Kącik ŁODZIANINA (Łodzianie, Łódź i okolice)

A jeszcze mialam chwile wieczorem.
Agulaj jeszcze nigdy z ochwatem u mnie do czynienia nie mialam. zmniejszam tresciwa. boksy duze jakby na stanowisku to rozumiem o to sie nie matrwie 🙂
co do kolki raz mialam do czynienia z powazna i to przez praktycznie glupote  😡  kobylka zkolkowala powaznie przez stres a mianowicie petardy oczywiscie nie u mnie ale niedaleko byly... Potem dopiero pomyslalm ze moglam isc opi..rzyc ludzi bardzo sie nudzacych.
Jedzonko swoje od lat. wszystko sprawdzane. tradycyjnie karmione. bez zadnych dodatkow. witamin. musli. granulatwo. tylko owies. siano. jablka. marchewy.
🙂
Ja z ochwatem też nie miałam do czynienia póki moja go nie dostała. A dostała po kolce, którą miała nie wiem już od czego. Jest delikatnym zwierzem  z tendecjami do kolek po wielu rzeczach dlatego z uwagą się ją karmi. I naprawdę nie wiedziałam, że po kolce może być ochwat.  A był. Też mam swoje żarcie, z dodatków to probiotyki dostaje i mesz. Treściwej jak nie pracowała to garść dostawała tylko po to, żeby się nie wściekała jak inne konie dostawały. Kobyła hotelowa dostała kolki bo była zarobaczona. Ale to nie moja wina bo u mnie były 3 tyg tylko, a jak robale ruszyły to kulkami robiła. I nie wpadłabym na to bo bardzo dobrze wyglądała.

Rozwojowo...

naprawdę, no naócz sie pisać, bow oczkakole. no nie morzna nic zrozumić. a jusz gdzie interpunkcja to niewiadomo wcale

strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
27 stycznia 2014 19:42

Rozwojowo...

naprawdę, no naócz sie pisać, bow oczkakole. no nie morzna nic zrozumić. a jusz gdzie interpunkcja to niewiadomo wcale





sfietne! i nawed do rymó  👍
agulaj problem jest z zarobaczonym koniem z tendencja do kolek bo po odrobaczeniu moze sie przypchac robalkami...
jak to mozliwe ze nie masz lodowiska na pastwisku albo padoczku bo ja nie wiem 😀
u mnie objedzone calutko do praktycznie zera jeszcze jesieni skubane 🙂 i to przypadane wszysciuko na gladko :/
a zrobie zdjatko grudzie i jak tylko bede mogla wstawic gdziekolwiek to Ci pokaze naprawde jest bardzo wysoka. Ale nadchodzi kres! ma byc jeden na plusie w sobote ! 😀
No oby się poprawiła pogoda bo mi kury marzną  🤣
Nie mam na łące lodowiska. musiałabykk obejść całę 12 ha ale to co widzę jest ok. Wiadomo jest lód na trawie, ale nie jest ślisko (jakoś dziwnie mi to słowo wygląda).
asio, bede sie starac, niestety nie moge znakow PL :/

agulaj, a jak kurczaki marzna to jaj mniej ;D
No jak obejrzalam to, az kamien z serca 😀 mam nadzieje ze nie przymrozi jak to w plotkach do 30...
No ja w lodowisko na pastwisku akurat wierzę bo też je mam. Ale mam bardzo otwarta przestrzeń w dodatku na górce... jednak spadł śnieg i na padok konie mogą spokojnie już chodzić. Zwiększyła się przyczepność, właśnie dzięki zamarzniętej grudzie. Na pewno lepsze dla nich choć pół dnia an grudzie ale na powietrzu niż w zamkniętej stajni. Poza tym mają frajdę ze śniegu🙂
No w sobote planuje wypuscic...
Ojjj bedzie petarda ;D
Achh i mam pytanie... czy przy temp powiedzmy to 0stopni nie trzeba sie martwic o "mokrego konia"?
Ze wzgledu na to ze kobyła strasznie sie poci, troszka gallopku i zaraz mokra no i moge sie załozyc ze nie popusci sobie tarzania w sniegu ;D
Skoro cały czas w boksie stoi to 0 kondycji, dlatego przy byle galopku się poci.
Nie nie nie ;D Ja powod potliwości znam, to znaczy nie znam bo do po prostu nie ma... No dziwnie brzmi , ale tak jest 😀
Ona po prostu tak ma...
No wiec nie o powód tylko o konsekwencje tego pytam ;]
Muszą odpowiedzieć co mądrzejsi ode mnie bo nie mam pojęcia. Moja kobyś codziennie jest na dworze pomijając grad i -30 stopniowe mrozy, więc raczej zahartowana jest. Dlatego nie zastanawiałam się nad tym nigdy.
Ahmmm no to poczekam na odpowiedz :]
A co do tej potliwości kobyłka od zawsze tak ma po prostu... Jak miała kondyche (teraz to juz dawno nikt na niej nie siedział nawet ;]) po około 3 km tereniku stepo-kłusik ciuta gallopku w dwa konie jeden nawet włoska mokrego a z niej ciekło. Nie stres. Nie kondycha. Nooo moze troszke tłuszczyku  😡 ale obydwa pulpety są :/
Moze troche wiek tez;]
Nie nie nie ;D Ja powod potliwości znam, to znaczy nie znam bo do po prostu nie ma... No dziwnie brzmi , ale tak jest 😀
Ona po prostu tak ma...
No wiec nie o powód tylko o konsekwencje tego pytam ;]





QUE?!!!!!!!!!!
🤔

( to po hiszpańsku)
seiteki   "Always remember don't make bunny cry"
29 stycznia 2014 09:54
asio, do not know! Wtf?!

