Escape room - dla fanów i nie tylko :)

efeemeryda   no fate but what we make.
24 maja 2019 11:27
Nie znalazłam takiego wątku na forum, a zajarałam się strasznie, mam nadzieję, że znajdą się jacyś fani tego typu rozrywki  😀

Zaczęłam się w to bawić dopiero w tym roku tak naprawdę, a udało mi się już być w 35 pokojach  🏇 Głównie we Wrocławiu, ale też trochę na śląsku, planujemy z TŻtem uderzać na Bydgoszcz, bo tam są najlepsze w Polsce  😍

Macie jakieś doświadczenia, ulubione pokoje ?

Proponuje o wszelkich spoilerach ostrzegać i pisać je mikro druczkiem  :kwiatek:
Gillian   four letter word
24 maja 2019 11:38
Byłam dwukrotnie. Nigdy więcej.
W moim mieście wydarzyła się ogromna tragedia. 5 nastolatek zmarło w pożarze escape roomu. Nie wyobrażam sobie na tą chwilę, żeby wejść do jakiegoś ponownie.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
24 maja 2019 11:41
Ja byłam w Gdańsku 2x i mega mi się podobało 😀 Ja bardzo lubię takiego typu gry komputerowe, a to taka przygodówka na żywo 😉

Gillian czytałam o tym, straszna tragedia :/
Tak, teraz niestety wielu ludziom kojarzy się to z tą tragedią, mnie też, przejeżdżam codziennie koło tego miejsca...
Ale jak ktoś nie ma takich skojarzeń, to czemu nie. Po tych wydarzeniach, o których z pewnością słyszał każdy właściciel esape roomu w Polsce, środki ostrożności na bank zostały zwiększone. A to naprawdę może być fajna zabawa.
Ja bardzo lubię, chociaż nie mam aż tylu pokoi na koncie. U mnie to bardziej rozrywka na jakąś okazję, dwa-trzy razy w roku  🙂 Od małego uwielbiałam wszelkie zagadki logiczne, więc przełożenie tego na rzeczywistość to totalnie mój typ rozrywki.
Moim ulubionym pokojem w jakim byłam (i wyszłam, ha!) jest Sex Room w Black Cat Escape Room w Warszawie. Ze względu na specyficzną tematykę super się sprawdza jako randka z facetem, ewentualnie jakieś wieczory panieńskie czy cuś a niekoniecznie jako rodzinna rozrywka  😁

Jeżeli ktoś szuka pokoju na pierwszy raz to polecam Zaginioną w FunEscape (Warszawa). Świetny, mroczny, horrorowy klimat. Do tego jest intuicyjny, więc łatwo się połapać o co chodzi. Zagadki są 'standardowe', nieprzekombinowane, ale ciekawe, przez co można się wkręcić i zrozumieć całą ideę escape roomów.
efeemeryda, wow, niezły wynik!
Ja mam na koncie kilkanaście, wszystkie w Warszawie. Był plan, żeby jechać na wakacje do Bydgoszczy, ale w Warszawie też jest Wyjście Awaryjne, więc pomysł upadł 😀
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
24 maja 2019 11:57
A w ile osób najczęściej bywacie? Bo w tych co ja byłam, to np. we dwójkę tylko nie byłoby szans wyjść, za mało czasu. My wchodziliśmy w 4-6 osób i było ok, dzieliliśmy się zadaniami 🙂
Ja bywałam tylko w dwie osoby. I dwa razy w trzy. Czasu wystarczało  🙂
efeemeryda   no fate but what we make.
24 maja 2019 12:04
Gillian
wiem doskonale o tragedii  😕 bardzo przykre to  😕
ale to nie była wina ER jako instytucji, tylko lokalu nieprzystosowanego i innych ludzkich czynników. Uważam, że nie można za to winić wszystkich ER bo to naprawdę bezpieczne miejsca.


Moim numer 1 jest Seria Niefortunnych Zagadek w Pszczynie inspirowana serialem Seria Niefortunnych Zdarzeń  😀
Zwykle chodzimy w czwórke, ale zdarzyło nam się też kilka razy we dwójkę, zawsze wychodzimy o czasie, a zwykle wcześniej.
Szkoda, że po tylu wizytach ciężko nas zaskoczyć, kierujemy się zwykle opinią na lockme przy wyborze, a Wy? Korzystacie z tego portalu ?

