Koronawirus

Wiecie, co mnie wczoraj przeraziło? Pracuję w sieciówce pewnego gastro. W nocy z piątku na sobotę zapadła decyzja o zamknięciu większości punktów, ale już wczoraj rano o całej reszcie (chociaż moglibyśmy na wynos i dowozy sprzedawać). Na wyższych stanowiskach dostaliśmy zapowiedź prac zdalnych i obowiązek wykonania wymaganych czynności administracyjnych na miejscu (2-3 osoby maks). Wczoraj ostatni raz zebraliśmy się większą grupą, żeby jeszcze wszystko dokładnie posprzątać, zabezpieczyć przed kurzem itp. Nasz punkt jest w galerii, ale ze swoim wejściem od zewnątrz, więc zawsze jak są jakieś święta czy coś i wszystko jest zamknięte, ale jestem w pracy to widzę tłumy ciągnące za klamkę, bo "może jest otwarte". Tylko to w większości młodzi ludzie, ewentualnie młode rodziny z dziećmi, tacy ludzie 70+ to u nas zdecydowanie rzadka klientela. Wczoraj, mimo wiszących na każdym wejściu do galerii i u nas na drzwiach i na szybach informacji o rozporządzeniu i zamknięciu wszystkiego, oczywiście też było łapanie za klamkę. Tylko że tym razem, była jedna młoda dziewczyna (zza granicy, bo pokazywała na migi, że nie rozumie informacji na drzwiach) i MULTUM ludzi takich zdecydowanie 70, 80+. Multum. Przewinęły się pod galerią i w najbliższej okolicy (mamy dobry punkt obserwacyjny 😁 ) takie ilości, że aż się za głowę łapałam. Zwyczajnie było mi przykro, że ta grupa, którą aktualnie jakby nie patrzeć dotyka śmiertelne ryzyko, tak sobie łazi po ścisłym centrum miasta z zamiarem wstąpienia po ciasteczko, kanapkę albo kawę 😵 czy ci ludzie nie mają żadnej rodziny? Żaden MOPS się starszymi ludźmi nie zajmuje? Nie mają telewizji? (A uderzaliby do tak drogiego punktu jak nasz?). Nikt ich nie uświadamia, że się nie łazi bez celu po mieście? To nie były wyjścia na zakupy (market na dole w galerii był otwarty i Rossmann też), bo większość po odbiciu się od naszych drzwi ze zmartwioną miną kierowała się na przystanek... Naprawdę nigdy nie widziałam tak wielu ludzi w takim wieku kręcących się po galerii. A teraz spacerki do gastro. Masakra 🙁

Pomysł, że ludzie sami pomyślą żeby nie chodzić do kościoła jest bardzo naiwny. Zakazać to zakazać, a nie prosić.
Mnie jest mega przykro, bo zazdroszczę wszystkim, którzy mogą sobie wstawić hasztaga ze siedzą w domu i już. Ja nie moge być w domu, a oddalabyn wiele za taką możliwość. Pracować muszę i powinnam. Jest mi przykro, jak widzę, że ludzie mając wybór idą do kościoła albo na niezbyt potrzebne zakupy a ja i moi rodzice wyboru nie mamy, a narażenie duże.
Prawda jest taka, że ludzi trzeba równać do najmniej racjonalnych, bo to na takich dzialaja zakazy a nie nakazy czy prośby. Moi rodzice pracuja w szpitalu, który został zamknięty i ma tylko dwa otwarte wejścia, więc ludzie palą w toaletach, bo przecież są wolni i im można. Na szczęście z takimi się nikt nie szarpie tylko wypis na żądanie i do widzenia, są ważniejszą sprawy na głowie teraz niż użeranie się z mądralami. Dlatego właśnie zakazy mają sens, a nie proszenie episkopatu o pozostanie w domu. Episkopat mądrych ludzi nie musi prosić bo tacy wiedzą, że mają zostać w domu, a takich zakapiorow co to wiedzą najlepiej i tak w domu nie utrzymają - czyli zakaz najlepszy. Nie wiem jak to jest być tak uduchowionym, że trzeba konieczne iść do kościoła, a nie można pomodlić się przez jakis czas w domu. Być może mam defekt i nigdy się nie dowiem jak to jest. A jeszcze w kościele jak się śpiewa i głośno odpowiada to ślina jest wszędzie.