Przepraszam, ale niestety nie rozumiem tego co pisze Esencja 🙁
Obawiam sie, ze musze skontaktowac sie z kims, kto przyblizy mi zasady ortografii, tworzenia zdan, skladni i innych tego typu dziwnych rzeczy...
Albo, ktos z Was forumowicze, bedzie mi w stanie wytlumaczyc o co chodzi?!
🤔wirek:
Seiteki na mój "chłopski" rozum Esencja pyta czy jak wypuści konie na padok, teraz jak się ociepli i będzie ok 0 stopni to czy jak zmokną czy się o nie martwić.
Ja nie umiem na to odpowiedzieć, ponieważ moja kobyłka chodzi codziennie na padoku i czy mokra czy sucha nic jej nie jest. Ale przy koniach stojących non stop w stajni to chyba bym się martwiła. Czy może ja źle rozumuję z niewyspania?
Agulaj nom tak tak mniej wiecej.
seitek, asio, sorry jeszcze raz nie mam mozliwosci, sprzetu do normalnego pisania... Ciesze sie, ze wogole moge pisac 🙂
Bede sie starac 🙇
A co do orto znowu gdzies zlapalam dyslekcje... Achhh ten sezon zachorowan... 🤔
Ja bym powiedziała, że to nie sprzęt i warunki do normalnego pisania to powodują, ale nie będę z rana złośliwa...
seiteki   "Always remember don't make bunny cry"
29 stycznia 2014 21:28
hmm, ja bym po prostu wypuściła te konie i popatrzyła jak sie zachowuja... jakbym widziała, że już wszystkie "bryki, radosne podskoki i dzikie galopy" się skończyły ubrałabym w derki, chociaż polarówki i tyle... chociaż nie wiem czy to najlepszy pomysł, ale ja bym tak zrobiła...
nawet teraz jak kobyłę biorę na hale to zawsze ide tam z derka polarowa mimo, że ogolona to czasem tez sie potrafi spocić z nerwów. jak mokra zakładam polarówke, jak wyschnie to zmieniam na stajenną i już.
seiteki,
napewno beda bryki 🙂
Nie sa golone  wiec futrzaki i zamim futro wyschnie pod taka derka to ze 6 godzin w takich warunkach :/
Pozatym w derkach konie jeszcze nigdy nie chodzily. Nie zartuje sobie 😀 Serio serio ;D i nigdy nie golone 😀
Jakas "derke" bym wynalazla ale nie wiem wlasnie czy jest sens.
Grudę pokrył śnieg w większości Pl więc konie bez problemu i zagrożenia kontuzją mogą łazić/biegać po padokach.  Jeśli nie wypuszczasz, jasne, ze będą z radości szaleć... A może wypuszczaj po 2 kilka dni, potem razem , niech się oswoją z przestrzenią ( swoją drogą co za paranoja- oswajać konie ze światem :???🙂. A derkowanie- są różne szkoły, ja np nie dekuję, obrastają również futrem, ale oswojenie z derkami i czymś, co potrzebne i może się okazać np w przypadku kolki, to już kwestia raczej krótkiej pracy z ziemi sprawa załatwiona. To jak czyszczenie kopyt. Powinno być znane koniowi i oczywiste. Moje nie mają derek na sobie, ale mają tak w ogóle, cienkie i cieplejsze...

Teraz wypuszczam konie na sianko o 8.00, wracają o 17.00/18.00 do domu. Dokarmiam kilka razy dziennie siankiem, tuptają, brykają czasem, są mocno przewietrzone 😉.
Asio,
Niestety, taki puch cieknki mnie nie ratuje, chociaz dzis w lodzkim wiecej posypac :p
Musze poczekac na odmrozenie w juz sobote ma byc +

Jakie oswajanie ze swiatlem ? 🤔
Esencja, z wypuszczaniem koni proponowałabym poczekać do lata, o ile będzie suche. W sobotę odwilż spowoduje, że będzie bardzo ślisko a konie wystane......
[quote author=Huzar link=topic=1096.msg1996725#msg1996725 date=1391082681]
Esencja, z wypuszczaniem koni proponowałabym poczekać do lata, o ile będzie suche. W sobotę odwilż spowoduje, że będzie bardzo ślisko a konie wystane......
[/quote

Tak tez myslalam :/
Lepiej latem je wypuszcze...
laski, tutaj zrobił się lekki OT, możecie pogadac trochę o Łodzi, albo pójśc z pogaduchami do odpowiedniego wątku?
Esencjo,
nie wytrzymam.
Czytaj to co jest napisane, a nie zmyślaj.
Poza tym pomysł z hodowlą też odłóż, ponieważ jeśli jest to Twoje zainteresowanie i o cokolwiek chcesz zadbać, należy czytać, a wnioskuję, że w roku 2013 ani jednej pozycji ( w znaczeniu książki) nie przeczytałaś.
Pozdrawiam.
no to esencjo podaj proszę adres nowej stajni. wszyscy chętnie wpadniemy zobaczyć wyniunianą przydomóweczkę, a i może klient jakiś wpadnie?
Isabelle zgarnij mnie po drodze!
a chętnie. mamy speca od szlifu głowic w pabianicach i ostatnio byłam tam ze 6 razy, to i drogę poznałam!

Esencja, nie cykaj, jak fajnie to rozpromujemy. wiesz, dobre trza chwalić i propagować. a wyniuniana przydomóweczka z fachowcem wysokiej klasy na miejscu to chodliwy towar.
A w innych wątkach można poczytać , jak będzie wyglądał oferowany tam trening .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się