Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Euforia_80, jestesmy na Gerberze, kolek niema czasami problem z bakiem ale to chwia moment i przechodz, stosujemy tez Infacol bo cena Delikolu mnie zabila a skald praktycznie ten sam. Zobaczymy co jest z ta sucha skorka na buzce i tymi krosteczkami, bo jak sugerowala nam jedna pediatra to nie sa wcale potowki bo w domu mam okolo 20 stopni i Bobas urzeduje w bodziaku i pajacu, ewentualnie w jakis rajstopkach wiec przegrzany nie jest, od pieluch to tez nie jest bo te krostki sa wyzej niz pielucha...Wczoraj nam za to pediatra powiedziala ze moze to byc wlasnie alergia pokarmowa i byc moze bedzie trzeba przejsc na jakies mleko HA ale to dopiero po konsultacji z alergologiem- udalo nam sie zapisac na przyszla srode wiec dam znac, zasugerowala nam tez wizyte u dermatologa wiec tez sprobuje sie zapisac bo nie trzeba miec skierowania.
Justyna123, happy to beznadzieje i dla nas byla, tescowe sa chlonne lidlowskie dopiero bedziemy testowac,my uzywamy 3 wiec juz wieksze...
Ja też klęłam na Sudocrem. Przestałam go używać. A co do pieluszek, to klnę aktualnie na Pampersy Active baby, bo już kilka razy w nich przemokła. Próbowałam różnych, najlepsze są chyba te tańsze Pampersy Sleep&Play. Huggiesy też całkiem całkiem, ale sztywne trochę jak dla mnie. Happy też używałam tych Newbornów. Ale chyba kupię sprawdzić teraz te większe. Takich biedronkowych się boję kupować.
Rany, a ja oczywiście mam sudocrem  😁. Naprawdę nie da się korzystać z instrukcji obsługi przy dziecku... A co stosujecie?

Jakie są zalety ręcznych, a jakie elektrycznych laktatorów?

Ciekawe kiedy wykorzystam limit pytań  👀
pokemon, tez sie balam tych nie-firmowych ale okazaly sie fajne 🙂
Atea, ja sudocrem stosowalam np. do smarowania pachwin jak zaszla taka potrzeba po tym jak zaczal sie odparzac od pieluch (generalnie pampersow wlasnie...), sudocrem sie przydaje bo wysusza, ja np. uzywam linomagu w masci na te wszystkie krostki ktore potrafia wyskoczyc, a tak to uzywam linomagu kremu albo oliwki linomagu. Co do laktatorow, mnie odciaganie recznym bolalo..., dlugo schodzilo i wogole jakas porazka, elektrycznym szlo szybko i latwo i do tego byl tez na baterie🙂
hej, nie mogłam się nie podzielić z Wami (najświetniejszymi Mamami na świecie :-) )  tym blogiem- wzruszył mnie bardzo, trafiłam na niego zupełnie przypadkiem.  http://www.kochamylaure.pl/
[quote author=Euforia_80 link=topic=74.msg939765#msg939765 date=1300370459]
Z tymi pieluszkami to zależy też od skóry dziecka i kremu jaki stosujemy. Hani pupe odparzyło na pampersach, a zmieniam często pieluszkę. Stosowałam Sudocrem i to jest główny sprawca odparzeń, nie daje rady ochronić skóry. Uratował mnie Alantan Plus maść i teraz próbuje Alantan krem + co jakiś czas Alantan maść jak widzę zaróżowienie.[/quote]
Ja nie używam żadnych kremów przeciw odparzeniom i odpukać, ale jak dotąd nie mieliśmy z tym problemów 🙂


[quote author=Euforia_80 link=topic=74.msg939765#msg939765 date=1300370459]W sumie większe niż new born to próbowałam Huggiesy , Lidlowskie i te z Biedronki no i pampersy. Wszystkie wydają mi się ok. Nie wiem ja Happy w większym rozmiarze, może masz i racje, że nie są juz takie chłonne. Może nie odczuwam wielkiej różnicy bo naprawdę często zmieniam pieluszkę, jak tylko zauważę, że mokro to przewijam bo boję się o ta moja słodka pupcię  🤣 .[/quote]
Ja też w pierwszych miesiącach przewijałam, jak tylko zauważałam, że się zlała. Nawet w nocy przewijałam ją z 5-6 razy  😵
Tyle, że naprawdę w Pampersach siuśki po chwili zamieniają się w żel i pielucha jest dalej sucha (chyba, że jest ich naprawdę dużo), w Happy niestety nie - wystarczy, że dziecko tylko trochę nasika i pielucha jest do zmiany. Na noc, czy dłuższy spacer naprawdę się nie nadają.
Innych pieluch nie testowałam.

