Maści i odmiany

zuza   mój nałóg
29 kwietnia 2011 12:27
Takie plamy mogą występować u kasztanów,czasami są nawet całkiem spore.I nie są to srokacze
Moja ruda też taką ma a na 100% jest kasztanką-patrząc na pochodzenie
(zdjęcie nie najlepsze ale widać plamę)
efeemeryda   no fate but what we make.
29 kwietnia 2011 13:08
moja ma dużo dużo mniejszą, taką na dosłownie 1cm, także ufff  😁

dzięki  :kwiatek:

w wątku o srokaczach jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie właśnie kasztanki, która z uwagi na plamke jest uznana za srokacza, stąd moja panika  😉
Pursat   Абсолют чистой крови
29 kwietnia 2011 13:22
Minimalna maść sabino - czyli jeden ze wzorów srokatych (wg Anny Stachurskiej) to: 3-4 białe nogi, w tym 2 bardzo wysokie skarpetki, na głowie łysina lub latarnia. zuza, Twoją kobyłę teoretycznie można już podciągnąć pod ubogi wzór sabino. 😉
zuza   mój nałóg
29 kwietnia 2011 13:38
No może zrobimy z niej srokacza.Jednak patrząc na pochodzenie w rodowodzie same kasztany i gnadosze kilka pokoleń wstecz.Chyba jeden kary się znajdzie i nigdzie "łaciatego" nie widać  😉
Łaciata   Forever in my heart ♥
29 kwietnia 2011 19:28
Czasami takie białe plamki wychodzą z czasem z miejsc gdzie były konie obtarte szczególnie w miejscach gdzie było siodło, ale w Twoim przypadku to nie wiem hehe 🙂
zuza, nie musi być widać w papierze - przodkowie też mogli być takimi ubogimi sabino, nieopisanymi jako srokacze.
zuza   mój nałóg
29 kwietnia 2011 20:10
nazibaby77 No tak,o tym nie pomyślałam  😡
Tylko nie wiem jak u trakenów ze srokaczami bo u niej kilka wlkp a dalej trakeny.Teraz mnie zaciekawiłaś...
zuza właśnie tak jam mówi nazibaby77, bardzo często zdarza się tak że konie opisywane są "po łebkach" i pewnie niuanse umykają. Opisywanie kasztanowato-sabino jako malowanych kasztanów jest powszechne i to nie tylko w Polsce. U koni niemieckich też spotkałam się z takimi przypadkami a konie bynajmniej nie były w typie ubogiego sabino tylko waliło to od nich na kilometr. A w PL jak w PL skoro wypłowiałego na słońcu karego konia opisuje się jako kasztana no to sorry :p

zajęcia z prof. Stachurską robią człowiekowi pranie mózgu wcześniej konie był dla mnie kasztanowate, srokate itp :P
Z opisywaniem koni to niestety w Polsce bałagan straszny... A potem się ludzie dziwią, że w którymś pokoleniu maściste cuda wychodzą 🙂 Z różnymi rozjaśnianymi maściami też jest ten problem... Niektóre takie błędy w opisie wynikają z niedbalstwa, inne zaś po prostu z trudnej identyfikacji, czy maść którą widzimy, to rzeczywiście ta maść... A przy takim bałaganie to chyba tylko badania genetyczne rozwikłałyby niektóre zagadki 🙂
właśnie się natknęłam!!!  😜 niesamowita ta odmiana, n 😜wet jak na srokacza 🙂

http://www.photoblog.pl/dfrej/93069162



sakura   Najważniejsze to nie przyzwyczajać się....
10 maja 2011 12:03
Ale ciekawy okaz 😉
Bischa   TAFC Polska :)
10 maja 2011 12:10
Jakie piękne jabłka 😜 💘
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
10 maja 2011 12:15
On nie może być prawdziwy! 😜
montana   małopolskie
10 maja 2011 13:25
mój malowany kasztanek, ( z gniadych rodziców )
uwielbiam ta tylną nogę 😀

sakura: jak malowany  😜
sakura, ten koń wygląda jakby był z porcelany  😵
sakura, niesamowity! 😜 wygląda jak by był obsypany płatkami śniegu 😍
Nieeee, on musi być sztuczny  😲 Albo mu te plamy zrobili wybielaczem...
Aż go sobie zapisałam na dysku  😜
sakura cudowny  😍  😍
Jak z obrazka! Co ja mówię,nawet na obrazkach nie ma takich pięknych..
Brak słów..  💘
edzia69   Kolorowe jest piękne!
11 maja 2011 21:54
moja ma dużo dużo mniejszą, taką na dosłownie 1cm, także ufff  😁

dzięki  :kwiatek:

w wątku o srokaczach jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie właśnie kasztanki, która z uwagi na plamke jest uznana za srokacza, stąd moja panika  😉

a co ze srokatymi jest nie tak?
Taka odmiana pod brzuchem świadczy o wzorze sabino.
Dopuszczalna nawet u arabów i folblutów.


sakura jaki piękny!
Wyglada jakby obsypały go ogromne płatki śniegu  😀
wow, rzeczywiście super umaszczony ten koń ze zdjęcia wstawionego przez sakure  😀
a co powiecie na takie coś? jak myślicie jaką maść ma wpisaną do dokumentów?
a co powiecie na takie coś? jak myślicie jaką maść ma wpisaną do dokumentów?
kasztan??
gniady srebrny?
Zdaje się, że palomino😉 Podobnie jak ten koń:
Piękna maść, kurcze w westernie to same cudnie umaszczone konie są.
To i ja wstawie mojego malowańca:
Donia Aleksandra, świetny 😀 jestem go ogromnie ciekawa w dorosłej sierści  😜
obięcuje że będę wstawiać na bieżąco zdjęcia 🙂
efeemeryda   no fate but what we make.
12 maja 2011 17:51
edzia69

po prostu mam w paszporcie kasztanowata, żyję sobie ze świadomością, że mam kasztankę i wolałabym żeby mi nikt nie wywracał mojego z tym związanego światopoglądu do góry nogami  😜 😁

ale z tego co tutaj wyżej pisano do sabino się nie kwalifikuje bo ma za krótkie skarpety i tylko na dwóch nogach  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się