jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

k_cian tego się niestety nie da sprawdzić. Za pewne w wielu przypadkach tak jest, ale to znowu wszystko zależy od przypadku, sytuacji, konia, uprawianej dyscypliny...
Ale ja już dawno wyszłam z przekonania ze wszystko da się wypracować na podwójnie (bądź pojedynczo) łamanej grubej oliwce.
k_cian nie wiem czy to było do mnie czy tak ogólnie, oczywiście ja nie jestem za stosowaniem mocnych kiełzn bez pracy nad przepusczalnością, od dłuższego czasu (praktycznie od zawsze) pracujemy na grubej, pustej oliwce i skoro miałam możliwość spróbowania pełnej to czemu nie i skoro chodzi na niej lepiej to również czemu nie. Myślę, że praca to jedno a drugie, że konie również mogą mieć przecież swoje preferencje nie zwiazne tylko i wyłącznie z 'ostrością' kiełzna.
xxagaxx, tak jest jak piszesz. Wiele zależy i na pewno różnie bywa. Natomiast mam wrażenie, że wszyscy przyjmują na wiarę, że w ich wypadku jest to ta wersja, o której piszą. Nie zastanawiają się nawet czy przypadkiem nie jest to ta druga. A może to tylko wrażenie. Tak też może być. 😉
Magdzior, to tak ogólnie. Czytam sobie czytam i taka refleksja mi się nasunęła. Przypadki są różne i trzeba zdawać sobie z tego sprawę. Są sytuacje, gdzie z pozoru ostrzejsze kiełzno - bo cieńsze - przynosi koniom ulgę i przestają walczyć, bo to grubość wędzidła im przeszkadzała. I rzeczywiście taka zmiana przyniesie ulgę. Bywa, że konie kombinują. Bywa, że trzeba mieć kontrolę nad koniem w 100% i czasami trzeba bez względu na wszystko użyć takiego kiełzna, które to zapewni. .

Btw. widzisz, piszesz, że pracujesz na grubej pustej oliwce.. a to wcale nie koniecznie przyjemne i delikatniejsze dla konia 😉 Często konie wolą cięższe, pełne kiełzna, do tego na pierścieniach i o umiarkowanej grubości - w pysku nie ma tak wiele miejsca jak się wydaje i mitem jest, że grubsze=łagodniejsze. 😉
MAgdzior, chyba nie do CIebie, bo to akurat nie była zmiana na szczególnie mocniejsze, po prostu inne... Ja generalnie jestem za pełnymi zwykłymi podwójnie łamanymi,  puste chyba się dużo rzadziej sprawdzają, aczkolwiek nie wiem... Jestem za eksperymentowaniem, ale głównie w przedziale puste-pełne, cieńsze-grubsze, oliwka-zwykłe. Innych bym się nie odważyła bez pomocy do zaufanego trenera.
Dramka czemu jesteś zawiedziona? ja też takie pożyczyłam niedawno i szczerze mówiac średnio mi się jeździło, dużo fajniej chodziła dzisiaj na zwykłym, grubym.


Poprostu źle na tym chodziła, wparta, chyba za łagodne dla nas.
k_cian no tak dlatego teraz już wiem, że woli pełne i jeszcze będę chciała sprwdzić czy czy ciensze czy grubsze chociaz z miejscem w pysku to u nas nie powinno być problemu;d
xxagaxx Akurat moja kobyła nie trawi podwójnie łamane i grube wędzidła..tak samo jak nachrapnik szwedzki.
xxagaxx Akurat moja kobyła nie trawi podwójnie łamane i grube wędzidła..tak samo jak nachrapnik szwedzki.


dlatego mówię że wszystko zależy od sytuacji 😉
Dramko w jeżyku polskim są przypadki!! "nie trawi podwójnie łamanych i grubych wędzideł tak samo jak nachrapników szwedzkich (bądź nachrapnika szwedzkiego)
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
03 maja 2011 20:15
k_cian, naprawdę podziwiam, że po tych wszystkich latach ciągle masz jeszcze siłę, cierpliwość, żeby uświadamiać i tłumaczyć...

Istnieją oczywiście konie cwane, ale ich cwaniactwo przekłada się na całokształt zachowań, a nie jedynie kontakt. I podstawą jest danie więcej roboty, zaprzestanie zanudzania takiego zwierzaka kłusowaniem po elipsie.
Zapytam tutaj, czy jakaś dobra duszyczka pożyczyłaby mi plastikowe podwójnie łamane wędzidło 13.5 ?
xxagaxx Jeżeli ci przeszkadza że nie znam przypadków w tym wątku a nie w innym włącz ignora
Nalle, chyba nie do końca mam, jeśli odnotowałaś częstotliwość mojego udzielania się w końskich wątkach 😉

W ogóle jest tendencja, że na pewno nie ma problemu z ręką i stabilnością jeźdźca, w stopniowaniu pomocy. Broń Boże. Koń kombinuje. 😉
xxagaxx Jeżeli ci przeszkadza że nie znam przypadków w tym wątku a nie w innym włącz ignora



nie uważam że mam włączać ignora bo robisz błędy, może jak Cię będę poprawiać to zaczniesz zwracać uwagę. Niezależnie od wątku. I to raczej nie jest powód do wkurzania się, a do pracy nad sobą.
Jeżeli tak bardzo chcesz mi pomóc możesz pisać pw zamiast robić  🚫

Bo juz wszyscy wiedza ze ty doskonale znasz przypadki  😉

Bo juz wszyscy wiedza ze ty doskonale znasz przypadki  😉


🤔 🤔 ale że o co ci chodzi w tym momencie?? Tak znam, chodziłam do podstawówki....


