mam problem po dekoloryzacji- kolor zszedł mi bardzo ładnie, przy głowie był blond, potem lekko zółty i koncówki rudo-pomarańczowe, kolor jaki chciałam uzyskać to coś pomiędzy ciemnym rudym/miedzianym a ciepłym brązem.
Najpierw wyszła mi marchewa na głowie, po dołożeniu brązu- pomarańcz wpadający w żółty. Po dwóch umyciach kolor był paskudny (wyblakły, jasny pomarańcz z pasmami blond )
Poszłam jeszcze raz dołozyły mi ciemnego brązu z miedzianym połyskiem na 20 min, kolor wyszedło no powiedzmy spokojny rudy- po tygodniu (myję włosy codziennie- szamponem do włosów farbowanych i nakładam odżywkę) kolor tak wyblakł, ze mam pasma blond! sama już nie wiem co robić bo kolor jest straszny, a pierwotny kolor utrzymuje się maksymalnie tydzień...
może lepiej kupić farbę na allegro i samemu pofarbować? nigdy nie miałam do czynienia z takimi farbami jak fryzjerzy mają i bałabym się, ze coś skopie...
możecie polecić jakies konkretne produkty do pielęgnacji włosów fabowanych?
teraz uzywam szampon dove i odrzywkę elseve color vive
tutaj jest zdjęcie po trzecim farbowaniu po dekoloryzacji (w ciągu 1 tygodnia) zdjęcie jest przekłamane, bo włosy były jaśniejsze i dużo bardziej pomarańczowe, ale do takiego mniej więcej koloru dąże:
[img]
http://i54.photobucket.com/albums/g114/Natka_2006/IMG000235.jpg?t=1300225079[/img]