Brego- 3 dniowe źrebię które wylądowało w Klinice

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 marca 2018 16:51
Dziękujemy kochani, proszę już nie licytować ani wpłacać. Zakończyłam zrzutkę. Uzbierało się na leczenie dla mojego malucha Brego. DZIĘKUJĘ :kwiatek:



[[s]b]Forumowicze[/b] oraz Re-voltowe ciotki

Pierwszy raz.. wiem, przepraszam, jest mi tak strasznie głupio prosić o pomoc. 😕

Brego urodził 06-03-2018 bez komplikacji. O tym całym czekaniu, wariacjach z kobyłą jakie urządzała  i o samym Brego pisałam na wątku o wyźrebieniu.  Niestety dobę po tym radosnym wydarzeniu chłopiec zatkał się na amen. Walka, łzy, lewatywy, nic nie pomogło. Po 18 godzinach wet zadecydował, że musimy go zawieść wraz z mamą do Kliniki, albo mały nie przeżyje. W tej chwili moja końska rodzina przebywa 100 km dalej w Klinice w Rudzie Żmigrodzkiej. Koszty leczenia są ogromne. I w tym momencie pluję sobie w twarz, bo kasę miałam. Ale poszła 3 tygodnie temu na studia, na opłaty mojego leczenia po grudniowej stracie  😡 . Ale zaparłam się i stwierdziłam , że nie pozwolę na jeszcze jedną tragedie w moim życiu - utraty kolejnego tym razem końskiego dziecka.
W tej chwili robię zbiórkę i wyprzedaję się z tego co mogę.

Dlatego apeluję ze wszystkich sił:

Proszę kupcie coś ode mnie, walczymy teraz o każdą złotówkę, aby ta dwójka mogła wrócić do mnie cała i zdrowa. Każdy sprzęt,fant jestem w stanie wystawić na allegro w celach bezpiecznej transakcji.
Jeśli nic u mnie Wam się nie spodoba, proszę o symboliczną cegiełkę w imieniu tego małego włochatego pająka.
Brego będzie Wam ogromnie wdzięczny za wsparcie.

https://zrzutka.pl/zyat92

grupa na facebooku :

https://www.facebook.com/groups/416511972122939/  
[/s]


Tutaj macie filmy z Brego




a tutaj w Klinice



Proszę moderatora o przypięcie wątku.

Przykleiłam.
Edit: i odklejam.
Zapraszam na bazarek, wrzuciłam tam coś od siebie 🙂
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
10 marca 2018 17:09
Również dorzucę coś od siebie, trzymam kciuki :kwiatek:
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 marca 2018 17:10
Bardzo dziękuje  :kwiatek: Kciuki re-volty też nam pomogły !
zabeczka17,  masz cosik ode mnie. Zdrowia dla malucha.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 marca 2018 17:16
ogromnie dziękuję za wsparcie !  😡 :kwiatek:
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
10 marca 2018 17:25
zabeczka, ile mogę tyle dorzucam. Zdrówka dla Malucha  :kwiatek:
emptyline   Big Milk Straciatella
10 marca 2018 17:28
Ciocia Monika też coś póżniej dorzuci, tylko muszą mi pieniądze zejść na konto. :kwiatek:
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 marca 2018 17:32
Dziewczyny kochane każda złotówka sie liczy dla nas !  😡  Jestem strasznie wdzięczna za pomoc !
Re-Volta jak zawsze pokazała, że ma moc!  🏇
Fajnie patrzec, jak zebrana kwota rosnie 🙂
Kochana ile mogłam to porzuciłam. Wem co to znaczy! Zdrówka :kwiatek:
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 marca 2018 18:26
Ogromnie dziękuję !!!  :kwiatek: 😡
Zaraz coś wrzucę , wiem co czujesz w zeszłym roku moja mała Lori mając miesiąc  spedziła w klinice kolejny miesiąc życia , 3 razy miała byc usypiana i 3 razy pokazała ze chce zyć ! Teraz jest coraz wieksza i coraz brzydsza 🙂 a rachunek dalej spłacam 😀
Wam też się uda !!!
TRZYMAMY KCIUKI !!!!!!!!
zabeczka17 Mały grosik i ode mnie poszedł. Bądź dzielna, trzymam kciuki za małego  :kwiatek:
Ode mnie też poszło, kciuki dla małego i mamy  :kwiatek:
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 marca 2018 19:19
Dziękuje , po prostu brakuje mi słów ze szczęścia !  😡

