Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)

Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
19 listopada 2008 16:45
Jak w temacie. Na starej volcie temat cieszył sie dużym powoedzeniem
wstawiajcie zdjęcia (najlepiej w linkach, żeby nie muliło )
Następnie ktoś interpretuje zdjęcie i dopiero wtedy nastepna osoba może wstawić swoje zdjecie
W ten sposób unikniemy bałaganu.

To kto pierwszy?


proszę mi się tu trzymać tematu i zgodnie z propozycją caroline załatwiać takie sprawy na privie. jak dla mnie z avatarem jest wszystko ok. / a.
busch   Mad god's blessing.
20 listopada 2008 20:18
Tęskniliście za moimi badziewnymi fotami, prawda?
Będzie z dwóch sesji bo obie były krótkie






Bush a hipnotyzujący avatar to gdzie????
A Foty fajne..
Bush
1k
2:moim zdaniem ręce za szeroko
3: za nisko ręka, mały garbik
4:za niesko ręka, przechyliłaś się do środka
5:plecy, ale ogólnie ok 😉
6:wewnętrzną wedzę przeciągasz za "linię szyi"
7:plecy!!
mi się podoba Smile
Busch na litość Boską co Ty maszna głowie ??!

Generalnie w kłusie bardzo niska ręka, prawie proste łokcie, a w galopie z kolei podciągnęłaś łokieć do ciała. Skąd taka różnica?
Tak samo na każdej z fotek z galopu łydka jest w zupełnie innym miejscu. Przypadek, czy masz problem z jej ustabilizowaniem?
W kłusie podoba mi się dół, wygląda stabilnie i naturalnie. I ostatnie foto w kłusie fajne, oby jak najwięcej takich momentów na jazdach.
Busch siodło na łopatkach- nie zjeżdża wam? bo na części fot jest w miarę, a na innych zjeżdża na głowę.

I dla mnie fotka 5 najfajniejsza, dałaś jej wyjść w dół, zapracować grzbietem, na reszcie widzę złapanie konia za dziób i heja do przodu. Troszkę więcej zaufania i ręki do przodu dla kobyłki. Oprócz ręki- całość fajna.

A na głowie- nie wiem, jakieś stare gacie? 😉
bush- rzuca sie w oczy róznica wysokości ręki, raz nisko, raz wysoko. Wygląda jak byś miała sztywną ręke i ogólnie góre. Fajne ostatnie zdjęcie z kłusa <moze troche za szeroko ręka?> ale jest<ręka> dość luźna i "przyjemna" ;]
przedostatnie zdjęcie- galop: łydki zyją własnym zyciem spróbuj ułozyć je róznolegle do brzysia konia ;] działaj łydką nie piętą 😉
postaraj sie bardziej ściągnąć łopatki bo sie garbik robi xD
Busch ogólnie fajnie tylko siodło jest zbyt z przodu i dlaczego jeździsz w bokserkach na głowie?
A i Bush- z leksykonu szmaciarza- czerwona kratka plus niebieska kratka plus szarożółte karo i zielony czaprak to NIE JEST dobry zestaw 😉
busch   Mad god's blessing.
21 listopada 2008 01:28
Sami się prosiliście o avatara ;p Teraz będę siać publiczne zgorszenie, superr
To nie bokserki, tylko super hiper ekstra lansiarska czapka typu skarpeta, która charakteryzuje się ogólną luźnością i dziurą z dwóch stron
Burza- wyobraź sobie piękne krajobrazy Syberii gdzieś hen, daleko na wschodnie rubieże Rosji. W pewnej zapomnianej przez świat wsi mieszka sobie pewien mały, czarny kamyczek wielkości grochu. Dobór kolorystyczny obchodzi mnie mniej od tego kamyczka.

Za resztę rad bardzo dziękuję (każda się bardzo przydaje gdy jest się samoukiem). Siodło przypilnuję ale wydaje mi się, że jest w porządku.
busch - podoba mi sie Twoj sposob siedzenia w siodle - sprawiasz wrazenie osoby siedzacej gleboko i mogacej swobodnie dzialac krzyzem. to duzy plus. na szostym zdjeciu rzeczywiscie widac przekladanie reki przez szyje, a na 3 i 4 za niską rękę. Natomiast nie przyczepialabym sie zdjecia 5 - widac tam rzeczywiscie reke nisko i szeroko, natomiast wyglada to na dzialanie swiadome, a sa osoby ktore takie ulozenie reki stosuja jako zaproszenie konia do wejscia na kontakt.

