Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina

"za moich czasów" (że będę trzymać się konwencji) można było znaleźć czystą stajnię, bez hali, ale za jakieś 5stów miesięcznie, z ujeźdźalnią, padokami w dużych ilościach, możliwością wyjazdu w teren i to w bezpośrednich okolicach Szczecina... nie mówiąc już o darmowym wstępie na teren, a nawet poczęstunkiem u właściciela...
A teraz widzę ceny jak najbardziej wielkomiejsko-warszaffkowe, za to poziom.... delikatnie został w tyle?


Mam własną stajnię od nastu lat... Kiedys za owies dawałam 150 zł/t za siano 120 zł/t , trociny / słoma były za darmo, woda , prąd i paliwo (transport) też ksoztowały relatwynie mniej. Aktualnie cena owsa wskoczyła na ... 1 000 zł (sic!!), siano skoczyło "tylko" na 450 zł/t, trociny i słoma również z 0 zł wskoczyły na 400 - 450 zł/t (słomy). Zatem w jaki (do cho$%ry) sposób mam utrzymać cenę za pensjonat sprzed kilku lat??!!  😲  😲  😲 skoro ceny paszz i ściółek skoczyły o prawie 1 000 %. Z czego inwestować, skoro ceny za pensjonat poszły raptem o 20 - 25 %??!!!  😲  😲  😲

Wam - właścicielom koni - na prawdę wydaje się, że na hotelu zarabia siękokosy, a każda podwyżka idzie na solarium i kosmetyczkę dla właścicieli??!!
sie nie denerwuj tak kobieto, bo szkoda😉
ja mysle, ze podwyzki sa naturalne o ile idzie za tym utrzymanie jakosci w stajni🙂
Się nie denerwuję, tylko po raz tysiącsiędemsetczterdziestyósmy czytam, że koszt "więcej niż 500 zł" za pensjonat to bardzo dużo - a znam doskonale koszty utrzymania stajni, koni itp... I na prawdę niezwykle często czytam jacy to właściciele stajni są zarobieni - w sensie finansowym - a Ty faith wiesz doskonale , ze zarobiona to ja jestem - robotą po łokcie, aby te głupkowate kopytne wygladały tak, jak wyglądają i miały pastwiska czyste i boksy pachnące trocinami nie moczem... heh - i jak sobie tak na prawde policzę to moja i moich pomocnikó praca - warta jest jakieę 0,50 zł za godzinę...
Ale widzisz Goś, twoja stajnia jest czysciutka a konie wychuchane. a zajrzyj gdziekolwiek po sasiedzku - juz tak kolorowo nie jest z drobnymi wyjatkami🙂
Mozna zaplacic nawet 1500zl za stajnie, jak w stolicy, ale niech warunki beda adekwatne do ceny🙂 jak ktos chce stajnie za 500zl, to tez znajdzie, ale warunki beda diametralnie rozne. cudow nie ma. stajni z hala, dobrym zarciem, padokami nie znajdzie sie za grosze, bo standard kosztuje🙂 jak we wszystkim😉
zajrzyj gdziekolwiek po sasiedzku - juz tak kolorowo nie jest z drobnymi wyjatkami🙂

fakt faktem nie mam czasu  😡

ja mysle, ze podwyzki sa naturalne o ile idzie za tym utrzymanie jakosci w stajni🙂