wrzucam Wam mojego pajęczaka
Jest cudowny! Kochany przez całą re-voltę 🙂
Zabeczka17
Poleciał grosik  :kwiatek:

Mozesz powiedziec, co z nim robia w klinice, ze taki rachunek wystawia?

Wynikami kobyly sie nie przejmuj. Porod, stres, klinika, na nią to wszystko wpłynęło. Wróci do domu, spokój i wiosenne słoneczko zdziałają cuda. Będzie dobrze! 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 marca 2018 21:07
Dziękuję  :kwiatek:

Oczywiście jak będę miała jutro pełne wytyczne , całość leczenia , koszty transportu wet itp wszystko tutaj udostępnię, zeskanuje również umowę z kliniką i podam Panią doktor, która prowadzi moje konie. Myśmy się też pozapożyczali na samym  starcie.

Edit: Póki co kazałam też zrobić badania selenu dla Iskry, pytałam co z tymi imunoglobinami, zbyt niskim cynkiem... nie mogę się dodzwonić.Pani doktor miała wrócić z konferencji i też podać mi jak wyszły badania młodego  - w sensie jaki on jest odporny, ile napił się siary. Maż też załatwiał transport. Jeśli zostanie kasa, zwrócę  albo przekażę na wybrany przez Was cel, na pomoc dla innego konia.
Poszedł grosik. Zdrówka dla maluszka  :kwiatek:
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 marca 2018 21:16
Dziękuję ogromnie ! :kwiatek:
Zabeczka17
Spokojnie, to nie o wyliczenia chodzi. Perspektywa kliniki i transportu to koszmar koniarza.
Bardziej na glos mysle ile skasuje klinika, skoro maly sam sie odetkal. Czyli w sumie oni "tylko" obserwuja i badaja obojgu krew.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 marca 2018 21:28
Podali tez coś ale będę wiedzieć wszystko jak jutro Maż pojedzie, dostanie wszystkie badania, oraz informacje co  było robione.
Na weta i transport daliśmy już ok 900 zł. Klinika bierze na starcie 1000 zł później jeszcze dochodzi pobyt kolejne koszty i wszystkie badania. Kazałam sprawdzić Iskrę, no to wyszło jak wyszło. Pożyczyłam od 2 dni po ludziach kasę, aby mieć za co zapłacić na już i odebrać konie ale dokładnie nie wiem ile wyjdzie całość.
Wczoraj jak byłam w Klinice i rozmawiałam to inna Pani doktor mówiła żeby pilnować aby klacz po powrocie z nerwów się nie zatkała.
Ja też z godziny na godzinę dowiaduję się o kosztach. Jutro jak Mąż będzie w klinice - ma dzwonić. Jeśli starczy mi ze zrzutki i bazarku-> Zamknę jak najszybciej, aby nie generować dalszej zbiórki.. No a w poniedziałek przyjdą pierwsze przelewy. Wtedy będę miała pełne rozeznanie.
vissenna   Turecki niewolnik
10 marca 2018 21:59
1000zł za wjazd?  😲 Co to za głupie praktyki w tej klinice?
Ile może kosztować badanie i prewencyjne podanie leku dla koni pod obserwacją? Badania krwi to też nie dramat, bo to nie rozszerzona morfologia.
Ja bym dokładnie na ręce patrzyła i faktury z wyszczególnionymi informacjami poprosiła...  🙄
Gillian   four letter word
10 marca 2018 22:07
vissenna, w innej klinice mi powiedzieli, że przyjmą konia dopiero jak dam 3 tys na start. Wiozłam konia w stanie krytycznym i nie miało to znaczenia 🙁 pewnie ludzie nie płacili i zalegali ze spłatą, więc muszą się jakoś zabezpieczyć.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 marca 2018 22:08
przed chwilą rozmawiałam z Panią doktor.
No wiec powinno być ok. 1400/ 1500 zł - dokładnie podliczy . Nie wiem czy w tym jest zawarta doba za tz. sam pobyt. Ale ma podać sms ile Maż mam zabrać w gotówce. Do tego badania i selen który zleciłam. To badanie jest najdroższe i kosztuje 100 zł. 
Do tego wiadomo transport  ( dwie strony) oraz wcześniej wet co walczył 18 h.
No i leki plus suple, które zapisze.
FV będzie na e-mailu w tygodniu tak samo jak wyniki selenu. One są wysyłane do Niemiec , bo w PL nikt ich nie wykonuje.
Wszystko będę udostępniać-> skany, Fv, badania , rozpiski.