P.S mistrzem stylistyki to ja nie jestem - same powtorzenia<hahaha>
P.S.2. fajnie ci sie konisko zmienia. milo patrzec na efekty Waszej pracy
P.S.3 - czapeczka jest git! jeszcze tylko ci jointa w reku brakuje;-)
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
21 listopada 2008 09:22


dlaczego jeździsz w bokserkach na głowie?



albo w rozplątującycm się turbanie



i Bush- z leksykonu szmaciarza- czerwona kratka plus niebieska kratka plus szarożółte karo i zielony czaprak to NIE JEST dobry zestaw 😉



no ale Bush woli dobrze jeździć niźli pod kolor i markowo wyglądać - w sumie zestaw Bush mi się podoba bardziej niż co innego
Bischa   TAFC Polska :)
28 listopada 2008 21:15
Pełne gacie przed oceną , ale co tam To co widzę sama - łapencje za wysoko , nogi nie przylegają , kolano cholera wie gdzie i pochylenie , którego nie widać tutaj tak bardzo Jazda z wtorku



Ps Gębę mam czerwoną jak pijak

Pozdrawiam 🙂

Zmniejsz zdjęcie do dozwolonych rozmiarów !!

Edit: ostrzegałam. Kasuje. /o
moim zdaniem wstajesz razem z ręką, spróbuj ją uspokoić i jak wstajesz to zostaw rękę tam, gdzie jest jak siadasz. Co to nogi to wydaje mi się, że wstajesz tylko przez odbicie się od strzemion, noge też spróbuj rozlużnić, powinno być lepiej 😉
Bischa   TAFC Polska :)
28 listopada 2008 21:45
Obecna jazda , to walka z "demonami" z przeszłości - brak korygowania błędów w początkach przygody z jeździectwem - instruktorka mi powiedziała , że widać , że popełniam błędy najczęściej występujące u początkujących , które wtedy nie zostały skorygowane i weszły w nawyk Chciałabym się nauczyć jeździć dobrze , ale marnie widzę swoją przyszłość jako jeźdźca bez tych wszystkich okropnych nawyków Mam momenty , że mam ochotę dać se spokój z jazda , ale ciągnie mnie do tego i odradza się nadzieja i chęć nauczenia się

Pozdrawiam 🙂
kujka   new better life mode: on
28 listopada 2008 22:30
Edit
Bischa   TAFC Polska :)
29 listopada 2008 16:53
[quote
Zmniejsz zdjęcie do dozwolonych rozmiarów !!

Edit: ostrzegałam. Kasuje. /o[/quote]

To , że nie skasowałam , to nie znaczy , że nie chciałam a dlatego , że na zajęciach byłam

Pozdrawiam 🙂


Dlatego nie ma ostrzeżenia., Dozwolona wielkośc to 640 na 480, pamiętaj o tym przy następnym zdjęciu. /o
teraz to się szarpnę.
To jest seria z dzisiaj, tylko dwa pierwsze są stare. Tak wyglądamy na co dzień, jest kapuszkę lepiej /mam nadzieję/ niż było na odznace.
Różne położenie moich rąk jest podyktowane tym, że ciągle zapominam i przypominam sobie o posiadaniu ich przed sobą a nie w rozporku. Pragnęłabym cofnąć łydkę trochę bardziej pod siebie i cały czas nad tym pracuję. Potem postaram się wziąć palce do konia
jeździłam dziś w ustawieniu i w kontrustawieniu na wolcie od zdjęcia 26. Wychodzi tak sobie, koń się zagryzał, ale potem był milszy w ustawieniu. trochę wypuszczania na dół
od 78 nieudolne zatrzymanie. 85 zatrzymanie, właśnie się schylałam do poklepania
galop- mocno średni z tendencją malejącą. Siedziało mi się super, wolniutko, mięciutko, ale jak widzę na zdjęciach siadłam jak na klopie, a ręce znów w rozporku.
Są tu zdjęcia wszystkie z dziś, nic nie wyciełam nawet psa mego najdroższego

http://picasaweb.google.pl/chrosciel.outdoor/OSOWA_01_12_2008#
Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
01 grudnia 2008 17:30
No więc... To co ja widzę...
1. Patrzysz pod konia pochylając głowę.
2. Sztywno trzymasz ręce
3. Mam wrażenie jakbyś wstawała z ręką w kłusie.
4. Palce do konia
5. Na wielu zdjęciach w galopie kon jest przeganaszowny
6. Pilnuj anglezowania na dobrą nogę
7. Często płasko trzymasz ręce

