Obecnie mam siodło rozmiaru 16,5 wintec 2000. Wczoraj korzystałam z wizyty profesjonalnego saddlefittera który stwierdził że moje siodło jest za długie na moją klacz.(140 cm w kłębie, lekko w typie araba) i uciska jej okolice lędzwiową. Zalecił żebym przerzuciła się na siodło 15 max 15,5 jednak obawiam się że mimo mojej filigranowej budowy (niecałe 160 ok.45 kg) siodło będzie za małe. Poza tym usłyszałam że siodło mostkuje. Na odchodnepowiedział żebym obecnego siodła już nie zakładała bo może przez odczuwany dyskomfort mój koń jest taki hop siup do przodu. Najchętniej bym została przy wintecu a żaden sklep nie chce mi dać siodełka na jazdę testową 😕
Czy ktoś z was jeździ w takowym rozmiarze? Czy może ktoś też ma problem z krótkim konisiem? Poradźcie co mam robić, bo już szczerze mówiąc o niczym innym nie myślę i bardzo mnie to męczy. Poza tym, chciałabym to jak najszybciej rozwiązać bo kobyła musi mięśnie wyrabiać! 🤣
Dodam że zależy mi bardzo na siodle z materiałów syntetycznych, najlepiej wintec ale jestem otwarta na propozycje 🙂
prosze nie dublowac watkow.