Mam niesamowitą ochotę odwiedzić Dom Śmierci w Warszawie - dwugodzinna rozgrywka dla 4 osób na 800 metrach kwadratowych, szkoda tylko, że to horror z prawdziwego zdarzenia, a ja jestem tchórzem pierwszej wody  😁 😁
Byłam 2 razy w ramach integracji firmowej. W obu przypadkach nie rozwiązaliśmy wszystkiego na czas (w drugim mało zabrakło). Jeden z tych pokoibył w fatalnym stanie, nie wiem co to za problem wydrukować np kartki na nowo albo zalaminować... W drugim było lepiej ale też słabo utrzymane. Zabawa spoko, ale nie jest to coś co bym robiła chętnie częściej.

efeemeryda, nie nudzi Ci się po tylu pokojach? Bo to chyba na podobnych zasadach zawsze, prawda?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 maja 2019 12:54
Wstyd się przyznać ale ja byłam tylko raz, z rodzicami  😡 fajnie było, wyszliśmy w ostatniej chwili i tylko dzięki analitycznemu umysłowi mojej mamy. Rodzice jako escape roomowi wyjadacze mówili, że tamten był słaby  😂

Generalnie bardzo mi się podoba taka rozwyka i z pewnością chodziłabym częściej gdyby nie fakt, że dla mnie jest to dość droga przyjemność 😉
efeemeryda   no fate but what we make.
24 maja 2019 13:11
magda
w ogóle mi się nie nudzi  🤣 ale fakt faktem, że wybieram te z najlepszymi opiniami, tylko z czołówki, na przeciętniaki szkoda mi czasu bo faktycznie jest wtedy wszystko to samo  🤣 btw czym jest moje 35, kiedy są osoby mające na koncie 400  😁 😁

smarcik
fakt, bywa to drogie, zwłaszcza jak pokój kosztuje ponad 200zł, ale z drugiej strony zawsze sobie powtarzam, że ludzie potrafią więcej przepić na mieście i się nie przejmują  😀

Kocham to uczucie takiego flow, kiedy mózg pracuje na najwyżych obrotach.

Nie chce za bardzo spoilerować, ale jak się nie zajarać przy współczesnej technice, gdzie np. masz zdjęcie z ksiązkami na regale, widzisz ten regał, ale nie masz książek, zbierasz je po kolei, układasz we właściwej kolejności i nagle okazuje się, że regał to nie zwykły regał a drzwi i nagle znajdujesz się w nowym pomieszczeniu ?  (ksiązki musiały mieć wbudowane jakieś magnesy czy czipy, które spowodowały zwolnienie blokady) 🏇
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
24 maja 2019 13:13
O kurna! To już jakiś inny poziom jest 😀 Ja to byłam w takich z kłódkami, co się zacinały czasem 😁 Ale tajne przejścia do innych pomieszczeń też były, tyle że trzeba było odkręcić kratkę, znalezionym śrubokrętem i przeleźć wentylacją 😉 Nie było takiej technologii tam.
Te pokoje z czołówki to najczęściej prawie w ogóle nie mają kłódek, tylko właśnie są naszpikowane technologią. No i fabuła - dla mnie chyba to jest najważniejsze. Często wcale nie chodzi o wyjście z pokoju, ale o rozwiązanie jakiejś historii i to jest świetne. A jeszcze jak do tego dochodzi perfekcyjny wystrój, no to w ogóle jest szał  😀
Byłam w kilku ze znajomymi, a potem nam się znudziło. Byliśmy w jednym mega naszpikowanym elektroniką i był najfajniejszy, właśnie jakieś odsuwane rzeczy, jakieś wyświetlane zagadki na ścianie i różne inne ciekawe gadżety.
Podobno Horror House jest fajny w Waw, ale boje się iść 😀
efeemeryda   no fate but what we make.
24 maja 2019 15:42
Cri
Słyszałam, że dom śmierci bije horror house na głowę  😀 swoją drogą, dziwna ta moja psychika, dobrze wiem, że się boje i nie nadaje do tego, a równocześnie bardzo chce to przeżyć   😜


edit: nie ta ikonka
Także byłam trykrotnie w ramach integracji firmowej. Bawiliśmy się świetnie, nawet te grupy, które nie zdążyły wyjść. Raz trafił nam się "pokój dziecka", raz cela, a raz jakaś kryminalna zagadka. Bawiliśmy się super. Trzy różne miejsca w 3mieście.
efeemeryda   no fate but what we make.
29 maja 2019 09:02
Już ponad tydzień nie byliśmy w żadnym  😂 na szczęscie jutro idziemy, a w sobotę uderzamy do dwóch na raz w Katowicach , to naprawdę uzależnia  😜
najgorzej, że nieuchronnie zbliżamy się do końca Wrocławskiej czołówki, a na takie 8/10 to szkoda pieniędzy  🙄 pozostaną tylko dalsze wycieczki, dobrze, że lato idzie  😅

Btw jakby ktoś z Was miał ochotę na taką integrację we Wrocławiu to ja zawsze chętnie  😀


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się