naturalna pielęgnacja kopyt

To będzie wyglądać tak, że przed doświadczeniem będzie wszystko zbadane i po doświadczeniu znów przebadamy zwierzaki bo wiadomo, że wówczas nie będzie to miało sensu.  Firma pewnie nie będzię chciała zasponsorować, ale pogadam z promotorem może coś się uda. OCZYWIŚCIE, że żywienie MA WPŁYW na kopyta i to chcemy pokazać. Po to też są grupy: doświadczalna i kontrolna. Poza tym rozmawiając -co prawda- krótko z promotorem doszliśmy jednoznacznie do wniosku, że prawidłowe żywienie koni jest wciąż problemem w naszym kraju więc chyba trafiłam na dobrego opiekuna 😉
dea to ma być praca badawcza więc trudno czegoś nie przetestować, a tylko ustalić indywidualną suplementacje. Myślę, że po otrzymaniu wyników będę męczyć promotora dodatkowo, abyśmy adekwatnie do każdego konia ustalili prawidłową suplementacje- bo ten suplement może być wystarczający dla jednego konia, a dla innego nie. Jeśli dojdzie do tego badania (po zebraniu 20 koni) to wyniki zostaną opublikowane i na pewno każdy będzie miał wgląd. Jeśli nie zbiorę koni to trudno...

P.S. dea ja wciąż czekam na odp. drogą e-mail 🙁
dea   primum non nocere
06 kwietnia 2011 12:24
Ja bym zdecydowanie uderzyła do producenta tego specyfiku. Dla firmy takie koszty to jest nic. Co do tego, że to projekt badawczy - zależy jaka jest teza - "czy ten suplement pomaga kopytom?" A może "czy w taki sposób zbilansowane żywienie pomaga kopytom?"? Można zbilansować do podobnego stanu, wyrównując różnice między stajniami (skład siana itp).

Ile ma trwać projekt? To w temacie badania składu rogu, bo niby w "Feet first" panie piszą, ze puszka zrasta u "zdrowego aktywnego konia" 4-6 miesięcy, ale z moich obserwacji to jest raczej 10-12 i wcześniej nie ma sensu badać - suplement nie "dojdzie na dół" jeszcze. Zostaje tylko krew i włos.

Skrobię PW
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
06 kwietnia 2011 12:44
To ja tak szybko miedzy zmianami opatrunku.
Błotosmętka ja pozwolę sobie odpisać Ci co do kwestii podawanych ziół oraz żywienia naszego chudzielca na pw ( jak tylko mąż mój wartę ze mną zmieni ), żeby nie robić dalszego ciągu OT.
Co do suplementów jakie będzie można kupić u Pana Marcina Podkowy, bardzo mnie to cieszy i czekam z niecierpliwością. Podobnie jak na ofertę kotbury.
Badanie siana sobie, a raczej moim koniom zafunduję, ale nie wcześniej jak tegorocznego. To co właśnie skarmiam ( o zgrozo ) to już końcówka, dla której nie jestem w stanie wydać 350 zł wiedząc, że to nie będzie adekwatne do tego co zwykle mamy. A że to paskuda to ja bez badania wiem  🤔

[quote author=Błotosmętka link=topic=1384.msg964169#msg964169 date=13] Również Pan Podkowa będzie miał w sprzedaży i tlenek i cytrynian magnezu.
[/quote]

Cytrynian magnezu dla konie niewskazany.
dea   primum non nocere
06 kwietnia 2011 12:59
A ten tlenek magnezu będzie jakiego stopnia czystości? Jakaś analiza zanieczyszczeń? Daje się tego sporo, pod kątem magnezu, dlatego tak ważne jest, żeby nie było np. nieśmiertelnego żelaza 😉
Od wczoraj suplementy diety są już dostępne na stronie  samspam.pl
Zastanawiam się tylko czy nie wnioskować by niektóre były w mniejszych opakowaniach.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
06 kwietnia 2011 13:13
Super 🙂 ❗ ❗ ❗
Mam nadzieję, że stopień czystości będzie dało się sprawdzić.
Od wczoraj suplementy diety są już dostępne na stronie  www.samspam.pl
Zastanawiam się tylko czy nie wnioskować by niektóre były w mniejszych opakowaniach.