[quote author=Cricetidae]Nie wiem jak to jest być tak uduchowionym, że trzeba konieczne iść do kościoła[/quote]
Zapytaj Terlikowskiego. Albo Cejrowskiego. Oni tacy uduchowieni, że aż dziw, że ich żywcem do nieba aniołowie dotąd nie wzięli.
A jeśli chodzi o zakazy - owszem, są potrzebne. Rzecz w tym, żeby to narzędzie nie było nadużywane przez "zakazodawców". A o to bardzo łatwo - zwłaszcza u obecnie panujących.

Tak jak obecnie panujących krytykuję za ich rządy naszym krajem, bo prawie wszystko popsuli, tak przyznaję, że w obliczu epidemii zachowują się super.
Przyjaciółka z Warszawy, której mąż jest bardzo aktywny w Lotnej Brygadzie Opozycji, od początku bardzo krytykują rząd. Że za późno wprowadził zakazy, że służba zdrowia nie ma testów,  że jest chaos, że brak kontroli na lotniskach był, że na wszystkie decyzje musi zgodę wydać Kaczyński itp.
No ale oni już nie potrafią czasami być obiektywni z nadmiaru emocji.
Myślę że jak na sytuację w naszym kraju, na możliwości, to nasz rząd zarządza kryzysowo dobrze.

Dziwi mnie że w mojej okolicy totalnue cicho. Nastawiłam się na większy wysyp zachorowań. A tu nic. Polska północno-wschodnia to jednak Polska B. Bardziej niż południowo-wschodnia.   😉

No i nie wiem czy pracuję w poradniach. Zanim pójdę na noc do oddziału, to mam w poniedziałek 2 poradnie na mieście i nie wiem czy iść, czy nie iść.

Czytaliście o podejściu rządu Anglii? Ich rząd twierdzi, że wirus na bank będzie wracał. I jedyne wyjście to zetknięcie z nim populacji żeby sobie wyrobiła odporność. Ponad 70 procent musi się zetknąć. W związku z tym rząd nie robi NIC. Tylko zapowiedział że "przykro im że wielu obywateli straci teraz swoich bliskich".
Czy mają na tyle sprawną służbę zdrowia, że nie boją się zatorów w szpitalach? Czy z góry zakładają że osoby starsze nie będą podpinać pod respirator, a tylko młodsze i rokujące? I co na to powiedzą ludzie. Strasznie jestem ciekawa jak rozwinie się sytuacja w Anglii.

Apropos papieru toaletowego, moj facet pracuje w hurtowni chemii niemieckiej i dzial sprzedazy zadzwonil do fabryki papieru. Uzyskali info, ze czas oczekiwania na wyprodukowanie papieru to 3 tygodnie.
Ludzie zaczeli wariowac, a fabryki nie byly na to gotowe.

Tunrida, UK wcale nie ma dobrej sluzby zdrowia, będzie się działo za chwilę. Bo o ile zatrzymac się tego nie da, to spowolnić rozpowszechnianie już tak. A oni cis pieprzyli do niedawna, że muszą dbać o firmy takie jak British Airways i obostrzeń nie będzie  🤔wirek:

Ascaia, a ilu jest księży np w małych wiejskich parafiach, którzy i tak będą odprawiać niemalne msze, bo przecież tace musi się zgadzać? To jest skandal, ze KK jest państwem w państwie i ich decyzję administracyjne nie dotyczą.

Gienia, o, dzięki!

Mieszkam niedaleko Kościoła i - przynajmniej u nas - ludzie myślą. Od 7 przejechał jeden samochód. Co prawda jest wcześnie, ale zwykle o tej porze w niedzielę ruch był już spory. O wiele mniejszy ruch też na A4.

