Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)

Fender z opisu konia Wuni i moich wlasnych doswiadczen wnioskuje ze araby maja swoja pewna specyfike. Zarowno budowy jak i charakteru. Chodzi mi o to ze sa bardziej wrazliwe i odradzam wlasnie obchodzenie sie z nimi jak z konmi specjalnej troski. A dokladniej... Konie te zwykle maja przesadne reakcje, czyli kiedy traca kontrole i pewność siebie szybko okazuja strach i niepokój. Mialam na mysli to zeby przymknac na to oko[table][tr][td][/td][/tr][/table]
tarzan44 to nie są przesadne reakcje, tylko ich tempo i wyrazistość wynikają z szybkości funkcjonowania układu nerwowego. I nie, jeśli arab się boi albo niepokoi, nie należy przymykać na to oka. Chcesz podyskutować o specyfice rasy? - zapraszamy do wątku arabskiego 😉
Tylko ze tutaj mowimy o koniu, ktory zostal dodatkowo wyczulony praca naturalna. Wg mnie takiemu koniowi potrzeba bodźcow.  Nie mam na mysli bron Boze lekcewazenia jego obaw. Tylko warto sie zastanowic kiedy ten lęk ma uzasadnienie a kiedy koń "wykorzystuje nasza dobroć.
halo nie kumam. Przecież jak Sonkowa oprze się na strzemieniu (co wiąże się w opuszczeniem nogi) w tym siodle, to będzie mieć kolano w odpowiednim miejscu. Raczej w tą stronę to działa, a nie najpierw kolano a potem stopa.
Ramires, dyskusyjne. Pozostanę przy swoim. Albowiem bez strzemion też można skakać prawidłowo lub gorzej.
Oraz - gdyby było jak mówisz, wystarczyłoby... skrócić strzemiona. Wnioskuję, że kluczowe jest położenie i działanie kolan, a oparcie w strzemieniu jest tego funkcją. A nie - że kluczowe jest oparcie w strzemieniu a położenie kolan jest tego funkcją.
Dżokejom oparcia w strzemieniu nie brakuje, wcale nie musi się to wiązać z opuszczeniem nogi.
Z takimi końmi trzeba się przestać obchodzić jak z jajkiem. Trzeba im dużo bodźców, dużo różnorodności. W codziennym obejściu.
Zgadzam się. I wiem to na przykładzie co najmniej kilkunastu arabów na których jeździłam/z którymi pracowałam.
halo nie skomentuję skoków bez strzemion bo ani nigdy nie uprawiałam takich skoków ani nie przemawia to do mnie jako metoda treningowa. Ale w jaki sposób miałoby wystarczyć skrócenie strzemion? Gdyby skróciła strzemiona to tak samo by na nich stała, a kolano wystawałoby jeszcze bardziej poza siodło. Ale jeżeli twierdzisz, że oparcie wcale nie wiąże się z opuszczeniem nogi (pięty) to faktycznie może się wydawać, że to siodło jest za małe, a reszta jest ok. Jestem jednak przekonana, że gdy Sonkowa znajdzie oparcie, to kolano przestanie wystawać, bo widać ewidentnie, że po prostu stoi na palcach, przez co cała sylwestka wraz z kolanem wypada przed i nad konia.

