naturalna pielęgnacja kopyt

kotbury, jeśli będziesz znała logiczną odpowiedź na ich pytania, to sobie poradzisz 😉. Ale najbardziej zdradliwi są Ci z "doświadczeniem".

Po pierwsze magnezu nie można przedawkować - nadmiar jest wydalany. Po drugie ogólnego niedomiaru magnezu badanie krwi nie pokaże, gdyż w krwi jego poziom jest właściwy nawet wtedy, gdy w innym częściach ciała jest go za mało. U ludzi przeprowadza się specjalne badania, ale u koni nie.

Dawanie w ciemno minerałów też nie jest dobrym pomysłem... Nie wiadomo co jest np w sianie czy tych ziołach, być może ten bilans się jakoś równoważy.


Nie dawanie też nie jest dobrym pomysłem.  "A lack od minerals can affect the whole horse, as can an excess" 

"As it's so difficult to discover exactly what minerals our horses might already be getting in their diets, the easiest way to "balance" a diet is often to add a broad-spectrum mineral supplement."  (Feet First.)

Dalej nie cytuję, książka i tak niedługo się ukaże.

Trusia - hmm, jesteś pewna z tym magnezem? Mój koń miał w lecie robione badania - morfologię + coś tam jeszcze i jedno co wyszło to nadmiar magnezu - wg norm niewielki ale jednak. To teraz zgłupiałam.

Acha, ja wtedy podawałam magnez Cortaflexu dodatkowo - może to ma wpływ.

[quote author=Aleks link=topic=1384.msg924945#msg924945 date=1299340062]

Dawka dobowa
- 1,1 kg musli D&H Leisure Mix,
- 700g ( masa sucha ) wysłodek  KwikBeet,
- sieczka ( 8 - 10 garści ) Just Grass
- witaminy ( Hippovit )
- probiotyk EM
- suszone zioła (  w tej chwili anyż, koper włoski, rumianek, lukrecja )
Do tego cały czas dostęp do siana i 12 godzin na dworze w tej chwili.
( niemal ciągły dostęp do  gałęzi głównie wierzbowych )
Co Wy na to ? Jak to się ma pod kątem kopyt ?


Aleks, nie podajesz żadnych suplementów mineralnych i witaminowych? Skoro podajesz wysłodki, konie moga mieć niedobory magnezu. Stosunek wapnia do magnezu w diecie konia powinien być 2:1, w wysłodkach ten stosunek jest 4:1. Magnez, obok wapnia, cynku, miedzi i chromu jest jednym z najważniejszym minerałów.Jego niedobór m.in. powoduje wrażliwość podeszwy kopyta.
[/quote]

Podaję, chyba że Hippovit Extra nie jest suplementem witaminowo-mineralnym, ale z tego co pisze na opakowaniu jest. Witaminy i minerały są też w Dodsonie, dostaje w zasadzie pełną zalecana dawkę. Producent zaleca dodawanie suplementu jeśli dawka jest mniejsza od zalecanej. Czekam też jeszcze co znajoma wyliczy obliczając dawkę żywieniową dla tego konia na podstawie tego co mu daję.

Edit:
co do wrażliwości kopyt/podeszwy akurat u tego konia nie mamy z tym problemu, prędzej podejrzewałabym drugiego z chłopaków, ale on dostaje magnez w paszy i dodatkowo ( ma inną dietę niż ten zacytowany ).

Jak gadałam kiedyś z wetem to tez mówił, że o nadmiar magnezu ciężko.

Może tej kobyle o której pisałam trzeba podac magnez przez jakiś czas i zobaczyć co się wydarzy. Bo przyznam, że nie widzę żadnej przyczyny, dla której może chodzić gorzej jak jej się zapchają kopyta. Wyraźnie jest tak jakby ja drażnił kontakt ziemi z podeszwą...

