ciąża, wyźrebienie, źrebak

Ircia   Olsztyn Różnowo
27 marca 2011 19:06
marysia550 Ale śliczny myszulek  😅
Żeby się zdrowo chowała  🙂
marysia550 śliczna mała niunia ,niech się zdrowo chowa  :kwiatek: 
miodzia  🤣
Marysia550 gratulacje! Zdrówka dla Małej  :kwiatek:
Dzięki bardzo.  :kwiatek:
Muszę się pochwalić maleństwem, które się nam dziś w nocy urodziło.
Ogier, jeszcze nie ma imienia bo nas kompletnie zaskoczył, miała być klacz  😉

Matka: Dalmacja wlkp (Saturn han./ Dasza wlkp)
Ojciec: Gluosnis xx (Gerodot xx/ Glorija xx)

Z niecierpliwością czekamy jeszcze na dwa maluchy.
Gratulacje wszystkim przyszywanym ,,mamom''.Maluchy piękne.
Marysia,Monia,ogon wyprany i może rzeczywiście to było to bo chyba już nie tarła
Ircia   Olsztyn Różnowo
28 marca 2011 07:36
kosteczka Śliczny maluch
Na trzecim zdjęciu trochę zdziwiony tym nowym światem  👀
borkowa.   silesian team
28 marca 2011 12:51
Grubcia ma termin na 11 kwietnia, nie mogę się doczekać  🏇
Mój mały z niedzieli ,zdjęcia zabeczki17
Ircia , nie światem był zdziwiony, to była bardziej minka w stylu: "co to to tutaj robi i jeszcze mi błyska po oczach tym czymś?" Akurat miał prawo być zdziwiony bo to było jego pierwsze w życiu zdjęcie.
Imię już wybrane, będzie Daktyl i nie ma odwrotu bo zgłoszenie poszło dziś do związku 🙂

monia , cudo źrebolek, i te skarpetki po przekątnej, pięknie pomalowany !  😍 😍 😍

edit: literówka
kosteczka ale śliczności tfu tfu
monia
To ten co to mamie w brzuchu tak wojował  😁 ?
Ekstra chłopak, niech się zdrowo chowa. Zdradzisz pochodzenie ?
kosteczka- fajny maluch, a co do imienia to póki nie opiszą da się zmienić :P
monia- pięknie malowany 🙂

A teraz uwaga! Moja F jest chłopakiem!!!! Tak to uwierzyć innym. Więc mamy dwa ogierki.
moniaa ależ on ma długaśnee nogi 🙂
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
28 marca 2011 17:41
To ja tak nieśmiało...z maluszkami stajennymi
klaczka "P"

ogierek "T"


są jeszcze dwa maluchy klaczka"P" i ogierek"I"
i kolejne 2 w drodze 🤔
wow, lusia, jak jakie portrety piękne , źróbki urocze.

A teraz mam takie pytanie. Mamy w tej chwili trzy klacze huculskie , dwie ze źrebakami. Te dwie ze źrebakami bardzo dobrze się tolerują, są od urodzenia razem w stadzie. Ta trzecie jest "nowa" po odstawieniu źrebaka od jakiegoś czasu, gdy przyszła chodziła jeszcze ze źrebakiem i wtedy zdominowała stado. Walki były straszne.
W tej chwili:
* dominantka chodzi z dużymi końmi,
*jedna ze źrebakiem wychodzi od soboty sama z nim,
* druga źróbka ma niedzielnego, mam w planie jutro je puścić same.

Zależy mi żeby dość szybko złączyć je razem. Jak tego dokonać?
monia, ła, ależ ma nożyska 🙂
mam pytanie odp moga byc na PW :

zimnokrwisty zrebak ma troche ponad dobe urodzony wczoraj rano spil siare pil mleczko i popoludniu klacz padla
czy ktos odkarmial zimnucha malego jak,czym,czy sie powiodlo?

bardzo prosze o odpowiedz
Dzięki wielkie , przez te jego szkity jak biega to dostaje oczopląsów  😜  chłopak ma świetny charakter ,wilkością poszedł po mamusi ,zresztą po ogierze Seracen są wielkie konie ,mam jeszcze drugą klacz po tym ogierze więc też mam nadzieje że urodzi się wielkolud .

armara matka  http://www.bazakoni.pl/horse_124845.html    ojciec  http://www.bazakoni.pl/horse_31217.html 
Tak, to ten co utrudniał tak badanie i niestety już mu tak zostało ,chłopak jest wesoły i bardzo pieszczoch z niego .

Na zdjęciu ma prawie 4 dni .