Sonkowa tak jak poprzednicy polecam wałkowanie jak najwięcej i jak najdłuższych szeregów. Mogą to być nawet wysokie kawaletki, byle było ich dużo i z osobą z dołu, która będzie przypominać o myśleniu w trakcie skoków  😉
Ramires, oparcie wiąże się z opuszczeniem nogi. Mamy różnicę zdań nt. co wynika z czego.
Ty twierdzisz, że wysoko ułożone kolano wynika z braku oparcia, ja - że brak oparcia wynika z wysoko ułożonego kolana.
Nie oceniamy tutaj wartości skoków bez strzemion jako metody treningowej. Zgadzam się, że wartość nikła, a bywa i szkodliwa (nie nazwałabym też tego "metodą"😉. Co nie zmienia faktu, że czasem przychodzi bez strzemion skakać (co nawet parkury MP pokazały). I to by wskazywało, że to nie z oparcia w strzemieniu płynie właściwe ułożenie góry nogi (bo wtedy nie byłoby osób, które bez strzemion skaczą ok) tylko z ułożenia góry nogi - właściwe oparcie w strzemieniu (gdy to strzemię jest).
Czyli: nie dlatego Sonkowa ma wysoko kolano, że stoi na palcach, tylko dlatego stoi na palcach, że ledwie sięga do strzemienia, bo kolano wysoko, choć puśliska krótkie.
Fender z opisu konia Wuni i moich wlasnych doswiadczen wnioskuje ze araby maja swoja pewna specyfike. Zarowno budowy jak i charakteru. Chodzi mi o to ze sa bardziej wrazliwe i odradzam wlasnie obchodzenie sie z nimi jak z konmi specjalnej troski. A dokladniej... Konie te zwykle maja przesadne reakcje, czyli kiedy traca kontrole i pewność siebie szybko okazuja strach i niepokój. Mialam na mysli to zeby przymknac na to oko[table][tr][td][/td][/tr][/table]