Słyszałam, że w Norwegii są bardzo tanie Pampersy (podobno o połowę tańsze niż u nas...). Ktoś coś słyszał o tym?
Tez używam sudokrem.

pokemon a dla mnie pampersy aktive baby są teraz najlepsze, w innych mi się przesikuje. Natomiast biedronkowe dady są bardzo fajne.
Pokemon - spróbuj te nowe Dady Biedronkowe


euforia - wiem co czujesz jak dziecko śpi w dzień 3 godz 🙂 moja Jula tak śpi teraz prawie codziennie 🙂 ale ma tylko jedną drzemkę w ciągu dnia.
Cierp1enie - gratulacje dla Julki  :kwiatek: , Maja poszła w jej ślady i też potuptała  🏇 na razie robi 3-4 kroczki ale stoi już zupełnie pewnie.

W temacie pieluszkowym - nam służą jedynie Pampersy. Wypróbowałam Huggiesy, Dady i jakoś nie bardzo się sprawdzają. Teraz chyba powoli przejdziemy z 4+ na 5. 

Atea - my używamy bepanthenu do smarowania pupy. Który szpital wybrałaś?

Muffinka - Filip jak model  😍 spodobał się Mai 😉

co do braku zaufania do pieluszek "niemarkowych", marketowych - czasem wystarczy z tyłu na opakowaniu spojrzeć na producenta i może się okazać, że produkuje je ta sama firma, co inne markowe pieluszki.

podam przykład na jogurtach - jogurty dla Biedronki produkuje Bakoma..
Szpital Franciszka Raszei. Na razie jestem zadowolona z wyboru. Tylko błagam, nie opowiadajcie mi mrożących krew w żyłach opowieści z tego szpitala, bo zdania już raczej nie zmienię - chodzę tam do szkoły rodzenia, znam kilku lekarzy i położne. No i zwiedzałam oddział.

Dziękuję dziewczyny za wszystkie rady - odnośnie pieluszek, kremu, laktatora... I tak pewnie wszystko na własnej skórze muszę wypróbować 🙂 Jutro już na pewno będę mogła się spakować - skończyłam zakupy i wyprałam ciuszki Franka. Jeszcze tylko przygotowanie kołyski na jego przyjście i może już mnie zaskakiwać 😉

Pod wieczór miewam lekkie skurcze - nareszcie się coś dzieje  😅
Cierp1enie - gratulacje dla Julki  :kwiatek: , Maja poszła w jej ślady i też potuptała  🏇 na razie robi 3-4 kroczki ale stoi już zupełnie pewnie.

W temacie pieluszkowym - nam służą jedynie Pampersy. Wypróbowałam Huggiesy, Dady i jakoś nie bardzo się sprawdzają. Teraz chyba powoli przejdziemy z 4+ na 5. 



z 4+ na 5  😵 my mamy 4 jeszcze

ale Dady wyszły teraz nowe, zupełnie inne niż wcześniejsze i są fajne 🙂

brawo dla Maji  :kwiatek: :kwiatek:


Atea -  🏇
Atea - to jest chyba jedyny w Poz. szpital z porodami w wodzie, przynajmniej rok temu tak było 😉 A opowieści można usłyszeć o każdym szpitalu, więc każda decyzja jest dobra. Ja byłam zadowolona z Polnej, ale niestety nie każdy miał to szczęście. 

Niestety nie ma już porodów w wodzie 🙁 Bardzo chciałam rodzić w wodzie, ale zrezygnowali z tego, ze względu na przenoszenie się chorób płciowych przez wodę (nie pytaj o szczegóły, do teraz nie rozumiem dlaczego). Mogę siedzieć w wodzie jak długo chcę, ale na sam moment porodu muszę się przesiąść na fotel... Bardzo mi szkoda, bo się nastawiałam na poród w wodzie. Ale teraz to już mi obojętne - modlę się tylko, żeby wszystko poszło gładko (haha!).