Jeszcze jeśli chodzi o dawanie/nie dawanie suplementów - w naturze koń sam zjadał to co mu było potrzebne i uzupełniał sobie niedobory. My dając mu coś pomieszanego z paszą, czego nie może ominąć jeśli tego nie potrzebuje mozemy doprowadzic go do jeszcze większego zachwiania gospodarki mineralnej. Najlepiej żeby jednak mógł sobie wybierać co potrzebuje... ale to też jest cięzkie do zrealizowania, szczególnie u naszych 'popsutych żywieniowo koni', które od małego jedzą słodkie, pachnące pasze i potem nie chcą jeść tego co im jest naprawdę potrzebne...

książka i tak niedługo się ukaże

Już się cieszę - kolejne sensowna pozycja na rynku  😀iabeł:

Ja też czekam na tę książkę 🙂

Trusia - hmm, jesteś pewna z tym magnezem? Mój koń miał w lecie robione badania - morfologię + coś tam jeszcze i jedno co wyszło to nadmiar magnezu - wg norm niewielki ale jednak. To teraz zgłupiałam.

Acha, ja wtedy podawałam magnez Cortaflexu dodatkowo - może to ma wpływ.


Ale to jest poziom we krwi. Nie oznacza, że taki sam poziom jest w całym organiźmie. Poziom ogólny można ocenić objawowo.

Pewna jestem, że tak jest napisane w książce (Feet First). O ile można wierzyć tej książce - nie wiem, nie czytalam na ten temat w innych źródłach. Ale z drugiej strony nie wierze, że autorki wydały książkę z niesprawdzoymi informacjami.  Można będzie ten temat poruszyć podczas seminarium.

Tak czy owak ja przestałam chwilowo dawać swoim koniom wysłodki, wznowię, jak będę miała ten magnez. Ale nawet bez wysłodków bym Duszkowi podawała magnez, bo jemu np. chodzenie po grudzie sprawia dyskomfort. Wypróbuję, czy magnez pomoże.

W tej książce jest fajna część "Dietary summary". Są tam wskazówki dotyczące karmienia oraz tabela "guide to safe feeds".  Niestety, nie mogę się rozpisać, bo internet mi co i rusz pada.

Nie zapominajmy, że wyniki poziomów minerałów we krwi to jednak są wyniki tu i teraz - nie odzwierciedlają sytuacji w organizmie. Czyli wystarczy aby jakiś czas przed badaniem krwi zwierzę zjadło coś w czym było np. więcej magnezu albo z powodu stresu czy też działania innych czynników akurat nastąpił wyrzut jakiegoś pierwiastka do krwi. Aby dobrze ocenić sytuację mikro i makro elementów potrzebne są wyniki badania paszy, krwi i włosów albo rogu kopytowego + objawy wskazujące na niedobór. Generalnie magnezu w diecie konia żywionego sianem jest dosyć pod warunkiem, że koń zje ok 10kg siana i w sianie nie ma jakiegoś drastycznego niedoboru Mg. Ale jeśli w jakiejś innej paszy dostarczymy nadmiar wapnia organizm musi dostać więcej magnezu  - i tak przy teoretycznie wystarczającym poziomie Mg może powstać jego niedobór.
W Hippowicie Magnezu nie jest za wiele - w całej kg paczce ok 19g tlenku magnezu co nam da ok 11,4 g Mg w kg preparatu ale niestety też w złym stosunku do wapnia ( Ca do Mg 20:1)

Ale nawet z badaniem paszy to jest mało wiarygodne.. to ze jednego dnia koń zjadł to na pastwisku, nie znaczy ze następnego też będzie jadł to samo(poza tym próbka z pastwiska w ogóle jest mało miarodajna - bo konie nie zjadają wszystkiego co tam rośnie, są rośliny które omijają szerokim łukiem albo zjadają tylko czasem). Poza tym badając tylko siano nie uwzględniamy tego co pije, liści i kory które zje na padoku, itd itd a zbadać wszystkiego się nie da.