🙂
dziękuję za ocenę.
ad 1 patrzę, to prawda. Nie mogę się oduczyć.
ad 2 i 3 moje ręce źle wyglądają jak jadę w odwrotnym ustawieniu, ale myślisz, że są sztywne? koń wygląda na ciąganego?
moje ręce zmieniają wysokość, ale to nie jest kwestia anglezowania z reką tylko przypominania sobie gdzie ręka powinna być.
ad 4 racja
ad 5 to że on jest przeganaszowany nie byłoby taką krzywdą, gdybym go dojechała mocniej

🙂
cieciorka   kocioł bałkański
06 grudnia 2008 17:44
kate mnie cos uwiera w tych obrazkach. poniewaz ja nigdy miszczem nie bylam a na koniu nie siedzialam ponad rok nie potrafie powiedziec co powinnas zrobic. ale ilekroc cie ogladam zwracam uwage na sposob w jaki siedzisz. wyglada tak, przynajmniej w moim odczuciu ze twoj dosiad opiera sie wylacznie na kosciach kulszowych, przez co musisz sie pochylic zeby nie byc zbyt z tylu i usztywnic w ledźwiach. wrażenie poteguje te ze stope trzymasz rownolegle do podloza, nie wiem, czy brak ci w niej oparcia, czy jej po prostu nie pociagniesz juz w dół ale w moich oczach buduje to obraz dosiadu niestabilnego, plytkiego i asekurujacego sie na kolanie. ale moze to przez siodlo, moze to ono cie tak usadza? tak sie na pocztku wydaje ale chyba wstawialas foty z innym i bylo podobnie.
bardzo wysyko anglezujesz az do wstania, na niektorych zdjeciach, kiedy jestes uchwycona w gorze reka takze podfrunela, jedna, lub dwie. nie na wszystkich. po drugie wudaje mi sie ze powinnas skrocic wodze i pojsc troche w łokciem do przodu, na niektorych zdjeciach manipulujesz nadgarstkami tak, jakbys chciala regulowac ich dlugosc. brzuch tez wypnij i glowa do gory 🙂. na czesci fotek wygladacie fajnie. mnie kiedys ktos wyjąl nogi ze strzemion, machnął do przodu i od razu inaczej usiadlam, takze na kosciach lonowych.
moja interpretacja jest proba interpretacji. dobrze by bylo gdyby ktos madrzejszy sie odniols do niej, bo chetnie tez sie czegos naucze, a ty kate jesli wyczytasz cos co jest kompletna bzdura wybacz.
dzięki Ciecior,
masz rację siedzę na kosciach kulszowych, a jak chcę czegoś od konia to zaczynam robić alpejskie akrobacje.
Prawda jest taka, że jeżdżę z kimś konkretnym dopiero od kwietnia. Wcześniej głęboka rekreacja, a raczej wożenie tyłka. Koń mnie zmusił do rozwoju, więc się staramy. Dosiad mam płytki, niestabilny i często wypycham nogę do przodu, bo tak naprawdę problem leży w mojej głowie, a nie w ciele.
Czasami siedzę ładnie, ale tylko jak jestem pewna siebie i konia.
Mam nadzieję z czasem wykorzenić stare nawyki.
Ale z rady skorzystałam. Wypiełam strzemiona, wciesnęłam A. lonże w dłoń i powiedziałam:"prowadź mój miszczu". Trzymać to się nie trzymam kolanami, ale faktycznie że moja miednica inaczej się ułożyła. Postanowiłyśmy powtarzać sesje aż do skutku.
dziękuję za ocenę  :kwiatek:
ps. galopowałam na dziadu bez strzemion! serio! ja!  😅  👀
ps 2. wstawimy się czasem w zdjęciach naszych koni. Mam nadzieję, że będzie widać poprawę.
Ciekawa jestem co powiecie:
[img width=640 height=486][/img]