super i ja czekam na witaminy takie mieszane już w jednym opakowaniu 🙂
dea   primum non nocere
06 kwietnia 2011 13:36
KONIECZNIE skład "reszty" - np. MgO mnie interesuje - 52%, co stanowi 48%? Cukier?  😀iabeł:
Bez szczegółowych informacji nie kupię...
Wiwiana   szaman fanatyk
06 kwietnia 2011 13:42
Dea, to minimalna zawartość pierwiastkowego Mg w substancji. 😉
Cukru w tym niet - próbowałam  😀iabeł:
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
06 kwietnia 2011 13:53
To ja jestem zainteresowana tlenkiem magnezu,  cynkiem, miedzią ( lepiej kupić aminokwasowy chelat ? ) i L - lizyną.
Wiwiana   szaman fanatyk
06 kwietnia 2011 13:55
Z innej beczki: ot, taki film Konia C wczoraj mi się udał... 😉



I jeszcze Koń T - biedny poszkodowany genetycznie folblut 😉

Kotbury Sara i Nik wspominały o cytrynianie jako źródle magnezu, i jest on w płynnych preparatach elektrolitowych dla koni. Skąd masz informację, nie jest wskazany dla koni?

Lily jak na razie to Twój projekt badawczy wygląda mi na " Wpływ preparatu Takiego a Takiego na kopyta" a nie na "Wpływ żywienia na kopyta".
A ja znalazłam czysty MgO w instytucie POCH ale cena kosmiczna
http://www.poch.com.pl/1/katalog-produktow,1,0

Wiwiana   szaman fanatyk
06 kwietnia 2011 14:09
ansc, bo to czysty chemicznie MgO - do analiz i takich tam.
52% MgO u Podkowy 4zł/kg a czysty 98%MgO- 49EURO za 500g dziwne to trochę. To w takim razie co jest jeszcze w tym magnezie od Podkowy?
Np. firma Brenntag Polska ma MgO paszowy 83% hmmm
Wiwiana   szaman fanatyk
06 kwietnia 2011 14:20
MgO to MgO, substancja ta sama - tylko w przypadku tego z POCHa jest ona dokładnie oczyszczona i nie zawiera jakichś domieszek, które mogą się znaleźć w paszowym MgO, który siłą rzeczy jest jakości niższej. Stąd kosmiczna cena tego pierwszego - płaci się za czystość i pewność produktu 😉
Znalazłam specyfikacje MgO paszowego 83% oprócz śladowych ilości innych składników to żelaza jest 11,3mg na kg, to ciekawa jestem ile będzie w MgO 53%
Co to jest ten chelat cynku i chelat miedzi ? Można  to podawać zwierzentom?
Wszystkie preparatu u p.Podkowy to dodatki paszowe - czyli można podawać zwierzętom  🥂

dea   primum non nocere
06 kwietnia 2011 16:31
Chelat to metal "umocowany" w organicznym nośniku, najczęsciej w aminokwasie/białku. Dzięki temu jest lepiej przyswajalny niż forma nieorganiczna - obca dla naszych organizmów. Chelaty miedzi/cynku są lepsze niż tlenki/siarczany 🙂 Tylko matematyka nie jest taka prosta 😉
Dzięki wielkie za wyjaśnienie :kwiatek:. Myślę że moim koniom przydało by sie podawać magnez,cynk, miedz  ze względu na problemy z kopytami a po za tym Ordynans ma problemy ze skórą ,Oliwka jest strasznie nerwowa no i oba konie mają przebarwione grzywy i ogony na rudo ( moje konie są ciemnogniade).Bardzo chętnie bym kupiła je od Pana Podkowy tylko zastanawiam sie jak to dokładnie odmierzyć ,musiała bym mieć dokładną wagę.A może będą sprzedawać gotowy taki specyfik?
Wracając do tlenków magnezu - tlenek magnezu Brenntag zawiera 83% tlenku magnezu a tlenek Magnezu p.Podkowy 51% Magnezu czyli przeliczając ten od Podkowy ma ok. 86% tlenku magnezu.
morwa   gdyby nie ten balonik...
06 kwietnia 2011 20:56
A może będą sprzedawać gotowy taki specyfik?
Z tego co się dowiedziałam będą - powinien być jeszcze w tym tygodniu w ofercie.
dea   primum non nocere
07 kwietnia 2011 11:13
Błotosmętka - skąd wiesz, że u Podkowy jest procent MAGNEZU a nie tlenku? Tam stoi napisane MgO 52%...

