Koronawirus i jego skutki ekonomiczne a branża jeździecka

Strzyga, , kotbury,  Co to ma do ekonomii i jeździectwa? 😵
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 kwietnia 2020 10:32
_Gaga, nic, ale nie lubię zostawiać bez komentarza manipulacji i fakenewsów.
[quote author=_Gaga link=topic=103033.msg2922607#msg2922607 date=1586510349]
Strzyga, , kotbury,  Co to ma do ekonomii i jeździectwa? 😵
[/quote]

nic, masz rację.
ja się więc zastanawiam - czy od czwartku mam wsiadać na konia w maseczce 😂

[quote author=karolina_ link=topic=103033.msg2922542#msg2922542 date=1586471771]
Natomiast jeśli facet Twojej matki ma jakąkolwiek infekcję w trakcie leczenia onkologicznego to dzwoń do prowadzącego onkologa co dalej, bo może być niefajnie.

[/quote]
Już jest niefajnie. Do rodzinnego ich skierował onkolog prowadzący go w szpitalu... 🙂, a rodzinny do onkolga i do sanepidu🙂
A panie z sanepidu zaleciły aby mama się od niego odizolowała w osobnym pokoju 😂 😂 😂, a gdy zapytała co z podawaniem mu posiłków czy korzystaniem z toalety ( wszak w bloku w mieszkaniu zazwyczaj jest jedna) usłyszała w słuchawce wymowną ciszę.

Więc jeśli ktoś myśli, że poza jakimiś akcjami ze zbiórką siana itd. branża jeździecka dostanie jakieś wsparcie, to (obym była złym prorokiem), obawiam się, że będzie takiej jakości jak owa pomoc "medyczna", która dostają obywatele.
Tak się zastanawiam właśnie. Szczyt zachorowań u nas ma niby zgodnie z jakimiś algorytmami wypaść na 26 kwietnia. Po tym czasie wygaszenie tematu to nawet do 4 miesięcy. Obstawiam, że jeśli chodzi o zawody to sezon letni jest skreślony. Zastanawiam się chociażby co z czempionatami, mistrzostwami itd. Będą jako halowe? Czy w przyszłym roku będzie podwójny rocznik w czempionatach ?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
13 kwietnia 2020 23:42
Klami, z tego, co pisał prezes PZJ to planuje sezon letni od czerwca.
darolga   L'amore è cieco
14 kwietnia 2020 11:39
W temacie.

[[a]]https://www.pzj.pl/sites/default/files/Pismo%20Prezesa%20PZJ%20%20.pdf[[a]]
vissenna   Turecki niewolnik
14 kwietnia 2020 11:43
Bardzo dobra dyskusja na temat tego jak motywować dojazdy do stajni i co tak na prawdę nam wolno (feat. Lostak) 😉
https://www.facebook.com/SwiatKoni/videos/167442027723589/
No bardzo fajna dyskusja właśnie.

Cóż, mój mąż mnie zatrudnił właśnie na umowę o działo za 1pln powierzając mi sprawowanie obowiązków nad koniem, w tym dbanie o dobrostan poprzez codzienną pracę w siodle. Działalność gospodarcza do iluś tak obrotu (nie pamiętam dokładnie) nie wymaga rejestracji, więc nie ma do tego żadnej dalszej papierologii.
Zakaz prawny jak na razie nie dotyczy wykonywania obowiązków służbowych (praca) o takim charakterze. Oczywiście w moim "miejscu pracy" - miejscu wykonywania usługi (jest ono mobilne), dbam o zachowanie zasad higieny - tj. myje ręce, pracuję w rękawiczkach (zawsze jeżdżę w rękawiczkach) i zachowuję zalecany odstęp.

vissenna   Turecki niewolnik
15 kwietnia 2020 11:52
Kilka szkółek poradziło sobie w ten sposób, że podpisało umowy dzierżawy koni z kursantami. Dzięki czemu zdecydowani uczniowie mogą nadal jeździć i mają do tego prawo. No a konie nie stoją i nawet jeśli nie zarabiają, to się same utrzymują.
Może warto podsunąć to rozwiązanie innym?
Ja właśnie zaczynam z czymś takim kombinować, żeby wydzierżawić. Tylko myślę raczej o osobach pełnoletnich a to dość mocno ogranicza możliwości.
Przypomnę że można podpisywać umowy z niepełnoletnimi, od 16 lat na pewno, od 13 - zależy.
Takie umowy wymagają jedynie kontrasygnaty rodziców.
Czy ktoś się orientuje jak na dzień dzisiejszy wygląda możliwość transportu konia dla osoby fizycznej-właściciel konia? (brak działalności gosp związanej z końmi, gosp rolnym etc)
Wiozlam 30go marca, tzn wiozla mi prywatna osoba -zero problemu, nikt sie nie zaintresowal.
Wiozłam (wieziono mi) 31 marca i również nie było problemów. Działalność, w której miesięczny przychód nie przekracza połowy minimalnej krajowej nie musi być rejestrowana, więc  w teorii chyba możesz być w pracy, czyli wieźć zarobkowo i raczej nikt nie powinien móc tego podważać.
Ekhem, jak to działalność nie musi być rejestrowana?  🤔
Trzeba zgłosić działalność, bo ten przywilej nie płacenia podatków trwa tylko rok, więc jak ktoś legalnie zarabia, to ma na to papiery
Chodzi typowo o niekomercyjny transport. Ja właściciel konia transportuję kona we własnym zakresie, prywatnym samochodem. Mogę czy nie mogę? 🤔
megane, to mam na mysli: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-czym-jest-dzialalnosc-nierejestrowana-co-mowi-o-niej-ustawa