cieciorka   kocioł bałkański
09 grudnia 2008 21:16
kate- mnie nie chodzilo konkretnie o jazde bez strzemion jako taką (ktora zla nie jest). mialam na mysli coś co mnie bardzo zdziwilo. opisze to, bo moze nie jasno sie wyrazilam:
usiadz w prawidlowym miejscu siodla i zrob kilka kolek. podjedz do faceta, niech ci wyjmie nogi i kazda pojedynczo machnie najpierw w przod i w tyl. ja bylam w szoku, ze tak prosty zabieg natychmiast ustawil mi miednice, ktora utrzymala sie w prawidlowym ustawieniu! wsadź nogi w strzemiona i jedź! może tobie też pomoże.
ja mialam taki problem- mniejszy z nogami, ale z samym tylkiem podobnie. nie pamietam kto mi pokazal takie rozwiazanie, ale byla to albo p. Łobos, albo voltowa BuniaFox (moge coś mieszać w nicku)- obu paniom dziekuje 🙂
smieje sie jak pomysle, jakbym wygladala gdybym teraz wsiadla :P:P

Tristia, na moje oko tylko na dwoch pierwszym mozna cos oceniac, na pozostalych tylko siedzisz. na pierwszej idziecie fajnie do przodu, ale ty chyba az za bardzo. odrobinke cofnelabym lydke i ramiona.
na nastepnym sie pochylasz, i przedzine rzeczy robisz z dlonmi.
nie siedzisz źle, ale pochylach i wygladasz na usztywniona w ramionach. za to na kolejnych zdjeciach w wyniku ogolnego rozluznienia ramiona wygladaja lepiej 🙂
tyle co potrafie zobaczyc, moja wypowiedź jest sprawa otwarta i bardzo prosze bys sie nie sugerowala- patrz 3 posty wyzej
jedziesz na luźnej, prawie rzuconej wodzy- nie masz kontaktu z pyskiem konia, n pierwszym zdjęciu wydaje mi się że za wysoko idziesz z półsiadem. Palce do konia- na ostatnim zdjęciu- pilnuj łokci, żeby ci nie wypadały. I najważniejsze- kask 🤬
Ja mam za to jedno konkretne pytanie...co robie nie tak, że kolano co jakiś czas wyjeżdza mi za poduszki w siodle :/ Jeździłam na dłuższych strzemionach i noga niby leżała dobrze ale przy anglezowaniu oparcie w strzemionach było żadne i trzymałam je paktycznie czubkami stóp... Skróciłam, siedzi mi sie pewnie i dobrze (w końcu usiadłam w siodle w galopie!) ale....no własnie wyjeżdza mi noga :/
Dodam ze jezdze w passierze grand gilbert wczesniej jeździłam w schumacherze otton dynamic i nie miałam takiego problemu

dłuższe :



i krótsze:


totalny wyjazd nogi


a tu już względnie ok


w galopie najmniej zdarza się to:




jednak nie zawsze...


Co nie tak robie, że raz jest ok a raz źle...



Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
09 grudnia 2008 22:40
Stawiałabym na to, że się zakleszczasz kolanami i udami w siodle i w efekcie tego Ci noga się układa tak jak się układa. A tu trzeba zaufać grawitacji i po prostu siedzieć na tyłku.

I taka uwaga na marginesie - staraj się trzymać pion w galopie bo strasznie się w żebrach załamujesz i wpadasz do środka.
Tristia z Twojej strony nie razi nic mocno w oczy, ale wydaje mi się, że po prostu ładnie podróżujesz. Natomiast co do konia prosi się o bardzo dużo starannej i codziennej pracy, żeby łatwiej mu było Cię nosić. Wchodzicie czasem na kontakt?

Lukasowa- jak to w ujeżdżeniówkach bywa, są one przystosowane do długich strzemion. Wydaje mi się, że to na razie dla Ciebie za trudne siodło, i lepiej będzie Ci się pouczyć prawidłowego oparcia stopy i ułożenia ciała w innym siodle.
Jeżdze w ujeżdzeniówce od marca i jak pisałam w poprzedniej nie miałam żadnych problemów z nogą. Ta długość strzemion wydaje sie być dobra przecież nie sa przykrótkie? Zreszta dłuższe jak widac na zdjęciu były za długie...
Między innymi to nasunęło mi, że tamta mogła ci 'pomagać' a GG nie pomaga. Dopóki nie będziesz miała pełnego oparcia w strzemieniu w każdym chodzie i przejściach, noga zawsze będzie się przemieszczać bez kontroli. Musisz czuć całą jazdę, zwłaszcza pierwszy raz, mocny nacisk stopy na strzemię, aż pod koniec jazdy nie będziesz musiała tego pilnować. To początek drogi do puszczenia uda i nogi w dół.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się