Obserwowałam na Instagramie jednego trenera.
Właśnie napisał, że w niedzielę idzie do kościoła i do tego samego namawia. I że to test i udowodnienie wiary itd itp.
TEGO właśnie kur** nie rozumiem. Bo tak samo wołali wcześniej księża. I teraz ludzie to powtarzają.
Ja zrozumiem, jeśli mimo zakazów księży, ktoś ma OLBRZYMIĄ wewnętrzną potrzebę iść, mimo wszystko. Ok. Rozumiem.
Ale co innego jakaś wewnętrzna potrzeba pojedynczych osób, a co innego debilne apele o udowadnianie wiary  😵

Dla osób mających psy jest grupa wsparcia: Pies w koronie.
Mozna szukac pomocy w wyprowadzaniu psow jak i ja oferować.

Ja właśnie zerknęłam na transmisję online mszy z mojej parafii (nadawali online 24h jeszcze zanim to się zrobiło modne 😉 ). Co prawda nie widać całego kościoła ani nawet wszystkich ławek, ale w tych kilku- kilkunastu pierwszych  są dwie osoby, nie siedzą obok siebie. Do mszy służy 2 księży. Z tym, że jest jeszcze dosyć wcześnie, ciekawe jak będą wyglądały msze po południu i wieczorem.

Tak jak obecnie panujących krytykuję za ich rządy naszym krajem, bo prawie wszystko popsuli, tak przyznaję, że w obliczu epidemii zachowują się super.


Już w mediach jest głośno o ogłoszonym przez rząd przetargu na zakup ponad 200 aut służbowych 😉 termin składnia ofert do 25.03, bardzo zacny, skoro KIO nie działa do 27. Także obserwuję, że pewne grupy ludzi jednak zaczynają się burzyć — ciekawe jakie skutki polityczne będzie miała obecna sytuacja.

A ja nie ogarniam tego, jak zaczynają się zachowywać niektórzy ludzie w mediach społecznościowych - i jest ich niestety coraz więcej. Nie czytają zaleceń, nie rozumieją w jakim celu jest zalecane zostawanie w domu, a za to jadą równo nie szczędząc przekleństw i wulgaryzmów po każdej osobie, która wyszła do lasu, na spacer z dala od ludzi, poszła w góry (nie Tatry) itp. Dawno nie widziałam takiej fali nienawiści. Jeśli wirus nas nie zabije, to w niedługim czasie zrobimy to sami. Tylko czekać, aż te straszne zachowania z internetu zradykalizują się również w rzeczywistości i ludzie zaczną robić samosądy i "wymierzać sprawiedliwość". Przeraża mnie to.

Koło mojego domu na 9 nie szedl nikt (psy nie szczekaly, to wiem) ani nie jechał, bo bym słyszała. Nawet dzwony nie biły. Ale moja sąsiadka byla w piątek na rekolekcjach, na szczęście coś się obraziła, więc mam luz 🙂

My dziś bierzemy psy i pielgrzymujemy do kaplicy świętej Rozalii (leśnymi duktami i łąkami) ordędowniczki chroniącej od zarazy. Nie zaszkodzi a wręcz pomoże (marsz i świeże powietrze, pomijając aspekty kultu religijnego) i sie pomodlę, za Was wszystkie też, czy chcecie tego, czy nie 🙂

Ja tu tylko wrzucę. Przez takie przypadki, a jest ich sporo powinno się kościoły zamknąć.

Gdzie można zobaczyć niedzielne msze święte w ogólnodostępnych kanałach telewizji naziemnej? Oto Lista:

    7😲0 TVP 1 - z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach
    7😲0 TVP Info - Dla niesłyszących z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach
    7😲0 TV Republika - z parafii pod wezwaniem Świętego Augustyna w Warszawie
    9😲0 TVP 3 Opole
    9:30 TV TRWAM - z kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze
    10😲0 TVP 3 Lublin
    10😲0 TVP 3 Bydgoszcz
    10:55 TVP 1 - z Jasnej Góry
    12😲0 TVP 1 (Anioł Pański)
    13😲0 TVP Polonia - z kościoła pw. św. Joachima w Sosnowcu