Jak tylko będę miała pewniaki, podliczenie to zamknę zrzutkę, a nadwyżkę przekażę na wyznaczony cel-> ratowanie innego konia. Koniecznie jak najszybciej chcę podać dalej dobro, które mnie spotkało.
Dzięki Re-volcie, dzięki ludziom dobrej woli... moje końskie dziecko będzie mogło wraz z Mamą spokojnie wrócić do domu.
Ja już mam ogromny dług wdzięczności u Was. Obiecuję go spłacać, nawet jesli trzeba to w naturze  😡 !

1000zł za wjazd?  😲 Co to za głupie praktyki w tej klinice?
Ile może kosztować badanie i prewencyjne podanie leku dla koni pod obserwacją? Badania krwi to też nie dramat, bo to nie rozszerzona morfologia.
Ja bym dokładnie na ręce patrzyła i faktury z wyszczególnionymi informacjami poprosiła...  🙄


vissenna, mnie się zdarzyło w jednej klinice na wjeździe 4000 zapłacić, najgorsze, że koń wyjechał z niej praktycznie w takim stanie jak wjechał ... ale spuszczam na to zasłonę milczenia.

Najbardziej transparentne i ludzkie podejście do płacenia spotkało mnie na Służewcu. Dostałam fakturę na przelew i to taką jakiej się spodziewałam (byłam uprzedzana o kosztach). A miałam tam różne przygody, poczynając od operacji skrętu, przez odtykanie po usuwanie czipów.

zabeczka17, za odetkanie konia przywiezionego "na sygnale" z pobytem, obserwacją i lekami właśnie tyle (a w zasadzie trochę więcej) zapłaciłam. I to był tylko jeden koń a nie klacz + źrebol.
vissenna, nawet sobie nie wyobrażasz jakie ludzie robią przekręty żeby nie zapłacić. Jak wychodzi mniej niż 1000 zł (co w końskiej klinice jest raczej mało możliwe) to przecież oddadzą. To jest tylko zabezpieczenie - materiałów, czasu, pracy. Niestety, ale klienci zwierzęcych klinik sami do tego doprowadzili.
zabeczka17, cieszę się, że ze źrebolem już wszystko ok, czyham na jakieś jeszcze książki fajne na bazarku, bo te co mnie interesują zostały już zarezerwowane 😉
vissenna   Turecki niewolnik
10 marca 2018 22:43
Aaaa, ok. Myślałam, że usługa pod tytułem "przyjęcie konia" to 1000zł, jeśli to zaliczka na poczet usługi czy zastaw to spoko  🤣

Głupia ja. U mnie już 2 w nocy i taką linię obrony przyjmuję 😀  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się