Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Melduję, że bazie kwitną 😀 A wiało, że hej! Fotki później, bo rodzinka mi zajumała czytnik  🙄

Euforia- u nas też takie chmury dziś straszne, ale nic nie spadło.
Na_biegunach- Bazie to chyba wrzucałam z półtora tygodnia temu na zdjęciu 🙂 Super, że możecie razem pojeździć i że konie grzeczne.

Na_biegunach, haha, jakbym o swoim czytała z tym odrywaniem od trawy 😁 U nas też już są pierwsze bazie! Wiosna idzie 😍

U nas dziś wieje i leje od rana. Wzięłam konia na mały spacer do lasu, zmokliśmy doszczętnie, ale było nawet fajnie - bo w lesie wiatru prawie nie było czuć 🙂 Mam nadzieję, że jutro i w weekend będzie ładniej.

Ale tu cicho 🙂 My już po porannym terenie. Pogoda rano była ładna, ale już w lesie złapał nas deszcz, który się zmienił potem w grad, a w końcu w wielkie, mokre płaty śniegu. Ale koń fajny dzisiaj, choć ciut nafukany. I zaczyna zmieniać sierść - więc jednak wiosna coraz bliżej 😜

Livia,  to masz farta, bo u nas w nocy spadlo mnóstwo sniegu

u nas też spadł mokry śnieg ale już go nie ma , generalnie poranek bardzo brzydki. Oby do do niedzieli pogoda się poprawiła

marysia, o kurcze! U nas ciut pośnieżyło nocą, tak ledwie-ledwie, potem trochę te wielkie płaty śniegu, ale wszystko się zaraz topiło.

Euforia, na pewno będzie ładniej, u nas dzisiaj już pięknie i jutro też ma być 🙂

a u mnie ciągle pada  🙁 nad ranem jest delikatny przymrozek i tak w koło

Teren zaliczony. Takie roztopy, nawet po tamtych śniegach nie było tak mokro. Dotelepać się do lasu- mordęga.

A ja utłukłam pierwszego komara. Chyba wiosna.

U nas dzisiaj taka mgła i co chwilę popadowywało, że ja sobie odpuściłam. Może jutro będzie lepiej 🙂

Za to u nas wczoraj było pięknie i wybrałam się w dziewiczy, dziki teren tempem spacerowym. Koń chyba odczuwa wiosenne przesilenie więc i ja postanowiłam się zrelaksować w żółwim tempie konia.
większość stępowego tępa kobyła spędziła z nosem przy ziemi jak pies myśliwski


Zupełnie nowe tereny



pojenie i pluskanie nogami

no i moje wypociny z samowyzwalacza





Dziewczyny nie wiem jak wy to robicie, że wam takie ładne zdjęcia wychodzą, nam ciągle coś obcinało  🙄

Euforia_80, Co Ty! Dobre zdjęcia! Ja do tej pory nie zmierzyłam się z wyzwaniem. Moja wczoraj też z nosem przy ziemi, ale tylko w kałużach, chlapała sobie w chrapy i nurkowała za trawą w wodzie ( ot, taka oszustka).

Euforia_80, ahh! Uwielbiam takie światło-cienie ^^

Walentynkowy popołudniowo-wieczory sabat 😉 Konie, pomimo wystania, kochane 🙂 Pogoda łaskawa, nawet nie wiało a tu zawsze wieje. Może klimat się zmienia?   😀

Fura czeka, full wypas, nawet sama parkuje 😉


Popuchnę sobie: po ostatnim wypadzie spodziewałam się problemów a tymczasem luzaczka cud-miód. Jednak jak pańcia wsiada to jest lepiej :P



Pod takim niebem chce się żyć!


W stepie szerokim... na razie tereny częściowo podmokłe, ale rokują na przyszłość

Euforia, super zdjęcia! Jak na samowyzwalacz naprawdę mega ci wyszły 😀 Ja też jeszcze samej sobie nie próbowałam robić 🙂

Na_biegunach, ale fajnie, jakie widoki!