Czy ktoś posiada jeszcze wędzidło Stubben EZ control?? któreś z tych?? http://www.stubben.com.pl/index.php?id=54159
Bo rozumiem ze te blokujące nie występują w wersji: "słodki" metal?? Bo tu przynajmniej jest jakiś wybór w rozmiarach 😀
To brawo bo ja nie chodziłam do podstawówki...w polsce. Ale na szczescie są takie osoby jak ty
Katharina   "Be patient and trust in the process"
04 maja 2011 17:05
Możecie mi polecić sklep internetowy w którym kupie wędzidło z małymi kółkami>? Kurcze każde, które zamawiam to totalny niewypał, te kółka, które się przypina do ogłowia są takie wielkie, że masakra :/  😵

Z góry dzięki  :kwiatek:
christine   zawodnikowanie reaktywacja. on the go.
04 maja 2011 17:08
zamow wedzidelko od munsztuka 😉

k_cian wedzidlowa krucjata to chec zrozumienia i umiejetnosc dopasowania a niestety mozna to tylko metoda prob i bledow osiagnac. kazdy kon woli co innego i chodzi o kolka, grubosc, ciezar lamanie. zwyklych wedzidel jest mnostwo i czesto nie eksperymentowanie to orka na ugorze.
Katharina   "Be patient and trust in the process"
04 maja 2011 17:13
christine dzięki  :kwiatek:
LatentPony   Pretty Little Pony :)
04 maja 2011 18:15
Mógłby ktoś wstawić zdjęcie poprawnie podpiętego wielokrążka?  :kwiatek:
Jak zapiąć łącznik w wielokrążku zeby działał najmocniej? Górny i dolny czy środkowy i dolny?  :kwiatek:
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
13 maja 2011 21:48
Dramka, na logikę,im większa dźwignia,tym mocniej działa....😉
busch   Mad god's blessing.
13 maja 2011 22:16
Mógłby ktoś wstawić zdjęcie poprawnie podpiętego wielokrążka?  :kwiatek:


Mam takie zdjęcie:

na środkowe kółko, więc średnio mocne działanie  😉
LatentPony   Pretty Little Pony :)
14 maja 2011 06:43
Mógłby mi ktoś powiedzieć, czy ten wielokrążek jest poprawnie podpięty? Koń wypasany w ogłowiu, ponieważ była to nagroda po jeździe, oczywiście z regóły wychodzi w samym kantarze.


Pisałam już, że jeżdżę na wielokrążku, ponieważ mój koń nie trawi żadnego innego wędzidła. Był to akt rozpaczy (po przetestowaniu naprawę wielu wędzideł stwierdziłam, że już nic nam nie zaszkodzi). Jeżdżę na wodzy podpiętej do tego "głównego" kółka, więc działa najdelikatniej. Zastanawia mnie tylko, czy jest właściwie podpięty? Nie za mocno? Jeżeli opuszczam chociaż o dziurkę, to uderza po zębach, ale jak dla mnie jest strasznie wysoko.

Podczas działania wodzy wygląda tak:
LatentPony, przez smoczki nie widać czy jest zapięte za mocno czy za luźno... ale zasada dopasowania taka sama jak przy każdym wędzidle  😉
LatentPony   Pretty Little Pony :)
14 maja 2011 07:16
No tak, zapomniałam o gumkach przy wędzidle. Koń się lekko obcierał, tzn. właściwie to wycierał sobie tylko sierść przy kącikach warg, więc dzielna Kaja podjęła walkę z gumkami i po przelanej krwi i wylanych łzach wcisnęła je na wielokrążek 🙂 Problem obcierania zniknął.
Na drugim zdjęciu jest bez smoczków.
Ale na zdjęciu z jazdy chyba nie ma smoczków?
LatentPony   Pretty Little Pony :)
14 maja 2011 07:35
Na zdjęciu z jazdy jest mój chłopak, który pierwszy raz w życiu siedzi na koniu (wodze dostał tylko na stępa), do tego linka służąca za wypinacze trójkątne i jeszcze na dodatek za nisko zapięty nachrapnik. Domyślam się, że to wszystko może utrudnić ocenę, więc mogę jutro zrobić lepsze zdjęcia, ale nie każcie mi zdejmować i znowu zakładać smoczków  😵
[quote author=christine]
k_cian wedzidlowa krucjata to chec zrozumienia i umiejetnosc dopasowania a niestety mozna to tylko metoda prob i bledow osiagnac. kazdy kon woli co innego i chodzi o kolka, grubosc, ciezar lamanie. zwyklych wedzidel jest mnostwo i czesto nie eksperymentowanie to orka na ugorze.
[/quote]

powtórzyłaś dokładnie to co pisałam ja i dziewczyny 😉 a sprawa rozchodziła się o coś innego 😉
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
14 maja 2011 08:29
ja w domu jeżdżę na tym:


natomiast na same parkury zapinamy takie:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się