ODSZEDŁ ORKAN :(

slojma   I was born with a silver spoon!
13 kwietnia 2011 08:34
Łzy napłynęły do oczu siedzę teraz i płaczę. Madzik nawet nie potrafię wyobrazić sobie co czujesz to nic nie znaczy ale jestem z Tobą całym sercem i całą osobą.
😕
[*]  ;(
madzik2626 bardzo bardzo mi przykro ,trzymaj się
madzik2626 tak bardzo Ci współczuje  😕 Trzymaj się  :przytul: :przytul:
😵 😲 śledziłam od początku... a teraz siedzę i normalnie rycze... nawet nie wiem co napisać, tak strasznie,strasznie,strasznie przykro, eh Madzik podziwiam Cię dziewczyno! jesteś wielka, trzymaj się!! :przytul:
    [*].......... brak słów, bardzo bardzo Ci współczuje.Madziu trzymaj się dzielnie ,tak wiele dla Niego zrobiłas.
🤔a wydawalo sie,ze wszystko bedzie dobrze......strasznie Ci wspolczuje;trzymaj sie
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
13 kwietnia 2011 09:29
ej no ale ja tu weszłam zeby poczytac, że już dobrze 😕 😕 😕 😕
co się stało???
dlaczego??
no i poryczałam się...
trzymaj się- dzielna kobieto
Nie jestem w stanie wyraził głębi swojego współczucia. Bardzo mi przykro i bardzo, bardzo współczuję Ci 🙁
co się właściwie stało? dlaczego Orkana nie ma już wśród nas?
Madzik jesteśmy z Tobą i wszyscy wspieramy Cię duchowo!!! Zrobiłaś wielką rzecz i to na pewno nie jest bez znaczenia
Madzia na pewno napisze co się stało, jak dojdzie do siebie. Aby troszkę nakarmić ciekawość napiszę, że mógł to być skręt jelit i zapalenie otrzewnej. Weterynarz, który przyjechał niewiele był w stanie zrobić🙁 Słowa otuchy się przydadzą 🙁
dea   primum non nocere
13 kwietnia 2011 09:47
...a ja przyjechałam, żeby go poznać, nie pożegnać  😕 Nie tak miało być... Dzielny konik...
Wiecie, co?
Słowa otuchy się przydadzą na pewno, ale może jeszcze ktoś wygrzebie jakieś datki finansowe?
Długi zostały.
Użytkowników jest zarejestrowanych ponad 6 tysięcy. Nawet jeśli realnie jest nas tysiąc to składka po 10 zł wystarczy, żeby dziewczyna była uratowana.
Straszne!
Bardzo współczuję, Madzik  :przytul:
Chciałam napisać to, co Tania - tyle możemy pomóc.
Właśnie chciałam to zaproponować, ale nie miałam śmiałości Tania :kwiatek:,  Dług został i to nie mały...teraz dodatkowo utylizacja... życie bywa okrutne i niesprawiedliwe🙁(
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
13 kwietnia 2011 09:54
O rany, ale straszna wiadomość 🙁
Madzik - ogromnie mi przykro, zrobiłaś wszystko co w Twojej mocy, żeby
Orkan był zdrowy...los chciał inaczej 🙁
Bardzo Ci współczuję 🙁
Tania myślę, że to doskonały pomysł. Mimo, że sama mam niedużo, zrobię jak to nazywacie, przegląd portfela. Nawet te kilkanaście się złotych liczy, prawda?
aien każda złotówka się liczy...złotówka do złotówki...
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
13 kwietnia 2011 09:57
nie zostaniesz Madzik sama, to pewne - jak śmierć i podatki :przytul: :przytul: :przytul:
Na pewno łatwiej jest mnie prosić o pomoc, niż samej zainteresowanej.
Zwykle tego nie robię, ale zrobię wyjątek: wpłaciłam już 100 zł.
Apeluję do każdego z dyskutantów - 10 zł! ( to  paczka papierosów czy trochę słodyczy) .
Oczywiście, kto może -więcej.
Pomóżmy naszej Koleżance!!  :kwiatek: :kwiatek:
p.s
dorzuciłam jeszcze 30 zł
( już więcej nie mogę )
efeemeryda   no fate but what we make.
13 kwietnia 2011 10:00
w tej chwili mam tylko drobną końcóweczkę na koncie, ale chyba madzik się nie obrazi, jak będę miała coś więcej to jeszcze dam  😕

trzymaj się !
Madzik tak strasznie mi przykro. Cały czas wierzyłam, że Wam się uda i też weszłam tu dzisiaj po dobre wieści...
dea   primum non nocere
13 kwietnia 2011 10:03
Cieszę się bardzo z Waszej reakcji, sama chciałam jeszcze dorzucić coś, jak już oddam fiskusowi co mu się należy - niechże chociaż dziewczyna nie tonie w długach przez pół życia...
madzik2626 tak bardzo mi przykro 🙁
...a ja przyjechałam, żeby go poznać, nie pożegnać  😕 Nie tak miało być... Dzielny konik...


nie piszcie tak bo....serce boli. Pewnie ,że podziele się, zaraz co moge to przeleję.
Dokładnie, zbiórka to najlepsze, co możemy teraz zrobić! Jeśli tylko to może nieco Madzik podnieść na duchu, to warto spróbować. Nie zostawimy Cię samej, nie martw się!
majek   zwykle sobie żartuję
13 kwietnia 2011 10:07
Madzik, strasznie mi przykro...

Na to konto, czy coś się zmieniło przez te kilkanaście stron wątku?
mBank 52 1140 2004 0000 3102 6060 0548
anetakajper   Dolata i spółka
13 kwietnia 2011 10:07
Dołączam się. Niech nie tonie w długach. Ode mnie poszedł przelew
Śledziłam i nie takiego końca się spodziewałam. Dużo nie mogę, bo sama mam konia w klinice, a drugiego przed diagnozowaniem, ale coś tam poleciało.

Madzik trzymaj się ...
To ja dalej potrząsam puszką!
W tym momencie na forum jest około 150 osób.
Czyli zebranie 2000 nie powinno być trudne.
Zapraszam do przeglądu kieszeni, portfeli, kont .
Każdy grosz się liczy. Każdy! Damy radę!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się