O Polnej nie słyszałam ostatnio zbyt wielu dobrych opinii, ale to nie dlatego nie zdecydowałam się tam rodzić. Po prostu myślałam o porodzie w wodzie, z resztą Szpital Raszei polecił mi też mój ginekolog. Mi też się spodobało od razu: mają śliczne sale porodowe z fajnymi gadżetami: piłką, workiem sako, drabinkami (nie wiem, która wywija coś na drabinkach w czasie porodu  :hihi🙂 no i wannę i toaletę na sali porodowej. Sama atmosfera na tej sali jest jakaś.. sprzyjająca.
Tu galeria:
http://rodzicwpoznaniu.pl/index.php/gallery/category/3-salaporodowapoloznictwo.html

Nie byłam w innych szpitalach: może tak jest wszędzie. Ale i tak zrobiło to na mnie wrażenie 🙂
Cieszę się Dziewczyny,że Was rozbawiliśmy  😀 aż przydałby się wątek z tekstami naszych dzieciaków 🙂
Nie zapisuję tego i pewnie będę kiedyś żałowała 🙂
Atea, jeszcze slowo o laktatorach bo wlasnie przy okazji wizyty w PL odebralam moja mini Medele- uzywa jej chyba rowniez [b]Euforia[/b]...?
Jest super, jestem bardzo zadowolona, mala, poreczna, dziala na kabel i na baterie, jutro idziemy razem do pracy 🙂
Z tymi szpitalami to jest tak, ze jak ma byc dobrze to wszedzie bedzie, a bolec i tak bedzie. Drabinki nie sa zle mozna sie zlapac przy kucaniu itd - podobno pomaga jak boli, mi na pilce kazali urzedowac, jak nie mialam skurczy i zeby szlo rozwarcie, natomiast siedzenie pod prysznicem czy w wannie bajer!!!mnie udalo sie poloznej namowic do wyjscia praktycznie na sam porod🙂

A ja od godziny juz ponad mam wieczor tylko dla siebie, siedzialam godzine pod prysznicem,zafundowalam sobie maseczke i wogole male domowe spa. A swoich panow uspilam o 20 🙂

Atea - fajnie to wygląda, takie kojące pastelowe barwy. A maluszki są z mamami, czy na osobnej sali (albo czy jest wybór w tej kwestii)?
drabinkami (nie wiem, która wywija coś na drabinkach w czasie porodu  :hihi🙂

ja  🏇
rodziłam na stojąco/kucająco, przez wiekszosc czasu przy drabince. Polecam - idzie szybciej niz w pozycji horyzontalnej 😉
Pegasuska Ja wychodzę z założenia, że BĘDZIE DOBRZE 😉 Na piłce jest mi tak przyjemnie, że nawet sprawiłam sobie osobistą i w domu sobie na niej przesiaduję. Po połogu oddam ją koniom - na pewno docenią 😉 Dobrze jest czytać, że masz chwilę dla siebie nawet po porodzie - wszędzie tylko straszą, że po porodzie kobiety nie mają ochoty już dbać o siebie, czego ja sobie zakazuję.

Lalena no właśnie mam wątpliwości czy kupować ręczny czy na kabel... Bardziej mnie ciągnie w stronę tego drugiego, ale też są droższe  😁

galantova maluszki są z mamami, całe szczęście 🙂 Jedyne co bym zmieniła to długość odwiedzin dla tatusiów - chyba tylko 4 h w ciągu dnia mogą być z mamami i dziećmi. Z drugiej strony trochę to rozumiem - po przeniesieniu na salę, na której są już inne mamy z dziećmi. Niekoniecznie mogą sobie życzyć długich wizyt obcych facetów. Mimo to, trochę mi przykro, że mój mąż nie będzie mógł być cały czas ze mną - bardzo tego potrzebuję, jestem uzależniona od niego gdy jest w naszym życiu jakiś przełomowy moment 😉

Magdalena No dobra, przekonałyście mnie, że drabinki się przydają 😀 W celu rodzenia w pozycji horyzontalnej mamy nad fotelem takie linki, na których można się uwiesić - podejrzewam, że z nich skorzystam. No i oczywiście piłka i wanna obowiązkowo.

Ach, jakiż doskonały plan porodu. Pozostaje bardzo silnie wierzyć, że się uda 😉

Atea, z tymi odwiedzinami to jest roznie, u nas tez byly wyznaczone godziny odwiedzin inikt tego nie przestrzegal,choc rzeczywiscie czasami potrzebna jest cisza, nie wyobrazam sobie np. 5 osobowej sali gdzie ciagle ktos u kogos przesiaduje, u nas cale szczescie sale byly dwuosobowe...A jezeli chodzi o czas dla siebie to wbrew pozorom jest go sporo i ja niewyobrazam sobie jak mozna popasc w letarg nad swoja osoba.
[b]Atea[/b], pewnie, ze sie uda... a nawet jesli nie, to szybko zapomnisz 🙂
laktatora recznego nie probowalam, ale mam wrazenie, ze nie dalabym rady, tu ustawiam sobie moc ssania i mam spokoj 🙂
tak czytam o tych szpitalach- jak wyglada w PL kwestia pokoi, tzn. czy pokoje jednoosobowe sa norma czy jakims wydziwianiem albo szczegolnym (szczegolnie drogim) luksusem?
Lalena nie wiem nawet czy mogę prosić o jednoosobowy pokój. Wiem, że na sali porodowej mogę zostać jeszcze dwie godziny po porodzie. Potem przewożą mamę z dzieckiem do pokoju wieloosobowego, ale przyznam, że nie wiem ilu. Przy zwiedzaniu nas do nich nie wpuścili - z powodów oczywistych - bo były zajęte. Nie wspominali nic o pokojach jednoosobowych, znając polskie realia to nie ma na nie miejsca, ani pieniędzy (nie żebym narzekała).
Dworcika   Fantasmagoria
17 marca 2011 21:10
hej, nie mogłam się nie podzielić z Wami (najświetniejszymi Mamami na świecie :-) )  tym blogiem- wzruszył mnie bardzo, trafiłam na niego zupełnie przypadkiem.  http://www.kochamylaure.pl/


