego znaleźć :/.
gwash,
cos takiego?
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
05 marca 2011 10:07
gwash - może chodzi Ci o wzór konia, który jakiś czas temu wstawiła ana w dzieciowym wątku - [url=http://www.re-volta.pl/forum/index.php/topic,74.msg781472.html#msg781472]ostatnia fota w tym poście[/url]

Poszukaj też na allegro w tych ściennych naklejkach, czasami mają jakieś fajne wzory 🙂

Dokładam jeszcze zdjęcie naszych drzwi. Tak jak pisałam łamane z płyty. Myślałam tylko, że będą niższe, a na górze powstanie jakieś "okienko". Zrobili do samego sufitu, ale w sumie mi się podoba 🙂 Brakuje jeszcze tylko gałeczki do otwierania.


kujka   new better life mode: on
05 marca 2011 19:19
Horciakowa, fajne! podoba mi sie ze ich nie widac, na pierwszy rzut oka wyglaja jak szafa wbudowana w sciane 😉
tajemne przejście 🙂 niczym w filmach
Horciakowa  🙇 dwa lata szukałam pomysłu na drzwi na strych - Twoje zdjęcie rozwiązało mój problem  :kwiatek:
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
06 marca 2011 10:23
Cieszę się, że się podoba  :kwiatek: Miałam pewne obawy odnośnie ich stabilności, ale wszystko jest ok i mimo tego, że prowadnica jest tylko na górze w ogóle się nie ruszają na dole.

Natasha - super 🙂
Uff, po dwóch dniach ukończyłam czytanie tego wątku od początku - i jestem zachwycona -> tyle trafnych wskazówek, tyle rewelacyjnych inspiracji. Właśnie wojuję z bankami o kredyt i pod koniec marca dostaje klucze do mieszkania od developera  💃. I dzięki Wam mam już tyle pomysłów na wnętrze, że będę miała ciężki wybór, które realizować 🙂
No i pojawiają się pierwsze pytania:
1. Jaka kolejność: najpierw malowanie ścian a później podłogi? kiedy drzwi?
2. Gdzie najlepiej we Wrocławiu szukać jeśli chodzi o projekt/zrobienie kuchni i łazienki, czy macie do polecenia kogoś, kto majątku przesadnego nie weźmie a zrobi porządnie i zgodnie z życzeniami?
3. Podgrzewana podłoga - trzeba doprowadzić jakieś specjalne instalacje elektryczne jak się domyślam? Jak duży może być koszt wykonania takiej w łazience 5 m2?
Sznurka chyba to ten, dzięki! 🙂
Horcia ten też ładny, ale ja chciałam żeby konik "wbiegał" po poręczy na górę 😉

Mega - Ad.1. u nas najpierw drzwi z ościeżnicami, malowanie ścian, układanie podłóg i listew przypodłogowych, na końcu listwy przy drzwiach.
gwash, a jeśli najpierw drzwi to nie ma problemu później z dopasowaniem wysokości ich zawieszenia do poziomu położonego parkietu?
To przecież można wcześniej uwzględnić 😉 A w praktyce - to nie mamy jeszcze podłóg, bo nie mamy stałego ogrzewania - jest rura do gazu ale nadal nie ma w niej gazu :/
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
13 marca 2011 12:22
tak wygląda koiminek w domu który kupiliśmy, podpowiedzcie jak można fajnie przerobić, obrobić go żeby nie był taki "staroświecki" ? Na meble nie zwracajcie uwagi są do wymiany (sprzedania  😉)


edit:

jest w tym samym salonie co kominek okno wychodzące do ganku, chcę je zlikwidować ale można tą wnękę wykorzystać albo i nie, też potrzebuje rady co z tym fantem zrobić?
Dworcika   Fantasmagoria
13 marca 2011 12:40
Euforia_80, z kominkiem nic nie wydumam, na moje mógłby zostać. U mnie było kiedyś okno wychodzące na ogród, które w momencie rozbudowy domu zostało zamurowane. Wnęka została wykorzystana na biblioteczkę 🙂
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
13 marca 2011 12:49
Euforia_80, Nie wiem dlaczego chcesz wymienić meble. Jak dla mnie wyglądają super! Nic bym nie zmieniała, ale ja to uwielbiam starocie i taki styl 😉
Jak sie odgruzuje ten kominek ze wzystkich ozdobnikow w stylu zegar, krzyze i te tragiczne kwiaty, to od razu zrobi sie lepiej. Pozza tym zastanow sie w jakim stylu chcesz miec salon i pod tym katem rozpatruj urzadzenie wnetrza. Te meble sa ok, jesli ktos lubi starocie, moze do podrasowania, zmiany koloru itd.
  Poogladaj sobie rozne aranzacje kominkow w sieci, bo mozna fajne pomysly znalezc- mi sie podoba opcja kontrastowej sciany, do tego kominek. Wasz jest ceglasty, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zmienic mu kolor 🙂
Piękny ten kominek. Ja bym taki zostawiła. Malować go na jakiś kolor to już w ogóle dla mnie zbrodnia 😉 Meble też śliczne, tylko kanapy mi się nie podobają.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
13 marca 2011 15:39
na początek meble zostają bo juz kasy nie ma na wymianę ale docelowo chciałabym urządzić to nowocześnie, szczerze mówiąc  nie gustuję w starociach  🤔 . Marzy mi się ogromny bardzo prosty przytulny  narożnik w miejscu tych skór  😍 .  Kominek chciałabym zrobić tak przyszłościowo zanim się wprowadzimy żeby za jakis czas jak będę wymieniać meble nie robić znowu remontowego bałaganu. Myślałam obłożyć kominek gładkim kamieniem, takim polerowanym , łatwy w utrzymaniu i elegancki ale konkretnej koncepcji na to nie mam. Faktem jest, że "przyozdobienie"  kominka jest fatalne  😵 .


edit:
tak na szybko znalazłam:


cos w tym stylu
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się