Moim zdaniem suplementacja na zasadzie wsypywania czegoś do paszy po prostu nie ma sensu. Jak widac wyraźne znaki niedoboru - wtedy można próbować podać suplement, ale tez ostrożnie. Jak nie widać, żeby koń miał niedobory - to zapewnić mu jak najbardziej zróżnicowane żarcie i żeby jak najwięcej rzeczy mógł sobie wybrać i tyle.

Jedynie w przypadku koni wyczynowo pracujących bym mocno rozważyła dawanie suplementów. Także u koni narażonych na stres, np często zmieniających stajnie, startujących, ogierów dużo kryjących przez cały sezon..

[quote author=Błotosmętka link=topic=1384.msg929381#msg929381 date=1299621257]
W Hippowicie Magnezu nie jest za wiele - w całej kg paczce ok 19g tlenku magnezu co nam da ok 11,4 g Mg w kg preparatu ale niestety też w złym stosunku do wapnia ( Ca do Mg 20:1)
[/quote]

Jaki suplement wit-min. w jakiejś rozsądnej cenie w takim razie polecałybyście zamiast Hippovitu ?

Co do reszty wypowiedzi w tym temacie, cóż ja nawet po przygotowaniu najdokładniejszej dawki żywieniowej indywidualnej dla każdego z moich koni nie jestem w stanie określić czego faktycznie im brakuje, a czego mają nadmiar. Mogę przypuszczać tylko na podstawie objawów, że któremuś brakuje na przykład magnezu (w tej chwili moje przypuszczenie dotyczy innego konia niż ten, któremu podaję w/w zestaw paszy treściwej ) i oczywiście staram się w miarę możliwości reagować. Jednak w momencie kiedy dociera do mnie 60 dużych balotów siana od różnych dostawców musiałabym za każdym razem kiedy otwieram nowy, poddawać próbkę badaniu by sprawdzić co tak naprawdę to siano zawiera, a czego nie. Nie dajmy się zwariować.
Wszyscy chcemy jak najlepiej dla naszych koni, ale ... czasem mam wrażenie, że popadamy w skrajności. Dajmy temu zwierzakowi żyć i sami żyjmy. Moje konie zżerają wiele różnych roślin na pastwiskach, nie jestem w stanie określić tego nawet w przybliżeniu. Zjadają gałęzie różnych drzew, liście, trawy nawet teraz, suche wyszukane gdzieś, wyjadają/wygrzebują też różne korzenie i maja ciągły dostęp do siana, którego jedzą około 8-10 kg dziennie. ( EDIT: czasem mniej, a czasem więcej - nie wiem, jedzą tyle ile chcą/potrzebiją )
Co jeszcze można zrobić ?

Co jeszcze można zrobić ?



Zwariować, a przynajmniej ja już wariuje, gdyby chodziło tylko o moje 2 szkapiszony to ok, ale ja mam w stajni 23 sztuki którymi sie opiekuje i gdyby mój szef sie dowiedział co ja chce z nimi zrobić i co im podawać to by mnie chyba wylał 🙂.

A tak na poważnie to czy ktoś może mi tak łopatologiczne wyjaśnić o co chodzi z tymi pierwiastkami ich nadmiarem/niedoborem/złym balansem i jak to widać, jakie są objawy? Albo dajcie chociaż jakieś linki ( fajnie by było jak po polsku bo moja mózgownica może nie wytrzymać takiego wysiłku jak czytanie po angielsku z próbą zrozumienia tekstu 🙂 ).

No i jeszcze pytanie, teraz daje mojemu stadku kiszonkę i siano do woli, i teraz mogłabym przeforsować wysłodki plus łuskę słonecznika (jak mi sie uda ją znaleźć )i może zakup sieczkarni to sieczkę byśmy robili z siana ewentualnie kiszonki ale nie wiem czy można ? jako pasza podstawowa zamiast owsa z jęczmieniem, ale o gotowych paszach i suplementach dla takiego wielkiego stada mogę zapomnieć bo to za drogie. Czy jest jakiś tańczy sposób pozykania magnezu?