Jestem na 6 stronie... nie jestem w stanie nawet w ułamku % wyobrazić sobie tego, co przeżywają ci ludzie. Sądząc po zdjęciach na górze bloga historia ma szczęśliwy ciąg dalszy (chociaż jest to szczęście w nieszczęściu), ale mimo wszystko strasznie to smutne.
jestem naprawde ciekawa, bo zaraz sie okaze, ze ja sie w luksusach plawilam, choc wydawalo mi sie to najnaturalniejsza rzecza pod sloncem, ze mam pokoj jednoosobowy. innych zreszta w moim szpitalu nie ma- no, sa, pokoj rodzinny z fotelami i drugim telewizorem plus apartament z niemal sala balowa do przyjmowania gosci (ktora rozsadna kobieta godzi sie na cos takiego...). a odwiedziny byly od 14 do 20, ojcowie i dziadkowie mogli przebywac calymi dniami jesli czuli taka potrzebe- w moim przypadku ojciec czul, dziadkowie nie, chwala Bogu 🙂
Lalena, jedynki sa platne...dwojki w niektorych szpitalach tez a ceny rozne ale w Wawie kolezanka za jedynke placila 300zl za dobe...tak, plawilas sie w luksusie🙂 zreszta ja w dwojce tez bo to nie jest standart w szpitalu w ktorym rodzilam sa chyba takie sale w jako jednym z nielicznych.
Pegasuska, u nas wszystko jest platne 🙂 tej jedynki nie dostalam za darmo, placilam ok.35e za dobe (czyli w sumie sporo mniej niz Twoja kolezanka)
to nie jest tak, ze porod tu jest za darmo (przepraszam, nie wiem jak jest w PL), ale na szczescie lwia czesc placi firma ubezpieczeniowa. ja sie oczywiscie zgapilam i nie zalatwilam na czas ubezpieczenia obejmujacego pobyt w szpitalu i/lub porod, wiec ostatnio szpital uszczesliwil mnie faktura na jakies 700e. to jednak niewiele w porownaniu z calym kosztem porodu... 🙂

tak z innej beczki, czy to nie jest wkurzajace lezec po porodzie na sali z innymi kobietami/dziecmi/ich goscmi? ja bym chyba nie wytrzymala...
Lalena, ja nie odczulam obecnosci wspollokatorki poniewaz jej dziecko bylo wczesniaczkiem i byl na neonantologii ona chodzila go tylko karmic, natomiast osobiscie nie wyobrazam sobie wiekszych sal, w Pl porod jest darmowy.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
17 marca 2011 21:28
Atea, jeszcze slowo o laktatorach bo wlasnie przy okazji wizyty w PL odebralam moja mini Medele- uzywa jej chyba rowniez [b]Euforia[/b]...?
Jest super, jestem bardzo zadowolona, mala, poreczna, dziala na kabel i na baterie, jutro idziemy razem do pracy 🙂


Zgadzam się z tą opinią chociaż mało używam.
[quote author=galantova link=topic=74.msg940207#msg940207 date=1300390753]
Cierp1enie - gratulacje dla Julki  :kwiatek: , Maja poszła w jej ślady i też potuptała  🏇 na razie robi 3-4 kroczki ale stoi już zupełnie pewnie.

W temacie pieluszkowym - nam służą jedynie Pampersy. Wypróbowałam Huggiesy, Dady i jakoś nie bardzo się sprawdzają. Teraz chyba powoli przejdziemy z 4+ na 5. 



z 4+ na 5  😵 my mamy 4 jeszcze

Atea -  🏇
[/quote]

My już od miesiaca na 5.
Jeszcze chwila i będę kupowała pieluszki w rozmiarze na zamówienie 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się