Ja też rozumiem podwyżki jak wszystko dookoła drożeje, ale jak cena owsa spada lub okoliczni rolnicy oddają słome czy siano prawie za darmo to nikt jakoś nie spieszy się ze zniżką. Jak 2 lata temu w mojej okolicy podrożał bardzo owies to była podwyżka ale już rok temu owies był połowe tańszy, zreszta sama właścicielka się chwaliła że kupiła taniutko a zniżki jakoś nie było. Właścicielka zatrudniła pracownika do pomocy przy koniach więc znów zrobiła podwyżke, ale po pół roku pracoownika zwolniła, obniżki nie było.
Na ujeźdzalni piach był wysypany jakieś 10 lat temu, teraz cięzko to nawać piachem, jak popada to jest fajnie, ale jak wyschnie to tak jak bym jeździła po popiole a pod spodem jakiś ubity żwir, żerdzie na padoku są w takim stanie, że jak wiatr porządnie dmuchnie to przewróci. Dragi do przeszkód sa w ilości 6 szt może, przeszkody aż 4, i co? zrobi znów podwyzke bo piach trzeba kupić? albo żerdzie? To będe płacić tysiąc złotych miesięcznie i sama sprzatać w boksie żeby mój koń miał czysto...  🤔
"Wam - właścicielom koni - na prawdę wydaje się, że na hotelu zarabia siękokosy, a każda podwyżka idzie na solarium i kosmetyczkę dla właścicieli??!!"
Ja się dziwię, że ktoś w dzisiejszych czasach jest w stanie sie utzrymać z hotelu. Bo dla mnie te pieniądze nie warte sa tych nerwów.
_Gaganie, nie wydaje mi się, że właściciele stajni opływają w bogactwo. I nie szukałabym pensjonatu za 500,- bo nie wydaje mi się, żeby w tej cenie jakikolwiek pensjonat zahaczał o dobrą opiekę.
Najeżdżasz też tak na babcie rzewnie wspominające czasy PRLu?
Pamiętam, że tak kiedyś było(boks za 5stów i wspaniałe łąki itd), te czasy wspaniale mi się kojarzą (z różnych powodów, nie tylko ceny), ale teraz płacę ponad 1000,- miesięcznie i uważam, że to dobra cena za warunki, które ma mój koń. Jak czytam, że podobne ceny osiągają jakieś dziwne miejsca zbiorowej rozrywki bez padoków, bez opieki, bez pojęcia... to szczęka mi opada. Nie mam zamiaru oceniać każdej stajni z osobna, tym bardziej na odległość 😵 piszę o zjawisku, które gdzie-niegdzie się pojawia.
Za wcale nie tak długo będę wracać z koniem do Szczecina i zaczynam zastanawiać się, czy mam gdzie z nim wracać... O ile pod kątem warunków pewnie coś się znajdzie, o tyle widzę, że atmosfera do luźnych nie należy.
To od tej wiosny będziesz miała jeszcze jedna możliwość: http://mierzyn24.pl/news.php?extend.523.2
WOW! To wygląda fajnie, pewnie cenę też będzie miało takąż, ale i z domu blisko... no jak przyjdzie co do czego, to przynajmniej będzie co rozważać, dzięki za info  :kwiatek:
Wyglada tak że  😲 jak w bajce
a cena ma byc ponoć najwyższa w okolicach Szczecina i sięgać do 2 tys/mc
ale to tylko plotki, trzeba czekac na otwarcie i jakieś oficjalne wieści
Ale jak otworza to się aż chyba przejade zobaczyć to na żywo  🤣
Poszukuje przydomowej stajni w Szczecinie. Obok domu opieki (?). Kupilam ok 4lata temu konia KORALA ok 150cm wzrostu, izabelowatego. Proszę o kontakt z osobami, które dobrze znają stajnie, a najlepiej kontakt do właściciela.
Łysy której przydomowej, bo w okolicahc Szczecina takowych stajni jest niemało w sumie...
Kupiłas/łeś z owej stajni konia o którym piszesz? Czy że jak??
tak właśnie kupiłam konia z owej przydomowej stajni. Właściciel miał kilka koni i prowadził z tego co pamiętam dom opieki dla osób starszych.
Nie kojarze zadnej stajni ktora znajdowala by sie kolo domu opieki, to napewno jest Szczecin czy okolice Szczecina np Police?
[quote author=Łysy link=topic=14602.msg975801#msg975801 date=1302768342]
kupiłam konia z owej przydomowej stajni[/quote]
To imię i nazwisko właściciela masz w umowie kupna - sprzedaży... łątwiej szukać kogoś, kto ma imię i nazwisko
Również nei kojarzę stajni z domem opieki, ani w okolicy Szczecina, ani Polic...
wiem, że jest w umowie. Tylko zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach podczas remontu. Poszukam, może uda mi się znaleźć. Zależy mi po prostu na czasie.
Czy ktos może wie ile obecnie kosztuje utrzymanie konia u p. Ani w Płochocinie?
750 albo 800zl z ostatnich znanych mi danych🙂
łysy - stajnie przydomowe w szcz. kolo domu opieki to kojarze na arkonskiej (tam za wiaduktem od str szpitala jadac, a dom opieki to dps przed wiaduktem, potem kojarze na warszewie, byly tam kiedys przynajmnije konie  i dom opieki w poblizu tez tam jest (dom kombatanta). chyba wiec domow opieki w poblizu szcz. nie ma?
ot tyle kojarze..moze wiecie cos wiecej 😉