ok, teraz lepiej Ciebie zrozumiałam. Ja uważam, że po prostu właśnie z arabem trzeba obchodzić się tak, jak z każdym innym koniem. Spokojnie, ale stanowczo i konsekwentnie. I nie przesadzałabym z tym 'wyczuleniem konia przez pracę naturalną'. Nienawidzę oddzielania 'jeździectwa' od 'jeździectwa naturalnego'. Jest tylko dobra praca z koniem, albo zła. Jeżeli koń został troche rozpuszczony to trzeba go znowu wcisnąć w ramy.
No nie ma sensu filozofować nad skomplikowaną naturą tego jakże wyjątkowego konia... Prawie każdy koń sportowy jest wrażliwcem specjalnej troski i nikt nie czeka aż koń "zechce" współpracować, lub łaskawie uszanuje prośby jeźdźca. Jeśli tak, to rzeczywiście bardziej na miejscu będzie robienie leveli na sznurkach. To nie jest tak, że można albo głaskać albo tłuc i złamać. TheWunia musi się odnaleźć w zupełnie nowej rzeczywistości 😀 To bardzo trudne - miałam kiedyś na jadący dziewczynę skrzywdzona przez natural. Trzeba było ją od nowa uczyć na jeździć (bo nie czuła dosiadu tylko skupiała się na jakichś filozoficznych bredniach) i w dodatku te złe nawyki odpracować. Obrazek jaki prezentowała wraz z koniem był niemal identyczny jak thewuni 😀 I z każdą jazdą była w szoku - jakie to jest teraz logiczne! Trzymam kciuki żeby znalazł się szybko ktoś do pomocy z ziemi
kajpo, jak ja lubię Cię czytać 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 lipca 2015 20:52
kajpo, zawsze powtarzam, że przesadne myślenie i analizowanie jest w jeździectwie niewskazane. Lepiej to się nazywa w angielskim "overthinking i overanalizing". Myśleć trzeba, analizować trzeba, ale głównie trzeba jeździć i działać 😀
Co do dyskuski halo i Ramires na temat zdjęcia SOnkowej i oparcia to powiem Wam jedno, że dzisiaj jeżdżąc (jako, że też po analizie swoich zdjęć z ostatnich tygodni stwierdziłam, że coś niedobrego mi się z nogami podziało) myślałam o puszczeniu kolana w dół, szcególnie w skoku i... moim zdaniem pomogło mi to zarówno odzyskać oparcie na strzemionach, jak i uspokoić łydkę i wyeliminować cofanie jej na odskoku. Gdybym myślała tylko o oparciu w strzemieniu mogłoby to się nie udać, a tak dzięku puszczeniu nogi w dół oparcie na strzemionach wróciło niejako samo.
Strzyga, zauważ tylko, że nie da się jeździć na forum 🙂 Forum z natury jest od dyskusji i rozważań, nie od działania.
Jeśli ktokolwiek z pożytkiem dla siebie wcieli coś w życie - to na zdrowie. Ale większość nie wcieli. To są odmienne rzeczywistości.
Jednak forum pt. "jaka pasza najlepsza" i "gdzie promocja na..." byłoby... ubogie.
Choć na logikę nie powinno tu być nic poza ogłoszeniami, opiniami o artykułach konsumpcyjnych i ślicznymi zdjęciami. No - jeszcze kiedy relacje w TV i gdzie kto startuje.
Hm, wychodzi, że większa część forum jest "niewskazana".
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 lipca 2015 22:03
halo, nie, mi chodzi o to, że jeździec, który analizuje PODCZAS jazdy, który zastanawia się i rozkłada na czynniki pierwsze każdy moment swojej jazdy, to nie jest dobry jeździec. Bo tu trzeba jechać, a nie zastanawiać się czy nasz koń w tej chwili lubi jak mu robimy półparadę, jakie są jego cele w życiu, co chciałby osiągnąć, czy nasze cele są zbieżne...
Wetnę się w dyskusję o kolanie i pięcie i w ogóle bo chyba mam coś do powiedzenia.  😁
Nie skaczę co prawda i nie planuję odbijać się wyżej niż muszę ALE mnie zdecydowanie pomaga kolano w dół.
Bo jak sobie myślę o tym jak ułożyć kolano cała reszta ustawia się sama - łatwe to nie jest ale mnie tam myślenie o kolanie pomaga.  😎
Strzyga, a nie, to racja. Wychodzi mi, że można uparcie myśleć, ale o jednej rzeczy na raz, najwyżej po kolei. Dlatego tak ważne są dla mnie "hasła", czyli takie coś co jest "jednym", a pozwala ogarnąć kilka drobiazgów na raz.
W malarstwie istnieje coś takiego jak "ton". Zestawiasz obraz z różnych plam, a wszystkie muszą mieć jeden "ton", to całością a nie daną plamą decydujesz o wymowie obrazka. I na koniu, gdy już ABC w miarę ogarnięte, trzeba znaleźć taki "ton", całościową myśl czy intuicję, na daną jazdę, na dłużej. To tak nawiasem mówiąc. Ale to musi być proste.
I dlatego forum jest fajne.
Ja się z niego dowiaduję, że coś czego w życiu bym tak nie nazwała/określiła słowami, do niektórych osób trafia idealnie, dla innych moje słowa/opisy są najlepsze.
Dzięki temu wiem, że nie można zaprzestać poszukiwań. 😀
halo nie skomentuję skoków bez strzemion bo ani nigdy nie uprawiałam takich skoków ani nie przemawia to do mnie jako metoda treningowa. Ale w jaki sposób miałoby wystarczyć skrócenie strzemion? Gdyby skróciła strzemiona to tak samo by na nich stała, a kolano wystawałoby jeszcze bardziej poza siodło. Ale jeżeli twierdzisz, że oparcie wcale nie wiąże się z opuszczeniem nogi (pięty) to faktycznie może się wydawać, że to siodło jest za małe, a reszta jest ok. Jestem jednak przekonana, że gdy Sonkowa znajdzie oparcie, to kolano przestanie wystawać, bo widać ewidentnie, że po prostu stoi na palcach, przez co cała sylwestka wraz z kolanem wypada przed i nad konia.



Ja twierdzę tak samo! Nie za bardzo cały czas halo rozumiem co masz na myśli... Siodło nie dobre? Moim zdaniem dobre.. Tutaj ewidentnie jest podciągnięte kolano.. I nie wiem co z tym robić.. Znaczy się teraz wiem, jak najwięcej długich szeregów.