Do tej listy można jeszcze dodać TVN24 - 11😲0  i Polsat news - 9😲0

W Radiu Maryja - 9😲0; Radio Program 1 - też 9

Radio eM wprowadziło zmiany w codziennej ramówce:

    od poniedziałku do soboty o godz. 18.00 – transmisja Mszy św. z katedry;
    w piątki o godz. 17.15 – transmisja nabożeństwa Drogi Krzyżowej; w niedziele o godz. 17. 15 transmisja Gorzkich Żali;
    codzienne rozważania rekolekcyjne prezentowane na antenie Radia eM w następujących godzinach: 10.50, 18.45, 22.50. Rekolekcje wygłoszą księża: Jerzy Szymik, Jacek Plech i Piotr Brząkalik;
    przypominam, że codziennie na antenie Radia eM istnieje możliwość wspólnej modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia o godz. 15.00 oraz modlitwy różańcowej (pn–pt) o godz. 5.30. Ponadto nadawana jest także Ewangelia z danego dnia z komentarzem o godz. 5.50, 6.50, 12.10, 23.10 oraz komentarz do czytania z liturgii Słowa o godz. 6.20, 23.20.

Jeżeli ktoś potrzebuje wsparcia duchowego to niech zadzwoni do księdza ze swojej parafii, a nie głupio naraża siebie i innych, bo alternatywa jak widać jest i Ascaia z całym szacunkiem, ale chyba nie raz już miałaś okazję się przekonać, że twoja "świadoma postawa życiowa" nijak się ma do rzeczywistości, a to chyba nie moment na kolejne.

safie, ale przecież ona wyraznie napisala, że się nie wybiera ani nikt z jej bliskich.

marysia550, serio? Nie odnoszę się przecież do tego czy Ascaia pójdzie do kościoła czy nie, a do twierdzenia, że msze powinny się odbywać, bo ludzie tego potrzebują i na pewno zachowają wszelkie środki bezpieczeństwa.

A ja nie ogarniam tego, jak zaczynają się zachowywać niektórzy ludzie w mediach społecznościowych - i jest ich niestety coraz więcej. Nie czytają zaleceń, nie rozumieją w jakim celu jest zalecane zostawanie w domu, a za to jadą równo nie szczędząc przekleństw i wulgaryzmów po każdej osobie, która wyszła do lasu, na spacer z dala od ludzi, poszła w góry (nie Tatry) itp. Dawno nie widziałam takiej fali nienawiści. Jeśli wirus nas nie zabije, to w niedługim czasie zrobimy to sami. Tylko czekać, aż te straszne zachowania z internetu zradykalizują się również w rzeczywistości i ludzie zaczną robić samosądy i "wymierzać sprawiedliwość". Przeraża mnie to.


I o to mi chodziło w reakcji na post Naturalsi. Można być za zamknięciem kościołów - rozumiem to, nie ma sprawy. Mówiąc wprost to sama byłabym chyba za takim rozwiązaniem.
Ale nie mogę zrozumieć mowy nienawiści. Pisania o "gusłach" "wafelkach" "urojeniach". Albo pisanie, że jak ktoś się zarazi bo pójdzie do kościoła, to niech nie oczekuje pomocy od służby zdrowia.
Dla mnie to są słowa poniżej poziomu.
Tak samo jak uogólnianie, że dla księży liczy się tylko kasa.
Można napisać "nie zgadzam się z postępowaniem władz i władz KK. to jest głupie. kościoły trzeba zamknąć". Można? Można!
Nie trzeba od razu używać słów prześmiewczych, obraźliwych i nienawistnych.
Tylko dlatego zareagowałam na wpis Naturalsi i zaczęła się ta dyskusja.

Nie mogę w tym momencie znaleźć, ale wczoraj czytałam wywiad z kobietą z Niedrzwicy. Lublin, Polska w ciągu kilku godzin zdążyli ich rodzinę osądzić, zwyzywać, itd, że jak mogli chodzić i zarażać, że syn był we Włoszech i sobie lekceważył, Momentalnie wylała się fala hejtu. A teraz okazuje się, że młody po powrocie z Italii zgłaszał się do sanepidu, do lekarzy, etc. Zachowywał się odpowiedzialnie i robił wszystko z myślą o zagrożeniu. Ale jakoś nie widzę w internecie, żeby ktokolwiek napisał "przepraszam".
Taki mamy klimat...