aa...bylma ostnio w mierzynie w bajkowym osrodku podpytac ile kosztuje hotel, ale wlasciciel (poprzez ludzi na portierni) odpowiedzial ze koni w pensjonat nie przyjmuje i nie zamierza  ;]

ciekawe po co taki osrodek jak nie jest w ogole wykorzystany, nie robi sie w nim kasy?
[quote author=horse_art link=topic=14602.msg1011990#msg1011990 date=1305573629]
aa...bylma ostnio w mierzynie w bajkowym osrodku podpytac ile kosztuje hotel, ale wlasciciel (poprzez ludzi na portierni) odpowiedzial ze koni w pensjonat nie przyjmuje i nie zamierza  ;]
[/quote]
Mówisz o tych Skarbimierzycach?

Dzięki Faith, słyszałam, że ma być tam jakaś drastyczna podwyżka...
Podwyżka ma być w Bartoszewie, nie w Płochocinie (ponoć)
dalia - tak, o skarbiemierzycach

gaga, dalia - w plochocinie jest mowa o podwyżce od dluzszego czasu juz, na 900 zl. moze nie bedzie jakis czas jeszcze , bo wiem ze hotelowicze sie niezgadzają na podwyzke ze wzgledu na warunki jakie są i poziom opieki.
A co tam jest nie tak z warunkami i opieką?
Straszne są ceny pensjonatów, nie wyobrażam sobie płacić 1000 zł miesięcznie za boks. Tyłki tam koniom podcierają czy co?  🤔wirek:
Wszystko drożeje tylko pensje jakoś nie chcą rosnąć. Im stajnia bliżej miasta i im wyższy standart tym więcej sobie liczą. Widziałam w necie że są stajnie gdzie hotel zaczyna się od 2 tyś w góre czyli pewnie jak korzystasz z hali, karuzeli, lonżownika, koń jest derkowany, owijany ( obsługa poświęca więcej czasu na twojego konia) to i cena rośnie. Ja tam bym chciała jeździć sobie po kwarcu, zimą na ogrzewanej hali z lustrami, dogrzewać konia na solarium tylko kto by mi za to płacił  🙄
Też bym chciała ale czy to rzeczywiście takie zdrowe dla konia? czy ten nie wolałby pośmigać sobie po śniegu w lesie?  😉
chcial nie chcial, za takie warunki mozna placic🙂 ale niech to faktycznie beda warunki warte ceny🙂 bo za czysty pensonat, bez hali, z padokami i dobrym placem do jazdy, w miare blisko miasta z dojazdem komunikacja miejska, to ja moge dac 750zl, ale na pewno nie 1000. przynajmniej tu, na pomorzu zachodnim.
ja płacę 460 zł za pensjonat w dobrym miejscu, 6 km od miasta, 1 km od plazy, jest lasek, w ogóle piękne widoki, genialna wprost opieka, czyste codziennie sprzątane boksy, niczego nie żałują, bezpieczne padoki. Hali co prawda nie ma i zimą wieje ale koń zdrowy, wybiegany i najedzony 🙂
gdzie to takie atrakcje?😉
http://www.kopan.pl/stadnina-koni.html

Filmik jest tragiczny, ale warunki w stajni super.
Teraz jest szczególnie pięknie 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się