Lusia722 ładnie malowane
pamelfa , napiszę tutaj, bo może się komuś przydać.
Ja odchowywałam 4 zimnokrwiste źrebaki. Pierwszy przeżył, drugi padł po dwóch tygodniach bo mamuśka zadeptała, trzeci i czwarty odchowane. Za każdym razem matka odrzucała maleństwa, a ja głupia dawałam jej kolejne szanse.
Jest preparat mlekozastępczy o nazwie Mlekomix. Rozrabia się go z wodą w proporcjach podanych na worku. Można go kupić w każdej hurtowni paszowej. Nie pamiętam jego ceny, bo ostatniego źrebolka odkarmiałam 2 lata temu.
Jest jeszcze jedna wersja, trochę tańsza. Oczywiście jeżeli posiadasz krowę i własne mleko. Rozrabiasz krowie mleko z wodą w proporcjach 2:1, dodajesz witaminę D3, cukier i żółtko jajka.
Maleństwo najlepiej karmić co 3 godziny ( w naturze maluchy też piją w takich odstępach). Można rzadziej, ale efektem jest słabszy, mniej rozwinięty, niedożywiony i gorszy źrebak (sprawdziłam to już na swoich). Nie da się również źrebaka poić jak cielaka, trzy razy dziennie, rano, w południe i wieczorem bo efekty są takie same.
Przygotuj się również na nieprzespane noce, bo w nocy również należy zachować cykl karmienia co 3 godziny. Później, kiedy źrebolek będzie już większy i silniejszy możesz w nocy chodzić trochę rzadziej.
Karmić najlepiej plastikową butelką i zwykłym, dziecięcym smoczkiem, ale tym z nakładanych na butelkę. Można go kupić w każdej aptece. Ja z czasem przestawiałam źrebaki na picie z wiaderka (tak około 4 miesiąca).
Musisz pamiętać, że im bardziej zaniedbasz karmienie źrebaka, tym bardziej odbije się to na jego przyszłym wzroście, przyroście wagi/masy i kondycji.

Obserwuj też malucha, jeżeli będzie miał rozwolnienie, zmień proporcje mleka do wody, jeżeli zatwardzenie to dodawaj do mleka odrobinkę oleju puki nie przejdzie.
pamelfa, są specjalne preparaty mlekozastępcze dla źrebaków
                        edit: pisałam w tym samy,m czasie co kosteczka

marysia550, wypuśc najpierw razem kobyłki ze źrebakami, jak już się dogadają, to wpuść do nich tą dominantkę samą i poczekaj aż się dogadają, a na końcu resztę koni.
repka- a te ze źrebakami obydwie puścić tak od razu razem?
marysia,na początek niech ten niedzielna ,,klaczka'' 😉 nauczy się podążać za matką i dopiero później je złącz.Najlepiej dominującą lub mocniejsza klacz wpuść na padok druga.U nas kiedy złączaliśmy nasza arabkę z kucem to oboje na uwiązach przez 3 dni po kilka minut a i tak klacz kiedy była już luzem wystartowała prosto na niego choć stał sobie daleko i zrobiła mu kuku,aż się biedak przewrócił
marysia550, tak jak pisze orjentica, to mniejsze źrebię niech choć ze dwa razy bedzie na padoku tylko z matką.
marysia550, Ja już się strachu najadłam w tej kwestii. Trzeba odczekać kilka dni (tydzień), aż źrebak się wzmocni i obserwować zachowanie matek względem innych koni i w tym źrebaków. To, że matki są od urodzenia przyjazne nie znaczy, że w obronie źrebaka nie rzucą się z kopytami i zębami na wszystko, co się zbliży. Ja bym puściła klacze z małymi stopniowo,  z po jednym z koni i stała z batem w pobliżu i obserwowała, jak się zachowują. Myślę też, że najniebezpieczniej jest w sytuacji, gdy są dwie klacze z maluchami i jeden ze źrebaków zbliży się za bardzo do drugiego, wtedy kopniak od mamusi może być tragiczny w skutkach. Starszemu źrebakowi już tak łatwo krzywda się nie stanie. 
Pozdrawiam
moja Złota własnie rodzi- chyba zniose jajo
Złota- jajorodna jesteś??

w zeszłym roku odstęp między źrebakami był 17 dni dokładnie. I to młodsze podchodziło do nie swojej matki i ją ssało  😁 a to jej własne ciągnęło z drugiej strony. Druga klacz była nieco zdezorientowana, ale nic sobie nie robiły.

ech, najgorzej bedzie z tą dominującą, bo już walki mieliśmy niezłe na początku z tamtymi  (tylko wówczas ona miała źrebaka). Zależy mi żeby szybko połączyć je , bo w drugiej "drużynie" jest jej syn, ogier, który skacze na nią i kryje i teraz biedaczka w ogóle nie ma z kim chodzić.
Złota trzymam kciuki ,pochwal się za raz co się urodziło  😉 
Śliczne te Wasze źrebaczki🙂
Ja w tym roku nie będę mieć.... ale w przyszłym się zobaczy, będziemy próbować zaźrebić🙂
Zostawiam klacz w spokoju jest młoda niech się wyszaleje.

Złota daj znać co z wami🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się