Co do innych "nie zgadzam się, nie podoba mi się" to jestem zszokowana zachowaniem niektórych handlowców. Momentalne podnoszenie cen i to w jakich przebitkach.
To, że od razu pojawiły się internetowe oszustwa, wyłudzanie pieniędzy. Przekażcie swoich rodzicom, dziadkom i innym mniej zorientowanym osobom by nic nie klikały jeśli dostaną SMS/mail "Zgodnie ze specustawą dotyczącą koronawirusa Twoje zasoby finansowe zostaną przekazane do rezerw NBP. Jeżeli chcesz zachować na koncie 1000zł kliknij/wyślij SMSa"

Ale przecież mszę można wysłuchać w radio/tv. Można w niej normalnie uczestniczyć.Po co narażać siebie i bliskich? Przecież Bóg jest wszędzie? Po co się gromadzić? Czy to jest takie niezrozumiałe dla wierzących?

Ponieważ jednak jest niezrozumiałe, to rząd powinien zamknąć kościoły. Chyba, że w ten sposób chcą "odmłodzić społeczeństwo"

Megane, Ascaia wyjaśniła już wielokrotnie że chodzi jej nie tyle o zamknięcie kościołów tylko o to jak ludzie odnoszą się do katolików i ich wiary. Sama często sie z tym spotykam i naprawdę takie prześmiewcze komentarza bolą.
Co do uczestniczenia we mszy przez tv/internet: można uczestniczyć jednak brakuje w niej jednego, najważniejszego dla katolika obrzędu czyli eucharystii. Tak naprawdę to eucharystia dla osoby wierzącej jest najważniejszym wydarzeniem w czasie mszy. Tego telewizja nie zastąpi.
I żeby nie było zaraz ataku na mnie wyjaśnie: jestem wierząca i nie pójdę do kościoła tak długo jak zagrożenie nie minie mimo, że jest to dla mnie naprawdę duży cios.

Dopóki rząd nie uchwali specustawy dotyczącej rekompensaty za utraconą tacę - nie zamknie kościołów. Proste.

Megane, jest zrozumiałe. Kościoły świecą pustkami...
Patrzę na transmisją z mojej parafii (parafia tzw. papieska, dużo wiernych, dużo inicjatyw, etc).
Msza o 10.00 czyli ta najpopularniejsza -  nie ma nawet 50 osób, jeśli dobrze policzyłam to jest 27 osób. Siedzą w dużych odległościach, przyjmują komunię na rękę. Wiekowo bardzo zróżnicowanie - są starsi, są w średnim wieku, są młodzi.



A odbijając w inną stronę.
Zastanawiam się ile z nas tak naprawdę miało już kontakt z wirusem / jest zarażonych. Ciekawe czy za jakiś czas, jak przejdzie epidemia, będzie to weryfikowane badaniami dla wszystkich.


Tak teoretyzując - Niedrzwica, z której pochodzi większość osób hospitalizowanych w Lublinie, jest praktycznie "za rogiem". Ponieważ sytuacja została olana przez sanepid to rodzina przed zachorowaniem normalnie poruszała się wśród ludzi. Jeśli ktoś z nich lubi zakupy w Lidlu to był w Lidlu 50 metrów ode mnie, bo to ta strona Lublina. Mógł zakaszleć, a później wziąć do ręki kosz na zakupy. Ten kosz chwilę później mogła wziąć do ręki moja sąsiadka, robiąca regularnie po pracy zakupy w Lidlu. Jak wsiadała do windy to musiała przecież pociągnąć za gałeczkę drzwi...

Jeśli prawdą jest, co jest pisane o tym wirusie - że jest cyborgiem jeśli chodzi o odległość przenoszenia się, czas przetrwania poza organizmem żywym do kilku dni, itd. to... To pewnie już większość z nas miała z nim kontakt.

maiiaF, mogę ci powiedzieć na naszym przykładzie. Babcia ma 87 lat, jeździ wszędzie autobusem sama. Czasem wychodzi rano i wraca wieczorem. Nie mówi nikomu dokąd. Nie nosi ze sobą telefonu, chociaż ma kupione specjalne dla seniorów i umie z nich korzystać. Nikogo nie słucha. Jest to najbardziej uparta i nieodpowiedzialna osoba jaką znam. Nie będę wchodzić w szczegóły ale wierz mi, że ręce opadają ponieważ nie naraża tylko siebie. I rodzina nic nie może z tym zrobić. Bo ona całe życie piła herbatkę z cytrynką i była zdrowa, to teraz to będzie.

