zima 2009/2010 meldunki

opolanka   psychologiem przez przeszkody
14 października 2009 07:50
no powaznie, radio zet. w koncu w warszawie spadl snieg 😉
W Tarnowie sypie okropnie,mrozu niby nie ma,ale i tak zimno jak cholera.
Miałam jechać do konia,ale chyba mi się nie chce. 🤬
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
14 października 2009 07:56
W Gdańsku snieg z deszczem rano...sztorm na Bałtyku i cofka na kanałach...a wieje jakby się ktoś wyhuśtał  🙇

Konie się oczywiście ucieszą. 🤔
W Warszawie masakra 😫Wlasnie wybieralam sie do stajni, wyszlam tylko na przystanek i juz bylam cala mokra. Zamiec sniezna po prostu.
Nie chce zimy
Na południu sypie. W dodatku sypie i prawie nie topnieje. A miało być w październiku nawet 30 stopni (chyba, że im się plus pomylił z minusem  😂 )
Siedlce sypie już chyba z 5cm jest ;/
świetokrzyskie  zasypane
Tusia   zośkowo - monologowo mi :)
14 października 2009 09:47
a w Krakowie na Brackiej pada snieg.... 😉
ja jestem zalamana szczerze powiedziawszy, zimowe buty gdzies schowane, opony letnie w autach, a za oknem burza śnieżna!!
Wy chyba zartujecie wszyscy 😀😀😀 Jezu, mam nadzieję,ze środkowe Niemcy ominie  🤔
Biała Podlaska - Pada śnieg.. Już napewno ponad 5 cm. Pada od rana, i nadal tak samo.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
14 października 2009 10:14
W Olsztynie koszmarnie wieje i sypie śnieg/deszcz ze śniegiem (??), nie mam zimowych butów ani płaszcza tutaj, aż mi się nie chce z domu wychodzić 😵
na zdjeciu nie wyglada tragicznie ale najmilej nie jest
Moon   #kulistyzajebisty
14 października 2009 10:21
😲 To się u mnie za oknem dzieje to jakiś żarcik chyba... Pizga jakby się żyd powiesił.
Rano wychodziłam na uczelnię, nie było źle, teraz wróciłam i na podwórku masakra! - całe gałęzie i konary się walają no i dywany liści...  🤔

'Zima zaskoczyła drogowców' - Tym razem naprawdę. ;-)
w krk również duuużo śniegu.  🤬
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
14 października 2009 10:36
W Łodzi posypuje śnieg, zimno jak diabli. Ale na szczęście nie biało.
na obrzeżach Lublina już coś ze 20 cm śniegu i nadal SYPIE, wieje i w ogóle jest strasznie. Mnie zasypało, mama dzwoniła że autobusy nie kursują, ulica zawalona samochodami w rowach... tragedia. Dlatego nie poszłam na wykłady :p
Biedne rośliny! Wody nie spuściły i łamią się jak zapałki 🙁 Jestem pod Warszawą, przed domem leży gałąź rajskiej jabłonki, osiemdziesięcioletnie ruscotinusy też połamane 🙁 Latam strząsać śnieg, ale to głupiego robota. Mija kwadrans - i jest to samo... I sypie dalej.
tia u mnie w doniczkach kwiatki jeszcze kwitły i miałam dzisiaj sadzić szafirki na przyszly rok...
biedny jałowiec u mnie się gnie, brzózki do ziemi się chylą. a ja sie boje do pracy wyjść.
Jałowcom IMO nic nie będzie. Brzózki możesz pootrząsać, jak nie masz lepszych zajęć. Strasznie kruche te liściaste, napełnione wodą. Domyślam się, że teraz jak przymrozi, to będą pękać na potęgę. Więc oby nie.

No i oby nasza duża brzoza nie postanowiła paść, bo jak to zrobi, to pewnie na druty. Ech... Dobrze, że chociaż ogień miło szumi w piecu kaflowym, jakby prąd padł, przeżyjemy 

🏇
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
14 października 2009 11:20
W Szczecinie temperatura wzrosła do 6 stopni, sniegu - NA SZCZĘŚCIE - brak, ale co chwilkę ulewy, a wiatr daje ostro :/ Makabra jakaś!
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
14 października 2009 11:23
U mnie to jednak deszcz ze śniegiem, mokro i koszmarnie zimno, a ja niedługo muszę iść na zajęcia 😵
In.   tęczowy kucyk <3
14 października 2009 11:48
Dzieci bałwana zaczynaja lepić pod blokiem...  😵
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
14 października 2009 12:18
Właśnie wróciłam z dworu 😵
Mokra jestem cała, kurtkę to można wyciskać z śniegowej wody. Masakra! I jeszcze dostałoby mi się plaskacza od samochodu po twarzy gdy chamski kierowca przejechał specjalnie po mega kałuży =-=
haha. ja jestem dzisiaj w ciężkim szoku od samego rana.
budzę się rano, otwieram oczy, a nade mną co? śnieg... okna dachowe nad moim łóżkiem zasypane kilkucentymetrową warstwą... 😵
jakby tego było mało mama poszła dzisiaj na miasto, a wróciła z czym? truskawkami...tą późną odmianą... prawdziwe, pyszne, świeże truskawki pachnące latem, a za oknem zima... strasznie dziwnie wygląda ten śnieg, a wokół jeszcze drzewa zielone 🤔
Otworzyłam dziś oczy i  😲 😲 😲 apokalipsa...
Wczoraj gdzieś w gazecie rzuciła mi się informacja o ataku zimy w tym tygodniu, ale nie wyobrażałam sobie tego aż tak dramatycznie. Z punktu widzenia osoby niezmotoryzowanej najgorsza jest ta paćka na chodnikach. A puki co nie widziałam nikogo kto by się zabrał za robienie z tym porządku. Zimowe buty leżą w szafie i czekają na zmianę fleków (a mówili mi to zrób to zanim schowasz do szafy...). Na dziś to chyba tylko gruba skarpeta i kalosze. A najlepiej zostać pod kocem, z gorącą herbatą.
To Ty nieźle oczy otwierasz -  o 14😲4 . Zazdroszczę. 😂
tajfun  😲
pony   inspired by pony
14 października 2009 13:15
a ja dzis budze sie o 6 i myślałam ze oszaleję ze szczęścia!🙂😉)) Snieeeeeeeeeeg i to ile śnieguuuu, przykryło tą całą okropną szarość, teraz niestety już odrobinę topnieje, ale i tak jestem bardzo zadowolona🙂 A drzewa wkoło mojej uczelni po prostu się dziś odrywały wielkimi częściami i spadały na dół.
jest bosko 😅
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się