Idealny stosunek Ca do Mg ma dolomit paszowy - i jego jeden kilogram zawiera 100g magnezu

http://www.4b.pl/1_0_23413/dodatki-paszowe-dolomit/dodatki-paszowe-dolomit.aspx

Jeśli jednak podajemy wysłodki to chcemy podać więcej Mg niż Ca aby wyrównać zaburzone proporcje - najlepszy byłby paszowy tlenek magnezu ale to trudno kupić w detalicznych ilościach

http://www.brenntag.pl/oferta-branzowa/przemysl-paszowy/dodatki-i-surowce/

A preparaty z samym Magnezem drogie są bardzo - w miarę rozsądny w cenie jest taki dodatek paszowy

[[a]]http://www.wpmorawski.com.pl/Sukces/zs%20magnez.htm[[a]]

Gacek - jeśli masz takie duże stado to może mogłabyś właśnie kupić Tlenek magnezu paszowy. A z tym żywieniem to może byś przyjechała na marcowe seminarium? A skąd jesteś?

Jakie majowe seminarium?  👀 👀 nic nie wiem  👀

Z tymi dodatkami to poczytam, tak myślałam żeby im dać do woli czyli do wiaderka i na padok ( sa 24 h tam ) to by sobie uzupełniały, czy to może im jakos zaszkodzić? Tak samo myślałam z kredą pastewna bo dostaja siano kiszonke.

Pomyłka - miało być marcowe seminarium - o tym chyba wiesz?

[quote author=Błotosmętka link=topic=1384.msg929516#msg929516 date=1299656020]
A preparaty z samym Magnezem drogie są bardzo - w miarę rozsądny w cenie jest taki dodatek paszowy

[[a]]http://www.wpmorawski.com.pl/Sukces/zs%20magnez.htm[[a]]
[/quote]

To właśnie podaję delikwentowi z podejrzeniem o brak magnezu. Kolega też je wysłodki ale mniej niż poprzednik. Dorzucę trochę magnezu też w/wymienianemu, tak dla spokojnego sumienia. Sprawdzę też co znaczy ilości detaliczne tego paszowego tlenku magnezu, wiaderka Sukcesu trochę małe są.

EDIT:
[quote author=gacek 🙂 link=topic=1384.msg929510#msg929510 date=1299655559]

Co jeszcze można zrobić ?



Zwariować, a przynajmniej ja już wariuje (...)
[/quote]

Tego staram się uniknąć, choć mój mąż i tak uważa mnie za kandydatkę do zakładu zamkniętego 😉

Zastanawiałam się w ogóle nad zmianą suplementu wit.-min. z Hippovitu na inny, ale nie sądzę by był jakiś idealny środek utrzymujący poprawny balans wapnia i magnezu i innych, w zależności od tego co dany koń je ( a tego dokładnie tak naprawdę nie wiadomo ), nie zawierający za dużo, albo wcale najlepiej, żelaza. Dodatkowy mający odpowiednia ilość odpowiednich witamin itd ... i jeszcze w stosunkowo nie najgorszej cenie i jeszcze, żeby to wszystko się na kopyta w odpowiedni sposób przekładało.
Czasem jak tak z perspektywy popatrzę na to wszystko to sama poszłabym się chętnie leczyć, a mąż przestałby mi może zarzucać, że ważniejsze jest dla mnie co jedzą nasze konie niż to co on je, o sobie nie wspomnę.

No bo już myślałam że jest cos jeszcze na co nie zdązyłam sie zapisac i było owiane jakąś tajemnicą 🙂 Tak na to już dawno jestem zapisana i wiąze wielkie nadzieje z tym ze moze rozjaśni mi to troszke w głowie i pomoże podjąć decyzje.