My też wczoraj skorzystaliśmy z cudownej pogody - było cieplutko, trochę wiało ale nie mocno, i to piękne słońce 😍 Koń grzeczny, las cudowny - idealny sposób na spędzenie niedzieli 😀 Dzisiaj za to z samego rana pojechaliśmy na oklep. Dawno tak już nie jechałam i trochę się stęskniłam za takimi spacerkami. Była mgła jak nie wiem i mżyło, ale było super! 🙂

A my pozdrawiamy uszowym zdjęciem. 🙂
W lesie jest IDEALNIE- nie wieje, drogi ani za suche ani za mokre- idealnie sprężyste, nic nie lata.  💃
Koń podziela mój entuzjazm i odkrywamy nowe ścieżki w naszym lesie, jest tak:  😍

Na_biegunach ech te widoki  🤣
Livia dzięki , 10 s to zdecydowanie za mało żeby się ustawić ale może dojdę z czasem do wprawy. Największy problem jest znaleźć miejsce na ustawienie telefonu.
lenalena masz, rację to jest idealny czas na jazdę.
W niedzielę widziałam klucz dzikich gęsi więc to chyba już wiosna  💃 , oby tylko owady nie poczuły wcześniej wiosny  🤔

[quote author=Euforia_80 link=topic=114.msg2497138#msg2497138 date=1455611390]
W niedzielę widziałam klucz dzikich gęsi więc to chyba już wiosna  💃 , oby tylko owady nie poczuły wcześniej wiosny  🤔[/quote]
Amen!

lenalena, zazdraszczam podłoża na drodze 🙂

w kaluzy obowiazkowo trzeba w chrapy sobie nachlapac.
lenalena, piekna droga, pozazdroscic. U mnie nawet dobrze nie ma gdzie sie bujnac galopem zeby blisko bylo.
Pogoda beznadzieja - buro i ponuro

melduję, że u mnie -6  🙁

quintana jak to tak, przecież wiosna miała być. U mnie +6 ale wietrznie i chyba przez to odczuwa się większy chłód. Tak czy inaczej ja w niedzielę nie mogę pojechać więc nie oczekuję ani pogody ani weekendu  🙁

U nas tez zimno bardzo. Dobrze, ze wczoraj pojezdzilam bo jutro raczej sie nie zmusze

O rany ja wczoraj też okropnie zmarzłam, trzęsłam się jeszcze z godzinę po powrocie do domu. Masakra jakaś W dodatku w konie jakieś złe 😉 wstapiło, już nie wiem o co kaman, bo całe dnie są na padoku, pod siodłem chodzą sporo. Jak na nasze warunki oczywiście 😉  Może ten wiatr wczorajszy, no nie wiem. Owsa ostatnio daje im symbolicznie, bo dosypuje malutko do wysłodków, a i tak połowa w nim to słonecznik  😵 Chyba jakąś zniżkę mam  😡
Ciekawe jak dzisiaj będzie, Piotrek wrócił to z nim pojadę, chociaż tyle, że nie będę się o Zuzę martwić 🙂 Zobaczymy.

A dziś już jest znośnie tzn. wiatr okropny ale da się żyć, także przejażdżka zaliczona i nauczyłam konia się czołgać  😂 1,25km w 37minut niech żyje endomondo  😂

Endomondo potrafi psikusa zrobić 🙂 Ja w końcu nigdzie nie jadę, nakarmię tylko. Chyba, że jakąś mowę pouczającą  im palnę przed kolacją 😉 Poda u mnie strasznie, nici z terenu.

quintana, a ja póki co pobijam rekordy prędkości - ale realne wyniki mam.
U nas cieplutko.

Euforia, 10 s to mało, ale fajnie ci się udało to ustawianie! 🙂 Nie martw się, u nas też weekend zapowiadają nie za fajny...

quintana, u nas wczoraj też przymroziło i mocno wiało, potem już na szczęście cieplej. Dziś rano też był przymrozek, teraz cieplej - ale za to pada 😉

jagoda, nasze też czasem szaleją w takie chłodniejsze, wietrzne dni 🙂

U nas dzisiaj rano nawet słońce na chwilę wyszło 🙂 W lesie piękna mgła, spotkałam też stadko saren 🙂 Jechałam na oklep, bo po innych wrażeniach dzisiejszego poranka już nic kompletnie mi się nie chciało. Na całe szczęście koń był dzisiaj super i sobie spokojniutko szedł. No i miałam fuksa, bo rozpadało się dopiero jak już byłam z powrotem w stajni 🙂

Ja też byłam, w drodze powrotnej zaczęło wiać, zrobiło się mało przyjemnie. Na szczęście w samej końcówce, jak stępowałam. Koń chociaż wczoraj stał, mega wyczilowany.

U nas wczoraj nawaliło śniegu, ale dzisiaj jest pięknie i na plusie, wszystko się topi. Idzie wiosna - mój koń dostał takiego szwungu, że nie mam żadnych wątpliwości 😁 Miał być miły spacerek, a był.... no, spacerek 😉

Znowu jest słonecznie 🙂 Tylko wieje, no ale nie można mieć wszystkiego 😉 Jechałam w teren z samego rana i było przepięknie! Tylko dużo błota wszędzie, i pełno wody w rowach po ostatnich opadach. No i koń już wrócił do siebie na szczęście 🙂