SJ Nad Stawem, informuję, że tylko ze względu na uprzejmość moderacji masz możliwość dalszego udziału w forum. Zakładanie dodatkowych kont jest wg regulaminu karane banem. Z waszego IP założono konto Koooniczyna, które brało dość bzdurny udział w tej dyskusji. Zbanowano tylko je- po to by nie pozbawiać was możliwości głosu w tym wątku. (pominę kwestię nieregulaminowego nicku, niech będzie, że firmowa nazwa jest w tym przypadku uzasadniona)
Druga sprawa:
Nie ma żadnych podstaw do usuwania tego wątku czy wypowiedzi użytkowników. Nie ma tu żadnego oczerniania czy zniesławienia. Jeśli widzisz coś takiego- skontaktuj się ze swoim prawnikiem i działaj z powództwa prywatnego. W toku założonej sprawy na żądanie sądu administracja forum udostępni ci posiadane dane użytkowników konieczne "w sprawie".
DO TEGO MOMENTU NIC NIE BĘDZIE TU USUWANE (chyba, że będzie w sposób rażący naruszało regulamin forum).
Jednocześnie informuję, że jeśli nie przestaniesz wysyłać wiadomości z bezpodstawnymi pogróżkami do użytkowników i moderatorów forum, również doczekasz się bezterminowego bana.
PRZEDSTAWIONE STANOWISKO JEST OFICJALNYM STANOWISKIEM MODERACJI FORUM RE-VOLTA I NIE PODLEGA DYSKUSJI.
W linku wyświetla się, że strona nie istnieje.
No ładnie. Ja złej opinii na temat tej stajni nie miałam, ale jak wypisują groźby w wiadomościach prywatnych, to mi się już nie podoba i w moich oczach upadli bardzo.
Ludzie prowadzący biznes, muszą się liczyć z niepochlebnymi komentarzami, chociaż by ze względu na to że "nie każdemu się dogodzi", ale groźby z tego tytułu? 🤔wirek:
To się do tego chyba nie nadają, nawet jeśli wkurza ich tutaj to co jest pisane, bo to ich sprawa.. No cóż, licytacja była wstawiona publicznie, ludzie się tym interesują i zastanawiają, normalna sprawa. Tak przynajmniej mi się wydaje. 🤔
Także jeśli link jest już niedostępny to wątek chyba powinien być usunięty?
Niby czemu?
Jak ktoś chce i poszuka to linki na innych stronach nadal wiszą. Do komornika sądowego Pana Macieja Skowrońskiego można zadzwonić i zapytać czy licytacja jest nadal aktualna, chociażby po to by nie jechać do Poznania na marne. Komornik udziela takich informacji.
[quote author=Laguna link=topic=100625.msg2634257#msg2634257 date=1483900850]
[quote author=top_siwek link=topic=100625.msg2634252#msg2634252 date=1483899652]
Oczywiscie popieram ze nie warto ukrywac majatku. Ale skoro nie sprzedal koni by uzyskac gotowke mogl je ze tak powiem uratowac.
Czy Ty rozumiesz co wcześniej napisałam?
Nie "uratowałby" ich - jak to określasz - ponieważ interes wierzyciela jest chroniony przed takimi wypadkami prawnie. Poprzez tzw skarge pauliańską - czyli możliwość dalszego prowadzenia egzekucji nawet z majątku, który już formalnie nie jest dłużnika, ale był jego i został sprzedany/darowany z pokrzywdzeniem wierzyciela
[/quote]
Laguna, to Ty trochę nie rozumiesz... Siwek cały czas pisze o możliwości niepopadnięcia w długi. Bo skoro komornik ma co licytować, to znaczy, że zadłużony miał co sprzedać, by z tych długów wyjść. Tyle, że komornik nie sprzeda tego po uczciwej, rynkowej cenie, tylko zaniżonej. Jasne, zawsze jest źle, jak zmuszeni jesteśmy się wyprzedać z części majątku, żeby spłacić długi, ale chyba lepiej dostać za ten majątek więcej niż mniej, jak już komornik na niego wejdzie.