Zastanawiałam się w ogóle nad zmianą suplementu wit.-min. z Hippovitu na inny, ale nie sądzę by był jakiś idealny środek utrzymujący poprawny balans wapnia i magnezu i innych, w zależności od tego co dany koń je ( a tego dokładnie tak naprawdę nie wiadomo ), nie zawierający za dużo, albo wcale najlepiej, żelaza. Dodatkowy mający odpowiednia ilość odpowiednich witamin itd ... i jeszcze w stosunkowo nie najgorszej cenie i jeszcze, żeby to wszystko się na kopyta w odpowiedni sposób przekładało.
Srodkow idealnych nie ma niestety ale sa takie, ktore sa zblizone do idealu 😉 Za rada Dei, zaopatrzylam sie w California Trace, bo to jedyny srodek, ktory udalo mi sie namierzyc bez zawartosci zelaza a z zawartoscia innych, niezbednych pierwiastkow. Oto sklad:
i info na stronie.
Jesli chodzi o koszt (cena suplementu + przesylka), to miesiecznie wychodzi jakies 50 PLN. Nie wypowiadam sie czy to duzo, czy malo, bo to zalezy od zasobnosci portfela i nikomo nic do tego.
Faktem jest, ze srodek taki jest dostepny na rynku.

To i ja się przedstawię w końcu w wątku z chłopakami 😉

Orion
07.2010 http://bit.ly/eKksp6
01.2011 http://bit.ly/dGVvVK

Prozaik (ma teraz 17 lat I przez jakieś 12-13 lat swojego życia był kuty)
11.2009 http://bit.ly/dJ5bsl
07.2010 http://bit.ly/giTV23
01.2011 http://bit.ly/iiG0ub

Fresco
01.2009 http://bit.ly/hYOesn
03.2009 http://bit.ly/ho1G0k
09.2009 http://bit.ly/eBCVED
06.2010 http://bit.ly/evzhng
01.2011 http://bit.ly/hq3F7z

I jeszcze link do zdjęć porównawczych:
http://re-volta.pl/galeria/album/1672

Chętnie wysłucham wszystkich uwag i sugestii :kwiatek:
Ciekawe czy piglet poznaje kopytka 😀

A co do witamin ja ostatnio podaję takie (skład może nie jest idealny ale chociaż mają więcej miedzi niż żelaza):
Eggersmann Mineral Bricks
Białko surowe (%) 8,00
Tłuszcz surowy (%) 2,50
Włókno surowe (%) 7,50
Popiół surowy (%) 36,00
Wapń (%) 7,00
Fosfor (%) 2,00
Sód (%) 2,00
Magnez (%) 2,00
Witamina A (I.E./kg) 200.000,00
Witamina D3 (I.E./kg) 20.000,00
Witamina E (mg/kg) 2.000,00
Witamina B1 (mg/kg) 100,00
Witamina B2 (mg/kg) 100,00
Witamina B6 (mg/kg) 100,00
Witamina B12 (mcg/kg) 500,00
Kwas nikotynowy (mg/kg) 500,00
Pantotenian wapnia (mg/kg) 250,00
Biotyna (mcg/kg) 5.000,00
Kwas foliowy (mg/kg) 20,00
Chlorek choliny (mg/kg) 2.500,00
Witamina C (mg/kg) 500,00
Żelazo (mg/kg) 180,00
Mangan (mg/kg) 850,00
Cynk (mg/kg) 2.470,00
Jod (mg/kg) 30,00
Selen (mg/kg) 4,00
Miedź (mg/kg) 345,00

Hmm,w tym dolomicie paszowym są metale ciężkie 🤔  każdy dolomit tak ma?

PS Miedzi nie powinno być więcej niż żelaza w paszy, chyba że koń ma jakies niedobory.

Edit: http://www.arpav.pl/werkman/cennik-HURTOWYdoneta22.pdf  rozumie ktoś coś z  tego? To ma być niby cennik, a nie widać tam cen..