nie wchodzimy tu w temat prowadzenia działanosci tylko tego co mowic w razie kontroli drogowej. O ile wpis w ceidg łatwo sprawdzic o tyle nie wyobrazam sobie, zeby policja rządała zeznania podatkowego zeby udowodnic działalnosc nierejstrowaną.

tuch, no jesli nie chcesz ściemniać to na ta chwile nie możesz, nie jest to sprawa niezbedna do zycia codziennego, a tylko w takich mozna opuszczac miejsce zamieszkania. Ale te ograniczenia obowiazuja tylko do niedzieli, od poniedziałku mozesz leciec bez problemu.
vissenna   Turecki niewolnik
17 kwietnia 2020 11:04
Chodzi typowo o niekomercyjny transport. Ja właściciel konia transportuję kona we własnym zakresie, prywatnym samochodem. Mogę czy nie mogę? 🤔


Jako właściciel konia możesz uzasadnić transport dobrostanem konia. Zawsze przy kontroli możesz powiedzieć, że jedziesz na diagnostykę do kliniki/weta/fizjoterapeuty/na stanówkę, policja i tak nie sprawdzi...
Chodzi typowo o niekomercyjny transport. Ja właściciel konia transportuję kona we własnym zakresie, prywatnym samochodem. Mogę czy nie mogę? 🤔


Tak jak pisze vissenna, . Musisz mieć powód i wystarczy 😉
równo 4 tygodnie oczekiwania na paszę 🙂 i to tylko z powodu afery Koronowirusa 🙂 fantastycznie 🙂 i naiwnie spodziewałam się gratisu w związku z opóźnieniem 😉
mindgame, skąd zamawiałaś?
_Gaga obecnie jestem w DE i z niemieckiego sklepu zamawiałam (www.pferdefutter.de), niemiecką paszę to myślałam, że będzie bez problemów.
AA, to się martwię mniej o moje zamówienia pasz w Polsce 😉
Ale ciekawe ile poczekam...
ja teraz przed każdym zamówieniem , dzwonie i pytam czy dana pasza jest na stanie 🙂  bo sama dostawa to szybko idzie.
jak zamawiałam, to na stronie było napisane że jest 😉 widocznie 4 worki ich przerosły. Dobrze, że w międzyczasie udało mi się kupić w innym sklepie 2 worki i przyszły szybko.
Czy w związku z przepisami, które weszły dzisiaj, można jechać do stajni, nie będąc tam zatrudnionym/nie posiadający własnego konia, czyli po prostu umówić się na jazdę, jeżeli stajnia to umożliwia? Oczywiście zostałby zachowany odstęp pomiędzy osobami, wymóg noszenia maseczek, a na jazda byłaby najpewniej indywidualna (ja + trener).
Działalność sportowa i rekreacyjna ma być uruchomiona w stajniach od 4 maja.
Różne stajnie mają różne regulacje. U nas np. nie mają wstępu osoby postronne, tylko pracownicy i właściciele (tj także układ jeździec - matka czy ojciec).
O ile działalność trenerska nigdy nie była zawieszona (pozaszkolne formy etc.), o tyle nadal jest zakaz korzystania z infrastruktury sportowej.
Zatem chodzi chyba o znaczenie słowa "można".
Zgadnie z prawem - jeszcze nie można.
w kolejnym etapie maja powrocic wydarzenia sportowe do 50 osob, wiec mozna miec nadzieje na jakies zawody w sezonie letnim
poza tym widzialam, ze podobno baltica tour ma odbyc sie normalnie
Karetka 2 osoby
komisja sędziowska 3 osoby (minimum)
komisarz (1 osoba minimum)
wet 1 osoba
kowaL 1 osoba
spiker 1 osoba
szef stajni 1 osoba

i już mamy 10 osób

Do tego 40 zawodników bez luzaków, kierowców, rodziców, trenerów .... a gdzie gospodarz toru i obsługa techniczna ?
Słabo to widzę ...
Jakie to jest wszystko durne i jaki to jest wszystko pic to właśnie wychodzi w takich chwilach. 😁

... bo 50 osób to wirus nie zagrożenie a 51 to już śmiertelnie zakaźny.

Trzeba robić swoje i jeździć. Robić treningi i małe kliniki i w dupie mieć, bo realnie nikt tego nie sprawdza.

O zawodach można w tym roku zapomnieć wszak przecież we wrześniu druga fala  😜
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się