[/quote]
Czytanie ze zrozumieniem wbrew pozorom u mnie nie szwankuje, a cytat:
Mozna bylo sporzadzic fikcyjna umowe sprzedazy znajomemu, kuzynowi etc. Lub przepis w darowiznie.
nie ma możliwości nadinterpretacji czy jakiejkolwiek innej wykładni.
Tyle w temacie.
top_siwek, to powinnaś wiedzieć jakie problemy mieli hodowcy karpi w 2015r. A już wcześniej trąbili, że hodowla jest na granicy opłacalności.
Niestety wlasciciel nie prowadzi hodowli, a komercje co jest ogromna roznica. A co do trabienia, nas to widocznie nie dotknelo. Bo poszerzamy ciagle hodowle o dodatkowe stawy. Moze wszystko zalezy jaki kto ma gatunek karpia i jak go zywi. Nie wiem. Nie wnikam. My nie narzekamy od 2011r odkad sie tym trudnimy (hodowla), a rybami od dziecka moj chlop (od zawdow regionalnych po ME). Ale to nie wazne.
Rozmawialam z komornikiem, Licytacja jest poki co odwolana, trzeba sledzic strone. Wiec uwazam ze temat do zamkniecia.
Pozdrawiam
Czy można prosić nr kontaktowy do komornika.
Na stronie SJ Nad Stawem pojawiają mi sie opisy koni w obcym języku? Też tak macie? Czy ktoś chce ukryć ich pochodzenie\opis przed ewentualną aukcją?
madzixx też tak mam, ale cała strona tak wygląda 🤣
madzixx 22 486 44 80 taki nr do niego jest podany na stronie Izby Komorniczej w Warszawie.
Na stronie SJ Nad Stawem pojawiają mi sie opisy koni w obcym języku? Też tak macie? Czy ktoś chce ukryć ich pochodzenie\opis przed ewentualną aukcją?
Takie napisy są zazwyczaj, gdy strona nie jest ukończona lub gdy nie został tam wpisany jeszcze żaden tekst. 🙂
Komornik Sądowy
przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia
Maciej Skowroński
Kancelaria Komornicza, Pokorna 2, Warszawa, 00-199 Warszawa
tel. 22 486 44 80 / fax. 22 486 44 84
Sygnatura: Km 721/16
Opisy juz dawno takie byly.
Aukcja zawieszona do odwolania.
top-siwek rozumiem, że informacja o zawieszeniu licytacji pochodzi od komornika?
top-siwek rozumiem, że informacja o zawieszeniu licytacji pochodzi od komornika?
Jeżeli jest usunięta z ogłoszenia to licytacji nie będzie .
A do komornika nie mogę się dodzwonić...
Ktoś jeszcze próbował?
Ja próbowałam z trzy razy zanim licytacja zniknęła i mi się nie udało.
Do instytucji sądowych ogólnie trudno się dodzwonić. Zorientujcie się najpierw czy nie ma komornik wyznaczonych tylko konkretnych dni i godzin kiedy udziela informacji.
Tak info pochodzi od komornika. Pisalam ze dzwonilam do niego.
Za pierwszym strzalem sie dodzwonilam o 16.52 w pon
Nie macie po co dzwonić już do komornika skoro licytacja została odwołana (a nie zawieszona). Nic więcej na jej temat się nie dowiecie, bo nie jesteście stroną postępowania ani uczestnikiem.
Jeśli będzie drugi termin to znów ukaże się ogłoszenie w internecie 😉
Ej wy tak serio? Poza tinkerami które "nie wiadomo co to jest" dla mnie nic ciekawego pod względem okazji.
Stajnie są małe, do rozłożenia, przewiezienia i złożenia od nowa. To są koszty a nie mamy pewności jak długo to postoi i czy będzie dobrze złożone.
Reszta koni również nic ciekawego. Zwłaszcza jak się patrzy na zdjęcia czy filmy z jazd.
Na tinkerach idzie zarobić pod warunkiem ze maja papier i są zdrowe. Myśleliśmy o nich, ale zrezygnowaliśmy.
Szkoda , że nie będzie licytacji bo byłam bardzo ciekawa za ile pójdą te 2 kobyły.