[quote author=Aleks link=topic=1384.msg929546#msg929546 date=1299657507]
Zastanawiałam się w ogóle nad zmianą suplementu wit.-min. z Hippovitu na inny, ale nie sądzę by był jakiś idealny środek utrzymujący poprawny balans wapnia i magnezu i innych, w zależności od tego co dany koń je ( a tego dokładnie tak naprawdę nie wiadomo ), nie zawierający za dużo, albo wcale najlepiej, żelaza. Dodatkowy mający odpowiednia ilość odpowiednich witamin itd ... i jeszcze w stosunkowo nie najgorszej cenie i jeszcze, żeby to wszystko się na kopyta w odpowiedni sposób przekładało.
Srodkow idealnych nie ma niestety ale sa takie, ktore sa zblizone do idealu 😉 Za rada Dei, zaopatrzylam sie w California Trace, bo to jedyny srodek, ktory udalo mi sie namierzyc bez zawartosci zelaza a z zawartoscia innych, niezbednych pierwiastkow. /ciach/
Faktem jest, ze srodek taki jest dostepny na rynku.
[/quote]

50 zł miesięcznie na jednego konia jak rozumiem, czyli na 3 - 150 zł.
Rozważałam możliwość zamówienia tego suplementu, przez moment toczyła się tu rozmowa o nim i wiem, że Dea bardzo polecała.
Jeszcze to przemyślę, choć jakieś mieszanki witaminowe i tak wypadało by do tego podawać. Witaminy A i E to chyba nie wszystko.

EDIT: tak kiedyś już się rozglądałam za czymś co nie zawiera żelaza i znalazłam to:

http://animalia.pl/produkt,14823,Officinalis_Biotin_5000.html

Cena 199 zł - uważam, że sporo, wystarcza na 100 dni dla jednego delikwenta ( na 3 - miesiac i 3 dni powiedzmy ) ale chyba mniej z tym zachodu niż z CT i witamin trochę tam jest więcej.

http://sklep.stajniasmardzow.pl/product_info.php/cPath/31_33_35_38/products_id/410  tu masz miedź i cynk bez żelaza

Nom, jest to jakieś rozwiązanie.

Z tą miedzią i żelazem chyba jest tak, że koń wystarczającą ilość żelaza ma w sianie i owsie, a miedzi tam może nie być wystarczająco dużo. Dlatego kombinowałam, żeby znaleźć suplement, w którym będzie więcej miedzi niż żelaza żeby te proporcje mogły się zrównoważyć.
Źle myślę ?

Branka tam w tym cenniku nigdy nie było cen, ceny są w sklepie internetowym Arpav albo trzeba dzwonić i pytać. A w dolomicie nie koniecznie są metale ciężkie tylko nie może być ich więcej niż podano w opisie. Miło, że podają o tym informację bo wiele firm tego nie robi a też mogą u nich być.

Ja troche powrócę , do tematu kostnienia chrzastek kopytowych... Czy jest mozliwe by juz zostalo tylko kucie i wkladki ?Czy nawet w skrajnym przypadku istnieje mozliwosc podreperowania tego struganiem naturalnym?

może mi ktoś powiedzieć co i od czego to może byc??

ale co dokładnie? chodzi ci o te mikropęknięcia?

nie chodzi mi o tą "skórke"
To odrastajace kopyto one nie jest słabsze?
sytuacja wyglada tak samo na 4rech nogach

Witam Was serdecznie.

Przeglądam ten wątek i przeglądam i nie natknęłam się jescze na ten problem.

Brak strzałek, tzn wygnite strzałki czy nie wiem jak to jeszcze nazwać.

pierwsze zdjęcie jest najbardziej aktualne ( zrobione w połowie werkowania)

Koń niestety stoi w gnoju, właściciel mówi, że nawet gdyby dawał 3razy więcej ściółki ten wszystko wyżre i dalej bedzie miał bagno i mi już łapki opadają.

Co można zrobić by odbudować strzałki? Kiedyś, na jakiejś ang stronie widziałam trójkątne wkładki do butów "udające" strzałkę, ale teraz szukam i szukam i znaleźć nie mogę.