kaloe - to jest właśnie lista klasycznych niedoborów! Myślę, że Twoje konie docenią suplementację. Chciałabym, żebyś kiedys napisała, ze zapomniałaś o rozciągniętej linii białej i płaskiej, wrażliwej podeszwie (dobrze pamiętam, ze Oliwka ma z tym problem? Tzn. macanie przy mocniejszym spiłowaniu ściany? Wiesz, że to też objaw braków w magnezie? Nerwowość potwierdza, że warto się rozjerzeć za Mg! A skóra, grzywy i rozciągnięta linia biała mówią o Cu i Zn) Powodzenia 🙂 :kwiatek:
dea byłam na seminarium i sporo się dowiedziałam o suplementacji , będę wiec coś działać w tym kierunku. Ja jednak wolała bym jakieś gotowe mieszanki , poczekam może u p. Podkowy coś takiego będzie.
Co do Oliwki to od czasu jak spiłowałam pazur na grubość  1 milimetra  i tego pilnuje to kopyta zaczęły się wyraźnie poprawiać. Wyraźnie widać jak w obu przednich kopytach około 1,5 cm puszki kopytowej zrasta pod innym kątem. Po za tym rowki przystrzałkowe zrobiły się równej głębokości , mamy też w jednym kopycie całkiem fajna miseczkę w drugim też sie zaczyna miseczka robić powoli. Ogólnie na razie kopyta idą w dobrą strone i wyraźnie to widać mimo iż na razie tylko 1,5 cm puszki zrosło z lepszym  " mocowaniem' kości. Mogę śmiało powiedzieć że takich zmian na lepsze u Oliwki jeszcze nie widziałam szczególnie w jednym kopycie które było jak zaklęte i niechciało "drgnąć".
dea   primum non nocere
07 kwietnia 2011 13:29
Bardzo się cieszę 🙂 Z dobraną suplementacją bedzie jeszcze lepiej na pewno 🙂
dea wiem ponieważ widziałam charakterystykę produktu - a na stronie  Podkowy jest
Tlenek magnezu paszowy

Tlenek magnezu MgO paszowy, minimalna zawartość tlenku magnezu 85%, czystego magnezu 51%

[s]skopiowane z opisu[/s]
Ja już tez nie mogę doczekać się tej mieszanki, chciałabym ją porównać ze składem CA Trace i w końcu na coś się zdecydować- mam takie same objawy jak kaloe...

To jest ten zestaw który stworzyłam sobie na podstawie siana Franki http://radekimonika.pl/Zywienie.zip
Nauczyłam się już przynajmniej przeliczać pewne rzeczy, przyda się na przyszłość w przygodzie z rozsądną suplementacją 😉
Tlenek magnezu p.Podkowy zawiera 8,13 mg na kg żelaza. Czyli porcja 25 g zawiera 0,20 mg żelaza.

Mój apel do wszystkich liczących według sian Franki - niekoniecznie będziecie mieć tyle manganu  w sianie co Franka. Miejmy nadzieję, że to nie jest typowe. Właściciele własnych łąk - znalazłam ciekawe artykuły o fitoekstrakcji metali ciężkich z gleby - kto chce poczytać - mogę przesłać.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się