Sylwester 2019 z re-voltą

Ja też tradycyjnie jestem 😁 a w zasadzie to zaraz idę spać. Wróciłam z pracy o 17, poszłam z psem, zrobiłam z mamą i siostrą pizzę, zjadłyśmy, wyszłam z psem jeszcze 2 razy i jesteśmy gotowi do spania 😁 kot już się zabunkrował w łazience, śpi sobie na pralce, pies pod łóżkiem i od czasu do czasu położy mi pyszczek przy poduszce sprawdzić czy jestem, burknie profilaktycznie jak inne psy zaczynają wyć i wraca spać. Kochany maluch 💘 plan na jutro to szybka siłownia i szybko ogarnąć rzeczy w pracy i się wyspać 🤣
Ja chyba też idę, a przynajmniej spróbuję. Cukry nocne sprawdzone, insuliny zaordynowane, spróbuję spać. Może się uda.
Melduję się i ja!🙂 Na szczęście mój lękliwy na co dzień pies oczywiście robi wszystko na odwót i dzisiejszej nocy śpi jak zabity, więc jest spokojnie choć mnie irytuje to strzelanie już od kilku godzin🙁 Z racji, że dwóch papieży już mam za sobą to nadrabiam wiedźmina🙂
Ja to mam wrażenie, że moje psy bardziej niż wystrzałami przerażone są tym, że jak wstaję od kompa to chodzę po domu tańcząc...W TV leci sylwestrowy top party hits....
madmaddie   Życie to jednak strata jest
31 grudnia 2019 22:20
Aż tak źle tanczysz?  🤣
madmaddie, nie wiem, nie chcą powiedzieć. Może się boją, że jak będą zbyt krytyczne to nie dostaną kolacji  🤣 🤣 🤣
vissenna   Turecki niewolnik
31 grudnia 2019 22:42
U mnie juz prawie od dwoch godzin nowy rok. Zadnej roznicy nie czuje 😉 czas spac 🙂
Jak patrzę na facebooka to się czuję jakbym mieszkała poza miastem, a nie blisko centrum. Mam całą tablicę w zaginionych psach, bo strzelają. Ja tu nic nie słyszałam. 👀 Teraz zaczęli, no ale prawie północ, więc w sumie zrozumiałe. Swoją drogą według mnie skoro miasto decyduje o tym, że zamiast fajerwerków (fajerwerek) będzie pokaz laserowy, to rac w nie powinno być też w sprzedaży automatycznie.
A.kajca   Immortality, victory and fame
31 grudnia 2019 23:10
No i kolejna cyferka dalej 🙂 oby ten rok był lepszy od minionego ...
Wszystkiego najlepszego re-voltowiczki i nieliczni re-voltowicze! Żeby 2020 był lepszy, dużo lepszy niż 2019!


U nas też jednak spokojniej niż w poprzednich latach. Chyba coś tam jednak do ludzi dociera i zaczynają myśleć. Z drugiej strony suka coraz lepiej znosi temat, a poza tym mamy już wypracowany system - i w zakresie stosowanych specyfików, i w zakresie godzin i miejsc spacerów (jeżdżę poza miasto). O północy dużo więcej fajerwerków niż hukówek.

Aczkolwiek właśnie jakieś towarzystwo wytoczyło się pod blok i wali petardami pomiędzy blokami...
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2020
Wszystkiego dobrego w nowym roku!

Psy przeżyły, ludzie przestali strzelać, można iść spać  🤣
Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim  :kwiatek:

W Lubinie "miasto" zrezygnowało z pokazu fajerwerków na rynku, więc było trochę spokojniej. Niestety, jakiś idiota od godziny rzuca petardy pod blokiem. Mam nadzieję, że mu się wreszcie skończą.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. U nas niestety walili jak szaleni, w pewnym momencie myślałam że pies mi wykorkuje 🤔 Fakt że nie strzelali długo, ale jak wybiła północ, to jakby wojna się zaczęła.
Ha, ha, cała re-volta jeszcze odsypia? 😉 10:46 i żadnego postu od 2 nad ranem...
W tam, odsypia.  😁 zdążyłam się rano przemieścić o 50 km do drugiej pracy i jeszcze całkiem uczciwy trening zrobić na podłodze.

Najlepszego wszystkim w nowym roku.
Żeby się Wam popełniały Wasze marzenia!  😍
Najlepszego! Zdrowych zwierzaków i bliskich - z resztą można sobie poradzić! 🙂
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 🙂
Tym, którzy planują - żeby Wam się wszystko spełniło, a tym, którzy pisali, że miniony rok był beznadziejny - żeby ten przyniósł spokój i radość!  😉
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, abyście Wy i Wasze zwierzaki były zdrowe :kwiatek:
Bilans sylwka... o 23.45 przewróciłam się we własnej chacie. Tyłem głowy na stolik. Rozwalony łeb, kokon z krwi i kłaków. Uwalona kanapa, pościel. Dziękuje za uwagę.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
01 stycznia 2020 16:55
Dodofon  😲 jeny mam nadzieję, że wszystko ok? To dopiero jazda i przeboje.

Nie ukrywam , my baliśmy się w tym roku Sylwestra, a raczej strzelania.
Mamy niemowlaka w domu i nie wiedziałam jak dziecko zareaguje na taką jazdę fajerwerków.
Dzięki Bogu ktoś wymyślił szumisia. Mała przy cycku i znajomy biały szum załatwiły sprawę koncertowo.
No i sama akcja trwała u nas całe 10 min.
Cieszy mnie ta sytuacja, bo nasze psiaki i konie w tym roku trochę odetchnęły z ulgą. A my razem z nimi.

Poza tym dziwnie czułam  w Sylwestra i w Święta. Codziennie o 21 chodzę na 3h drzemkę, aby w nocy być do pełnej dyspozycji dziecka.
W dodatku ani grama alkoholu od roku czasu. Nic no trzeba ten etap w życiu po prostu odpękać  😎

Całej Re-volcie Wszystkiego Najlepszego i obyśmy za rok spotkali się w tym samym albo i większym gronie  😅 😍 :kwiatek:
zabeczka17, nie do końca, ja witałam Nowy Rok, pod biurkiem, tuląc psa, dosłownie. Walili u nas jak opętani, tylko na szczęście to było jakieś 10 minut.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
01 stycznia 2020 17:21
Ja pisze o swojej miejscowości.  😡 nie o całej Polsce
zabeczka17,  aha ok, u nas niestety tak dobrze nie było.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
01 stycznia 2020 21:46
A ja cały Sylwester przeleżałam w łóżku, bo nad ranem się pochorowałam i wszystkie plany poszły się j***ć  😵 Nawet nie miałam sił zebrać się i pooglądać fajerwerek.
W Krakowie strzelali sporo, przynajmniej u mnie (płd część) - sąsiedzi odpalili chyba wyrzutnię rakiet  🙇  Jeden pies trochę zaniepokojony, parę razy szczeknął, Roksana na oksazepamie od dwóch dni więc spoko, ale i tak zaczęła się kręcić o północy i zabunkrowała się w łazience. Koty pochowane po kątach  🙇
U mnie też było wręcz bombardowanie i odpalanie fajerwerków tuż pod oknami (!!!). I to trwało znacznie dłużej niż 10 min. Pies na szczęście reaguje wręcz zainteresowaniem. Dzidzia za to spała jak kamień. Może to dlatego, że nie cackamy się na codzień i nawet zdarza się odkurzać kiedy ona śpi.

Wszystkim wam życzę samych wspaniałości w Nowym Roku!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się