Podlinkowuje zdjęcia, w których oparcie jest i widać, że od razu kolano jest w dobrym miejscu. Siodła cały czas pilnuję, kombinuję z podkładkami/żelami.

klik

klik

klik

klik

klik



Ze skokami na oklep/bez strzemion też nie mamy problemu, ale uważam, że jest to bez sensu, bo jak widać jeszcze bardziej zaciskam to kolano.

klik



edit. skróciłam linki
Sonkowa, cały czas próbuję ci napisać, że twoim problemem nie jest "oparcie" ale "kolano".
Nie "gdzie jest oparcie jest i kolano" (na przedostatnim w siodle nie ma ani kolana ani oparcia 🙂😉, ale "gdzie jest kolano jest i oparcie". Zaciskając kolana nigdy nie będziesz miała kolano nisko, nie tędy droga. Masz celować kolanem w dół, a nie do konia. Nie da się mieć nisko kolana a nie mieć oparcia (chyba, że puśliska za długie, ewidentnie za długie). W drugą stronę da się bez problemu - mieć oparcie, ale kolano za wysoko (wtedy puśliska są za krótkie, choć wydają się wygodne).
halo okej, teraz trochę jaśniej. 🙂

Czyli w takim szeregi pomogą? Równie dobrze mogę na zaciśniętym przejechać cały szereg.
A jeśli chodzi o przedostatnie zdjęcie, to właśnie najpierw zaczęło się od takiego pchania łydy do przodu, później na tym się skupiłam, przepracowałam to, było lepiej i teraz patrząc na zdjęcia z tego roku to z łydki za bardzo do przodu zrobiła się łydka za bardzo do tyłu...  😵

Sonkowa, poruszyłaś kolejną rzecz. Skupianie się na "oparciu" prowadzi do manewrów łydkami.
Nie, nie dasz rady pojechać dłuugiego "szybkiego" szeregu na zaciśniętych kolanach. Pogubisz timing. Ponadto: jaka idea skupiać się na tym, żeby było Źle?
To nie chodzi o skupianie się żeby było źle.. W takim razie biorę się za szeregi. Mam nadzieję, że to też damy radę przepracować. 🙂
Lov   all my life is changin' every day.
05 lipca 2015 12:33
Tak przeglądałam i wrócę do tego:

Czy ktoś w ogóle tu czyta co ja pisze? Wiem, że drągi na klus nie jeździ się galopem, ale żeśmy się nie zrozumieli i żeby go wyhamować to musiałabym szarpnąć, więc wolałam, żeby już to przeleciał.


Jak kiedyś się znowu z koniem nie zrozumiesz i zamiast przelecieć galopem przez te drągi to się o jakiś wyrżnie, to zrozumiesz, że czasami lepiej szarpnąć niż zrobić sobie czy jemu krzywdę.
Czemu szarpnąć w ogóle, nie da się przytrzymać? Albo skręcić przed?
dokładnie... poza rękami i szarpaniem mamy też dosiad i zamknięcie ręki.
Lov   all my life is changin' every day.
05 lipca 2015 14:41
Jak dla mnie to ten moment na zdjęciu daje obraz konia wręcz lecącego na te drągi - nie wydaje mi się, żeby TheWunia była w stanie samym dosiadem i zamknięciem ręki go zatrzymać.
Też mi się tak zdaje i też uważam, że lepiej próbować zatrzymać za wszelką cenę niż pozwolić galopować na drągi na kłus.
Wywrotka może się skończyć gorzej od szarpnięcia. 😉
to znowu my  🤣
i jak nam idzie?  🏇






[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] bardzo duże zdjęcia
Gillian   four letter word
06 lipca 2015 09:19
dałaś za duże zdjęcia  🤬 🤬
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się