Edit: żeby nie było, babcia nie chodzi w ogóle do kościoła, tylko do przychodni, na cmentarz, znajomych i nade wszystko i przede wszystkim zakupy w supermarketach.

bobek, Skąd ja to znam. Moi rodzice, obydwoje po 70-ce całkiem sprawni fizycznie i zmotoryzowani, jednak w grupie ryzyka ze względu na choroby serca i leki jakie biorą. Mają trzy córki z czego jedna z nas mieszka kilometr od nich, my dwie mamy dwadzieścia parę kilometrów. Ustaliłyśmy więc że ta która jest na miejscu będzie dowoziła rzeczy pierwszej potrzeby jak tylko będą czegoś potrzebować ale oni mają nosa nie wytykać poza swój ogródek. Jak mogłam się wkurzyć jak się okazało że w piątek wybrali się do biedronki i zwiedzili po drodze trzy inne sklepy. Tłumaczą się, że nie chcieli nas obarczać.

Wczoraj w tv seniorzy wypowiadali się w takim tonie: jestem już stary, co ma być to będzie, ja już się śmierci nie boję, kiedyś trzeba umrzeć. Starzy moherowi egoiści.

Niedrzwica... To jedna z miejscowości, która postanowiła być "wolna od". I nie od korona wirusa. Tam widać ludzie lubią nienawidzić.

Teodora, cała Polska lubi nienawidzić. Taki sport narodowy.
🙁
Tę rodzinę od idiotów zwyzywała cała Polska. Także z miejscowości przyjaznych LGBT, więc...


Słuchajcie, to fake czy prawda?

"Premier Morawiecki wprowadził zakaz sprzedaży środków dezynfekcyjnych innych niż płyn wyprodukowany w tej chwili przez Orlen. Tylko tamte płyny były po 50-60zł / za 5 litrów, a Orlen postawił cenę 95zł / 5 litrów. "

Pierwsze słyszę, a z komunikatami PAP jestem na bieżąco raczej

Ascaia, Fake, niestety bardzo dużo ich w internecie i wzbudza panikę. W tygodniu ktoś rzucił w internecie wpis że zabraknie kasy w bankomatach i ludzie jak te barany rzuciły się do bankomatów żeby pieniądze wybierać co zaskutkowało oczywiście tym że zabrakło kasy w bankomatach. A teraz wszystkie sklepy, stacje benzynowe itp apelują o płatności bezdotykowe

Ascaia, kobieta z lubelskiego że wcześniejszym kontaktem z osobą potencjalnie zakażoną wpadła na podkarpacką porodówkę. A co. Szpital zamknięty, 104 osoby z kontaktu (w tym masa personelu)  skierowane na kwarantanne i testy. Aktualnie położnica leży w stanie ciężkim. Pozdrawiam pierwszej linii frontu -  szpitala  przeksztaclonego w zakaźny dla osób z potwierdzonymi COVID - 19.
Nie można liczyć na rozsądek ludzi. Nawet w sytuacji związanej z ich najbliższymi nie są w stanie zachować się zgodnie z zaleceniami, nie mówiąc już o zwracanie uwagi na odpowiedzialność społeczną.

Poszukałam info i chyba nie tyle fake, co kolejna złośliwa nadinterpretacja. Rzeczywiście premier wydał zakaz sprzedaży środków dezynfekujących... na allegro i olx. Bo sprzedawano wuj wie co jako płyn przeciwwirusowy.
Inna sprawa, że jednak ten płyn Orlen drogi... Nie wiem czy nas jako państwo na to stać, ale skoro nas stać na 10 mld dla TVP, to... nie powinno być tak, że każde gospodarstwo domowe dostanie taki baniak za free?


Za to kolejne oszustwo via SMS/mail. Tym razem wydawanie bonów na rezerwy żywnościowe - "kliknij...". Ostrzeżcie Waszych bliskich...